Zbigniew Boniek gotowy do rozmów. „Liczę, że kibice wrócą w marcu, ale to decyzja rządu”

We wtorek Zbigniew Boniek udzielił krótkiego wywiadu dla portalu Meczyki.pl. Prezes PZPN zapowiedział, że jest gotów porozmawiać z premierem o powrocie kibiców na stadiony.

Odmrażamy stadiony

W poniedziałek w internecie pojawiła się informacja o możliwym powrocie kibiców na piłkarskie stadiony. Według doniesień Tomasza Włodarczyka rząd obawia się jednak, że fani nie podporządkują się zasadom sanitarnym. Decyzja ma ukazać się 26 lutego.

ZOBACZ: Kibice wrócą na stadiony? Dużo zależy od planu przedstawionego przez PZPN

„Jesteśmy gotów do rozmów”

We wtorek na portalu Meczyki.pl pojawił się wywiad ze Zbigniewem Bońkiem. Prezes PZPN zdradził, że związek ma przygotowany specjalne zasady dla kibiców powracających na stadiony.

Marek Doliński, który jest dyrektorem PZPN od spraw bezpieczeństwa i organizowania imprez masowych, wyraził na Komisji nasze zdanie, że już czas na powrót kibiców. Mamy protokół, ale przedstawimy go w szczegółach odpowiednim instytucjom. To nasz krok i sygnał, że jesteśmy gotowi – powiedział Boniek.

Chcemy pomóc klubom, które podobnie jak inne gałęzie gospodarki cierpią przez efekty lockdownu. Uważam, że gdyby na trybuny wróciło na przykład 25 procent kibiców, nie stworzyłoby to żadnego zagrożenia. Mecze odbywają się na świeżym powietrzu. Stadiony są duże. Ludzi można w odpowiedni sposób rozmieścić po sektorach – stwierdził były reprezentant Polski.

Zbigniew Boniek zaznaczył, że wiele zależy od podejścia kibiców.

Oni tez muszą czuć odpowiedzialność, jeśli chcą dopingować swoje kluby z poziomu trybun. My możemy pomóc, ale jak w każdym innych obszarze, to obywatel musi stanąć na wysokości zadania. W galerii handlowej, tramwaju, hotelu czy na stadionie – przyznał prezes PZPN.

Po pierwszym powrocie kibiców nie było żadnych badań ani obserwacji, że jest to miejsce bardziej podatne na rozprzestrzenianie się koronawirusa niż ulica, centrum handlowe, basen czy stok narciarski. Na dzisiejszych obradach Komisji, która zaprosiła PZPN, aby porozmawiać o stanie polskiej piłki, przedstawiliśmy nasze zdanie według którego od marca kibice mogliby zacząć stopniowo pojawiać się na stadionach – zauważył Boniek.

Jutro lub pojutrze wyślemy naszą propozycję i dokładny protokół do Kancelarii Premiera, bo to ona jest tutaj najważniejszym organem. Jesteśmy gotowi, aby usiąść i przedyskutować wszystkie za i przeciw. Widząc, że polski rząd zdecydował się na poluzowanie niektórych obszarów gospodarki uważam, że jest to dobry moment, aby pochylić się także nad polską piłką. Ta potrzebuje kibiców jak tlenu. Ich obecność na trybunach to nie tylko zabawa, ale też istotny zastrzyk gotówki dla klubów, które czerpią stałe zyski z czterech źródeł: praw telewizyjnych, marketingu, merchandisingu oraz biletów. To są realne pieniądze i miejsca pracy dla wielu ludzi. Liczę, że porozmawiamy i pan premier zgodzi się na odmrożenie polskiej piłki – podsumował.

Cały wywiad znajdziecie tutaj.