Marcin Bułka nie poradził sobie w II lidze hiszpańskiej, teraz trafi do Rumunii? Nie tak to miało wyglądać…

Marcin Bułka trenował w szkółce Barcelony i Chelsea. W 2019 roku trafił do PSG, gdzie nawet zdążył zadebiutować w seniorskim zespole. W letnim okienku transferowym 21-latek udał się na wypożyczenie do klubu z II ligi hiszpańskiej, gdzie ewidentnie sobie nie radzi. Teraz mówi się o możliwych przenosinach do… Rumunii!

Nieudana przygoda w Hiszpanii

Gdy we wrześniu udał się na wypożyczenie do drugoligowej Cartageny, wydawało się, że dla młodego Polaka będzie to tylko krótki przystanek, gdzie zbierze potrzebne mu doświadczenie. Ku ogromnemu zdziwieniu 21-latek jest jedynie trzecim bramkarzem w hierarchii hiszpańskiego klubu. Wypożyczony z PSG piłkarz w obecnym sezonie na zapleczu LaLiga rozegrał zaledwie 3 mecze, tracąc w sumie 5 bramek.

Czas na Rumunię?

Jak podaje portal WP Sportowe Fakty, PSG myśli o skróceniu wypożyczenia jeszcze tej zimy. Zainteresowanych nie brakuje, gdyż w ostatnim czasie pojawił się temat przenosin do Dinama Bukareszt. Jeśli Bułka zdecydowałby się na taki ruch, spotkałby w nowym klubie swojego rodaka – Janusza Gola.

źródło: WP Sportowe Fakty