Kulesza wyjaśnia decyzję o niewpuszczeniu flagi. „Odpowiedzialność spadłaby na nas”

Remis z Holandią przyćmił spór o oprawę, której kibice nie mogli wnieść na PGE Narodowy. Cezary Kulesza ujawnił, dlaczego PZPN podjął taką decyzję i jakie mogą być jej konsekwencje.

Kontrowersje wokół sektorówki

Mecz z Holandią przyciągnął uwagę nie tylko ze względu na wynik, ale także na powrót zorganizowanego dopingu. Atmosfera jeszcze przed pierwszym gwizdkiem była jednak napięta. Kibice dowiedzieli się, że ogromna sektorówka nie została dopuszczona do wniesienia na stadion. Wybuchła frustracja, która po przerwie przerodziła się w protest. Race wylądowały na murawie, dlatego sędzia musiał na chwilę przerwać grę.

W wywiadzie dla Goal.pl sprawę skomentował prezes PZPN. Kulesza przyznał, że federację czekają kary.

– Bardzo źle się stało, że rzucono te race na boisko. Finansowo na pewno ucierpi federacja za ten incydent. Może się również okazać, że na meczu barażowym część trybun zostanie zamknięta – powiedział.

Kluczowe były przepisy

Najwięcej pytań wzbudziła odmowa wpuszczenia wielkoformatowej flagi. Kulesza mówi wprost, że chodziło o bezpieczeństwo oraz obowiązujące regulacje.

– Byłem prezesem Jagiellonii Białystok i dobrze pamiętam, że z flagami bywały już różne sytuacje. Istnieją konkretne przepisy, które regulują te kwestie, a dopuszczenie flag większych niż przewidują normy może mieć bardzo poważne konsekwencje. Gdybyśmy jako organizator zgodzili się na coś niezgodnego z przepisami i wydarzyłoby się cokolwiek niebezpiecznego, to odpowiedzialność spadłaby na nas – wyjaśnił.

Prezes dodał, że PZPN nie miał zastrzeżeń do standardowych elementów oprawy.

– Nie zabroniliśmy używania standardowych elementów oprawy, takich jak flagi, bębny czy megafony. Problemem była wyłącznie flaga wielkoformatowa, której nie zgłoszono na żadnym etapie przygotowań. Decyzja administracyjna dotycząca imprezy masowej jasno określała ograniczenia w tym zakresie, co wielokrotnie potwierdzono w rozmowach między PZPN a służbami państwowymi i samorządowymi – podsumował.

Reprezentacja Polski wróci do gry pod koniec marca. Wtedy odbędzie się półfinał baraży o awans na mistrzostwa świata.

Źródło: Goal.pl

EkstraklasaTrolls.pl
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.