Media poinformowały o wylocie Roberta Lewandowskiego do Stanów Zjednoczonych. Z tego powodu spóźni się na zgrupowanie reprezentacji Polski.
Przed nami listopadowa przerwa reprezentacyjna. W jej trakcie reprezentacja Polski rozegra 2 mecze w eliminacjach Mistrzostw Świata 2026. Najpierw Polacy zagrają z Holandią, a następnie zmierzą się z Maltą. Zgrupowanie rozpoczyna się już dziś.
Piłkarze reprezentacji Polski mieli stawić się na zgrupowaniu w poniedziałek. Jak się jednak okazuje, najprawdopodobniej będzie pewien wyjątek. Mianowicie chodzi o Roberta Lewandowskiego. 37-latek rozgrywał w niedzielę mecz w barwach FC Barcelony. Zanim przyleci do Polski, to najpierw zaliczy jeszcze podróż do Stanów Zjednoczonych. Zdaniem mediów Robert stawi się na zgrupowaniu dopiero we wtorek. Anna Lewandowska podpowiedziała swoim wpisem na Instagramie, że wraz z Robertem udadzą się do Nowego Jorku.
Wyświetl ten post na Instagramie
Szczegóły oraz komentarz w tej sprawie przedstawił Adam Sławiński z Kanału Sportowego. Dziennikarz ujawnił, że chodzi o jakiś bliżej nieokreślony event. Nie wiadomo jednak, w jakim dokładnie celu Lewandowscy udali się do USA i co będą tam robić.
– Robert Lewandowski zamiast na zgrupowanie reprezentacji Polski udał się na event do USA ze swoją małżonką. Przelatuje z Hiszpanii do USA, tam bierze udział. Potem wraca do Polski, weźmie udział w konferencji prasowej. Sztab wpadł na pomysł, by trening był zamknięty, żeby nikt nie zauważył, że Lewandowskiego nie ma – przekazał Adam Sławiński.
– Mamy zgrupowanie reprezentacji Polski. To nie jest normalna rzecz. Mówimy o kapitanie. Od kapitana wymagasz więcej, a tu znowu wszystko jest układane pod niego – skomentował Sławiński.
Robert Lewandowski leci na… event do USA, zamiast na zgrupowanie kadry❗
Co sądzicie o zachowaniu kapitana reprezentacji Polski? 👀 pic.twitter.com/RPIY8zpsMI
— Kanał Sportowy (@Sportowy_Kanal) November 10, 2025