Mateusz Święcicki ujawnił, jak Robert Lewandowski zareagował na wieść o swojej kontuzji. Pierwotnie 37-latek nie zdawał sobie sprawy z powagi swojego urazu.
Robert Lewandowski pojawił się na październikowym zgrupowaniu reprezentacji Polski. W pierwszym meczu z Nową Zelandią 37-latek odpoczywał. Jednak zagrał już w eliminacyjnym starciu z Litwą, w którym zagrał pełne 90 minut. Po powrocie do Barcelony stwierdzono jednak uraz u polskiego piłkarza. Pierwsze doniesienia informowały, że Polaka czeka kilkutygodniowa przerwa.
Nikt nie zakładał kontuzji Roberta Lewandowskiego. Wszak rozegrał on pełne 90 minut w meczu z Litwą. Nie zakładał tego również sam Robert Lewandowski. Jak ujawnił Mateusz Święcicki na antenie „Meczyków”, sam zainteresowany nie zdawał sobie sprawy z powagi sytuacji.
– Lewy był przekonany, że to kwestia dwóch dni i wróci do gry. Po badaniach była jednak reakcja na zasadzie: „O cholera. To jednak jest poważny kłopot”. Stan zdrowia w jego ocenie był zupełnie inny niż wykazały to badania – ujawnił Mateusz Święcicki.
⚠️ @matswiecicki o kontuzji Roberta Lewandowskiego:
– Lewy był przekonany, że to kwestia dwóch dni i wróci do gry. Po badaniach była jednak reakcja na zasadzie: „O cholera. To jednak jest poważny kłopot”. Stan zdrowia w jego ocenie był zupełnie inny niż wykazały to badania.… pic.twitter.com/b9NlPwh3zq
— Meczyki.pl (@Meczykipl) October 20, 2025
W tym sezonie Robert Lewandowski nie odgrywa już aż tak znaczącej roli w FC Barcelonie, jak to miało miejsce w poprzednich sezonach. Do tej pory Robert wystąpił w 9 meczach, w których strzelił 4 bramki.