Towarzyski mecz z Nową Zelandią będzie dla Jana Urbana dobrą okazją do sprawdzenia nowych zawodników. Z przewidywań mediów wynika, że selekcjoner dokona poważnych rotacji w skłądzie.
W poniedziałek rozpoczęło się kolejne zgrupowanie reprezentacji Polski. Podczas październikowej przerwy reprezentacyjnej Biało-Czerwoni rozegrają 2 mecze. W czwartkowy wieczór Polacy zagrają towarzysko z Nową Zelandią, a w niedzielę podejmę na wyjeździe Litwę w ramach eliminacji do Mistrzostw Świata.
Czas na testy
Jan Urban ma za sobą dopiero 2 mecze w roli selekcjonera reprezentacji Polski. Nie ma on jednak dużo czasu na testy. Przejął drużynę w krytycznym momencie, gdzie każdy mecz jest niemal na wagę złota. Wszak ważą się losy naszego być albo nie być na przyszłorocznym mundialu. W zasadzie jedyną dogodną okazją do przetestowania nowych rozwiązań oraz kolejnych zawodników jest towarzyskie starcie z Nową Zelandią.
Przewidywany skład
Wszystko wskazuje na to, że Jan Urban faktycznie wykorzysta mecz z Nową Zelandią na przetestowanie nowych graczy. Z przewidywanego składu przez redakcję „Meczyki” wynika, że w zasadzie jedynym podstawowym piłkarzem, który zagra w dzisiejszym sparingu, będzie Piotr Zieliński. Pozostali zawodnicy nie odgrywali ostatnio większej roli w drużynie narodowej. Do Zielińskiego można jedynie dodać jeszcze Przemysława Wiśniewskiego, który szturmem wszedł do reprezentacji w ubiegłym miesiącu.
Przewidywany skład wg „Meczyków”:
Bartłomiej Drągowski (Kamil Grabara) – Przemysław Frankowski, Jan Ziółkowski, Przemysław Wiśniewski, Tomasz Kędziora, Michał Skóraś – Piotr Zieliński, Kacper Kozłowski, Bartosz Kapustka – Karol Świderski, Krzysztof Piątek
Przypuszczalny skład Polski na mecz z Nową Zelandią 🇳🇿
Jak się podoba? 🇵🇱 pic.twitter.com/nrM3hPjaxq
— Meczyki.pl (@Meczykipl) October 9, 2025