Marek Papszun zdziwiony wyborem sędziów na finał Pucharu Polski. „Może ktoś mi wyjaśni…”

Sędzią głównym tegorocznego finału Pucharu Polski będzie Piotr Lasyk. Wyborem obsady sędziowskiej na to spotkanie zdziwiony jest Marek Papszun. Trener Rakowa zabrał głos w tej sprawie na przedmeczowej konferencji prasowej.

Już jutro zostanie rozegrany finał Pucharu Polski w sezonie 2022/2023. W decydującym starciu zmierzą się Raków Częstochowa oraz Legia Warszawa. Podopieczni Marka Papszuna staną przed szansą na zdobycie tego trofeum po raz trzeci z rzędu! Z kolei zawodnicy Kosty Runjaica mogą przełamać passę Rakowa i wygrać to trofeum po raz pierwszy od sezonu 2017/2018.

Sędziowie finału Pucharu Polski

PZPN przed kilkoma dniami ogłosił obsadę sędziowską na finał Pucharu Polski. Sędzią głównym będzie Piotr Lasyk. Na liniach bocznych pomagać mu będą Radosław Siejka oraz Krzysztof Myrmus. Sędzią technicznym będzie Damian Sylwestrzak. Za VAR odpowiadać będą Paweł Malec oraz Marcin Borkowski.

Zdziwiony Papszun

Wielu kibiców mogło być zaskoczonych tym, że na spotkanie finałowe wybrany nie został najlepszy polski sędzia, Szymon Marciniak. Zdziwiony był również Marek Papszun. Trener Rakowa Częstochowa skomentował tę sytuację na przedmeczowej konferencji prasowej.

– Jedyne, co jest dla mnie niezrozumiałe, to dlaczego skoro grają dwie najlepsze polskie drużyny, meczu nie sędziuje najlepszy polski sędzia. Wierzę jednak, że sędzia Lasyk udźwignie to spotkanie, bo jest doświadczonym arbitrem. Moje pytanie jest chyba jednak uzasadnione. Może ktoś mi wyjaśni, że mam zły sposób myślenia – powiedział Marek Papszun.

Decyzje dotyczące sędziów zapadły i trzeba iść dalej. To chyba jednak uzasadniona kwestia. Dlaczego spotkania nie prowadzi najlepszy sędzia z Polski, który prowadzi na przykład kluczowe mecze w Grecji? Sędzia Lasyk jest doświadczony i wierzę, że udźwignie wagę wtorkowej rywalizacji na PGE Narodowym – dodał trener Rakowa.


źródło: Weszło

Wiadomo, kiedy Neymar wróci do gry. Nowe informacje o zdrowiu Brazylijczyka

Wkrótce Neymar może wrócić na boisko. Nowe informacje o stanie zdrowia Brazylijczyka przekazał Olivier Tallaron z „Canal+”.

19 lutego Neymar doznał kontuzji. Od tamtej pory 31-latek nie pojawił się na murawie. Warto przypomnieć, że znajdował się wówczas w bardzo dobrej formie.

Będzie gotowy na przyszły sezon?

Badania, które przeszedł Brazylijczyk wykazały, że ucierpiała kostka. Neymar mocno starł się z jednym z rywali w meczu z Lille. Z murawy znoszono go na noszach. Wcześniej zdołał jeszcze strzelić bramkę i zaliczyć asystę.

Teraz nowe informacje o stanie jego zdrowia przekazał Olivier Tallaron z „Canal+”. Dziennikarz wyjawił, że za około trzy tygodnie Neymar będzie mógł wrócić do treningów biegowych. Na początku lipca ma natomiast wrócić do zajęć drużynowych. Nic nie powinno mu przeszkodzić w przygotowaniach do kolejnego sezonu.

W bieżącym sezonie Neymar łącznie uzbierał 29 występów we wszystkich rozgrywkach. Strzelił w nich 18 goli i zanotował 17 asyst.

Najlepszy skład reprezentacji Polski w XXI wieku według… sztucznej inteligencji! Są zaskoczenia

Sztuczna inteligencja od kilku tygodni robi furorę w sieci. Portal gol24.pl poprosił, aby utworzyła ona najlepszy skład reprezentacji Polski w XXI wieku. Zestawienie jest dość zaskakujące. 

Czatowanie ze sztuczną inteligencją to ostatnio ciekawy trend w internecie. Niedawno na koncie „Łączy nas Piłka” opublikowano, jak ChatGPT skomponował najlepszą XI wszech czasów reprezentacji Polski. Już wtedy widać było tam sporo zaskoczeń.

Niespodzianki

Teraz o podobne zadanie dla sztucznej inteligencji pokusili się dziennikarze gol24.pl. Poprosił czat, aby utworzył najlepszy skład „Biało-Czerwonych” w XXI wieku. Pod uwagę miało brać przede wszystkim statystyki piłkarzy oraz ich renomę.

I w ten sposób na bramce AI umieściło Wojciecha Szczęsnego, który przez wiele lat rywalizował z Łukaszem Fabiańskim. Przed nim z kolei znaleźli się: Łukasz Piszczek, Kamil Glik, Michał Żewłakow i Marcin Wasilewski. Obecność byłego piłkarza Leicester City czy Wisły Kraków może zaskakiwać. Sztuczna inteligencja miała jednak problem ze znalezieniem nominalnego lewego obrońcy.

W linii pomocy umieszczeni zostali natomiast Grzegorz Krychowiak, Jacek Krzynówek i Jakub Błaszczykowski. Całą trójka nie wzbudza raczej jakichkolwiek wątpliwości. Ciekawe robi się z kolei w ataku, gdzie AI postawiło na… trzech napastników. Widzimy bowiem Roberta Lewandowskiego, Arkadiusza Milika oraz Macieja Żurawskiego.

– Arkadiusz Milik – utalentowany i skuteczny napastnik, grający w najlepszych klubach Europy, wielokrotnie strzelający bramki dla reprezentacji – jak przekazał „Gol24”, właśnie tak AI opisała Milika. O Żurawskim z kolei napisano, że zasłużył na miano „legendy polskiego futbolu”.

Najlepszy skład reprezentacji Polski w XXI wieku wg AI:

Szczęsny – Piszczek, Glik, Żewłakow, Wasilewski – Krychowiak, Krzynówek, Błaszczykowski – Lewandowski, Milik, Żurawski

Allegri ocenił występ Milika. „Trzeba patrzeć na pozytywne aspekty”

 

Massimiliano Allegri w wywiadzie dla telewizji „DAZN” podsumował spotkanie Juventusu z Bologną FC (1:1). Szkoleniowiec Starej Damy wypowiedział się również na temat zmarnowanego rzutu karnego przez Arkadiusza Milika.

Skorupski obronił karnego Milika

Bologna zremisowała u siebie z Juventusem (1:1) w niedzielnym meczu Serie A. Bramkę dla Starej Damy zdobył Arkadiusz Milik. Polak mógł wpisać się na listę strzelców jeszcze wcześniej, ale jego rzut karny został obroniony przez Łukasza Skorupskiego.

W pomeczowym wywiadzie Massimiliano Allegri podsumował występ polskiego napastnika.

– Błędy się zdarzają, ale Arek rozegrał świetny mecz. Tydzień temu przegralibyśmy takie spotkanie, więc trzeba patrzeć na pozytywne aspekty. Mówiłem, że za nami najtrudniejszy etap sezonu, ale teraz musimy jeszcze ciężej pracować. Byłoby świetnie zakończyć sezon w czołowej czwórce, najlepiej za Napoli i awansować do finału Ligi Europy – powiedział trener Juventusu.

Piłkarz Lecha Poznań poinformował o swoich problemach. „Wykryto u mnie infekcję bakteryjną” [CZYTAJ]

– Myślę, że w niektórych momentach trzeba oddać mocny strzał z rzutu karnego – wybrać róg i tam uderzyć. Zwłaszcza że Skorupski jest przyjacielem Milika, więc dobrze się znają – dodał.

Źródło: Weszło.com

Piłkarz Lecha Poznań poinformował o swoich problemach. „Wykryto u mnie infekcję bakteryjną”

 

Mikael Ishak poinformował o swoim stanie zdrowia. Szwedzki napastnik Lecha Poznań był w ostatnich tygodniach pytany przez kibiców, dlaczego nie gra. Snajper Kolejorza przyznał, że dopadła go infekcja.

Problem piłkarza Kolejorza

Mikael Ishak nie zagrał w dwóch ostatnich meczach PKO BP Ekstraklasy. Napastnik Lecha Poznań otrzymywał z tego tytułu liczne pytania od kibiców z prośbą o wyjaśnienie powodu absencji. Szwed opisał swój problem w mediach społecznościowych.

Czy Górnik Zabrze przeprosił Jana Urbana? Wymijająca odpowiedź trenera: „To będzie dobry mecz” [WIDEO]

– Otrzymałem dużo pytań o to, dlaczego nie gram i korzystając z okazji, chciałem poinformować was o mojej sytuacji. Od ponad miesiąca czułem, że coś złego dzieje się z moim ciałem i po kontroli lekarskiej wykryto u mnie infekcję bakteryjną. Niestety nie jestem w tej chwili w stanie trenować, ani grać – napisał Mikael Ishak na Instagramie.

– Będę kontynuował leczenie jeszcze przez krótki czas i wkrótce jak tylko sztab medyczny powie mi, że jestem zdrowy, to będę znów gotowy do gry – dodał napastnik Lecha Poznań.

Źródło: Instagram

Czy Górnik Zabrze przeprosił Jana Urbana? Wymijająca odpowiedź trenera: „To będzie dobry mecz” [WIDEO]

 

Górnik Zabrze prowadzony przez Jana Urbana wygrał z Lechem Poznań w niedzielnym meczu PKO BP Ekstraklasy. Przed spotkaniem szkoleniowiec miał okazję odpowiedzieć na pytanie, czy władze klubu przeprosiły go za sposób zwolnienia z poprzedniego roku.

Powrót Urbana

Górnik Zabrze zwolnił niedawno Bartoscha Gaula. Klub postanowił ponownie zatrudnić Jana Urbana, który wciąż był na kontrakcie. Celem szkoleniowca jest utrzymanie zabrzan w elicie. Wygląda na to, że ten cel zostanie spełniony. Przybliżyła go do tego wygrana w niedzielnym meczu z Kolejorzem.

Jacek Kurowski zaskoczony przebiegiem rozmowy z Fernando Santosem. „Nie wiedziałem, że ten temat wzbudza takie emocje” [CZYTAJ]

Przed spotkaniem w Poznaniu doszło jednak do ciekawej rozmowy trenera z dziennikarzem CANAL+ Sport, Mariuszem Wróblewskim. Szkoleniowiec Górnika Zabrze miał odpowiedzieć na pytanie, czy został przeproszony za sposób zwolnienia z KSG w poprzednim roku.

– To będzie dobry mecz. Będzie dużo osób na trybunach, szykuje się ciekawe spotkanie. Mogę tak? – powiedział Jan Urban.

Źródło: CANAL+ Sport