Pierwsza bramka Świderskiego w MLS! Polak porwał dziesiątki tysięcy kibiców na trybunach [WIDEO]

Karol Świderski zdobył pierwszą bramkę w lidze MLS. Napastnik reprezentacji Polski w sumie zdobył dwa gole dla Charlotte FC w meczu przeciwko New England Revolution.

W styczniu 2022 roku Karol Świderski zakończył swoją 3-letnią przygodę z PAOK-iem Saloniki. Polski napastnik zdecydował się na przenosiny do Stanów Zjednoczonych i podpisał kontrakt z Charlotte FC. Beniaminek niedawno rozpoczętego sezonu MLS zapłacił za reprezentanta Polski 5 milionów euro. W kadrze Charlotte FC znajdują się także dwaj inni Polacy – Jan Sobociński oraz Kamil Jóźwiak.

Falstart

Charlotte FC dopiero od tego sezonu występuje w MLS. Początek przygody nowo powstałego klubu nie był jednak najlepszy. W pierwszych trzech kolejkach piłkarze Charlotte FC za każdym razem schodzili z boiska na tarczy. Warty odnotowania jest jednak domowy mecz drugiej kolejki przeciwko Los Angeles Galaxy (0:1). 6 marca tego roku na Bank Of America Stadium zasiadło 74 479 kibiców, tym samym został ustanowiony nowy rekord frekwencji MLS.

Pierwszy gol Świderskiego

Do tej pory Karol Świderski w nowych barwach rozegrał dwa spotkania, w których jednak nie zdołał strzelić choćby jednego gola. Trzeci mecz był jednak dla niego szczęśliwy. Świderski już w 6. minucie meczu z New England Revolution wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Polak zdobył bramkę po dobrym strzale zza pola karnego, czym porwał dziesiątki tysięcy kibiców na trybunach. W drugiej połowie Świderski zdobył drugiego gola, ponownie wyprowadzając swój zespół na prowadzenie.

https://twitter.com/CharlotteFC/status/1505322813393149954

https://twitter.com/CharlotteFC/status/1505339932419702786

Kacper Przybyłko znowu o sobie przypomniał! Rozpoczął strzelanie w nowym klubie [WIDEO]

Kacper Przybyłko ponownie dał o sobie znać. Polski napastnik zdobył dwie bramki dla Chicago Fire w meczu ze Sporting Kansas City. Były to pierwsze zdobyczne bramkowe Polaka w nowym klubie.

Przygoda Kacpra Przybyłki z amerykańską ligą MLS trwa od września 2018 roku. Wówczas polski napastnik podpisał umowę z Philadelphią Union. Dla tego klubu rozegrał 96 oficjalnych spotkań przez nieco ponad 3 lata. W tym okresie zdobył 40 bramek oraz zanotował 14 asyst.

Transfer

W styczniu 2022 roku, jeszcze przed rozpoczęciem nowego sezonu MLS, Kacper Przybyłko przeniósł się do Chicago Fire. Według Transfermarkt Strażacy zapłacili za niego nieco ponad milion euro. Z nowym klubem polski napastnik podpisał umowę do końca 2025 roku. Poza Przybyłką w kadrze Chicago Fire znajduje się jeszcze jeden piłkarz z polskimi korzeniami, Gabriel Slonina.

Pierwszy gol w tym sezonie

W poprzednim sezonie MLS Kacper Przybyłko zdobył 12 bramek w 34 meczach. W nowym sezonie na pierwszego gola polskiego napastnika musieliśmy czekać do jego czwartego meczu w nowych barwach. Przybyłko wyprowadził swój zespół na prowadzenie w 30. minucie meczu ze Sporting Kansas City. W drugiej połowie meczu strzelił drugą bramkę.

https://twitter.com/ChicagoFire/status/1505314733305573377

https://twitter.com/ChicagoFire/status/1505331737383079941

Po urazie ani śladu. Dwie bramki Lewandowskiego [WIDEO]

Na początku tego tygodnia Robert Lewandowski nabawił się delikatnego urazu. Polak zdążył wykurować się na dzisiejszy mecz z Unionem Berlin, w którym zdobył dwie bramki.

Pierwsza bramka:

https://twitter.com/goncagolos3/status/1505247594234236943

Druga bramka:

https://twitter.com/goncagolos3/status/1505251979181895687

Xavi chętny na powrót Messiego. „Dla niego drzwi zawsze będą otwarte”

Leo Messi nie czuje się najlepiej w Paryżu. Po odpadnięciu PSG z Ligi Mistrzów media zasugerowały powrót Argentyńczyka na Camp Nou. Otwarty na taki ruch jest trener FC Barcelony, Xavi Hernández. – Póki ja jestem trenerem, może tu przychodzić każdego dnia – przekazał Xavi.

W sierpniu 2021 roku po ponad 20 latach spędzonych w Barcelonie Leo Messi zmienił klub i zawarł umowę z Paris Saint-Germain. Rozstanie Argentyńczyka z FC Barceloną nie wyglądało jednak tak, jakby wszyscy sobie to wyobrażali. Mimo że zarówno piłkarz, jak i klub chcieli przedłużyć kontrakt, to na takich ruch nie pozwoliły zasady LaLiga. Brak możliwości przedłużenia kontraktu był spowodowany problemami finansowymi klubu.

Nieudana przygoda

Po odejściu z FC Barcelony kolejnym klubem w karierze Leo Messiego zostało francuskie PSG. Przygoda 34-latka w nowym klubie nie układa się jednak po jego myśli. Do tej pory Messi rozegrał 26 spotkań, w których zdobył 7 bramek i zanotował 11 asyst. Nie najlepsze występy indywidualne to jednak nie wszystko, gdyż ostatnio PSG pożegnało się z rozgrywkami Ligi Mistrzów już na etapie 1/8 finału. Nie da się ukryć, że przygoda Messiego w stolicy Francji pod względem sportowym nie wygląda najlepiej. Ponadto wiele mówi się o tym, że Argentyńczyk nie czuje się komfortowo w nowym otoczeniu.

Xavi o Messim

Na konferencji prasowej przed niedzielnym El Clasico padło pytanie dotyczące możliwego powrotu Messiego na Camp Nou. Otwarty na takie rozwiązanie jest Xavi. Hiszpan stwierdził, że Messi jest najlepszym piłkarzem w historii, a drzwi w Barcelonie są dla niego otwarte.

– Leo Messi jest najlepszym piłkarzem w historii klubu i futbolu. Dla niego drzwi zawsze będą otwarte. Póki ja jestem trenerem, może tu przychodzić każdego dnia. Uważam, że jako klub jesteśmy mu winni wielki hołd, bo na to zasłużył. Obecnie ma ważny kontrakt z PSG i niewiele więcej mogę powiedzieć. Jeśli jednak będzie chciał np. przyjść na trening albo porozmawiać z trenerem, drzwi są i będą otwarte, bo jest najlepszym piłkarzem w historii tego klubu. To, co nam dał, jest bezcenne – przekazał Xavi.


fot. FC Barcelona
źródło: fcbarca.com

Szwedzi obawiają się wyjazdu do Polski. „W pobliżu miały miejsce rosyjskie ataki…”

Władze szwedzkiej federacji piłkarskiej obawiają się przyjazdu do Polski na finałowy mecz baraży. Ich niepokój wynika z wojny, która ma miejsce „zaledwie” 350 km od Chorzowa.

Za niespełna tydzień rozpoczną się baraże do Mistrzostw Świata 2022. Z racji wykluczenia reprezentacji Rosji z rozgrywek, pewna udziału w finale baraży jest reprezentacja Polski. Rywalem Biało-Czerwonych będzie zwycięzca starcia Szwecja-Czechy. Decydujący o awansie na Mundial mecz zostanie rozegrany w Chorzowie 29 marca.

Obawy Szwedów

Miejsce rozegrania finału baraży nie do końca pasuje Szwedom. Tamtejsi dziennikarze piszą, że rozegranie meczu w Chorzowie, 350 km od Ukrainy jest ryzykowane.

https://twitter.com/Piotrowicz17/status/1505072894203867138

Dodatkowa ochrona

Władze szwedzkiej federacji postawiły na wzmożenie bezpieczeństwa swoich piłkarzy. W związku z tym na przyjazd do Polski ma zostać wynajęta specjalna firma ochroniarska. W stałym kontakcie pozostają Szwedzki Departament Bezpieczeństwa, Ministerstwo Spraw Zagranicznych oraz Ambasada Szwecji w Polsce.

Jeśli wydarzy się coś niepokojącego, mamy plan, jak będziemy działać. Koncentrujemy się na Czechach, ale równie intensywnie myślimy o wyjeździe do Polski. Praktycznie codziennie o tym rozmawiamy. […] Ufamy, że polskie władze i związek dokonają właściwych ocen, a mecz zostanie rozegrany w bezpiecznych warunkach – przekazał szef departamentu bezpieczeństwa szwedzkiej federacji, cytowany przez „TVP Sport”.

Podjęliśmy odpowiednie środki i śledzimy wydarzenia, które zmieniają się z dnia na dzień. Jeśli pojedziemy do Chorzowa, jesteśmy dobrze przygotowani. W pobliżu miały miejsce rosyjskie ataki, ale po stronie ukraińskiej. Może to wywołać więcej niepokoju i strachu niż obawy przed porażką – dodał Martin Fredman, kierownik ds. bezpieczeństwa szwedzkiego związku.


źródło: tvp sport

Wyjątkowe życzenia od wyjątkowego piłkarza. Nicki Bille Nielsen na 100-lecie Lecha Poznań [WIDEO]

Lech Poznań obchodzi setną rocznicę swojego istnienia. W związku z tym Kolejorz otrzymuje liczne życzenia od środowiska piłkarskiego. Do pozdrowień dołączają się również byli zawodnicy ekipy z Bułgarskiej. Kierownik działu sportu w Lechu Poznań przekazał życzenia od… Nickiego Bille Nielsena.

„Legenda” z pozdrowieniami

Nicki Bille Nielsen to piłkarz, którego pamiętamy głównie z pozaboiskowych wydarzeń. Bilans Duńczyka w Lechu Poznań to 8 bramek i 1 asysta w 43 spotkaniach. 34-latek wykorzystał okazję 100-lecia Kolejorza, aby przypomnieć się kibicom.

– Bardzo za wami tęsknie, za miastem, za kibicami, za klubem, za wszystkim. Z całego serca życzę wam mistrzostwa w tym roku. Kiedy wygracie, przyjadę z wami imprezować – powiedział Nicki Bille Nielsen.

Kawka nienawiści

Duńczyk postanowił również zaczepić Legię Warszawa. Przypomnijmy, że kiedy NBN reprezentował Lecha Poznań, to w jednym z wywiadów przyznał, że zaraz po kawie przypomina sobie, że nienawidzi Legii.

– W tym sezonie kawka smakuje wspaniale – dodał 34-latek.

https://twitter.com/__Tabi_/status/1505143033859383302

Lech świętuje stulecie klubu. „Kolejorz” podarował prezent Austrii Wiedeń

Lech Poznań świętuje dziś stulecie klubu. Z tej okazji „Kolejorz” podarował specjalny prezent Austrii Wiedeń, z którą mierzył się w sezonie 2008/09 w eliminacjach do Pucharu UEFA. 

Na 19 marca 1922 roku przypada data założenia Lecha Poznań. Dziś mija więc dokładnie 100 lat od powstania klubu z Bułgarskiej.

Okrągłe urodziny „Kolejorza” świętują kibice, działacze, piłkarze, ale nie tylko oni. Życzenia przesyłane są również od innych klubów, w tym od byłych rywali Lecha. Poznaniacy przygotowali specjalny prezent dla Austrii Wiedeń, z którą rywalizowali w sezonie 2008/09.

https://twitter.com/FKAustriaWien/status/1505112722710614016?t=dMMLhY7BBUOrXLm4cMNLZA&s=19&fbclid=IwAR2wSMGBaT6yjEboW5xXPFNYOyp4keV1klR_YBqJBlmS6dc8Ndtm2t_bKiI

Klub z Premier League chce kupić Neymara. Czeka na decyzję PSG

Neymar wkrótce może opuścić PSG. Według informacji „Fichajes” Brazylijczykiem wciąż interesuje się Newcastle United. Działacze z St. James’ Park mają zamiar latem spróbować przekonać piłkarza do transferu. 

30-latek na Parc des Princes występuje od 2017 roku. Mimo wielu lat spędzonych w Paryżu nadal nie udało mu się sięgnąć po triumf w Lidze Mistrzów. Z tego powodu narasta w nim coraz większa frustracja. Poza Neymarem zmęczeni ciągłymi upokorzeniami mają być Kylian Mbappe i Angel Di Maria. Nie wiadomo również, jaka przyszłość czeka Leo Messiego, który trafił do PSG minionego lata.

Pora na zmianę?

Jeszcze kilka dni temu francuskie media zapewniały, że Neymar zostanie w Paryżu na kolejne lata. Bardzo zależy na tym władzom PSG, dla których odejście najdroższego zawodnika świata, który nie pomógł klubowi wygrać Ligi Mistrzów, oznaczałoby totalną klęskę.

„Fichajes” twierdzi jednak, że możliwe jest odejście Brazylijczyka jeszcze nadchodzącego lata. Na celownik 30-latka obrali bowiem działacze Newcastle United. Ewentualne przyjście 30-latka na St. James’ Park zwiększyłoby atrakcyjność klubu i tworzonego przez Saudyjczyków projektu.

Przedstawiciele „Srok” mają usiąść do rozmów z PSG za kilka miesięcy, kiedy wyjaśni się sytuacja Neymara we Francji. Działacze z Parc des Princes mają się zastanowić, czy dalej wiążą swoją przyszłość z Brazylijczykiem, czy jednak zezwolą na jego odejście.

100-lecie Lecha Poznań. Kibice świętują urodziny klubu [WIDEO]

Dokładnie 100 lat temu w stolicy Wielkopolski powstał klub o nazwie Lutnia Dębiec, który dziś określa się jako Lech Poznań. Z tej okazji kibice Kolejorza przyszli pod stadion uczcić urodziny swojej ukochanej drużyny.

https://twitter.com/MHenszel/status/1504956611902808072?t=vDacdY-oBnwwpgkuHg7NLA&s=19

https://twitter.com/JasinskiAdamPL/status/1504957619831771143?t=tMP0kSE6IJPaaWkdaFXx-w&s=19

https://twitter.com/maxelpe/status/1504960130475085829?t=RVLTGvw_d5TNvEUFPdAJIg&s=19

Puchacz i Skrzypczak też świętują

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Tymoteusz Puchacz (@puszka.27)

Mecz na 100-lecie

W sobotę 19 marca dojdzie do rocznicowego meczu. Przy Bułgarskiej ma pojawić się komplet widzów. Zarówno Lech, jak i Jagiellonia zagrają w specjalnych retro strojach. Początek spotkania o godzinie 20:00.

Znakomita odpowiedź Arki Gdynia. Darmowe bilety dla urażonych kibiców

Władze Arki Gdynia dosadnie odpowiedziały na zarzuty swoich własnych kibiców. Wielu z nich poczuło się urażonych ofertą darmowych wejściówek na mecz dla Ukraińców. W związku z tym, polscy kibice, których uraziła ta sytuacja, mogą zgłosić się do klubu z prośbą o przyznanie im darmowych biletów.

W związku z atakiem Rosji na Ukrainę wielu Ukraińców uciekło ze swojego kraju. Znaczna część z nich trafiła do Polski. Wielu naszych rodaków zasługuje na słowa uznania, gdyż pomagają oni uchodźcom zza naszej wschodniej granicy w przetrwaniu tych trudnych dni.

Pomoc zaoferowała także Arka Gdynia. Jakiś czas temu władze pierwszoligowego klubu zaproponowały Ukraińcom darmową wejściówkę na domowy mecz z GKS Katowice. Wielu kibiców, nawet tych postronnych, doceniło ten gest. Niestety, znaleźli się też tacy, którzy poczuli się urażeni.

https://twitter.com/ArkaGdyniaSA/status/1504424637530316800

Władze Arki Gdynia szybko odpowiedziały na negatywne komentarze ze strony sympatyków klubu. Każdy, kto poczuł się urażony bezpłatną wejściówką dla Ukraińców, teraz sam może zgłosić się po darmowy bilet.

– Polskich kibiców, którzy uważają, że należy się im bezpłatna wejściówka, prosimy o podanie danych w komentarzach pod postem. Przygotowaliśmy dla Was specjalną pulę biletów na jeden z meczów. Wręczymy je Wam w towarzystwie nastoletnich Ukraińców, którzy od kilku dni trenują w naszym klubie i chętnie opowiedzą, jak spędzili ostatnie tygodnie – napisano w poście.

https://twitter.com/ArkaGdyniaSA/status/1504808797440778243?fbclid=IwAR3gBbE6uCH3EYtu-LXyrKKihpHGil3lgn8xektUWVqsabKqtGv9_n-xp2Q

Sebastian Szymański odchodzi z Dynama Moskwa. „Transfer jest właściwie przesądzony”

Sebastian Szymański już wkrótce opuści ligę rosyjską. Jak zdradził jego agent w rozmowie z Tomaszem Włodarczykiem z portalu Meczyki.pl, trwają już zaawansowane negocjacje, a transfer jest niemal przesądzony.

Po rosyjskiej inwazji na Ukrainę w środowisku sportowym rozgorzała dyskusja na temat tego, czy polscy zawodnicy nadal powinni występować w lidze najeźdźcy. Jako pierwszy z reprezentantów naszego kraju decyzję o odejściu z FK Krasnodar podjął Grzegorz Krychowiak. Nieznane natomiast były zamiary Sebastiana Szymańskiego czy Macieja Rybusa.

Transfer w drodze


Wszystko wskazuje na to, że kolejnym uciekinierem z Rosji zostanie Szymański. Mariusz Piekarski potwierdził jego intencje.

– Jestem dogadany z Dynamem Moskwa. Możliwe, że uda się sprzedać Sebastiana do 7 kwietnia, czyli w specjalnym terminie wyznaczonym przez FIFA. Jeśli nie, odejdzie z klubu najpóźniej latem. Natomiast jesteśmy już umówieni, że za określoną kwotę będzie mógł zmienić zespół. Rozmowy trwają i są na bardzo zaawansowanym etapie. Transfer jest właściwie przesądzony. To kwestia najbliższych tygodni i Szymański będzie grał w innej lidze – powiedział Piekarski.

– Potencjalne kierunki to Anglia, Francja, Hiszpania i Włochy. Z kilkoma klubami jestem już dogadany. Pozostaje kwestia decyzji, ale nie wszystko zależy ode mnie. Tym bardziej od Sebastiana. On wskoczył ostatnio na naprawdę wysoki poziom. Wszystkie topowe ligi przyglądają się jego rozwojowi – kilku wysłanników pojawi się na najbliższych meczach kadry. Dobry występ mógłby przyspieszyć sprawy. Tymczasem chłopaka, który podobnie jak Maciek jest dumny z bycia Polakiem – który ma dobre serce, co pokazał wykonując czytelny gest w pierwszym meczu po wybuchu wojny – niektórzy chcą zawieszać w reprezentacji Polski – dodał.

 

Kibice PSG napadli Layvina Kurzawę! „Dopadniemy was wszystkich” [WIDEO]

Do niepokojącej sytuacji doszło pod ośrodkiem treningowym Paris Saint-Germain. Kibice paryskiego klubu zaatakowali Layvina Kurzawę. Co gorsza, nie zamierzają na tym poprzestać. 

PSG w bieżącym sezonie wielokrotnie dawało swoim kibicom powody do niezadowolenia. Czara goryczy przelała się jednak podczas rewanżu z Realem Madryt w 1/8 finału Ligi Mistrzów. Paryżanie przegrali na Santiago Bernabeu 3-1 (3-2 w dwumeczu) i w konsekwencji odpadli z rozgrywek.

Już w kolejnym meczu Ligue 1 po porażce z „Królewskimi” fani wicemistrzów Francji dali pokaz swojej frustracji. Wygwizdali wówczas zawodników Mauricio Pochettino. Na tym się jednak nie skończyło.

Atak na samochód

W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie, na którym widać grupkę kibiców PSG. Na materiale wideo widać, jak mężczyźni biegną za samochodem, którego kierowcą okazał się być Layvin Kurzawa.

Grupa dopadła pojazd, gdy stanął na światłach i nakazali piłkarzowi otworzyć drzwi. Napastnicy próbowali coś wytłumaczyć Francuzowi, przy czym jeden z nich naruszył jego przestrzeń osobistą.

– Wpadliśmy na Layvina Kurzawę pod ośrodkiem treningowym. Dopadniemy was wszystkich – napisał na Snapchacie autor nagrania.

Kurzawa nie ma w tym sezonie wielkiego wkładu w grę PSG. Piłkarz długi czas spędził na leczeniu kontuzji. Ostatni raz pojawił się na murawie w sierpniu ubiegłego roku podczas meczu o Superpuchar Francji z Lille (0-1).

Wściekły Piotr Rutkowski w rozmowie z The Athletic. „Sprzedali piłkarza, za którego nie zapłacili”

Prezes Lecha Poznań, Piotr Rutkowski udzielił wywiadu The Athletic, w którym odniósł się do kwestii transferu Kamila Jóźwiaka. Współwłaściciel Lecha Poznań jest wściekły, że Derby County wciąż nie zapłaciło Kolejorzowi za 23-letniego skrzydłowego.

Kamil Jóźwiak zmienił Derby County na klub z MLS – Charlotte FC. Kwota transferu nie jest znana, jednak każde pieniądze przydadzą się Baranom w obliczu kryzysu finansowego. Co ciekawe, Derby sprzedało piłkarza, za którego nie zapłacono jeszcze poprzedniemu klubowi – Lechowi Poznań.

Poirytowany prezes

W związku z tym Piotr Rutkowski postanowił ustosunkować się do całej sytuacji w wywiadzie dla The Athletic. Prezes Lecha Poznań nie krył swojego oburzenia w rozmowie z dziennikarzem brytyjskiej prasy.

– Oni sprzedali piłkarza, za którego nie zapłacili. To jest uczciwe? Etyczne? Najbardziej frustruje fakt, że nie mamy żadnych gwarancji wsparcia ze strony FIFA ani władz ligi angielskiej. Gdybyśmy byli angielskim klubem, pewnie byłoby inaczej – powiedział Piotr Rutkowski.

Dziesięć milionów do zapłaty

Lech Poznań sprzedał Kamila Jóźwiaka do Derby County za około 3,5 mln funtów. W ciągu roku od transferu przelano Kolejorzowi 25% tej kwoty. Później Barany znalazły się w ogromnym kryzysie i przestały płacić. Angielski klub jest winny poznaniakom ponad 10 mln złotych.

Źródło: The Athletic, Sport.pl

Verbić o ucieczce z Kijowa: „Tomek jest dla mnie jak brat. Powiedział, że mnie nie zostawi”

Benjamin Verbić udzielił wywiadu Super Expressowi. Nowy piłkarz Legii Warszawa opowiedział polskiej prasie o tym, jak wraz z Tomaszem Kędziorą wydostali się z Kijowa. Słoweniec przyznał, że 27-letni Polak jest dla niego jak brat.

Benjamin Verbić w rozmowie z Super Expressem wypowiedział się na temat ucieczki z Kijowa. Słoweniec przyznał, że była to bardzo trudna droga. 28-letni piłkarz Legii Warszawa zdradził, że otrzymał wielką pomoc od Tomasza Kędziory.

Wyjazd ze stolicy Ukrainy i nieoceniona pomoc Kędziory

Oto odpowiedź Verbicia na pytanie, jak wyglądały ostatnie chwile przed opuszczeniem Kijowa:

– Czułem strach, ale musiałem zatroszczyć się o syna i partnerkę, by znaleźć się w bezpiecznym miejscu. Na początku nie wiedzieliśmy, co zrobić. Kiedy wyruszyć. Czekaliśmy na odpowiedni moment. Miałem tylko pół baku paliwa, a w Ukrainie można jednorazowo zatankować tylko 20 l. Połowa stacji benzynowych była zamknięta – powiedział reprezentant Słowenii.

– Kiedy zaczęły się wybuchy, byliśmy w mieszkaniu, ale później z Tomaszem Kędziorą, Denysem Harmaszem i rodzinami przenieśliśmy się do ośrodka Dynama. Po 10 dniach wszyscy tam byli. Tam mieliśmy być bezpieczniejsi, ale głównie siedzieliśmy w schronie. Tomek był w kontakcie z premierem Mateuszem Morawieckim i powiedział, że to jeden z ostatnich momentów, aby wyjechać z Kijowa. Powiedział, że mnie nie zostawi. Tomek jest dla mnie jak brat – dodał 28-latek.

https://twitter.com/adam_dworak/status/1504765106227458062

Źródło: Super Express

Mourinho znowu w akcji. „Nasi piłkarze grali w czwartek, kiedy ci z Lazio palili papierosy z Sarrim” [WIDEO]

Jose Mourinho udzielił wywiadu po tym, jak AS Roma wyeliminowała Vitesse z 1/8 finału Ligi Konferencji Europy. Portugalski trener wypowiedział się na temat szkoleniowca holenderskiej ekipy. Ponadto, w swoim stylu zaczepił Maurizio Sarriego, z którym zmierzy się już w weekend w derbach Rzymu.

Docenił rywali z Holandii

– Nie jestem agentem, nie działam w menedżerce, ale trener Vitesse jest świetny. Przed dwumeczem nie wiedziałem, jak się nazywa, kim jest. Po dwumeczu muszę powiedzieć, że stworzył świetną drużynę. Moje gratulacje – powiedział po spotkaniu Mourinho.

Derby Rzymu

Już w niedzielę o 18:00 dojdzie do spotkania AS Romy z Lazio. Spotkanie będzie bardzo ważne dla układu tabeli Serie A. Rzymskie kluby są oddzielone od siebie zaledwie punktem.

Mourinho w pomeczowym wywiadzie narzekał, że w tygodniu jego zawodnicy musieli zagrać z Vitesse, kiedy „piłkarze Lazio w tym czasie palili papierosy z Sarrim”.

https://twitter.com/dominikpiechota/status/1504736695882862596?t=OwWIVnCp4WqVticQL9EsWw&s=19

Źródło: Twitter, Meczyki.pl