Polska remisuje z Hiszpanią!! Biało-Czerwoni wciąż w walce o awans [REAKCJE]

Reprezentacja Polski zremisowała z Hiszpanią 1:1 w swoim drugim meczu na EURO 2020. Jedyną bramkę dla Biało-Czerwonych zdobył Robert Lewandowski.

Co to był za mecz! Mecz, który przyniósł masę emocji polskim kibicom i zakończył się „happy endem”. Polska musiała odrabiać starty po bramce Alvaro Moraty. Gola na 1:1 strzelił Robert Lewandowski. W drugiej połowie Hiszpanie otrzymali jeszcze rzut karny, jednak nie potrafili go zamienić na gola. Dzięki dzisiejszemu remisowi Polacy wciąż utrzymują się w walce o awans do 1/8 finału ME.

Bramka Moraty

https://twitter.com/J_Krecidlo/status/1406332937294028800

https://twitter.com/RadekP92/status/1406332795899846661?fbclid=IwAR1vqJoy2ctYD8oQCgFImiGuxAx6V9TrtUaHil7LB0PA2U9xJ8-pw-GPP2Y

https://twitter.com/OptaJose/status/1406335065244717058

„W Bayernie by strzelił”

Tuż przed końcem pierwszej połowy piłka po strzale Karola Świderskiego trafiła w słupek. Szansę na dobitkę miał Robert Lewandowski, jednak ten nie potrafił pokonać bramkarza rywali.

https://twitter.com/sport_tvppl/status/1406339667302178823

https://twitter.com/K_Rogolski/status/1406338498144124931

https://twitter.com/SebSt7/status/1406337047913238531

https://twitter.com/_BarcaInfo/status/1406336714629582852

https://twitter.com/D__Stachowiak/status/1406337202431434759

Odczucia po pierwszej połowie

Gol Lewandowskiego

https://twitter.com/bluedogisforme/status/1406348027053461506

 

Reakcje po meczu

https://twitter.com/cwiakala/status/1406354594809188352

https://twitter.com/miss_steak_/status/1406355599114244100

https://twitter.com/cwiakala/status/1406356860677070848

Rekord Kozłowskiego

VAR nieszczęśliwy dla Polaków! Morata strzelcem bramki [WIDEO]

Reprezentacja Polski musi odrabiać straty w meczu z Hiszpanią. Strzelcem pierwszej bramki został Alvaro Morata.

https://twitter.com/_Furiaceca/status/1406334095165116424

Poznaliśmy skład reprezentacji Polski na mecz z Hiszpanią. Czy biało-czerwoni sprawią niespodziankę?

Poznaliśmy skład reprezentacji Polski na spotkanie z Hiszpanią. Paulo Sousa od pierwszej minuty postawił na m.in. Tymoteusza Puchacza, Jakuba Modera czy Karola Świderskiego.

Nie mogą przegrać

Już w sobotę 19 czerwca o godzinie 21:00 Polacy zmierzą się z Hiszpanią. Biało-czerwoni przylecieli do Sewilli na mecz o wszystko. W przypadku porażki – podopieczni Paulo Sousy nie będą mieli żadnych szans na wyjście z grupy.

Składy na mecz Hiszpania – Polska

Znamy oficjalnie zestawienie Polaków na mecz z La Roja:

Polska: Szczęsny – Bereszyński, Glik, Bednarek, Puchacz – Jóźwiak, Moder, Klich, Zieliński – Świderski, Lewandowski

A tak na mecz z biało-czerwonymi wyjdą Hiszpanie:

Hiszpania: Simon – Alba, Torres, Laporte, Llorente – Pedri, Rodri, Koke – Olmo, Morata, Moreno

Paulo Sousa o swojej misji w reprezentacji Polski. „Chcemy zerwać z kulturą gry z przeszłości”

Paulo Sousa udzielił wywiadu hiszpańskiemu dziennikowi El Pais. Selekcjoner reprezentacji Polski opowiedział o swojej misji w kadrze biało-czerwonych.

Portugalczyk objął stery reprezentacji Polski w styczniu 2021 roku, po tym, jak zwolniono krytykowanego Jerzego Brzęczka. Początki wychowanka Benfiki są jednak nie najlepsze.

Kiepski początek

Piłkarze reprezentacji Polski wygrali pod wodzą Paulo Sousy tylko jedno spotkanie – z Andorą (3:0). Oprócz tego trzykrotnie zremisowali (przeciwko Węgrom, Islandczykom i Rosjanom) i dwukrotnie przegrali (z Anglią oraz Słowacją).

Portugalczyk udzielił wywiadu hiszpańskiemu dziennikowi El Pais przed drugą kolejką EURO 2020. Polacy 19 czerwca zmierzą się z La Roja, dla biało-czerwonych to mecz o być, albo nie być na turnieju.

Co chce wdrożyć?

Według Paulo Sousy Polska chce zerwać z kulturą gry z przeszłości. Portugalski szkoleniowiec w rozmowie z El Pais opowiedział o swojej misji w kadrze biało-czerwonych.

– Od pierwszego dnia poczułem różnicę w prowadzeniu klubu i reprezentacji. Jako selekcjoner mogę wybierać spośród najlepszych graczy, ale mam mniej treningów i czasu na przećwiczenie pomysłów, koncepcji i sposobu myślenia – przyznał Paulo Sousa.

– W tym krótkim czasie chcemy zbudować coś zupełnie innego. Chcemy zerwać z kulturą gry z przeszłości. Chcemy być drużyną, która prowadzi grę wiedząc, że będą momenty, kiedy będzie nam trudniej z niektórymi rywalami. Musimy wiedzieć jak ich pokonać poprzez naprzemienne prowadzenie gry i momenty przerwy – uzupełnił.

Źródło: El Pais, Sport.pl

Sensacja w Budapeszcie! Węgrzy otwierają wynik [WIDEO]

W doliczonym czasie pierwszej połowy Węgrzy trafili do bramki Llorisa i to właśnie oni prowadzą na Puskas Arenie 1:0. Bramkę zdobył Attila Fiola, który nie zmarnował sytuacji sam-na-sam z bramkarzem Trójkolorowych.

https://twitter.com/sport_tvppl/status/1406249911771873283?s=20

Fantastyczna interwencja Gulacsi’ego! Co zrobił Griezmann? [WIDEO]

W pierwszym sobotnim meczu Węgry remisują z Francją 0:0. Trójkolorowi mogli otworzyć wynik spotkania, jednak nie udało im się pokonać Petera Gulacsi’ego, który popisał się fantastyczną interwencją. Zwrócimy uwagę również na Griezmanna, który powinien wykorzystać dobitkę.

https://twitter.com/TarikEmr/status/1406239596011270144?s=20

Hiszpański trener przed meczem Hiszpania-Polska: „Stały fragment może dać biało-czerwonym gola”

W sobotnim meczu „o wszystko” Polacy zmierzą się z reprezentacją La Roja. Kibu Vicuna, hiszpański trener, który zna się naszej piłce, udzielił wywiadu dla portalu Meczyki.pl o tym, jak zapatruje się na dzisiejsze spotkanie.

Ostatnia szansa

Sobotni mecz będzie dla reprezentacji Polski ogromnym wyzwaniem. Biało-czerwoni muszą urwać punkty Hiszpanom, jeśli nie chcą w środę grać już tylko o honor. Jeśli nasi kadrowicze zaprezentują się tak, jak w spotkaniu ze Słowacją, może to może być to trudne do osiągnięcia.

ZOBACZ: Luis Enrique uczulił piłkarzy na dwóch Polaków. „Trzeba ich pilnować w szczególny sposób”

Kibu Vicuna, hiszpański szkoleniowiec, spędził w Polsce kilka dobrych lat. 49-latek pracował jako asystent pierwszego trenera m.in. w Lechu Poznań czy Legii Warszawa, a także przez pewien czas prowadził Wisłę Płock. Hiszpan w wywiadzie z Samuelem Szczygielskim zdradził, jak postrzega naszą reprezentację.

– Jako nieoczywisty zespół. Macie naprawdę duże problemy w obronie. Nie mówię o linii defensywnej, tylko o grze defensywnej całego zespołu. Dziwię się, że macie takie problemy ze stałymi fragmentami – zaczął Vicuna.

Za Paulo Sousy tracicie bardzo łatwe bramki ze stałych fragmentów. Nie jest tak, że Islandia czy Rosja zrobią świetne akcje kombinacyjne. Że po golach które tracicie chce się aż przyklasnąć rywalom. Chodzi o proste błędy. Można, a nawet trzeba korzystać lepiej z Bednarka, Glika, Krychowiaka, Lewandowskiego, oni są bardzo dobrzy w grze powietrzu – dodał.

Szczygielski zapytał 49-letniego szkoleniowca również o to czy Hiszpanie obawiają się któregoś z Polaków.

Zieliński, Klich i Lewandowski to najgroźniejsze co ma Polska reprezentacja. Naprawdę klasowi rozgrywający i najlepszy napastnik. Hiszpania nie ma już w środku Busquetsa ustawionego wraz z Iniestą i Xavim. Nie ma już Xabiego Alonso. Polska nie ma lepszych środkowych pomocników od Hiszpanii, ale konkurencyjnych – odpowiedział.

Szczęsny w takim meczu powinien pokazać się z dobrej strony. On dobrze czuje się w meczach, kiedy sporo dzieje się pod jego bramką. W teorii w bramce i w ataku jesteście świetni. Ale idąc pozycja po pozycji od bramki do ataku już nie jesteście świetni. Dzisiejszą nadzieję Polaków można oprzeć na kreatywnych rozgrywających jak Klich i Zieliński i zawsze jest Robert Lewandowski. Ewentualnie na zryw kogoś szybkiego przy kontrataku… Frankowski, Jóźwiak, może Rybus – podkreślił.

Na sam koniec Kibu Vicuna zdradził, jak według niego będzie wyglądać spotkanie Hiszpania-Polska.

Gra w piłkę będzie po stronie Hiszpanii, może nie 70 do 30 procent posiadania, ale jednak znacząca różnica. Polska musi być cierpliwa. Jeśli chce coś ugrać, to musi wykorzystać jedną kontrę albo stały fragment. Bo to nie jest wasz atut, ale akurat przeciwko Hiszpanii stały fragment w ofensywie może dać wam gola – zakończył.

Źródło: meczyki.pl

Hiszpańskie media ostro o reprezentacji Polski: „Nie wytrzymują presji”

W sobotę reprezentacja Polski zmierzy się z Hiszpanią w ramach Mistrzostw Europy 2020. Każdy punkt będzie miał dla biało-czerwonych ogromną wartość – od tego zależy ich dalszy byt na turnieju. Hiszpańskie media wzięły pod lupę naszą kadrę i nie pozostawiły na niej suchej nitki.

Nie powtórzyć blamażu

W poniedziałkowym spotkaniu przeciwko Słowakom biało-czerwoni pokazali, jak nie powinno się grać w piłkę. Polacy wyglądali na boisku strasznie chaotycznie, nie potrafili skonstruować składnej akcji. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 2:1 dla naszych południowych sąsiadów, a Polacy muszą dać z siebie wszystko, ponieważ porażka z Hiszpanią oznacza dla nich koniec turnieju.

ZOBACZ: W kogo wierzy Paulo Sousa? Przewidywany skład na spotkanie przyciwko Hiszpanom

Co sądzą o nas Hiszpanie?

Głównym tematem w hiszpańskich mediach jest polska defensywa oraz Robert Lewandowski. Niestety nie ma tam wskazówek, jak skutecznie ograć Glika czy jak zatrzymać naszego najlepszego strzelca. Możemy za to przeczytać o tym, że nie radzimy sobie pod presją.

Polska ma świetnych zawodników na poziomie indywidualnym. Wielkie nazwiska, potężne ligi. Lewandowski, Glik, Zieliński czy Szczęsny to świetni zawodnicy. W zespole nie ma jednak równowagi. Istnieje olbrzymia przepaść pomiędzy pierwszymi wyborami oraz ich zastępcami. Wygląda to tak, jak zastępowanie zawodników Barcelony graczami, z całym szacunkiem, z drugiej ligi. Istnieją duże różnica pomiędzy formacjami. Widać to w sytuacjach, w których nie idzie – nie wytrzymują presji – możemy przeczytać w ASie.

Z pewnością zbyt wiele zależy od indywidualności. Jeśli ci gracze nie mają dnia, zespół nie funkcjonuje. Tracą wiele bramek, są słabi w obronie. Popełniają wiele błędów – nawet z wieloma graczami w defensywie, nie czują się z tyłu bezpiecznie. Są mocno krytykowani za wydajność defensywną – zaznaczają dziennikarze Mundo Deportivo.

Hiszpańskie media dużą uwagę przywiązują do Roberta Lewandowskiego, który w klubie prezentuje zupełnie inny poziom, niż w reprezentacji.

Lewandowski w kadrze jest kimś innym, niż w klubach. Choć z 66 golami jest najlepszym strzelcem w historii reprezentacji, tylko dwa z nich padły na wielkich turniejach. Liczby snajpera i kapitana są dalekie od oczekiwanych. W dwunastu meczach rozegranych na MŚ i ME, Lewandowski zdołał strzelić tylko dwa gole: jeden na Euro 2016 z Portugalią, a drugi na Euro 2012 z Grecją. Trzeba zestawić to z aż 35 strzałami na bramkę, a przecież pod względem skuteczności Lewandowski jest jednym z najlepszych napastników na Starym Kontynencie – zauważyła Marca.

Robert Lewandowski w kadrze to nie to samo, co Robert Lewandowski w Bayernie. To do pewnego stopnia logiczne, bo siła środkowoeuropejskiej drużyny jest mniejsza, niż bawarskiego giganta. Uderza jednak fakt, że Lewy nie jest w stanie zrobić różnicy ze swoim krajem – piszą w hiszpańskim Sporcie.

W kogo wierzy Paulo Sousa? Przewidywany skład na spotkanie przyciwko Hiszpanom

Miejmy nadzieję, że Polacy zrobią wszystko, aby udowodnić, że poniedziałkowe spotkanie było tylko wypadkiem przy pracy. Już w sobotę biało-czerwoni zmierzą się z Hiszpanią o być albo nie być na Euro 2020.

Dno i 2 metry mułu

To, co reprezentacja Polski zaserwowała w poniedziałek, zostawmy bez komentarza. Poza paroma przebłyskami nasza drużyna nie pokazała nic ciekawego. Świadczy o tym chociażby sam wynik spotkania – Słowacja wygrała 2:1.

W sobotę biało-czerwoni będą mieli szansę, aby się zrehabilitować. Nie chodzi tu już tylko o to, żeby dało się to oglądać, ale także o pozostanie w turnieju. Polacy muszą zdobyć jakiekolwiek punkty, aby przenieść mecz o wszystko na środę.

ZOBACZ: Kompromitacja Polaków w Sankt Petersburgu. Z taką grą daleko nie zajdziemy [REAKCJE]

Kogo zobaczymy na boisku?

Meczyki.pl, Sport.pl i Przegląd Sportowy są zgodne, co do formacji – na Hiszpanię najprawdopodobniej wyjdziemy ustawieniem 3-5-1-1. Za czasów Paulo Sousy na trzech środkowych obrońców i dwóch wahadłowych zagraliśmy w spotkaniu przeciwko Anglikom. Przegraliśmy wtedy na Wembley 1:2.

Wiadomo, że ze składu wypadnie Grzegorz Krychowiak, który w spotkaniu ze Słowacją zobaczył dwie żółte kartki i musiał opuścić boisko. W sobotę najprawdopodobniej zastąpi go Jakub Moder. Kamil Jóźwiak również nie popisał się w poniedziałek. Pomocnik Derby County rozegrał kiepski mecz i zawinił przy pierwszej bramce. Jego miejsce zajmie Tomasz Kędziora.

Szczęsny – Bereszyński, Glik, Bednarek – Kędziora, Moder, Linetty, Klich, Rybus – Zieliński – Lewandowski – taki skład zaproponowały Meczyki.pl oraz Przegląd Sportowy.

Sport.pl wprowadziłby jedną zmianę – na lewym wahadle zamiast Macieja Rybusa miałby pojawić się Tymoteusz Puchacz, który dał dobrą zmianę w poniedziałkowym spotkaniu przeciwko Słowacji. Jak będzie naprawdę? Przekonamy się za kilka godzin, kiedy Paulo Sousa ogłosi oficjalny skład na mecz z Hiszpanią.

Luis Enrique uczulił piłkarzy na dwóch Polaków. „Trzeba ich pilnować w szczególny sposób”

Selekcjoner Hiszpanii, Luis Enrique obawia się dwóch zawodników reprezentacji Polski. Według byłego szkoleniowca FC Barcelony trzeba pilnować ich w szczególny sposób.

Już w sobotę 19 czerwca o 21:00 Polacy zmierzą się z Hiszpanią. Dla biało-czerwonych to mecz o wszystko, jednak czy La Roja ma się czego obawiać?

„To dla Polaków punkty odniesienia”

Luis Enrique opowiedział na konferencji prasowej o dwóch kluczowych postaciach reprezentacji Polski. Były trener FC Barcelony ma nadzieję, że Piotr Zieliński i Robert Lewandowski zostaną odpowiednio zneutralizowani.

– Mówiłem drużynie nie tylko o Lewandowskim, ale też o Piotrze Zielińskim. To dla Polaków punkty odniesienia. Muszą jak najrzadziej być przy piłce, trzeba ich pilnować w szczególny sposób – powiedział Luis Enrique.

Zobacz również: Alvaro Morata o krytyce i Robercie Lewandowskim. „Jest dla mnie wzorem”

Źródło: Meczyki.pl

Alvaro Morata o krytyce i Robercie Lewandowskim. „Jest dla mnie wzorem”

Alvaro Morata pojawił się na konferencji prasowej przed spotkaniem Hiszpanii z Polską. Napastnik Juventusu odpowiedział na krytykę ze strony kibiców i dziennikarzy. Nie zabrakło również wzmianki o Robercie Lewandowskim.

Morata zostaje w składzie

Alvaro Morata często razi fanów swoją nieskutecznością. Mimo to selekcjoner reprezentacji Hiszpanii, Luis Enrique zapowiedział, że cały czas będzie wystawiał napastnika Starej Damy. Kibice woleliby jednak, by na boisku częściej pojawiał się Gerard Moreno. Wspomniany zawodnik otrzymuje o wiele mniej szans od Moraty.

Odpowiedział na krytykę

28-letni napastnik Juventusu odpowiedział na pytania dziennikarzy przed sobotnim spotkaniem Hiszpania – Polska. Snajper La Roja odniósł się do krytyki, jaka na niego spadła po meczu ze Szwecją.

– Zawsze daję z siebie 200 proc. dla reprezentacji. Gram za długo, aby przejmować się tym, co myślą o mnie ludzie. Nie interesuje mnie to, nie mogę być kochany przez wszystkich. Zależy mi na tym, co mówią koledzy. A sam czuję się spektakularnie – powiedział Alvaro Morata.

Lewandowski jest dla niego wzorem

Napastnik Juventusu zapytany o Roberta Lewandowskiego odpowiedział, że jest jego wielkim fanem. Według Moraty „Lewy” jest wzorem dla wielu napastników.

Źródło: WP Sportowe Fakty, Meczyki.pl

Cristiano Ronaldo przekroczył barierę 300 mln obserwujących na instagramie! Duża przewaga nad resztą stawki

W ostatnim czasie Cristiano Ronaldo przekroczył barierę 300 milionów obserwujących na instagramie. Jak Portugalczyk prezentuje się na tle reszty stawki?

Budowanie własnego wizerunku wśród sportowców w dobie internetu jest niezwykle ważne. Wiedzą o tym już nie tylko najlepsi piłkarze na świecie jak Ronaldo, czy Messi, ale również młodzi adepci futbolu, którzy marzą o wejściu na piłkarski olimp.

Kto ma najwięcej obserwujących na instagramie?

Nie tak dawno kolejną barierę w social mediach przebił Cristiano Ronaldo. Portugalczyk jako pierwsza osoba w historii zebrała na swoim profilu na instagramie 300 milionów obserwujących! Z kolei na facebooku Portugalczyka śledzi niespełna 150 milionów.

Obecnie w czołowej „10” osób z największą liczbą obserwujących znajduje się jeszcze jeden piłkarz, którym rzecz jasna jest Leo Messi. Argentyńczyk pod tym względem zajmuje 7. miejsce w zestawieniu, ustępując takim osobom jak m.in. Ariana Grande, czy Dwayne „The Rock” Johnson.