Rafał Gikiewicz święci jajka w starciu z Lukebakio

W Wielką Sobotę święceń w tym roku nie było, ale co ma wisieć, nie utonie. We wczorajszym starciu rozpoczynającym 27. kolejkę Bundesligi Hertha Berlin przejechała się po lokalnym Unionie, wygrywając derby 4:0, a w pierwszej połowie meczu, Rafał Gikiewicz wykazał się dużym poświęceniem w starciu z pomocnikiem Herthy…

 

W 18. minucie spotkania Dodi Lukebakio uderzył prosto w… krocze polskiego bramkarza. Skuteczna interwencja? Skuteczna. Zobaczcie sami:

Pomimo tego, że Rafał Gikiewicz aż czterokrotnie musiał wczoraj wyciągać piłkę z siatki, został przez kibiców Unionu pochwalony za to spotkanie – wymieniali go jako jedynego zawodnika, który stanął wczoraj na wysokości zadania i, że bez niego wymiar kary mógłby być dużo większy. Liczymy na to, że zostanie w Bundeslidze na przyszły sezon!

 

Tutaj przytomna interwencja po strzale Cunhy: