Podczas czwartkowego meczu Ligi Europy pomiędzy Crveną Zvezdą a AC Milan Zlatan Ibrahimović nie pojawił się na murawie. Szwed nie mógł jednak narzekać na brak „atrakcji”. W jego kierunku padło wiele wyzwisk.
Gwiazda Belgradu wyrwała przyjezdnym z Włoch zwycięstwo w ostatnich minutach meczu. W 93. minucie gola na wagę remisu strzelił Milan Pavkov. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2-2, jednak nie tylko na samym boisku działy się ciekawe rzeczy.
Zniewaga na tle narodowościowym
Zlatan Ibrahimović nie podniósł się z ławki rezerwowych przez cały mecz. Szwed oglądał zmagania kolegów z boku. Na murawie nie brakowało emocji, ale on sam także nie mógł narzekać na ich brak. Kibice Crveny zgotowali mu gorące powitanie.
W kierunku „Ibry” padło wiele niecenzuralnych słów. Najgorsze jednak, że napastnika znieważono na tle rasowym, o czym poinformowała w mediach społecznościowych Arnesa Buljusmić-Kustura. Dziennikarka wyjawiła, co dokładnie miał usłyszeć 39-latek.
Przypomnijmy, że Ibrahimović to potomek bośniackich imigrantów. Właśnie z tego powodu kibice z Belgradu rzucali w jego kierunku obraźliwe zaczepki. Najgorszym z nich miało być „balija”. Jak twierdzi dziennikarka, to jedno z najgorszych określeń.
Jarring video of Zlatan Ibrahimovic, who is ethnically Bosnian, being harassed and having ethnic slurs spewed at him at the Red Star Belgrade game.
“Balija” is an ethnic slur for Bosniaks that’s been used for years by Serb nationalists especially as one of the biggest insults. pic.twitter.com/W5yB0Xuknn
— Arnesa Buljušmić-Kustura (@Rrrrnessa) February 19, 2021
Zlatan postanowił nie reagować na prowokację. Szwed nawet nie odwrócił się w kierunku osób, które krzyczały do niego wspomniane słowa.
Crvena za Ibrahimoviciem
W całą sytuację zaangażował się klub z Belgradu. Władze wystosowały odpowiednie oświadczenie, w którym potępiają takie zachowania. Zarzekają się również, że zidentyfikują osoby odpowiedzialne za to zajście.
– Z całą mocą potępiamy obraźliwe słowa skierowane wobec Zlatana Ibrahimovicia. Jako klub zrobiliśmy wszystko, aby zapewnić odpowiednią organizację meczu. Nie pozwolimy, aby jeden prymityw zaprzeczył tradycyjnej gościnności naszego kraju. Zapewniamy o pełnej współpracy z właściwymi organami, by zidentyfikować i ukarać odpowiedzialnego za ten incydent – napisano w oświadczeniu.