NEWSY I WIDEO

Fatalna wiadomość dla Legii Warszawa. Bartosz Kapustka zerwał więzadła krzyżowe…

Niestety, sprawdził się najczarniejszy scenariusz. Bartosz Kapustka w ostatnim meczu w ramach eliminacji do Ligi Mistrzów zerwał więzadła krzyżowe w prawym kolanie. Nie wiemy jeszcze, ile dokładnie potrwa przerwa Polaka.

W środę Legia Warszawa rywalizowała w eliminacjach do Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski pokonali tego dnia estońską Florę Tallinn 2:1. Pierwszą bramkę dla warszawiaków zdobył Bartosz Kapustka, który podczas wykonywania cieszynki nabawił się groźnie wyglądającego urazu, przez co musiał opuścić boisko.

Dziś w mediach pojawiła się informacja dot. stanu zdrowia piłkarza Legii Warszawa. Kuba Seweryn z portalu „sport.pl” przekazał, że Bartosz Kapustka zerwał więzadła w prawym kolanie. Przypomnijmy, że Bartek nabawił się tej samej kontuzji w 2019 roku, wówczas dotyczyło to lewego kolana i pauzował niespełna 300 dni.

Do sieci wypłynęły stroje Juventusu na sezon 21/22. „To po prostu kuriozum”

Do internetu trafił nowy strój Juventusu na sezon 2021/22. Wiemy, jak będzie wyglądać domowa koszulka Starej Damy. Oprócz tego do sieci wypłynął trzeci komplet.

Michał Borkowski z Meczyki.pl oraz Kanału Sportowego udostępnił na Twitterze przecieki co do wyglądu strojów Starej Damy. Koszulki Juventusu w sezonie 2021/22 zmienią nieco swój wygląd. Z przodu trykotu doszedł jeszcze jeden sponsor.

Nowe stroje Juve

Podstawowy strój Juventusu przypomina nieco Newcastle United. Przy trzecim komplecie również zaskoczono. Użyto niebieskich, żółtych i białych barw. Ocenę tego stroju pozostawiamy państwu.

– Mocno średnie te koszulki Juventusu na sezon 2021/22, ale trzeci komplet to po prostu kuriozum. Jedna z najgorszych, jakie pamiętam – napisał Michał Borkowski.

Juventus będzie miał szansę zaprezentować się w nowych koszulkach już 22 sierpnia. Wówczas startuje Serie A. Stara Dama w pierwszym spotkaniu zmierzy się z Udinese na wyjeździe.

Źródło: Twitter

Nieznana przyszłość przed Eriksenem. Duńczyk może już nie zagrać w Serie A

Christian Eriksen ze względu na wszczepiony kardiowerter może już nigdy nie zagrać w Serie A. Jeśli Duńczyk myśli jeszcze o występach na włoskich boiskach, musi usunąć to urządzenie i przejść badania.

„On dziś umarł. Na kilka minut, ale umarł”

12 czerwca 2021 roku podczas meczu Dania-Finlandia Chrsitian Eriksen upadł na murawę, stracił przytomność i przez kilka minut nie oddychał. Jak się później okazało, pomocnik Interu Mediolan przeżył zawał serca. 29-latek trafił na kilka dni do kopenhaskiego szpitala, gdzie wszczepiono mu kardiowerter.

– To niewielkie, ale skomplikowane urządzenie interweniuje w momencie wystąpienia groźnych arytmii. To jest taki anioł stróż. To o wiele bardziej zaawansowane urządzenie niż stymulator – powiedział doktor nauk medycznych w zakresie kariologii Mateusz Brózda w rozmowie dla Onet Sport.

Niestety przepisy we Włoszech są bardzo rygorystyczne. Już kilka tygodni temu mówiło się o tym, że Christian Eriksen może nie wrócić już na boiska Serie A. Doniesienia te potwierdził Francesco Braconaro – członek komitetu naukowo-technicznego włoskiego związku piłkarskiego.

– W tej chwili Eriksen nie może zostać w pełni zatwierdzony do gry we Włoszech. Jeśli ICD, które zostało wszczepione, zostanie usunięte, a specjalista potwierdzi, że jest on w pełni sprawny i zdrowy, będzie mógł wtedy ponownie zagrać w koszulce Interu – powiedział  Braconaro w jednej z audycji Radio Kiss Kiss.

Kontakt Christiana Eriksena z Interem Mediolan obowiązuje do końca czerwca 2024 roku. Na razie żadna ze stron nie odniosła się słów przedstawiciela włoskiego zarządu piłki nożnej.

Kardiowerter nie oznacza dla Eriksena końca kariery. Daley Blind od kilku lat ma wszczepione identyczne urządzenie i udowadnia, że mimo tego dalej może grać w piłkę.

Dlatego Kądzior nie trafił do Lecha. Skorża zdradził kulisy transferu

Transfer Damiana Kądziora do Piasta Gliwice wywołał sporo emocji. Nie tyle wśród kibiców samego Piasta, a… Lecha Poznań. Początkowo skrzydłowy był bowiem łączony z transferem właśnie na Bułgarską. Ostatecznie nic jednak z tego nie wyszło, a o kulisach opowiedział Maciej Skorża, trener Lecha.

Kądzior podpisał kontrakt z Piastem kilka dni temu. 29-latek związał się z nowym klubem do czerwca 2024 roku, kończąc tym samym sagę dotyczącą jego transferu do Lecha Poznań.

Co zawiodło?

W pewnym momencie plotki o rzekomych przenosinach Kądziora na Bułgarską przybrały na sile. Wydawało się, że wszystko jest już przesądzone, jednak coś i tak zawiodło. Co dokładnie?

O szczegółach w rozmowie z Radosławem Nawrotem opowiedział Maciej Skorża. Trener „Kolejorza” na łamach „Interii” zdradził, dlaczego finalnie to do Gliwic zawędrował 29-latek.

– Damian to dobry zawodnik i był na naszej liście. Poważnie rozważałem jego kandydaturę i pojawiły się także pierwsze rozmowy w sprawie pozyskania go. W tym samym momencie zaczęły się jednak pojawiać inne rozwiązania. Zawodnicy o innej specyfice, o innym profilu – tacy, którzy mogą nam dać inne opcje w grze ofensywnej. Uznałem zatem, że warto poczekać i spróbować pozyskać właśnie tych piłkarzy – stwierdził Skorża.

– Wiedziałem, że nasze pierwsze okienko transferowe z Lechem będzie trudne. Przyszedłem przecież w kwietniu, gdy skauting klubu miał już na celowniku zawodników, których pewnie chciał Dariusz Żuraw. Ja to widzę nieco inaczej, cenię inne cechy i rzeczywiście nie zawsze się to pokrywało z wyborami poprzedniego trenera – dodał szkoleniowiec.

Lech sezon 2021/22 rozpocznie od meczu z Radomiakiem, a więc tegorocznym beniaminkiem Ekstraklasy. Przypomnijmy, że ostatnia kampania nie ułożyła się dla Lechitów najlepiej. Sezon zakończyli dopiero na 11. miejscu.

Gdzie w nadchodzącym sezonie zagra Mariusz Stępiński? Polakiem interesują się kluby z kilku krajów

Prawdopodobnie jeszcze przed rozpoczęciem kolejnego sezonu klubowego Mariusz Stępiński zmieni klub. Według najnowszych doniesień Hellas Verona będzie chciał wypożyczyć Polaka, którym zainteresowanych jest kilka klubów z ciekawych kierunków.

Mariusz Stępiński po raz pierwszy trafił do Hellasu Verona we wrześniu 2019 roku, wówczas było to jedynie wypożyczenie. Niespełna pół roku później „Gialloblu” zdecydowali się wykupić Polaka za 5,5 mln euro. 26-latek cały poprzedni sezon spędził na wypożyczeniu w drugoligowym Lecce, w barwach którego zagrał w 33 oficjalnych meczach, zdobył 10 bramek i zanotował 3 asysty.

Gdzie zagra Stępiński?

Jak informuje Tomasz Włodarczyk z serwisu „meczyki.pl”, Stępiński usłyszał od władz Hellasu, że powinien ponownie udać się na wypożyczenie. Oferty za Polaka spływają już od dobrych kilku tygodni z wielu zakątków Europy. Zainteresowane wypożyczeniem Polaka są kluby z Włoch, Węgier, Szwajcarii, Szwecji oraz Cypru.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Mariusz Stępiński może zmienić otoczenie. Czy powalczy o grę w Lidze Mistrzów?

Najbardziej konkretna jest oferta z Cypru, a dokładniej z Arisu Limassol, który jest beniaminkiem cypryjskiej ekstraklasy. W ostatnim czasie Aris został przejęty przez rosyjskiego milionera, który chce zbudować nową potęgę na Cyprze. Na stole leży propozycja wypożyczenia z opcją wykupu, a na transfer nalega sam właściciel. Jeśli Mariusz zdecydowałby się na przejście do Arisu, to w nowym klubie spotkałby swojego rodaka, Daniela Sikorskiego.

źródło: meczyki.pl

Wisła Kraków zmienia plany na 115-lecie istnienia. Zagra z włoskim gigantem

Wisła Kraków ogłosiła specjalne wydarzenie na 115-lecie swojego istnienia. Biała Gwiazda zmierzy się z SSC Napoli.

Zmiana planów

Początkowo Wisła Kraków miała zmierzyć się z Borussią Dortmund. Ostatecznie były klub Jakuba Błaszczykowskiego nie przyjedzie na Reymonta 22. Biała Gwiazda znalazła alternatywę na uczczenie 115-lecia swojego istnienia. Krakowianie zagrają z SSC Napoli.

– Będzie to drugi międzynarodowy mecz towarzyski dla Napoli przed startem sezonu. „Azzurri” zmierzą się z Wisłą Kraków na Stadionie im. Henryka Reymana w Krakowie 4 sierpnia o godzinie 18:00. Mecz został zorganizowany z okazji 115. rocznicy powstania polskiego klubu – poinformował włoski klub w specjalnym komunikacie.

Piotr Zieliński zaprasza na jubileuszowy mecz Wisły

Swoją wersję zaproszenia wystosował też klub z Reymonta 22. Na mecz Wisła Kraków – Napoli zaprasza sam Piotr Zieliński, który wystąpi we wspomnianym spotkaniu.

– 4 sierpnia widzimy się przy R22 na meczu jubileuszowym. Wraz z SSC Napoli zjawimy się w Krakowie, by zapewnić wam emocje i widowisko piłkarskie na miarę 115-letniej historii Wisły – powiedział „Zielu”.

Ta noc należała do Polaków w MLS! 2 bramki Adama Buksy, gol Patryka Klimali [WIDEO]

To była dobra noc dla Polaków grających za oceanem. Adam Buksa zdobył dwie bramki dla New England Revolution, a jego drużyna rozgromiła Inter Miami 5:0. Jedną bramkę zdobył Patryk Klimala, a jego New York Red Bulls zremisowało z Toronto FC 1:1.

Adam Buksa

New England Revolution w obecnym sezonie MLS radzi sobie naprawdę dobrze! Minionej nocy zespół Polaka wygrał z Interem Miami aż 5:0. Dzięki wygranej „Revs” mają już 30 punktów na swoim koncie po 15 kolejkach i są liderem konferencji wschodniej. Adam Buksa ma na swoim koncie 7 bramek i znajduje się na 8. pozycji w klasyfikacji strzelców.

Bramka na 4:0

Bramka na 5:0

Patryk Klimala

New York Red Bulls zremisowało w nocy z Toronto FC 1:1. Jedyną bramkę dla „Byków” zdobył Patryk Klimala, który został również wybrany zawodnikiem meczu. W całym sezonie polski napastnik uzbierał na swoim koncie 3 bramki oraz 4 asysty.

Artur Boruc ostro po meczu z Florą Tallinn. „Z takim zaangażowaniem nie pasujemy do Europy”

Artuc Boruc skomentował środowy mecz w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów z Florą Tallinn. Legendarny bramkarz nie przebierał w słowach i wyznał to, co leżało mu na sercu.

W środę Legia Warszawa rozegrała mecz w II rundzie kwalifikacji do Ligi Mistrzów. Mistrz Polski zmierzył się na własnym obiekcie z niżej notowaną Florą Tallin. Mecz zakończył się wygraną Legii 2:1.

Legia pokonała Florę

Mistrz Estonii niespodziewanie sprawił wiele problemów drużynie Czesława Michniewicza, która nie potrafiła stworzyć sobie zbyt wielu okazji w ataku, a do tego popełniała masę błędów w defensywie. Polską drużynę na prowadzenie w 3. minucie wyprowadził Bartosz Kapustka, który jednak kilka minut później musiał opuścić boisko z powodu kontuzji. W drugiej połowie do głosu doszli goście, którzy zdołali doprowadzić do remisu dzięki bramce Sappinena. Całe szczęście z pomocą w doliczonym czasie gry przyszedł Rafael Lopes, który zdobył bramkę na wagę zwycięstwa. Legia wygrała 2:1, a za tydzień czeka ją rewanż w Estonii.

Boruc po meczu Legii

Po meczu w mediach pojawiła się masa negatywnych komentarzy dot. stylu gry warszawskiej Legii. Do meczu odniósł się także Artur Boruc, który zamieścił krótki film na instagramie.

– Szybka puenta na dobranoc albo dzień dobry. Tak pokrótce. Z takim zaangażowaniem, ambicją nie pasujemy do Europy. Chcemy tam bardzo być, ale musi być dużo lepiej. Wszędzie. Tak powiedziałem, tak po prostu czuję – skomentował Artur Boruc.

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez Artur Boruc (@arturboruc)

Filip Jagiełło z bramką dla Genoi. Asystował mu Aleksander Buksa [WIDEO]

Filip Jagiełło zdobył bramkę dla Genoi w sparingowym meczu przeciwko Innsbruckowi. Byłemu zawodnikowi Zagłębia Lubin asystował Aleksander Buksa.

Pokazać się przed sezonem

Wraz z końcem poprzedniego sezonu Filip Jagiełło wrócił z wypożyczenia z Brescii. 23-latek podczas obozu przygotowawczego pokazał się z dobrej strony. Trener dał Polakowi szansę w sparingowym meczu przeciwko Wacker Innsbruck.

Jagiełło popisał się w tym meczu świetnym wykończeniem akcji. Wychowanek Zagłębia Lubin ustalił wynik meczu na 4:1 dla Genoi. Asystę przy trafieniu Filipa Jagiełły zaliczył Aleksander Buksa.

https://twitter.com/adam_dworak/status/1418114808482783238

Zobacz również: Aleksander Buksa popisał się w debiucie w Genoi. Piękna asysta 18-latka [WIDEO]

Nenad Bjelica przed spotkaniem z Pogonią Szczecin. „Klub staje się coraz lepszy i buduje piękny stadion”

Pogoń Szczecin zmierzy się z NK Osijek w ramach II rundy eliminacji do Ligi Konferencji Europy. Trenerem chorwackiej drużyny jest Nenad Bjelica, który kilka lat temu prowadził Lecha Poznań. Szkoleniowiec zabrał głos przed spotkaniem z Portowcami.

Widoczny rozwój klubu

Pogoń Szczecin zmierzy się z NK Osijek w czwartek o godzinie 21:00. Dla Portowców to powrót do europejskich pucharów po długich latach. Sukces, jakim jest szansa gry o te rozgrywki, świadczy o tym, jak duży progres w ostatnich latach zrobiła Pogoń. Podobne zdanie na ten temat ma Nenad Bjelica, który zabrał głos przed spotkaniem.

– Miło mi, że jestem znów w Polsce i w Szczecinie. Ten klub się rozrasta i buduje tak piękny stadion. Były bardzo fajne i trochę gorsze mecze z Pogonią. Mój debiutancki mecz w Poznaniu wygraliśmy 3:1. Moja statystyka przeciwko Pogoni jest pozytywna, ale to klub, który staje się coraz lepszy w ciągu ostatnich trzech lat – powiedział były trener Lecha Poznań.

Czeka nas wyrównane spotkanie

Nenad Bjelica uważa, że dwumecz Pogoń – Osijek będzie bardzo zacięty. Chorwacki szkoleniowiec zwraca uwagę na fakt, że zlikwidowano zasadę bramek na wyjeździe. Według Bjelicy po pierwszym spotkaniu nikt nie będzie znał jeszcze zwycięzcy dwumeczu.

– Zlikwidowano zasadę bramek wyjazdowych, więc to trochę straciło na znaczeniu. Pragniemy dać z siebie wszystko i osiągnąć jak najlepszy wynik. Jestem przekonany, że jutro po 90 minutach nie będziemy jeszcze wiedzieli kto awansował – przyznał.

Źródło: Pogoń Szczecin

Nicola Zalewski z kolejną bramką dla Romy! „Mourinho obdarzył mnie dużym zaufaniem” [WIDEO]

Nicola Zalewski wykorzystał szansę daną mu przez Jose Mourinho w środowym sparingu. Polak zdradził kulisy pracy z portugalskim szkoleniowcem.

W środę AS Roma rozegrała sparing z grającą w Serie C Triestiną. Górą w tym pojedynku byli „Giallorossi”, którzy odnieśli skromne zwycięstwo 1:0. Jedyną bramkę w tym spotkaniu zdobył Nicola Zalewski, któremu szansę gry w drugiej połowie dał Jose Mourinho.

Dla Zalewskiego jest to druga bramka podczas tegorocznego obozu przygotowawczego. Wcześniej Polak wpisał się na listę strzelców w towarzyskim meczu z Montecatini.

Zalewski o Mourinho

Po meczu kilka słów nt. współpracy z Jose Mourinho powiedział wspomniany Zalewski. Przypomnijmy, że Portugalczyk jest trenerem AS Romy od lipca tego roku.

– Mourinho obdarzył mnie i kolegów z Primavery dużym zaufaniem, jesteśmy bardzo szczęśliwi z tego powodu i próbujemy odwdzięczyć się zaangażowaniem i determinacją. Trener wymaga od nas dużej intensywności, chcemy wejść w sezon dobrze przygotowani fizycznie – powiedział Nicola Zalewski.

Nieszczęście w szczęściu Kapustki! Znakomity rajd zakończony bramką i kontuzją [WIDEO]

Legia Warszawa prowadzi 1:0 z Florą Tallinn. Polacy wyszli na prowadzenie po bramce Bartka Kapustki, który popisał się znakomitymi rajdem. Niestety, po strzelonej bramce piłkarz doznał kontuzji i musiał opuścić boisko.

Ronaldinho wciąż to ma! Brazylijczyk z bramką w meczu legend Barcelony i Realu Madryt [WIDEO]

We wtorkowy wieczór odbył się mecz legend FC Barcelony z legendami Realu Madryt. Jedną z najjaśniejszych postaci na boisku był Ronaldinho, który popisał się kilkoma świetnymi zagraniami, a dobry występ potwierdził bramką z rzutu karnego.

Wczoraj w Tel Awiwie rozegrano pokazowy mecz, w którym udział wzięli emerytowani piłkarze Realu Madryt oraz FC Barcelony. Górą w tym pojedynku byli „Królewscy”, którzy pokonali swoich rywali 3:2. Bramki dla zwycięskiej drużyny strzelali Pedro Munitis, Alfonso Perez oraz Ruben De La Red.

Jednym z tych piłkarzy, którzy wczoraj najbardziej wyróżniali się na boisku, był rzecz jasna Ronaldinho. Brazylijczyk kilkukrotnie pokazał to, za co wielu z nas go pokochało. Potwierdzeniem jego dobrego występu była bramka z rzutu karnego, którą 41-latek zdobył w 28. minucie meczu.

Poza zdobytą bramką Brazylijczyk próbował brać grę na siebie i chciał porwać swoją grą kibiców. Efektem była sytuacja na filmie poniżej, gdzie do zdobycia bramki zabrakło naprawdę niewiele. Wcześniej 41-latek był bliski przelobowania bramkarza z połowy boiska.

Wszystkie bramki z tego meczu zobaczycie na filmie poniżej:


TROLLNEWSY I MEMY

EkstraklasaTrolls.pl
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.