NEWSY I WIDEO

Piłkarz Juventusu pod wrażeniem Arkadiusza Milika. „Trudniej go upilnować niż Vlahovicia”

Arkadiusz Milik zanotował nadspodziewanie dobre wejście do Juventusu Turyn. Po pierwszych treningach pod wrażeniem umiejętności polskiego napastnika był Daniele Rugani. Obrońca Juventusu stwierdził, że Milika jest trudniej upilnować niż Dusana Vlahovicia.

Pod koniec letniego okna transferowego Arkadiusz Milik został piłkarzem Juventusu Turyn. Polski napastnik trafił do włoskiego klubu w ramach rocznego wypożyczenia z Olympique Marsylia. Władze Starej Damy zagwarantowały sobie opcję wykupu Milika.

Arkadiusz Milik o Złotej Piłce. „Najważniejsze jest to, kto wygra. Jakie znaczenie ma to, czy będziesz czwarty, czy piąty?” [CZYTAJ]

Obiecujący początek Milika

Transfer Milika do Juventusu zaskoczył wielu polskich kibiców. Sam zainteresowany zaskoczył pozytywnie także swoją postawą na boisku. Do tej pory Polak rozegrał 11 meczów, w których strzelił 4 bramki. Warto jednak zaznaczyć, że w większości gier Milik był jedynie rezerwowym.

Milik rozlicza się z Marsylią. „Czasami tego nie rozumiesz” [CZYTAJ]

Rugani pod wrażeniem Milika

Dobre pierwsze wrażenie Arkadiusz Milik zrobił na Daniele Ruganim. O tej sytuacji na łamach „Meczyków” opowiedział Mateusz Święcicki. Z relacji dziennikarza dowiedzieliśmy się, że Rugani uciął sobie krótką pogawędkę z Wojciechem Szczęsnym. Włoski obrońca miał powiedzieć, że Milika trudniej jest upilnować aniżeli Dusana Vlahovicia.

– Dwa tygodnie temu rozmawiałem z Wojciechem Szczęsnym i po – chyba – drugim treningu podszedł do niego Daniele Rugani i powiedział: „Ty, tego Milika to mi trudniej upilnować niż Vlahovicia. Wie, jak przyjąć, jak się zastawić” – opowiedział Mateusz Święcicki.

– Śmieją się, że Vlahović nie wychodzi na boisku, żeby grać w piłkę, tylko na MMA z przeciwnikami. Typowy Serb, gorąca krew bałkańska – dodał.


źródło: meczyki.pl

Dyrektor sportowy Szachtara Donieck domaga się wykluczenia Iranu z MŚ! ” Ułatwianie udziału terrorystów w mundialu to polityka”

Siergiej Palkin domaga się wykluczenia reprezentacji Iranu ze zbliżających się Mistrzostw Świata w Katarze. Według dyrektora sportowego Szachtara Donieck zwolnione miejsce powinna zająć Ukraina.

Od ośmiu miesięcy trwa zbrojny atak Rosji na Ukrainę. Agresorzy sięgnęli po nową broń. Są to drony i rakiety, które według informacji agencji Reuters i dziennika Washington Post wojsko Putina zakupiło od Iranu. To właśnie te bezzałogowce były używane do ataku na największe ukraińskie miasta czy też obiekty infrastruktury kryzysowej.

Michniewicz ostro o Tomaszewskim: „Mam wrażenie, że tam występuje niedokrwienie mózgu” [CZYTAJ]

Nałożenie sankcji na Iran zapowiedziały już m.in. USA czy Wielka Brytania. Siergiej Palkin, dyrektor sportowy Szachtara Donieck, domaga się natomiast wykluczenia ich reprezentacji z Mistrzostw Świata w Katarze.

– To byłaby uczciwa decyzja, która powinna zwrócić uwagę całego świata na reżim, który zabija swoich najlepszych ludzi i pomaga mordować Ukraińców – przyznał Palkin.

– Wolne miejsce powinna zająć Ukraina, która udowodniła, że jest godna udziału w mistrzostwach świata. Przy nierównych warunkach grała z sercem w barażach. Taka decyzja byłaby uzasadniona historycznie i sportowo. Zachęcam wszystkich do przyłączenia się do presji na FIFA – dodał.

– Ułatwianie udziału terrorystów w mundialu to polityka. Czas położyć jej kres – zakończył.

Pomoc Rosjanom to niejedyna rzecz, którą Iran ma za uszami w ostatnim czasie. Tamtejsze służby bezpieczeństwa starają się zniwelować protesty, które wybuchły po informacji o śmierci Mashy Amini. 22-latka miała zostać zatrzymana zatrzymana oraz pobita przez irańską policję moralności, co ostatecznie doprowadziło do jej śmierci.

Kontrowersyjne słowa Michała Probierza. „Polski trener poradziłby sobie w Barcelonie” [CZYTAJ]

Michniewicz ostro o Tomaszewskim: „Mam wrażenie, że tam występuje niedokrwienie mózgu”

Jan Tomaszewski skrytykował ostatnie kadrowe wybory Czesława Michniewicza. Selekcjoner reprezentacji Polski nie pozostał dłużny i dosadnie odpowiedział emerytowanemu golkiperowi.

Jan Tomaszewski słynie nie tylko z tego, że zatrzymał reprezentację Anglii na Wembley. Po karierze zawodniczej, emerytowany bramkarz obrał ścieżkę eksperta piłkarskiego. Znakiem rozpoznawczym 74-latka jest to, że krytykuje wszystkie możliwe wydarzenia z futbolowego świata. Były zawodnik nie zostawia również nitki na selekcjonerach reprezentacji Polski.

Arkadiusz Milik o Złotej Piłce. „Najważniejsze jest to, kto wygra. Jakie znaczenie ma to, czy będziesz czwarty, czy piąty?” [CZYTAJ]

Nie inaczej jest w przypadku Czesława Michniewicza. Jan Tomaszewski w rozmowie dla Super Expressu skrytykował decyzje podjęte przez selekcjonera podczas ostatniego zgrupowania. Ex-golkiper skomentował m.in. nieumieszczenie Mateusza Klicha i Karola Linettego w składzie meczowym przeciwko Walii czy też stosowanie taktyki z wahadłowymi obrońcami.

– Wysłanie na trybuny Klicha i Linettego było nieporozumienie. Zamiast któregoś z nich w końcówce wszedł Sebastian Szymański na „dziesiątkę” i przez to była obrona Częstochowy – oburzył się Tomaszewski.

– Ten idiota, który wymyślił to, że w reprezentacji może grać tylko ten, który koniecznie gra całe mecze w klasowym zespole, a nie wchodzi na końcówki, po prostu niech się nie odzywa! – dodał były reprezentant Polski mając na myśli problemy z grą w Fiorentinie Szymona Żurkowskiego.

Erik ten Hag wypowiedział się o Ronaldo. Nie żałuje odsunięcia go od składu [CZYTAJ]

Czesław Michniewicz nie pozostał obojętny wobec słów Tomaszewskiego. Podczas rozmowy w programie Prawda Futbolu selekcjoner biało-czerwonych odniósł się do komentarzy oraz zasugerował 74-latkowi problemy zdrowotne z powodu złego doboru odzieży.

– Jan Tomaszewski miał za mocno ściśniętą sznurówkę na koszulce i czasami jak coś powie, to mam wrażenie, że tam występuje niedokrwienie mózgu. Złośliwości pod moim adresem sobie nie szczędzi – powiedział Michniewicz.

Kontrowersyjne słowa Michała Probierza. „Polski trener poradziłby sobie w Barcelonie” [CZYTAJ]

Arkadiusz Milik o Złotej Piłce. „Najważniejsze jest to, kto wygra. Jakie znaczenie ma to, czy będziesz czwarty, czy piąty?”

Arkadiusz Milik udzielił wywiadu L’Equipe. Napastnik Juventusu w rozmowie ze wspomnianym źródłem podsumował swój pobyt w Olympique’u Marsylii. 28-latek przedstawił również swoje zdanie na temat plebiscytu Złotej Piłki.

Milik nie zgadza się z miejscem Viniciusa

Karim Benzema zdobył Złotą Piłkę za 2022 rok. Większość nie polemizuje z wynikiem plebiscytu, jednak spora część ma zastrzeżenia co do reszty rankingu. Arkadiusz Milik w rozmowie z L’Equipe wyznał, że nie zgadza się z miejscem Viniciusa Juniora z Realu Madryt.

Erik ten Hag wypowiedział się o Ronaldo. Nie żałuje odsunięcia go od składu [CZYTAJ]

Napastnik Juventusu dodał jednak, że w Złotej Piłce najważniejsze jest to, kto ją wygra. Według Arkadiusza Milika pozostałe miejsca w rankingu nie mają większego znaczenia.

– W Złotej Piłce najważniejsze jest to, kto wygra. Wiem, że jest ranking i może ktoś źle odbierze moje słowa, ale jakie znaczenie ma to, czy będziesz czwarty, czy piąty? Sam nie zgadzam się z wieloma rzeczami w tym rankingu, na przykład z miejscem Viniciusa Juniora (8.) Ale tak naprawdę to się nie liczy. Gratulacje dla Karima Benzemy, który był najlepszy – powiedział Arkadiusz Milik w rozmowie z L’Equipe.

Kontrowersyjne słowa Michała Probierza. „Polski trener poradziłby sobie w Barcelonie” [CZYTAJ]

Źródło: L’Equipe, TVP Sport

Erik ten Hag wypowiedział się o Ronaldo. Nie żałuje odsunięcia go od składu

Cristiano Ronaldo został niedawno odsunięty od składu Manchesteru United. Bez Portugalczyka „Czerwone Diabły” zremisowały z Chelsea (1-1) po dramatycznej końcówce. Erik ten Hag zaznaczył, że nie żałuje swojej decyzji. 

W meczu z Tottenhamem Ronaldo podpadł ten Hagowi. 37-latek odmówił wejścia na boisko i przed ostatnim gwizdkiem zszedł do szatni. Holender postanowił ukarać Portugalczyka za niesubordynację. Usunął go więc z kadry na mecz z Chelsea i odsunął od treningów z pierwszą drużyną.

Kontrowersyjne słowa Michała Probierza. „Polski trener poradziłby sobie w Barcelonie” [CZYTAJ]

Co dalej?

Po remisie z Chelsea ponownie wrócił temat Ronaldo. Manchesteru United po golu Casemiro w ostatnich minutach wyszarpał remis z „The Blues”. Ten Hag zaznaczył, że nie żałuje odsunięcia 37-latka.

– Gol Casemiro to oczywiście ważna sprawa, bo dzięki niemu mamy zasłużony jeden punkt. Nie ma to natomiast żadnego związku ze sprawą Cristiano Ronaldo. Dużo ważniejsze jest to, aby mieć w drużynie odpowiednią kulturę, standardy i wartości – mówił na konferencji prasowej.

Milik rozlicza się z Marsylią. „Czasami tego nie rozumiesz” [CZYTAJ]

Holender przede wszystkim ceni sobie dyscyplinę i nie zamierza akceptować takiego zachowania u swoich zawodników. Według niego jest to najważniejsza cecha poukładanych drużyn.

– W dłuższej perspektywie zawsze jest to ważniejsze i ostatecznie to zaprowadzi cię na właściwą pozycję – podsumował.

Kontrowersyjne słowa Michała Probierza. „Polski trener poradziłby sobie w Barcelonie”

Michał Probierz ponownie podzielił się z opinią publiczną jedną ze swoich kontrowersyjnych tez. Szkoleniowiec stwierdził, że polscy trenerzy poradziliby sobie w FC Barcelonie. 

Niedawno Probierz powiedział, że polscy kibice i dziennikarze zbyt interesują El Clasico. Zamiast tego powinni skupić się na polskich klubach. Była to jednak z wielu kontrowersyjnych opinii, jakie ma 50-latek.

Brytyjscy dziennikarze zachwyceni Piotrem Zielińskim. Co za słowa po meczu z Romą [CZYTAJ]

Polak za sterami Barcelony?

Nie była to jedyna odważna tez, jaką wypowiedział niedawno były szkoleniowiec Cracovii. Probierz w programie „Turbokozak” stwierdził bowiem, że polski trener dałby sobie radę w FC Barcelonie.

– Uważam, że poradziłby sobie i nie miałby z tym problemów. Jak pracowaliśmy w Grecji, to z wieloma zawodnikami utrzymywaliśmy kontakt. Oni sobie bardzo to cenili – powiedział na antenie „Canal +”.

Milik rozlicza się z Marsylią. „Czasami tego nie rozumiesz” [CZYTAJ]

– Robert Lewandowski w jednym z wywiadów mówił, że jak wyjechał do Niemiec, to nie wiedział, że trzeba być pewnym siebie. To jest prawda. Dużo mi dał ten wywiad. My często zabijamy u tych chłopaków pewność siebie. Czasami jest to u nas odbierane jako arogancja, ale lepiej jak ktoś jest pewny siebie i aroganckim niż jak ma być takim ot tak – dodał.

Probierz kilka miesięcy rozstał się z Cracovią. Obecnie pracuje jako selekcjoner reprezentacji Polski U21. Na koncie ma na razie dwa mecze towarzyskie – przegraną z Grecją i remis z Łotwą.

Brytyjscy dziennikarze zachwyceni Piotrem Zielińskim. Co za słowa po meczu z Romą

Napoli wygrało ostatni hit Serie A z AS Romą (1-0). Brytyjscy dziennikarze zachwycali się grą Piotra Zielińskiego w tym meczu. Maciej Kruk na kanale „Meczyków” na YouTube przekazał szczegóły sytuacji. 

Przez długi czas wydawało się, że mecz Napoli z Romą zakończy się bezbramkowym remisem. W końcówce spotkania piłkę do siatki skierował jednak Victor Osimhen i ustalił wynik.

Zachwyty

75 minut na murawie spędził Piotr Zieliński, który ponownie zebrał pochwały za swój występ. Maciej Kruk, komentator „Eleven Sports” w programie „Sportowy Poranek” na kanale meczyki.pl na YouTube wyjawił, że grą Polaka zachwycali się nawet brytyjscy dziennikarze.

– Włączyłem program „Golazzo” na BT Sport i akurat analizowali mecz Roma – Napoli. Bardzo ciekawa sytuacja – w jednej z kontr gości akcję rozpoczął Piotr Zieliński, który na 20. metrze zablokował jednego z piłkarzy Romy. W angielskiej telewizji zachwycali się tym, że Zieliński, który ma świetne podanie otwierające i jest zawodnikiem od kreowania gry, pracuje niesamowicie w defensywie – opowiedział Kruk. 

– To pokazało, że Piotr Zieliński dorósł do tego, żeby być liderem tego zespołu. Mam wrażenie, że jego mowa ciała, to, jak ubiera getry, że jego ochraniacze są odsłonięte – takie nawiązanie do Tottiego – mówi o tym, że czuje się mocny. Polak daje sygnał: patrzy na mnie, bo ten sezon będzie mój. Widać, że ten mental jest na odpowiednim poziomie – dodał komentator. 

Milik rozlicza się z Marsylią. „Czasami tego nie rozumiesz”

Arkadiusz Milik, mimo przeciwności losu, nieźle dawał sobie radę w Olympique Marsylii. Polak odszedł jednak z Ligue 1 minionego lata. Napastnik trafił do Juventusu Turyn. Po kilku miesiącach opowiedział o swoich odczuciach, dotyczących pobytu we Francji. 

Półtora roku – tyle czasu w Marsylii spędził Arkadiusz Milik. 28-latek nieźle radził sobie w barwach francuskiej ekipy, jednak ostatni okres w Ligue 1 spędził pod znakiem konfliktu z Jorge Sampaolim. Argentyńczyk wielokrotnie wolał odstawić Polaka, nawet gdy znajdował się w świetnej formie.

Żal

Milik po kilku miesiącach od transferu do Juventusu nie ukrywa, że chowa uraz do byłego szkoleniowca. Zauważa, że czasem nie słusznie musiał siedzieć na ławce rezerwowych.

– Strzelałem ważne gole, jednak trener często miał inny pomysł i stawiał na innych zawodników. Zawsze szanowałem jego decyzje. Oczywiście, gdy strzelasz i czujesz się dobrze, czasami tego nie rozumiesz – mówił Polak.

Dodaje także, że nie wykorzystano w pełni jego umiejętności. Milik uważa, że stać go było na więcej.

– Występując dla Marsylii, byłem dobry, ale wiem, że mogłem grać lepiej – stwierdził.

– Czasami, aby wykonać kolejny krok, szczególnie z moimi cechami, potrzeba właściwych ludzi wokół, którzy odpowiednio pomagają ci na boisku. Futbol to moja pasja, ale jednocześnie obsesja, przez którą chce stawać się coraz lepszy – dodał.

Milik w Marsylii rozegrał 55 spotkań, w których 30 razy trafił do siatki. Obecnie 28-latek gra w Juventusie, dla którego rozegrał 13 meczów. Strzelił w nich 4 gole.

Wybrał się w pieszą wędrówkę do Kataru. Od 3 tygodni nie ma z nim kontaktu

Santiago Sanchez Cogedor wyruszył jakiś czas temu w podróż pieszą podróż do Kataru. Hiszpan chciał dotrzeć do 20 listopada do miasta Doha, aby wziąć udział w ceremonii otwarcia mistrzostw świata. Niestety obecnie nie wiadomo, co się z nim dzieje. 

Cogedor swoją podróż rozpoczął w styczniu, wyruszając z hiszpańskiego Alcala de Henares. Pieszą wędrówkę relacjonował na swoim Instagramie. Szło mu zaskakująco dobrze, bo 1 października poinformował, że znajduje się już w Iraku. Po przekroczeniu granicy z Iranem słuch jednak o nim zaginął.

Przepadł

Dalsze relacje z podróży do Kataru już się nie pojawiły. Do dziś nie pojawiła się żadna wzmianka od Cogedora. Żadnych informacji nie otrzymuje także ani rodzina, ani znajomi Hiszpana. Codziennie 40-letni kibic udostępniał swoją lokalizację. Ostatni raz zrobił to 2 października o godzinie 12:30.

W rozmowie z „El Mundo” przyjaciel rodziny, Miguel Bergado stwierdził, że zniknięcie Cogedora może mieć związek z sytuacją polityczną w Iranie. Możliwe, że złapały go służby i umieściły w areszcie. Wszystko przez to, że Cogedor jest obcokrajowcem.

W sprawę zaangażowana jest oczywiście hiszpańska ambasada. Wraz z irańskimi służbami kontynuuje poszukiwania 40-latka.

Kuriozalna sytuacja w LaLiga. Piłkarz wyrzucony z boiska za oddanie hołdu zmarłemu wiceprezesowi klubu

Do nietypowej sytuacji doszło w trakcie meczu LaLiga pomiędzy Villarreal a Almerią. Jeden z piłkarzy gospodarzy po strzeleniu gola podniósł koszulkę, by oddać hołd zmarłemu wiceprezesowi klubu. Za swój gest wyleciał z boiska.

W niedzielny wieczór Villarreal mierzył się na własnym obiekcie z Almerią. Było to starcie w ramach 11. kolejki hiszpańskiej LaLiga. Pojedynek zakończył się zwycięstwem gospodarzy 2:1. Bramki dla Villarreal zdobyli Alex Baena oraz Nicolas Jackson. Jedyną bramkę dla gości zdobył z kolei Gonzalo Melero.

Fabrizio Romano wieszczy duży transfer piłkarza BVB. „Prawdopodobnie stanie się najdroższym pomocnikiem w historii” [CZYTAJ]

Nietypowa sytuacja

Do ciekawej sytuacji doszło w trakcie drugiej połowy spotkania. W 56. minucie bramkę na 1:1 dla Villarreal zdobył Alex Baena. Po strzeleniu bramki Hiszpan podciągnął koszulkę meczową i ukazał na swojej podkoszulce hasło odnoszące się do zmarłego ostatnio wiceprezesa Villarreal. Za swoje zachowanie sędzia ukarał Baenę żółtą kartką. Pech chciał, że była to już druga żółta kartka dla Alexa w tym meczu. Tym samym Hiszpan musiał przedwcześnie opuścić boisko.

https://twitter.com/J_Krecidlo/status/1584240621703028736

Byli piłkarze Manchesteru United podzieleni w kwestii Cristiano Ronaldo. Sprzeczka na antenie Sky Sports [WIDEO]

 

Byli piłkarze Manchesteru United są podzieleni w kwestii Cristiano Ronaldo. Roy Keane i Gary Neville mają odmienne zdanie na temat zachowania Portugalczyka i jego pozycji w zespole Erika ten Haga.

Niestosowne zachowanie Ronaldo

Kilka dni temu Cristiano Ronaldo wywołał medialną burzę. Portugalczyk odmówił trenerowi Manchesteru United wejścia na boisko w końcówce meczu z Tottenhamem. Doświadczony napastnik przedwcześnie zszedł do szatni i wyjechał ze stadionu. Erik ten Hag ukarał „CR7” brakiem powołania na mecz z Chelsea.

Fabrizio Romano wieszczy duży transfer piłkarza BVB. „Prawdopodobnie stanie się najdroższym pomocnikiem w historii” [CZYTAJ]

Żywa dyskusja ekspertów

Z decyzją Holendra nie zgadza się Roy Keane. Były piłkarz Manchesteru United usprawiedliwia Cristiano Ronaldo. Legendarny pomocnik powiedział, że Portugalczyk jest tylko człowiekiem i mógł być sfrustrowany tym, że nie gra w podstawowej jedenastce.

– Roy, nie ma wielu kibiców Manchesteru United, którzy chcieliby Ronaldo w wyjściowej jedenastce – odpowiedział Gary Neville.

– Nie obchodzi mnie to, co myślą fani. Wielu z nich nie ma pojęcia o tym, co się dzieje w klubie – odparł Keane.

Były zawodowy sędzia przejechał się po Arturze Jędrzejczyku. „Szanuję zaangażowanie, ale…” [CZYTAJ]

– Ale Manchester strzela więcej goli bez Ronaldo, zdobywa więcej punktów. To jest fakt. Cristiano zbliża się do końca kariery i Manchester United jest lepszą drużyną bez niego. On musi się do tego przyzwyczaić albo odejść – skontrował Anglik.

– Ciągle mówisz, że Manchester jest lepszy bez Ronaldo. Ale spójrzmy na początek sezonu, on nie grał w przegranych derbach z City – stwierdził Irlandczyk.

https://twitter.com/SkySportsPL/status/1583904277759524865

Obaj eksperci spierali się przy swoich stanowiskach przez kilka minut. Ostatecznie nie mogli się pogodzić i przekonać drugiego do swojej racji.

Cristiano Ronaldo zagrał 12 spotkań w sezonie 2022/2023. Portugalczyk w tym czasie zdobył dwie bramki oraz zanotował jedną asystę. Jego umowa z Manchesterem United wygasa wraz z końcem czerwca 2023 roku.

Źródło: Sky Sports/Meczyki

Fabrizio Romano wieszczy duży transfer piłkarza BVB. „Prawdopodobnie stanie się najdroższym pomocnikiem w historii”

 

Według Fabrizio Romano Jude Bellingham może zapisać się w historii piłki nożnej jako najdroższy pomocnik. Włoski dziennikarz wieszczy Anglikowi wielki transfer.

BVB wykorzystało okazję

Jude Bellingham od wielu lat uchodzi za jeden z największych talentów angielskiej piłki. Borussia Dortmund sprowadziła go do siebie w 2020 roku za 25 mln euro. To okazało się świetną inwestycją. Piłkarz od wielu miesięcy prezentuje doskonałą formę.

Były zawodowy sędzia przejechał się po Arturze Jędrzejczyku. „Szanuję zaangażowanie, ale…” [CZYTAJ]

W związku z dobrą dyspozycją media łączą 19-latka z największymi piłkarskimi klubami na świecie. Wiele wskazuje na to, że sezon 2022/23 będzie dla Bellinghama ostatnim w barwach BVB. Mówi się między innymi o potencjalnym transferze do Realu Madryt, Liverpoolu czy Manchesteru United.

Najdroższy pomocnik?

Fabrizio Romano uważa, że Jude Bellingham może zostać najdroższym pomocnikiem w historii futbolu. Przypomnijmy, że obecny rekord należy do Paula Pogby, który w 2016 roku przeszedł z Juventusu do Manchesteru United. Czerwone Diabły zapłaciły za Francuza około 105 mln euro.

Prezesi i dyrektor Stali Mielec pojechali na wyjazd z kibicami [CZYTAJ]

– Jude Bellingham strzelił już w tym sezonie 8 goli – w tym cztery w Lidze Mistrzów… Jest dopiero październik, on gra w pomocy i wciąż ma 19 lat. Jude prawdopodobnie stanie się najdroższym pomocnikiem w historii – napisał Włoch na Twitterze.

https://twitter.com/FabrizioRomano/status/1583832692810211330?

Źródło: Fabrizio Romano

Były zawodowy sędzia przejechał się po Arturze Jędrzejczyku. „Szanuję zaangażowanie, ale…”

Rafał Rostkowski skomentował ostatni faul Artura Jędrzejczyka w meczu z Pogonią Szczecin. Były zawodowy sędzia piłkarski nie pozostawił na obrońcy Legii Warszawa suchej nitki, krytykując go za brutalną grę.

Artur Jędrzejczyk słynie ze swojej ostrej gry i coraz to częściej zdarzających mu się niepotrzebnych fauli. Co i rusz w sieci lądują filmy z zagraniami 34-letniego obrońcy. W większości przypadków Jędrzejczyk nie widzi swojej winy, dając upust swojemu niezadowoleniu poprzez różnorakie gesty. Swoim zachowaniem 40-krotny reprezentant Polski nie zaskarbił sobie sympatii kibiców pozostałych klubów Ekstraklasy.

Ujawniono wstępną datę powrotu Jakuba Modera. „Skupia się na odbudowie dolnych partii ciała” [CZYTAJ]

Faul Jędrzejczyka

Ostatnie ostre, nierozważne zagranie Artura Jędrzejczyka zdarzyło się w sobotnim meczu z Pogonią Szczecin. Już na samym początku meczu spóźniony Jędrzejczyk przerwał akcję, faulując Lukę Zahovicia. Obrońca Legii otrzymał za swoje zagranie żółtą kartkę, czym był bardzo zdziwiony. Wideo obejrzycie TUTAJ,

Wiemy, kto skomentuje mecze Polaków na mundialu. Brak Dariusza Szpakowskiego… [CZYTAJ]

Należała się czerwona kartka?

Zachowanie Artura Jędrzejczyka skrytykował Rafał Rostkowski. Zdaniem byłego sędziego obrońca Legii za swój ostatni faul powinien nawet otrzymać czerwoną kartkę. Rostkowski ostrzegł również, że jeśli któryś z reprezentantów Polski dopuści się podobnego faulu podczas mundialu w Katarze, to nasz zespół będzie musiał sobie radzić, grając w osłabieniu.

– To powinna być czerwona kartka! Jeśli którykolwiek reprezentant tak sfauluje rywala w czasie mistrzostw świata w Katarze, chwilę później zobaczy czerwoną kartkę i Polska będzie grała w osłabieniu. Szanuję zaangażowanie, ale jeśli już ktoś „musi” faulować, to na pewno nie tak – napisał Rafał Rostkowski.

Ujawniono wstępną datę powrotu Jakuba Modera. „Skupia się na odbudowie dolnych partii ciała”

 

The Athletic przedstawiło nowe informacje w sprawie powrotu Jakuba Modera. Według wspomnianego źródła wychowanek Lecha Poznań może wrócić do gry w marcu 2023 roku.

Trudne miesiące za Moderem

Jakub Moder w spotkaniu z Norwich City zerwał więzadła krzyżowe przednie w prawym kolanie. Pomocnik reprezentacji Polski musiał przejść operację. Wychowanek Lecha Poznań przeszedł dodatkową interwencję chirurgiczną po wykryciu kolejnych komplikacji.

Rio Ferdinand ma zastrzeżenia do pracy Erika ten Haga. „Wobec wyjątkowych zawodników postępuje się inaczej” [CZYTAJ]

Kiedy wróci?

Teraz piłkarz walczy o powrót do pełni sił. Według The Athletic Jakub Moder skupia się na odbudowie dolnych partii ciała. Szkoleniowiec Brighton & Hove Albion, Roberto De Zerbi ma bardzo liczyć na wychowanka Kolejorza i ma nadzieję, że uda mu się go odzyskać w marcu 2023 roku.

Źródło: The Athletic

Rio Ferdinand ma zastrzeżenia do pracy Erika ten Haga. „Wobec wyjątkowych zawodników postępuje się inaczej”

 

Rio Ferdinand ma zastrzeżenia do pracy Erika ten Haga. Były piłkarz Manchesteru United uważa, że holenderski szkoleniowiec powinien inaczej traktować Cristiano Ronaldo.

„Wobec wyjątkowych zawodników postępuje się inaczej”

Relacja Erika ten Haga i Cristiano Ronaldo nie wygląda najlepiej. Piłkarz odmówił wejścia na boisko w końcówce meczu z Tottenhamem, przez co został odsunięty przez Holendra od gry w meczu z Chelsea. Rio Ferdinand nie zgadza się z decyzjami byłego szkoleniowca Ajaxu. Według Anglika „CR7” zasługuje na wyjątkowe traktowanie.

Mutu ujawnił wstrząsający „żart” Ibrahimovicia z czasów Juventusu. „Wciągnął go do pokoju i zaczął wypychać przez okno” [CZYTAJ]

– To jest Ronaldo, traktuje się go inaczej niż innych zawodników. To prawdopodobnie pierwszy raz w jego karierze, gdy trener tego nie robi. Nie mówię, że Ronaldo miał rację, ale czasami w drużynie są wyjątkowi zawodnicy. Wobec nich postępuje się inaczej – powiedział Rio Ferdinand.

– Trzeba przewidywać, że coś może się wydarzyć. Jeśli brakuje komunikacji, to pojawiają się problemy – dodał Anglik.

Źródło: Meczyki.pl/Daily Mail


TROLLNEWSY I MEMY

EkstraklasaTrolls.pl
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.