NEWSY I WIDEO

Milion symulacji mundialu w Katarze. Kto wygrał najwięcej razy? Ile razy Polska?

Jeszcze przed startem mistrzostw świata w Katarze, użytkownik Wykopu o nicku „noas” przeprowadził aż milion symulacji, aby wyliczyć szanse każdej z drużyn na zwycięstwo. Kto ma największe, a kto najmniejsze szanse? W ilu symulacjach górą była Polska? Wszystko poniżej. 

Turniej w Katarze rozpoczął się wczoraj od zwycięstwa Ekwadoru z gospodarzami (2-0). Był to dotychczas jedyny mecz na tegorocznym mundialu. Od dzisiaj rozpoczynamy natomiast granie na poważnie. Czekają nas spotkania Anglii z Iranem, Holandii z Senegalem i USA z Walią.

Milion symulacji

Zanim zaczęło się jednak mundialowe granie, użytkownik wykopu, „noas”, przeprowadził wielokrotną symulację, bazując na rankingu ELO. Uproszczając, pod uwagę brano prawdopodobieństwo zwycięstwa danej drużyny w danym meczu. Na tej podstawie zespołom przypisywano prawdopodobieństwo strzelenia „N” liczby goli w spotkaniu. Następne losowano dwie liczby, a po sprawdzeniu wyniku zwycięzcy dopisywano trzy punkty.

Dane pochodzą z Wykop.pl i są dziełem użytkownika o pseudonimie noas. Aby zobaczyć oryginał, kliknij TUTAJ.

Takich symulacji całego turnieju przeprowadzono aż milion. Bez większe zaskoczenia aż 186 733 razy mundial wygrała reprezentacja Brazylii (18,7 proc.), która zajmuje zresztą 1. miejsce w rankingu ELO. Niewiele mniej, bo w 16,8 proc. wygrywała Argentyna, a więc nasz grupowy rywal. Podium zamyka Holandia z „zaledwie” 8,18 proc.

Nasza grupa

W przypadku Polski triumf na mundialu wyliczono na… 0,95 proc. szans. „Biało-Czerwoni” w symulacji wygrali mistrzostwo świata 9 488 razy. Nasi rywale, poza Argentyną, także nie mieli wiele szczęścia w symulacji. Meksyk uplasował się nieco za naszymi placami z 0,87 proc. szans.

Dane pochodzą z Wykop.pl i są dziełem użytkownika o pseudonimie noas. Aby zobaczyć oryginał, kliknij TUTAJ.

Arabia Saudyjska wypadła w symulacji zdecydowanie najgorzej, zajmując dopiero 3. miejsce w rankingu… od końca (0,07 proc.). Gorsi od niej były tylko dwie afrykańskie drużyny – Kamerun (258 razy, 0,03 proc.) i Ghana (146 razy, 0,01 proc.).

595870385a41774b42683878_16689370167zAcpoycA6ykHnaIq3jezG.jpg
fot. Wykop // użytkownik „noas”

Wyjście z grupy?

Symulacja ma dla nas także inne informacje. Na 46,18 proc. wyjdziemy z grupy. Nasze szanse oceniono nieco wyżej niż Meksyku (44,63 proc.), co tylko potwierdza, że między naszymi reprezentacjami najprawdopodobniej rozegra się walka o drugie miejsce.

Pierwsze miejsce można praktycznie z automatu przypisać Argentynie, która zaledwie w 6,6 proc. przypadków nie wychodziła z grupy. Arabia Saudyjska tylko 15,8 proc. razy meldowała się w fazie pucharowej.

Dane pochodzą z Wykop.pl i są dziełem użytkownika o pseudonimie noas. Aby zobaczyć oryginał, kliknij TUTAJ.

Co ciekawe, niemal tak samo często zajmowaliśmy drugie, jak i trzecie miejsce. 35,5 proc. razy trafialiśmy do 1/8 finału. 33,5 proc. razy zamykaliśmy natomiast podium, żegnając się z turniejem.

– Średnio uzyskaliśmy w grupie 3,77 punktów, z następującymi średnimi wynikami spotkań:

Polska – Meksyk: 1,15 – 1,13

Polska – Arabia Saudyjska: 1,54 – 0,84

Polska – Argentyna: 0,63 – 1,93 – czytamy na Wykopie. 

595870385a41774b42683878_1668937041Yx6vzyQhOC8NxOBbcxi6Up.jpg
fot. Wykop // użytkownik „noas”

Źródło: https://www.wykop.pl/artykul/6909211/milion-symulacji-mundialu-2022/

 

Piwo dla mistrzów świata. Budweiser przekazał, co zrobi z przetransportowanym do Kataru alkoholem

Na dwa dni przed rozpoczęciem mundialu w Katarze, FIFA zgodziła się na zabronienie sprzedaży alkoholu na stadionach. Decyzja uderzyła w spółkę Budweiser, która dostarczyła do kraju zapasy piwa. W mediach społecznościowych działacze firmy przedstawili swoje stanowisko i zapowiedzieli dalsze kroki. 

W niedzielę od zwycięstwa Ekwadoru nad Katarem (2-0) rozpoczęły się mistrzostwa świata 2022. Turniej wzbudza od początku mnóstwo kontrowersji. Przed samym startem imprezy zdecydowano między innymi o zupełnym zakazie sprzedaży alkoholu na stadionach.

Decyzja uderzyła w Budweisera. Wieloletni partner FIFA był do samego końca przekonany, że będzie miał możliwość handlowania piwem w trakcie turnieju. Obecnie spółka musi coś zrobić z przetransportowanym do Kataru alkoholem.

Piwo dla zwycięzcy

Przetransportowanie setek litrów trunku z powrotem z Kataru wiązałoby się znowu z dużymi kosztami. Budweiser na Twitterze przekazał, co zamierza w tej sytuacji zrobić. Spółka przekaże nadmiar… zwycięzcy mundialu!

– Nowy dzień, nowy tweet. Zwycięzca zgarnie Budsy. Kto nim będzie? – napisała firma.

FIFA pozostaje nieugięta. Harry Kane z zakazem założenia tęczowej opaski podczas mundialu

Harry Kane nie otrzymał pozwolenia na noszenie tęczowej opaski sygnowanej nazwą „OneLove” podczas meczów na mundialu w Katarze. Taką decyzję podjęła FIFA.

Reprezentacja Anglii już w poniedziałek rozegra pierwszy mecz podczas Mistrzostw Świata w Katarze. W jutrzejszym pojedynku rywalem Anglików będzie reprezentacja Iranu. W kolejnych meczach tegorocznego mundialu Synowie Albionu zmierzą się z reprezentacjami USA oraz Walii.

Brytyjski serwis „The Telegraph” przekazał, że Harry Kane nie będzie mógł występować ze specjalnie zaprojektowaną wcześniej opaską „OneLove”. FIFA przekazała taką informację Angielskiemu Związkowi Piłki Nożnej. Opaska „OneLove” została zaprojektowana z myślą osobach należących do społeczności marginalizowanych. Kane nosił już tę opaskę podczas wrześniowych meczów Ligi Narodów.

„Dawaj pieniądze, bo wszyscy traficie do obozu” – kuriozalna wpadka TVP Sport

Na inaugurację mistrzostw świata Ekwador pokonał Katar 2-0. Spotkanie można było oglądać na antenie TVP Sport, gdzie prowadzono także studio, jeszcze przed ceremonią otwarcia imprezy. W jego trakcie telewizja zaliczyła poważną wpadkę. 

TVP Sport zyskało kolejny raz prawa do transmitowania mistrzostw świata, podobnie jak w przypadku inny wielkich turniejów. Na antenie bezpłatnego nadawcy można obejrzeć każde spotkanie mundialu.

Kompromitacja

W gronie ekspertów Telewizji Polskiej znajdzie się wiele znakomitych postaci. Na razie jednak TVP ma za sobą sporą wpadkę. Jeszcze przed ceremonią otwarcia mistrzostw na ekranie wyświetliły się napisy, które nie miały żadnego związku z programem.

– Chrześcijańską posługę potrzebującemu niosę. Ja też jestem potrzebujący. Dawaj pieniądze, bo zaraz wszyscy traficie do obozu – pojawiło się na ekranach widzów podczas internetowej transmisji, gdy głos zabrał Maciej Kurzajewski. 

https://twitter.com/krzysiekrey/status/1594331463289282566?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1594331463289282566%7Ctwgr%5E95dd737f689aaeab06b7f90b50ce67fefb95e7f3%7Ctwcon%5Es1_&ref_url=https%3A%2F%2Fwww.meczyki.pl%2Fnewsy%2Fdawaj-pieniadze-bo-wszyscy-traficie-do-obozu-ogromna-wpadka-tvp-w-mundialowym-studiu-%2F200548-n

Jacek Góralski wytypował skład na Meksyk. Bardzo pewny siebie. „Na 99 procent”

Reprezentacja Polski za niespełna dwa dni zmierzy się z Meksykiem w pierwszym meczu fazy grupowej na mistrzostwach świata. Jacek Góralski na antenie „Meczyków” na YouTube wytypował skład, w jakim „Biało-Czerwoni” rozpoczną spotkanie. Pomocnik Bochum był bardzo pewny swego. 

We wtorek o godzinie 17:00 reprezentację Polski czeka pierwszy pojedynek na mundialu w Katarze. Przeciwnikiem kadry Czesława Michniewicza będzie Meksyk. „Biało-Czerwoni” od zeszłego czwartku są już w Dosze, gdzie szykują się do starcia.

Jak zagramy?

Dla kibiców i ekspertów na razie zagadką pozostaje, jaki skład do boju pośle selekcjoner. Bardzo pewny w tym temacie był jednak Jacek Góralski. Pomocnik VfL Bochum na antenie „Meczyków” podzielił się swoimi przewidywaniami odnośnie ustawienia naszej drużyny.

– Jeżeli chodzi o naszych piłkarzy, to każdy jest w bardzo wysokiej dyspozycji. Moim zdaniem skład będzie wyglądał tak: Szczęsny – Bednarek, Glik, Kiwior – Zalewski, Krychowiak, Bielik, Cash – Zieliński, Lewandowski i Sebastian Szymański albo Karol Świderski – stwierdził Góralski. 

– Na 99 procent będzie takie ustawienie – dodał pewnie. 

„Góral” uspokoił także w sprawie formy Kamila Glika i Jana Bednarka. Obaj stoperzy mają problemy z regularną grą i nie wiadomo, jak będzie wyglądała ich forma na mundialu.

– Wiem, że będą w dobrej dyspozycji, bo to są zawodnicy, którzy mogą przez jakiś czas nie trenować, ale zawsze jak przyjeżdżali na reprezentację, to dawali z siebie maksimum. Nie bałbym się o nich – zaznaczył zawodnik. 

Fatalni na murawie, fatalni na trybunach. Katarscy kibice szybko opuścili stadion [WIDEO]

Katar w inauguracyjnym meczu mistrzostw świata przegrał przed własną publicznością 0-2 z Ekwadorem. Gospodarze nie mieli żadnych argumentów i praktycznie w ogóle nie stworzyli zagrożenia dla swoich rywali. Mało elegancko zachowali się natomiast ich kibice, którzy skrupulatnie opuszczali stadion przed ostatnim gwizdkiem. 

Dublet Ennera Valencii pozwolił Ekwadorowi pokonać Katarczyków i zdobyć tym samym pierwsze trzy punkty w grupie na mundialu. Ekipa z Ameryki Południowej z łatwością poradziła sobie z gospodarzami. Na boisku widzieliśmy właściwie tylko jedną drużynę.

Mieli dość

Słaba postawa reprezentacji Kataru nie podobała się jej kibicom, którzy już przy drugiej bramce zaczęli opuszczać stadion. Z obiektu sytuację relacjonował na bieżąco Wojciech Górski, dziennikarz „Interii”.

https://twitter.com/Woj_Gorski/status/1594382588042481669

Trybuny pustoszały praktycznie z każdą kolejną minutą drugiej połowy. Wielu kibiców nie wróciło na swoje miejsca po zmianie stron. Na krótko przed zakończeniem spotkania prawie każde krzesełko, zajmowane wcześniej przez Katarczyków, było już puste.

https://twitter.com/Woj_Gorski/status/1594388157671395329

https://twitter.com/Woj_Gorski/status/1594391006463791104

Lewandowski nie zamierza kończyć z reprezentacją! Wyznał, do kiedy chciałby grać

Robert Lewandowski ma już 34 lata. Na kolejnych mistrzostwach świata kapitan reprezentacji Polski będzie mieć aż 38 lat. Mimo to zapowiedział, że nie zamierza kończyć z kadrą i chciałby wystąpić na następnym mundialu. 

Zaledwie dwa dni dzielą nas od pierwszego meczu reprezentacji Polski na mistrzostwach świata w Katarze. Już we wtorek, 22 listopada „Biało-Czerwoni” spotkają się z Meksykiem i rozpoczną batalię o wyjście z fazy grupowej.

To nie będzie ostatni mundial?

Na starcie z „El Tri” Polaków poprowadzi Robert Lewandowski, jako wieloletni kapitan naszej reprezentacji. Dla 34-latka będzie to dopiero drugi mundial w karierze, ale wiele wskazuje na to, że nie ostatni. Piłkarz FC Barcelony w rozmowie z „BBC 5 Live” zapowiedział, że chciałby zagrać na kolejnych mistrzostwach.

– Nie sądzę, żeby to były moje ostatnie mistrzostwa świata. Chcę zagrać też w 2026 roku – przyznał Lewandowski. 

– Myślę o tym turnieju. Na pewno chciałbym strzelić gola, to mój cel – podkreślił.

https://twitter.com/5liveSport/status/1594239119177154563?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1594239119177154563%7Ctwgr%5E4108e6f3700faca815384876b167b5482f62e24a%7Ctwcon%5Es1_&ref_url=https%3A%2F%2Fwww.meczyki.pl%2Fnewsy%2Frobert-lewandowski-z-deklaracja-w-sprawie-dalszej-gry-dla-kadry-wymowne-slowa-kapitana-reprezentacji%2F200525-n

Lewandowski ma na koncie aż 134 występy w narodowych barwach. Jest także najlepszych strzelcem w historii „Biało-Czerwonych”, z 74 trafieniami. Na mistrzostwach świata nie trafił jeszcze ani razu do siatki.

Problemy Meksyku przed meczem z Polską. Rywale walczą z kontuzją napastnika

Wielkimi krokami zbliża się pierwszy mecz reprezentacji Polski na mistrzostwach świata w Katarze. We wtorek zmierzymy się z Meksykiem, rozpoczynając walkę o wyjście z grupy. Reprezentacja „El Tri” ma jednak spore problemy. Wciąż trwa wyścig o przywrócenie do zdrowia przed spotkaniem Raula Jimeneza. 

Rosną emocje przed meczem Polski z Meksykiem. Obie drużyny mają swoje problemy, ale żadna z nich nie odpuści walki o zwycięstwo. Zgarnięcie trzech punktów może zarówno jednej, jak i drugiej ekipie, znacząco ułatwić późniejszą rywalizację o wyjście z grupy.

Walka z czasem

Na dwa dni przed meczem większe problemy wydają się jednak mieć Meksykanie. Nasi rywale wciąż starają się przywrócić do zdrowia Raula Jimeneza. Napastnik Wolverhampton zmaga się do dłuższego czasu z kontuzją. Ostatni raz, pełne 90 minut na boisku spędził 30 sierpnia w meczu z Bournemouth. W środę pierwszy raz od trzech miesięcy pojawił się na murawie, rozgrywając 45 minut przeciwko Szwecji.

Sztab medyczny reprezentacji Meksyku stara się o przywrócenie go do pełni sprawności, aby mógł zagrać z Polską. Dziennikarz Rodolfo Landeros przekazuje jednak niepokojące wieści i informuje, że napastnik wciąż nie wyleczył urazu.

https://twitter.com/RodolfoLanderos/status/1594129849308033025?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1594129849308033025%7Ctwgr%5Ee6fc7dc8911a4df8de40ebfc7b21a9583b08d6f6%7Ctwcon%5Es1_&ref_url=https%3A%2F%2Fsport.tvp.pl%2F64628629%2Fmundial-2022-raul-jimenez-nadal-nie-trenuje-na-pelnych-obrotach-trwa-walka-z-czasem-przed-meczem-z-polska

 

Benzema nie zagra na mundialu. „Dziękuję za wszystkie słowa wsparcia”

 

Karim Benzema nie zagra na Mistrzostwach Świata w Katarze. Świeżo upieczonego zdobywcę Złotej Piłki wykluczyła kontuzja. Napastnik Realu Madryt odniósł się do całej sytuacji za pośrednictwem mediów społecznościowych.

Benzema wypada z mundialu

– Przez całe swoje życie nigdy się nie poddałem, ale dziś muszę pomóc swojej drużynie. Wygrał rozsądek, który mówi mi, abym zostawił miejsce komuś, kto pomoże nam dobrze zaprezentować się na mundialu. Dziękuję za wszystkie słowa wsparcia – napisał Karim Benzema.

Żona Wojciecha Szczęsnego nagrała piosenkę z okazji mundialu. Refren napisał sam Wojtek [WIDEO]

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Karim Benzema (@karimbenzema)

Francja rozpocznie zmagania w MŚ od starcia z Australią. Następnie mistrzowie świata podejmą Danię. Na koniec fazy grupowej podopieczni Didiera Deschampsa zmierzą się z Tunezją.

Źródło: Instagram/Weszło

Żona Wojciecha Szczęsnego nagrała piosenkę z okazji mundialu. Refren napisał sam Wojtek [WIDEO]

W związku z tegorocznymi Mistrzostwami Świata utwór muzyczny nagrała Marina Łuczenko-Szczęsna. Udział w napisaniu tekstu miał jej mąż, Wojciech.

Już dziś rozpoczynają się Mistrzostwa Świata w Katarze. W tym roku jak nigdy ciężko odczuć jakąkolwiek atmosferę piłkarskiego święta. Jest to spowodowane przede wszystkim porą rozgrywania mundialu.

Matty Cash dumny z bycia częścią reprezentacji Polski. „Kocham reprezentować kraj” [CZYTAJ]

Mundialowe utwory

Od wielu lat nieodłącznym elementem piłkarskich Mistrzostw Świata są piosenki. To one nadają kolorytu oraz atmosfery wokół turnieju. W tym roku jednak utworów muzycznych było jak na lekarstwo. A jeśli się pojawiały, to były one wątpliwej jakości.

Zbigniew Boniek ostro o mundialu w Katarze. „Teoretycznie ten turniej nie powinien nigdy się odbyć o takiej porze” [CZYTAJ]

Piosenka Mariny

W związku z tegorocznym mundialem piosenkę nagrała żona Wojciecha Szczęsnego. Marina Łuczenko-Szczęsna, bo o niej mowa, na co dzień jest piosenkarką. W dniu otwarcia Mistrzostw Świata w Katarze zaprezentowała utwór „This Is The Moment”. O kulisach powstania piosenki oraz towarzyszących jej odczuciach opowiedział w programie „Pytanie Na Śniadanie”.

– To też są dla mnie ogromne emocje, bardzo się tym denerwuję. Postanowiłam więc, że zrobię coś wyjątkowego. W związku też z tym, że mogą to być ostatnie Mistrzostwa Świata mojego męża i też wielu innych piłkarzy z kadry. Już takiej kadry nie będzie – skomentowała Marina Łuczenko-Szczęsna.

– Postanowiłam zrobić coś, w czym czuję się mocna i dobra – stworzyć piosenkę mundialową, zagrzewającą naszych kibiców, do wspierania naszych piłkarzy. I też dla piłkarzy, żeby wiedzieli, że mają nasze wsparcie – dodała artystka.

Robert Lewandowski przed meczem z Meksykiem. „Lekki luz może nam pomóc” [CZYTAJ]

Pomoc Szczęsnego

Duży udział w powstaniu utworu miał Wojciech Szczęsny. Piłkarza reprezentacji Polski możemy zobaczyć w oficjalnym teledysku piosenki, ale nie tylko. Marina przyznała, że to jej mąż napisał refren.

– Chciałabym bardzo ważną rzecz powiedzieć. Tekst refrenu napisał Wojtek. […] To wyszło bardzo spontanicznie. Zadzwoniłam do niego w trakcie sesji nagraniowej i mówię: „Brakuje nam refrenu. Myślisz, że dałbyś radę coś wymyślić?”. A on mówi: „No słuchajcie, wyślijcie mi i zobaczymy, co da się zrobić”. Po 15 minutach wysłał mi gotowy refren – zdradziła Marina Szczęsna.


źródło: Pytanie Na Śniadanie

Góralski ostro skomentował odejście Sousy. „Nie mam do niego żadnego szacunku”

 

Jacek Góralski na antenie Meczyków wypowiedział się na temat odejścia Paulo Sousy z reprezentacji Polski. Pomocnik VfL Bochum krytycznie skomentował zachowanie Portugalczyka. 30-latek przyznał, że nie ma do tego trenera żadnego szacunku.

Jacek Góralski zadebiutował w reprezentacji Polski za kadencji Adama Nawałki. Pomocnik miał nadzieję, że podczas kadencji Paulo Sousy również będzie ważnym elementem kadry. Tak się jednak nie stało przez wybuch pandemii koronawirusa oraz poważną kontuzję pomocnika (zerwanie więzadeł krzyżowych – przyp. red.).

Gianni Infantino znowu szokuje. Jest gotowy zorganizować mundial w Korei Północnej [CZYTAJ]

Sousa nie korzystał z usług Góralskiego

Kiedy piłkarz wrócił do zdrowia, miał nadzieję, że Sousa zgłosi się po niego na finisz eliminacji do mundialu. Portugalczyk tego jednak nie zrobił. Niedługo później trener zrezygnował z funkcji selekcjonera reprezentacji Polski i podpisał kontrakt z brazylijskim Flamengo.

– Nie chce mi się nawet o nim rozmawiać. On się nie zachował jak człowiek, odszedł z tej reprezentacji i z nikim się nie pożegnał. Nie powinien tak zrobić – powiedział Jacek Góralski na antenie Meczyków.

Pierwsza gala Move Federation za nami! Wydarzenie przyniosło masę emocji [CZYTAJ]

– Nie mam do niego żadnego szacunku. Zachował się bardzo źle wobec całej reprezentacji. Dla mnie, dla wszystkich piłkarzy i dla wszystkich ludzi w Polsce ważne jest, by selekcjonerem był Polak – dodał pomocnik VfL Bochum.

Źródło: Meczyki.pl

Gianni Infantino znowu szokuje. Jest gotowy zorganizować mundial w Korei Północnej

 

Gianni Infantino nie przestaje szokować. Szwajcarski działacz FIFA przyznał, że jest otwarty na organizację turnieju w… Korei Północnej. – Chcemy łączyć ludzi – powiedział prezes organizacji.

Infantino kontynuuje kuriozalne wypowiedzi

Gianni Infantino nie ma nic przeciwko, aby zorganizować mundial w kraju rządzonym przez Kim Dzong Una. Przypomnijmy, że w Korei Północnej regularnie łamie się prawa człowieka, a wspomniany dyktator izoluje społeczeństwo od reszty świata. Szef FIFA nie widzi przeciwwskazań, aby zorganizować tam mistrzostwa świata.

Kuriozalna konferencja Gianniego Infantino. „Europejczycy powinni przeprosić” [CZYTAJ]

– FIFA to globalna organizacja piłkarska. Jesteśmy ludźmi futbolu, a nie politykami. Chcemy łączyć ludzi. Każdy kraj może zorganizować mistrzostwa. Jeśli Korea Północna chce nas gościć… Kilka lat temu pojechałam do Korei Północnej, aby zapytać, czy są gotowi na współorganizację MŚ kobiet z Koreą Południową. Cóż, oczywiście nie odniosłem sukcesu, ale pojechałbym tam jeszcze ze 100 razy, gdyby to miało pomóc. Tylko zaangażowanie może przynieść prawdziwą zmianę. Jesteśmy organizacją globalną i chcemy pozostać organizacją, która jednoczy świat – powiedział Gianni Infantino.

https://twitter.com/wc22updates/status/1594098933441052672

Źródło: Przegląd Sportowy Onet

Pierwsza gala Move Federation za nami! Wydarzenie przyniosło masę emocji

Pierwsze wydarzenie spod szyldu Move Federation jest już historią. Event, w którym influencerzy prezentowali swoje piłkarskie umiejętności, przyniósł widzom masę wrażeń.

Przed kilkoma tygodniami została ogłoszona federacja Move Federation. Zamysłem organizatorów było zebranie topowych influencerów z naszego kraju, by grali oni w piłkę nożną. Pomysł ten z pewnością był inspirowany rosnącą popularnością freak fightów w naszym kraju.

Zasady gry

Move Federation miało charakteryzować się przede wszystkim nietypowymi zasadami gry. Boisko miało owalny kształt i było otoczone bandami. Nietypowa była także punktacja – 1 punkt za standardowy gol, 2 punkty za uderzenie z własnej połowy boiska i 3 punkty za bramkę po uderzeniu przewrotką, nożycami lub szczupakiem. Istotny był także aspekt „superbohatera”. Każdy zespół miał do dyspozycji jednego z piłkarzy klubu KTS Weszło, z którego usług mógł skorzystać przez dwie minuty w dowolnym momencie meczu.

Uczestnicy

W sobotnim wydarzeniu udział wzięło w sumie 8 drużyn. 6 z nich było zespołami w pełni męskimi, z kolei 2 były zespołami mieszanymi. Stawką rywalizacji były przepustki na wielki finał zmagań, który odbędzie się podczas trzeciej odsłony gali Move. Jeśli chodzi o drużyny męskie, to dwie z nich awansowały na Move III. Z kolei w przypadku drużyn mieszanych awans wywalczył zwycięzca bezpośredniego starcia.

Team Crusher vs Team Bungee

W pierwszym starciu na Move Federation I spotkały się Team Crusher oraz Team Bungee. Zespół dowodzony przez Kacpra Błońskiego nie pozostawił złudzeń, kto tego dnia był lepszy. Mecz zakończył się okazałą wygraną 15:1.

Skład Team Crusher:

  • „Miejski Drwal”
  • Kacper Błoński
  • Anzor Azhiev
  • Adrian Polański
  • Maciej Turski
  • „Czarek Czaruje”

https://twitter.com/movefederation/status/1594066857551601664

Team Tromba vs Team WK

Kolejny pojedynek był już zdecydowanie bardziej wyrównany. Spotkały się w nim Team Tromba oraz Team Warszawski Koks. Z tarczą z tego starcia wyszli podopieczni Tromby, którzy wygrali 5:1.

Team Tromba:

  • Jakub „Patec” Patecki
  • Mateusz „Tromba” Trąbka
  • „Macias”
  • „Poczciwy Krzychu”
  • Jakub Nowaczkiewicz
  • „B.R.O”

https://twitter.com/movefederation/status/1594072960964431873

Team Boxdel vs Team Gola

W następnym meczu zmierzyli się ze sobą włodarze Fame MMA – Michał „Boxdel” Baron oraz Wojciech Gola. W pojedynku włodarzy górą okazał się być zespół Boxdela. Mecz zakończył się wynikiem 4:0.

Team Boxdel:

  • „Ulfik”
  • „Ostry”
  • „Zwykły Kibic”
  • „Czajnik”
  • „Justek”
  • „Boxdel”

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez MOVE FEDERATION (@move.federation)

Team X vs Team Natsu World

Po trzech meczach mężczyzn przyszedł czas na pojedynek drużyn mieszanych. Team X zmierzył się z przedstawicielami Natsu World. Ponownie byliśmy świadkami pogromu. Zespół dowodzony przez Natsu w roli kapitana wygrał 12:1. Prawdziwe show zapewnił w tym meczu Pietras, zdobywca 10 punktów. Dzięki wygranej Team Natsu World awansował do wielkiego finału, który odbędzie się na gali Move Federation III.

Team Natsu World:

  • „Boski Oski”
  • Paulina Hornik
  • Nikola Nowak
  • „Natsu”
  • „Wiśnia”
  • „Pietras”

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez MOVE FEDERATION (@move.federation)

Team Boxdel vs Team Tromba

W pierwszych trzech meczach drużyn męskich największe zwycięstwo odnotował Team Crusher (15:1 vs Team Bungee). W związku z tym zespół Kacpra Błońskiego awansował na Move III. Pojedynek o drugi bilet na finałowe wydarzenie rozegrały między sobą Team Boxdel (4:0 vs Team Gola) oraz Team Tromba (5:1 vs Team WK). Zwycięsko z tego starcia wyszli Boxdel i spółka, którzy wygrali 3:1.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez MOVE FEDERATION (@move.federation)

Team Boxdel:

  • „Ulfik”
  • „Ostry”
  • „Zwykły Kibic”
  • „Czajnik”
  • „Justek”
  • „Boxdel”

Kolejna skandaliczna sytuacja w Katarze. Kibice nie mogą kupić wody pitnej

Wydaje się, że kontrowersje związane z mistrzostwami świata w Katarze nigdy nie ustaną. Zaledwie dzień przed inauguracją imprezy pojawiają się kolejne kuriozalne doniesienia. Reporterka BBC przekazała, że w jednej z tamtejszych wiosek nie można kupić wody pitnej. 

Od samego początku przyznanie Katarowi prawa do organizacji mistrzostw świata wzbudzało kontrowersje. W ciągu ostatnich miesięcy narastały dyskusje i protesty wobec gospodarzy turnieju. Nic to jednak nie dało, a szejkowie i tak postawili na swoim, dodatkowo kilkukrotnie udowadniając, że zupełnie nie poczuwają się do odpowiedzialności.

Brak wody pitnej

W mediach społecznościowych pojawiły się kompromitujące Katarczyków zdjęcia i nagrania z wiosek, w których pokoje mogli wynająć przyjezdni kibice. Najtańsze z nich posiadają: dwa łóżka, stolik nocny i oświetlające pomieszczenie białe światło. Nie ma w nich ani prysznica, toalety czy lodówki.

To jednak nie jest koniec. Reporterka BBC, Rhia Chohan przekazała, że w wiosce, blisko stadionu Lusail nie można zakupić wody pitnej.

– Goście powoli przyjeżdżają do wioski i dowiadują się, że nie mogą kupić wody bez opaski na rękę – opisuje Brytyjka.

Sytuacja jest o tyle absurdalna, że nikt nie wie, gdzie można taką opaskę nabyć. Co gorsza, obsługa nawet nie próbuje pomóc w rozwiązaniu problemu i nie udziela informacji.

– Jedynym ratunkiem jest zakup wody w sklepie. Tylko że najbliższy znajduje się aż godzinę spacerkiem od wioski – dodaje Chohan, przypominając, że w Katarze temperatura sięga obecnie aż 30 stopni.

https://twitter.com/rhiachohan/status/1593912019111084033?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1593912019111084033%7Ctwgr%5Ed220e3591f1a1e766683632973316ba9579a8070%7Ctwcon%5Es1_&ref_url=https%3A%2F%2Fwww.sport.pl%2Fmundial%2F715436129160011skandal-w-katarze-tuz-przed-startem-ms-kibice-bez-dostepu-do.html

Zbigniew Boniek zaskoczył opinią o kadrowiczu. „Można się z tym zgadzać, lub nie”

Zbigniew Boniek w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” wypowiedział się o Kamilu Gliku. Były prezes PZPN uważa, że doświadczony stoper, mimo braku regularnej gry, wciąż może sporo dać od siebie reprezentacji Polski. 

W najbliższy wtorek „Biało-Czerwoni” rozpoczną zmagania w grupie mistrzostw świata. Pierwszym rywalem Polaków będzie Meksyk. Na tę chwilę największą niewiadomą dla kibiców jest to, na kogo postawi Czesław Michniewicz w linii defensywy.

Konkretnie chodzi o środek obrony, gdzie mamy spore braki. Michniewicz preferuje grę „trójką”, ale dotychczasowi podstawowi stoperzy (Glik i Bednarek) mają problemy z regularną grą. Największym pewniakiem do składu wydaje się obecnie Jakub Kiwior.

Pomyłka i nadzieja?

Według Zbigniewa Bońka Michniewicz popełnił spory błąd przy swoich powołaniach. Były prezes PZPN stwierdził, że selekcjoner pominął „najlepiej broniącego zawodnika”.

– Dla mnie najlepiej broniącym polskim piłkarzem jest dziś Paweł Dawidowicz z Hellas Verony, który w ogóle nie dostał powołania na mundial. Mógł Czesław Michniewicz postawić na młodych, ale uznał, że doświadczenie jest dla niego bezcenne – stwierdził dla „Gazety Wyborczej”. 

Działacz zaznacza, że nie warto skreślać jeszcze Kamila Glika. Choć 34-latek ma problemy z regularnością i gra „zaledwie” na poziomie Serie B, to według Bońka wciąż może dać sporo dobrego reprezentacji.

– Kamil Glik to piłkarz, który przez kilkanaście lat trzymał defensywę kadry. Jest jednym z liderów obok Krychowiaka, Lewandowskiego, Wojciecha Szczęsnego. Selekcjoner uznał, że oni wezmą odpowiedzialność za drużynę w Katarze. Można się z tym zgadzać lub nie, ale decyzja należała do Michniewicza – ocenił.

– Jeśli jest w formie, wciąż może dać dużo drużynie narodowej. Jeśli nie jest, to najlepiej wie o tym Michniewicz. Kiedy poda skład na Meksyk, będziemy wiedzieli, jak ocenił aktualną dyspozycję Kamila. Glik nas nigdy nie zawiódł i mam nadzieję, że w Katarze będzie tak samo – podsumował Boniek.


TROLLNEWSY I MEMY

EkstraklasaTrolls.pl
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.