NEWSY I WIDEO

Fatalni na murawie, fatalni na trybunach. Katarscy kibice szybko opuścili stadion [WIDEO]

Katar w inauguracyjnym meczu mistrzostw świata przegrał przed własną publicznością 0-2 z Ekwadorem. Gospodarze nie mieli żadnych argumentów i praktycznie w ogóle nie stworzyli zagrożenia dla swoich rywali. Mało elegancko zachowali się natomiast ich kibice, którzy skrupulatnie opuszczali stadion przed ostatnim gwizdkiem. 

Dublet Ennera Valencii pozwolił Ekwadorowi pokonać Katarczyków i zdobyć tym samym pierwsze trzy punkty w grupie na mundialu. Ekipa z Ameryki Południowej z łatwością poradziła sobie z gospodarzami. Na boisku widzieliśmy właściwie tylko jedną drużynę.

Mieli dość

Słaba postawa reprezentacji Kataru nie podobała się jej kibicom, którzy już przy drugiej bramce zaczęli opuszczać stadion. Z obiektu sytuację relacjonował na bieżąco Wojciech Górski, dziennikarz „Interii”.

https://twitter.com/Woj_Gorski/status/1594382588042481669

Trybuny pustoszały praktycznie z każdą kolejną minutą drugiej połowy. Wielu kibiców nie wróciło na swoje miejsca po zmianie stron. Na krótko przed zakończeniem spotkania prawie każde krzesełko, zajmowane wcześniej przez Katarczyków, było już puste.

https://twitter.com/Woj_Gorski/status/1594388157671395329

https://twitter.com/Woj_Gorski/status/1594391006463791104

Lewandowski nie zamierza kończyć z reprezentacją! Wyznał, do kiedy chciałby grać

Robert Lewandowski ma już 34 lata. Na kolejnych mistrzostwach świata kapitan reprezentacji Polski będzie mieć aż 38 lat. Mimo to zapowiedział, że nie zamierza kończyć z kadrą i chciałby wystąpić na następnym mundialu. 

Zaledwie dwa dni dzielą nas od pierwszego meczu reprezentacji Polski na mistrzostwach świata w Katarze. Już we wtorek, 22 listopada „Biało-Czerwoni” spotkają się z Meksykiem i rozpoczną batalię o wyjście z fazy grupowej.

To nie będzie ostatni mundial?

Na starcie z „El Tri” Polaków poprowadzi Robert Lewandowski, jako wieloletni kapitan naszej reprezentacji. Dla 34-latka będzie to dopiero drugi mundial w karierze, ale wiele wskazuje na to, że nie ostatni. Piłkarz FC Barcelony w rozmowie z „BBC 5 Live” zapowiedział, że chciałby zagrać na kolejnych mistrzostwach.

– Nie sądzę, żeby to były moje ostatnie mistrzostwa świata. Chcę zagrać też w 2026 roku – przyznał Lewandowski. 

– Myślę o tym turnieju. Na pewno chciałbym strzelić gola, to mój cel – podkreślił.

https://twitter.com/5liveSport/status/1594239119177154563?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1594239119177154563%7Ctwgr%5E4108e6f3700faca815384876b167b5482f62e24a%7Ctwcon%5Es1_&ref_url=https%3A%2F%2Fwww.meczyki.pl%2Fnewsy%2Frobert-lewandowski-z-deklaracja-w-sprawie-dalszej-gry-dla-kadry-wymowne-slowa-kapitana-reprezentacji%2F200525-n

Lewandowski ma na koncie aż 134 występy w narodowych barwach. Jest także najlepszych strzelcem w historii „Biało-Czerwonych”, z 74 trafieniami. Na mistrzostwach świata nie trafił jeszcze ani razu do siatki.

Problemy Meksyku przed meczem z Polską. Rywale walczą z kontuzją napastnika

Wielkimi krokami zbliża się pierwszy mecz reprezentacji Polski na mistrzostwach świata w Katarze. We wtorek zmierzymy się z Meksykiem, rozpoczynając walkę o wyjście z grupy. Reprezentacja „El Tri” ma jednak spore problemy. Wciąż trwa wyścig o przywrócenie do zdrowia przed spotkaniem Raula Jimeneza. 

Rosną emocje przed meczem Polski z Meksykiem. Obie drużyny mają swoje problemy, ale żadna z nich nie odpuści walki o zwycięstwo. Zgarnięcie trzech punktów może zarówno jednej, jak i drugiej ekipie, znacząco ułatwić późniejszą rywalizację o wyjście z grupy.

Walka z czasem

Na dwa dni przed meczem większe problemy wydają się jednak mieć Meksykanie. Nasi rywale wciąż starają się przywrócić do zdrowia Raula Jimeneza. Napastnik Wolverhampton zmaga się do dłuższego czasu z kontuzją. Ostatni raz, pełne 90 minut na boisku spędził 30 sierpnia w meczu z Bournemouth. W środę pierwszy raz od trzech miesięcy pojawił się na murawie, rozgrywając 45 minut przeciwko Szwecji.

Sztab medyczny reprezentacji Meksyku stara się o przywrócenie go do pełni sprawności, aby mógł zagrać z Polską. Dziennikarz Rodolfo Landeros przekazuje jednak niepokojące wieści i informuje, że napastnik wciąż nie wyleczył urazu.

https://twitter.com/RodolfoLanderos/status/1594129849308033025?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1594129849308033025%7Ctwgr%5Ee6fc7dc8911a4df8de40ebfc7b21a9583b08d6f6%7Ctwcon%5Es1_&ref_url=https%3A%2F%2Fsport.tvp.pl%2F64628629%2Fmundial-2022-raul-jimenez-nadal-nie-trenuje-na-pelnych-obrotach-trwa-walka-z-czasem-przed-meczem-z-polska

 

Benzema nie zagra na mundialu. „Dziękuję za wszystkie słowa wsparcia”

 

Karim Benzema nie zagra na Mistrzostwach Świata w Katarze. Świeżo upieczonego zdobywcę Złotej Piłki wykluczyła kontuzja. Napastnik Realu Madryt odniósł się do całej sytuacji za pośrednictwem mediów społecznościowych.

Benzema wypada z mundialu

– Przez całe swoje życie nigdy się nie poddałem, ale dziś muszę pomóc swojej drużynie. Wygrał rozsądek, który mówi mi, abym zostawił miejsce komuś, kto pomoże nam dobrze zaprezentować się na mundialu. Dziękuję za wszystkie słowa wsparcia – napisał Karim Benzema.

Żona Wojciecha Szczęsnego nagrała piosenkę z okazji mundialu. Refren napisał sam Wojtek [WIDEO]

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Karim Benzema (@karimbenzema)

Francja rozpocznie zmagania w MŚ od starcia z Australią. Następnie mistrzowie świata podejmą Danię. Na koniec fazy grupowej podopieczni Didiera Deschampsa zmierzą się z Tunezją.

Źródło: Instagram/Weszło

Żona Wojciecha Szczęsnego nagrała piosenkę z okazji mundialu. Refren napisał sam Wojtek [WIDEO]

W związku z tegorocznymi Mistrzostwami Świata utwór muzyczny nagrała Marina Łuczenko-Szczęsna. Udział w napisaniu tekstu miał jej mąż, Wojciech.

Już dziś rozpoczynają się Mistrzostwa Świata w Katarze. W tym roku jak nigdy ciężko odczuć jakąkolwiek atmosferę piłkarskiego święta. Jest to spowodowane przede wszystkim porą rozgrywania mundialu.

Matty Cash dumny z bycia częścią reprezentacji Polski. „Kocham reprezentować kraj” [CZYTAJ]

Mundialowe utwory

Od wielu lat nieodłącznym elementem piłkarskich Mistrzostw Świata są piosenki. To one nadają kolorytu oraz atmosfery wokół turnieju. W tym roku jednak utworów muzycznych było jak na lekarstwo. A jeśli się pojawiały, to były one wątpliwej jakości.

Zbigniew Boniek ostro o mundialu w Katarze. „Teoretycznie ten turniej nie powinien nigdy się odbyć o takiej porze” [CZYTAJ]

Piosenka Mariny

W związku z tegorocznym mundialem piosenkę nagrała żona Wojciecha Szczęsnego. Marina Łuczenko-Szczęsna, bo o niej mowa, na co dzień jest piosenkarką. W dniu otwarcia Mistrzostw Świata w Katarze zaprezentowała utwór „This Is The Moment”. O kulisach powstania piosenki oraz towarzyszących jej odczuciach opowiedział w programie „Pytanie Na Śniadanie”.

– To też są dla mnie ogromne emocje, bardzo się tym denerwuję. Postanowiłam więc, że zrobię coś wyjątkowego. W związku też z tym, że mogą to być ostatnie Mistrzostwa Świata mojego męża i też wielu innych piłkarzy z kadry. Już takiej kadry nie będzie – skomentowała Marina Łuczenko-Szczęsna.

– Postanowiłam zrobić coś, w czym czuję się mocna i dobra – stworzyć piosenkę mundialową, zagrzewającą naszych kibiców, do wspierania naszych piłkarzy. I też dla piłkarzy, żeby wiedzieli, że mają nasze wsparcie – dodała artystka.

Robert Lewandowski przed meczem z Meksykiem. „Lekki luz może nam pomóc” [CZYTAJ]

Pomoc Szczęsnego

Duży udział w powstaniu utworu miał Wojciech Szczęsny. Piłkarza reprezentacji Polski możemy zobaczyć w oficjalnym teledysku piosenki, ale nie tylko. Marina przyznała, że to jej mąż napisał refren.

– Chciałabym bardzo ważną rzecz powiedzieć. Tekst refrenu napisał Wojtek. […] To wyszło bardzo spontanicznie. Zadzwoniłam do niego w trakcie sesji nagraniowej i mówię: „Brakuje nam refrenu. Myślisz, że dałbyś radę coś wymyślić?”. A on mówi: „No słuchajcie, wyślijcie mi i zobaczymy, co da się zrobić”. Po 15 minutach wysłał mi gotowy refren – zdradziła Marina Szczęsna.


źródło: Pytanie Na Śniadanie

Góralski ostro skomentował odejście Sousy. „Nie mam do niego żadnego szacunku”

 

Jacek Góralski na antenie Meczyków wypowiedział się na temat odejścia Paulo Sousy z reprezentacji Polski. Pomocnik VfL Bochum krytycznie skomentował zachowanie Portugalczyka. 30-latek przyznał, że nie ma do tego trenera żadnego szacunku.

Jacek Góralski zadebiutował w reprezentacji Polski za kadencji Adama Nawałki. Pomocnik miał nadzieję, że podczas kadencji Paulo Sousy również będzie ważnym elementem kadry. Tak się jednak nie stało przez wybuch pandemii koronawirusa oraz poważną kontuzję pomocnika (zerwanie więzadeł krzyżowych – przyp. red.).

Gianni Infantino znowu szokuje. Jest gotowy zorganizować mundial w Korei Północnej [CZYTAJ]

Sousa nie korzystał z usług Góralskiego

Kiedy piłkarz wrócił do zdrowia, miał nadzieję, że Sousa zgłosi się po niego na finisz eliminacji do mundialu. Portugalczyk tego jednak nie zrobił. Niedługo później trener zrezygnował z funkcji selekcjonera reprezentacji Polski i podpisał kontrakt z brazylijskim Flamengo.

– Nie chce mi się nawet o nim rozmawiać. On się nie zachował jak człowiek, odszedł z tej reprezentacji i z nikim się nie pożegnał. Nie powinien tak zrobić – powiedział Jacek Góralski na antenie Meczyków.

Pierwsza gala Move Federation za nami! Wydarzenie przyniosło masę emocji [CZYTAJ]

– Nie mam do niego żadnego szacunku. Zachował się bardzo źle wobec całej reprezentacji. Dla mnie, dla wszystkich piłkarzy i dla wszystkich ludzi w Polsce ważne jest, by selekcjonerem był Polak – dodał pomocnik VfL Bochum.

Źródło: Meczyki.pl

Gianni Infantino znowu szokuje. Jest gotowy zorganizować mundial w Korei Północnej

 

Gianni Infantino nie przestaje szokować. Szwajcarski działacz FIFA przyznał, że jest otwarty na organizację turnieju w… Korei Północnej. – Chcemy łączyć ludzi – powiedział prezes organizacji.

Infantino kontynuuje kuriozalne wypowiedzi

Gianni Infantino nie ma nic przeciwko, aby zorganizować mundial w kraju rządzonym przez Kim Dzong Una. Przypomnijmy, że w Korei Północnej regularnie łamie się prawa człowieka, a wspomniany dyktator izoluje społeczeństwo od reszty świata. Szef FIFA nie widzi przeciwwskazań, aby zorganizować tam mistrzostwa świata.

Kuriozalna konferencja Gianniego Infantino. „Europejczycy powinni przeprosić” [CZYTAJ]

– FIFA to globalna organizacja piłkarska. Jesteśmy ludźmi futbolu, a nie politykami. Chcemy łączyć ludzi. Każdy kraj może zorganizować mistrzostwa. Jeśli Korea Północna chce nas gościć… Kilka lat temu pojechałam do Korei Północnej, aby zapytać, czy są gotowi na współorganizację MŚ kobiet z Koreą Południową. Cóż, oczywiście nie odniosłem sukcesu, ale pojechałbym tam jeszcze ze 100 razy, gdyby to miało pomóc. Tylko zaangażowanie może przynieść prawdziwą zmianę. Jesteśmy organizacją globalną i chcemy pozostać organizacją, która jednoczy świat – powiedział Gianni Infantino.

https://twitter.com/wc22updates/status/1594098933441052672

Źródło: Przegląd Sportowy Onet

Pierwsza gala Move Federation za nami! Wydarzenie przyniosło masę emocji

Pierwsze wydarzenie spod szyldu Move Federation jest już historią. Event, w którym influencerzy prezentowali swoje piłkarskie umiejętności, przyniósł widzom masę wrażeń.

Przed kilkoma tygodniami została ogłoszona federacja Move Federation. Zamysłem organizatorów było zebranie topowych influencerów z naszego kraju, by grali oni w piłkę nożną. Pomysł ten z pewnością był inspirowany rosnącą popularnością freak fightów w naszym kraju.

Zasady gry

Move Federation miało charakteryzować się przede wszystkim nietypowymi zasadami gry. Boisko miało owalny kształt i było otoczone bandami. Nietypowa była także punktacja – 1 punkt za standardowy gol, 2 punkty za uderzenie z własnej połowy boiska i 3 punkty za bramkę po uderzeniu przewrotką, nożycami lub szczupakiem. Istotny był także aspekt „superbohatera”. Każdy zespół miał do dyspozycji jednego z piłkarzy klubu KTS Weszło, z którego usług mógł skorzystać przez dwie minuty w dowolnym momencie meczu.

Uczestnicy

W sobotnim wydarzeniu udział wzięło w sumie 8 drużyn. 6 z nich było zespołami w pełni męskimi, z kolei 2 były zespołami mieszanymi. Stawką rywalizacji były przepustki na wielki finał zmagań, który odbędzie się podczas trzeciej odsłony gali Move. Jeśli chodzi o drużyny męskie, to dwie z nich awansowały na Move III. Z kolei w przypadku drużyn mieszanych awans wywalczył zwycięzca bezpośredniego starcia.

Team Crusher vs Team Bungee

W pierwszym starciu na Move Federation I spotkały się Team Crusher oraz Team Bungee. Zespół dowodzony przez Kacpra Błońskiego nie pozostawił złudzeń, kto tego dnia był lepszy. Mecz zakończył się okazałą wygraną 15:1.

Skład Team Crusher:

  • „Miejski Drwal”
  • Kacper Błoński
  • Anzor Azhiev
  • Adrian Polański
  • Maciej Turski
  • „Czarek Czaruje”

https://twitter.com/movefederation/status/1594066857551601664

Team Tromba vs Team WK

Kolejny pojedynek był już zdecydowanie bardziej wyrównany. Spotkały się w nim Team Tromba oraz Team Warszawski Koks. Z tarczą z tego starcia wyszli podopieczni Tromby, którzy wygrali 5:1.

Team Tromba:

  • Jakub „Patec” Patecki
  • Mateusz „Tromba” Trąbka
  • „Macias”
  • „Poczciwy Krzychu”
  • Jakub Nowaczkiewicz
  • „B.R.O”

https://twitter.com/movefederation/status/1594072960964431873

Team Boxdel vs Team Gola

W następnym meczu zmierzyli się ze sobą włodarze Fame MMA – Michał „Boxdel” Baron oraz Wojciech Gola. W pojedynku włodarzy górą okazał się być zespół Boxdela. Mecz zakończył się wynikiem 4:0.

Team Boxdel:

  • „Ulfik”
  • „Ostry”
  • „Zwykły Kibic”
  • „Czajnik”
  • „Justek”
  • „Boxdel”

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez MOVE FEDERATION (@move.federation)

Team X vs Team Natsu World

Po trzech meczach mężczyzn przyszedł czas na pojedynek drużyn mieszanych. Team X zmierzył się z przedstawicielami Natsu World. Ponownie byliśmy świadkami pogromu. Zespół dowodzony przez Natsu w roli kapitana wygrał 12:1. Prawdziwe show zapewnił w tym meczu Pietras, zdobywca 10 punktów. Dzięki wygranej Team Natsu World awansował do wielkiego finału, który odbędzie się na gali Move Federation III.

Team Natsu World:

  • „Boski Oski”
  • Paulina Hornik
  • Nikola Nowak
  • „Natsu”
  • „Wiśnia”
  • „Pietras”

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez MOVE FEDERATION (@move.federation)

Team Boxdel vs Team Tromba

W pierwszych trzech meczach drużyn męskich największe zwycięstwo odnotował Team Crusher (15:1 vs Team Bungee). W związku z tym zespół Kacpra Błońskiego awansował na Move III. Pojedynek o drugi bilet na finałowe wydarzenie rozegrały między sobą Team Boxdel (4:0 vs Team Gola) oraz Team Tromba (5:1 vs Team WK). Zwycięsko z tego starcia wyszli Boxdel i spółka, którzy wygrali 3:1.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez MOVE FEDERATION (@move.federation)

Team Boxdel:

  • „Ulfik”
  • „Ostry”
  • „Zwykły Kibic”
  • „Czajnik”
  • „Justek”
  • „Boxdel”

Kolejna skandaliczna sytuacja w Katarze. Kibice nie mogą kupić wody pitnej

Wydaje się, że kontrowersje związane z mistrzostwami świata w Katarze nigdy nie ustaną. Zaledwie dzień przed inauguracją imprezy pojawiają się kolejne kuriozalne doniesienia. Reporterka BBC przekazała, że w jednej z tamtejszych wiosek nie można kupić wody pitnej. 

Od samego początku przyznanie Katarowi prawa do organizacji mistrzostw świata wzbudzało kontrowersje. W ciągu ostatnich miesięcy narastały dyskusje i protesty wobec gospodarzy turnieju. Nic to jednak nie dało, a szejkowie i tak postawili na swoim, dodatkowo kilkukrotnie udowadniając, że zupełnie nie poczuwają się do odpowiedzialności.

Brak wody pitnej

W mediach społecznościowych pojawiły się kompromitujące Katarczyków zdjęcia i nagrania z wiosek, w których pokoje mogli wynająć przyjezdni kibice. Najtańsze z nich posiadają: dwa łóżka, stolik nocny i oświetlające pomieszczenie białe światło. Nie ma w nich ani prysznica, toalety czy lodówki.

To jednak nie jest koniec. Reporterka BBC, Rhia Chohan przekazała, że w wiosce, blisko stadionu Lusail nie można zakupić wody pitnej.

– Goście powoli przyjeżdżają do wioski i dowiadują się, że nie mogą kupić wody bez opaski na rękę – opisuje Brytyjka.

Sytuacja jest o tyle absurdalna, że nikt nie wie, gdzie można taką opaskę nabyć. Co gorsza, obsługa nawet nie próbuje pomóc w rozwiązaniu problemu i nie udziela informacji.

– Jedynym ratunkiem jest zakup wody w sklepie. Tylko że najbliższy znajduje się aż godzinę spacerkiem od wioski – dodaje Chohan, przypominając, że w Katarze temperatura sięga obecnie aż 30 stopni.

https://twitter.com/rhiachohan/status/1593912019111084033?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1593912019111084033%7Ctwgr%5Ed220e3591f1a1e766683632973316ba9579a8070%7Ctwcon%5Es1_&ref_url=https%3A%2F%2Fwww.sport.pl%2Fmundial%2F715436129160011skandal-w-katarze-tuz-przed-startem-ms-kibice-bez-dostepu-do.html

Zbigniew Boniek zaskoczył opinią o kadrowiczu. „Można się z tym zgadzać, lub nie”

Zbigniew Boniek w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” wypowiedział się o Kamilu Gliku. Były prezes PZPN uważa, że doświadczony stoper, mimo braku regularnej gry, wciąż może sporo dać od siebie reprezentacji Polski. 

W najbliższy wtorek „Biało-Czerwoni” rozpoczną zmagania w grupie mistrzostw świata. Pierwszym rywalem Polaków będzie Meksyk. Na tę chwilę największą niewiadomą dla kibiców jest to, na kogo postawi Czesław Michniewicz w linii defensywy.

Konkretnie chodzi o środek obrony, gdzie mamy spore braki. Michniewicz preferuje grę „trójką”, ale dotychczasowi podstawowi stoperzy (Glik i Bednarek) mają problemy z regularną grą. Największym pewniakiem do składu wydaje się obecnie Jakub Kiwior.

Pomyłka i nadzieja?

Według Zbigniewa Bońka Michniewicz popełnił spory błąd przy swoich powołaniach. Były prezes PZPN stwierdził, że selekcjoner pominął „najlepiej broniącego zawodnika”.

– Dla mnie najlepiej broniącym polskim piłkarzem jest dziś Paweł Dawidowicz z Hellas Verony, który w ogóle nie dostał powołania na mundial. Mógł Czesław Michniewicz postawić na młodych, ale uznał, że doświadczenie jest dla niego bezcenne – stwierdził dla „Gazety Wyborczej”. 

Działacz zaznacza, że nie warto skreślać jeszcze Kamila Glika. Choć 34-latek ma problemy z regularnością i gra „zaledwie” na poziomie Serie B, to według Bońka wciąż może dać sporo dobrego reprezentacji.

– Kamil Glik to piłkarz, który przez kilkanaście lat trzymał defensywę kadry. Jest jednym z liderów obok Krychowiaka, Lewandowskiego, Wojciecha Szczęsnego. Selekcjoner uznał, że oni wezmą odpowiedzialność za drużynę w Katarze. Można się z tym zgadzać lub nie, ale decyzja należała do Michniewicza – ocenił.

– Jeśli jest w formie, wciąż może dać dużo drużynie narodowej. Jeśli nie jest, to najlepiej wie o tym Michniewicz. Kiedy poda skład na Meksyk, będziemy wiedzieli, jak ocenił aktualną dyspozycję Kamila. Glik nas nigdy nie zawiódł i mam nadzieję, że w Katarze będzie tak samo – podsumował Boniek.

Zbigniew Boniek ostro o mundialu w Katarze. „Teoretycznie ten turniej nie powinien nigdy się odbyć o takiej porze”

Zbigniew Boniek w ostrych słowach wypowiedział się na temat organizacji Mistrzostw Świata w Katarze. Były prezes PZPN przekazał, że mundial nigdy nie powinien odbyć się jesienią. Z tego tytułu nie czuje on w tym roku atmosfery turnieju.

Wszystkie dotychczasowe Mistrzostwa Świata odbywały się późną wiosną lub latem. Najwcześniej mundial rozpoczął się 27 maja i miało to miejsce przy okazji turnieju w 1934 roku. Z kolei najpóźniejszy finał odbył się 30 lipca. Taki przypadek miał miejsce dwukrotnie – w 1966 i 1930 roku.

Robert Lewandowski: „Przygotowuję się tak, jakby to mógł być mój ostatni mundial” [CZYTAJ]

Termin mundialu w Katarze

Mistrzostwa Świata w Katarze rozpoczną się już jutro, kiedy zostanie rozegrany mecz otwarcia. Zagrają w nim reprezentacje Kataru i Ekwadoru. Z kolei finał imprezy został zaplanowany na 18 grudnia.

Matty Cash dumny z bycia częścią reprezentacji Polski. „Kocham reprezentować kraj” [CZYTAJ]

Opinia Bońka

O terminie rozgrywania turnieju w Katarze wypowiedział się Zbigniew Boniek. Jego zdaniem mundial nigdy nie powinien odbyć się jesienią. Były prezes PZPN stwierdził, że jako kibic nie czuje atmosfery zbliżającego się turnieju.

– Teoretycznie ten turniej nie powinien nigdy się odbyć o takiej porze. W procesie ubiegania się o organizację mundialu 2022 było określone, że musi odbyć się w czerwcu i lipcu. Biorąc pod uwagę ten aspekt, kandydatura Kataru nie powinna być rozpatrywana. Ale już nie ma co do tego wracać – stwierdził Zbigniew Boniek.

– Mogę mówić o swoich odczuciach jako kibic. Ja tego turnieju nie czuję. Mundial kojarzył mi się zawsze z wakacjami, wspólnym oglądaniem meczów, przy ładnej pogodzie m.in. w Polsce. Ten będzie specyficzny, wyjątkowy. Oczywiście na koniec i tak wygra najlepsza drużyna, ale pod każdym innym względem tegoroczna impreza wzbudza wiele emocji, nie do końca pozytywnych – przekazał były prezes PZPN.


źródło: sport.tvp.pl

Bartosz Bereszyński nie narzeka na pogodę w Katarze. „Myślałem, że będzie dużo gorzej”

Klimat panujący w Katarze nie przeszkadza zbytnio Bartoszowi Bereszyńskiemu. Piłkarz reprezentacji Polski spodziewał się dużo gorszych warunków do gry w piłkę.

Po raz pierwszy w historii Mistrzostwa Świata w piłce nożnej są rozgrywane na jesieni. Jest to spowodowane klimatem panującym na terenie kraju, który organizuje tegoroczny mundial. Latem średnia temperatura w Katarze wynosi ok. 40 °C w ciągu dnia. Z kolei w listopadzie jest to już niespełna 30 °C.

Grzegorz Krychowiak o stylu gry reprezentacji. „Wynik jest podstawą” [CZYTAJ]

Bereszyński o pogodzie

Obecnie w Dausze, gdzie przebywa reprezentacja Polski, w dzień temperatura wynosi około 30 °C. Mimo to warunki do gry nie są aż tak trudne, jak się spodziewano. Opowiedział o tym Bartosz Bereszyński w najnowszym vlogu na kanale „Łączy Nas Piłka”.

– Jest po prostu ciepło, ale bez przesady. Myślałem, że będzie dużo gorzej – stwierdził Bartosz Bereszyński.

– Na pewno potrzeba kilka dni adaptacji. Na rozgrzewce po kilku sprintach było czuć, że tętno się podwyższyło, że troszeczkę ciężej z oddychaniem, ale myślę, że to jest kwestia dwóch, trzech dni. Nie ma naprawdę żadne problemu – przekazał.

– Słońce zachodzi chyba 16:45, więc jak trenujemy o 17, to już praktycznie przy światłach. Zdecydowanie pod tym względem nie szukałbym żadnego problemu – dodał 30-latek.

Robert Lewandowski przed meczem z Meksykiem. „Lekki luz może nam pomóc” [CZYTAJ]

Opinia Casha

Podobne odczucia do Bereszyński ma jego kolega, Matty Cash. Na dzisiejszej konferencji prasowej piłkarz Aston Villi stwierdził, że popołudniem temperatura do gry w piłkę jest dobra.

– Pogoda jest w porządku. W Anglii jest dużo deszczu, więc miło przebywać na słońcu. Treningi mamy po południu, temperatura jest wtedy dobra – skomentował Matty Cash.

Matty Cash dumny z bycia częścią reprezentacji Polski. „Kocham reprezentować kraj”

Niedawno minął rok od debiutu Matty’ego Casha w reprezentacji Polski. Za kilka dni 25-latek rozegra pierwszy mecz w karierze na Mistrzostwach Świata. Na dzisiejszej konferencji prasowej przyznał, że kocha reprezentować biało-czerwone barwy.

Od czwartku reprezentacja Polski przebywa w Katarze. Od wczoraj polski zespół na miejscu przygotowuje się do rozpoczęcia Mistrzostw Świata. Pierwszy mecz na mundialu reprezentacja Polski rozegra już w najbliższy wtorek. Rywalem Biało-Czerwonych będzie reprezentacja Meksyku.

Robert Lewandowski: „Przygotowuję się tak, jakby to mógł być mój ostatni mundial” [CZYTAJ]

Konferencja

W sobotnie popołudnie miała miejsce konferencja prasowa z udziałem polskich piłkarzy. Pojawili się na niej Matty Cash oraz Nicola Zalewski. Panowie odpowiedzieli na pytania zarówno polskich, jak i zagranicznych dziennikarzy.

Dlaczego reprezentacja grała z Chile w Polsce? Czesław Michniewicz rozwiązał zagadkę [CZYTAJ]

Matty Cash

Tydzień temu minął rok od debiutu Matty’ego Casha w reprezentacji Polski. Piłkarz grający na prawej obronie zadebiutował w meczu z reprezentacją Andory. Od tamtego momentu uzbierał on już 7 występów w narodowych barwach. 25-latek opowiedział o emocjach towarzyszących mu podczas debiutu a także nastrojach przed grą na mundialu.

– Dzień debiutu w reprezentacji Polski zapamiętam do końca życia. To był wyjątkowy dzień dla mnie i mojej rodziny. Podróż do Andory, niezbyt dobre boisko, ale to był fantastyczny dzień, zostanie ze mną na zawsze – skomentował Matty Cash.

– Reakcja w Anglii i Polsce na moją grę w polskiej kadrze była niesamowita, czułem ogromne wsparcie. Zostałem przywitany z otwartymi ramionami. Kocham reprezentować kraj. Jestem wdzięczny, że mogę tu być – przekazał 25-latek.

– Marzeniem każdego jest gra na takim turnieju. Jestem podekscytowany, tak samo jak cała drużyna. Jesteśmy gotowi, mieliśmy dobre przygotowania, wygraliśmy z Chile. Dobrze tu być, nie możemy doczekać się meczu – powiedział Matty.

Nietypowe hasła na autokarze reprezentacji Polski. „Jeśli Polska strzeli gola, zainstaluję panele słoneczne” [CZYTAJ]

Różnice w pozycjach

Matty Cash przede wszystkim jest prawym obrońcą. Na tej pozycji głównie gra w swoim klubie. Z kolei w reprezentacji Polski często występował także jako prawy wahadłowy. Matty opowiedział o różnicach w grze na tych dwóch pozycjach.

–  Mówiąc szczerze, gdy grasz jako wahadłowy w ustawieniu z piątką obrońców, możesz być nieco bardziej ofensywny, niż w czwórce, ale mogę grać zarówno na pozycji wahadłowego i bocznego obrońcy – stwierdził Cash.

Robert Lewandowski przed meczem z Meksykiem. „Lekki luz może nam pomóc” [CZYTAJ]

Nicola Zalewski

O swojej pozycji w reprezentacji Polski opowiedział także Nicola Zalewski. Piłkarz AS Romy stwierdził, że w ustawieniu 4-2-3-1 może zagrać na kilku różnych pozycjach.

– W formacji 4-2-3-1 mogę zagrać jako lewy obrońca lub jako „jedenastka”. Ale lepiej czuję się, jako skrzydłowy – zdradził Nicola Zalewski.

Grzegorz Krychowiak o stylu gry reprezentacji. „Wynik jest podstawą” [CZYTAJ]

Brak stresu

Mundial w Katarze będzie pierwszym dużym turniejem w seniorskiej reprezentacji dla Nicoli Zalewskiego. Stwierdził on, że jest to dla niego najważniejszy moment w dotychczasowej karierze. Nadmienił jednak, że nie odczuwa on z tego powodu nadmiernego stresu.

– To najważniejszy moment mojej krótkiej kariery. Jestem skupiony na tym meczu i wyjdę na boisko, by dać z siebie wszystko – zdradził Nicola Zalewski.

– Nie jestem tak bardzo zestresowany, ale czuję, że to dla nas ważny mecz i zrobię wszystko, by pomóc drużynie – podkreślił 20-latek.

Kuriozalna konferencja Gianniego Infantino. „Europejczycy powinni przeprosić” [CZYTAJ]


źródło: Łączy Nas Piłka

Kuriozalna konferencja Gianniego Infantino. „Europejczycy powinni przeprosić”

 

Gianni Infantino wziął udział w konferencji prasowej związanej z Mistrzostwami Świata w Katarze. Szef FIFA wypowiedział się między innymi na temat braku alkoholu na stadionach oraz przebranych kibicach poszczególnych reprezentacji.

Rozmowy na temat słuszności mundialu w Katarze

Od wielu miesięcy w mediach toczy się dyskusja na temat poszczególnych skandali w Katarze. Organizatorzy tegorocznych Mistrzostw Świata wielokrotnie dawali powody, aby dyskutowano na temat odebrania im roli gospodarza mundialu. Gianni Infantino podczas konferencji prasowej przyznał jednak, że to Europejczycy powinni przeprosić za swoje działania sprzed tysięcy lat.

– Europejczycy powinni przeprosić za to, co zrobili przez ostatnie 3000 lat, zanim będą udzielać moralnych lekcji innym. Wiem, co to znaczy dyskryminacja. Ja sam byłem mobbingowani, bo byłem rudy – powiedział Szwajcar.

8 reprezentacji zagra na mundialu w tęczowych opaskach. 3 drużyny odmówiły [CZYTAJ]

Przebrani kibice

Tuż przed Mistrzostwami Świata w internecie pojawiły się filmiki prezentujące przemarsze kibiców poszczególnych krajów. Byli to w większości przebrani Pakistańczycy i obywatele Indii.

– Czytam, że ci ludzie nie wyglądają na Anglików, więc nie mogą kibicować Anglii, wyglądają jak Hindusi. Co to jest? Czy ktoś, kto wygląda jak Hindus, nie może kibicować Anglii, Hiszpanii czy Niemcom? Wiecie, co to jest? To rasizm, czysty rasizm! – dodał prezes FIFA.

Robert Lewandowski przed meczem z Meksykiem. „Lekki luz może nam pomóc” [CZYTAJ]

O piwie i kontrakcie z Budweiserem

– Kibice wytrzymają te 3 godziny na stadionie bez piwa. Partnerzy są partnerami na dobre i na złe. W trudnych czasach związek się wzmacnia – stwierdził Infantino.

Alkohol na mundialu nie dla „zwykłych kibiców”. Piwo i szampan dla VIP-ów [CZYTAJ]

Mundial jednoczy?

Prezes FIFA dodał również, że mundial jednoczy narody. Infantino stwierdził, że nikt nie mówi o Izraelczykach i Palestyńczykach, którzy razem lecą na Mistrzostwa Świata.

– To nie dzieje się samo z siebie. To my sprawiamy, że to się dzieje – oznajmił.

Źródło: Twitter (Piotr Piotrowicz)

Grzegorz Krychowiak o stylu gry reprezentacji. „Wynik jest podstawą”

 

Grzegorz Krychowiak odpowiedział na pytania Janusza Basałaja w programie „Dwa Fotele” na antenie Meczyków. Pomocnik reprezentacji Polski wypowiedział się na temat stylu, w jakim zagrają Biało-Czerwoni na nadchodzących Mistrzostwach Świata w Katarze.

„Każdy będzie zadowolony”

– Drużyna to trzech lub czterech utalentowanych zawodników, grających na fortepianie, a reszta go nosi. Wydaje mi się, że liderzy reprezentacji zrozumieli, że osiągniemy sukces poprzez grę w defensywie. Zdajemy sobie sprawę, że wynik jest podstawą. Jeśli osiągniemy sukces na MŚ poprzez brzydką grę defensywną, to każdy kibic będzie zadowolony. Jestem tego pewny – powiedział Grzegorz Krychowiak.

Robert Lewandowski przed meczem z Meksykiem. „Lekki luz może nam pomóc” [CZYTAJ]

„Trzeba spojrzeć na jakość i dobrać odpowiedni system do zespołu”

Pomocnik reprezentacji Polski postanowił rozwinąć ten wątek. 32-letni piłkarz Al-Shabab w tym celu użył przykładu spotkania przeciwko kadrze Holandii.

– Na wyjeździe udało nam się zremisować i wszyscy byli zadowoleni, ale kiedy porównywałem ten mecz do przegranego w Warszawie, to ten u nas był lepszym spotkaniem z naszej strony pod wieloma względami. Trzeba spojrzeć na jakość i dobrać odpowiedni system do zespołu. Nie na odwrót. Nie walczyć z tym, żeby ta drużyna grała piękną piłkę, czy robić coś, co nie przyniesie efektu, bo pójdziemy w złą stronę – podsumował.

Alkohol na mundialu nie dla „zwykłych kibiców”. Piwo i szampan dla VIP-ów [CZYTAJ]

Źródło: Meczyki.pl


TROLLNEWSY I MEMY

EkstraklasaTrolls.pl
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.