I to jest prawdziwy, transferowy hit! Z naszej ukochanej Ekstraklasy odchodzi jeden z najlepszych piłkarzy ligi. Jednak trzeba się cieszyć, bo przechodzi do ósmej drużyny poprzedniej kampanii Serie A. Czas na rozwój i wejście z buta w poważną piłkę. Już w poprzednim sezonie zdobywając mistrzostwo z Piastem, a potem z młodzieżową reprezentacją Polski na Euro we Włoszech Patryk Dziczek pokazał, że ma potencjał.
„Il Messaggero: Patryk Dziczek w piątek przejdzie testy medyczne w Lazio. Rzymianie zapłacą 2 mln euro. Po badaniach Dziczek zostanie wypożyczony do klubu partnerskiego z Serie B: Salernitany, gdzie przeszedł w letnim oknie Paweł Jaroszyński” – podał na Twitterze Dominik Mucha. Wszystko wydaje się przesądzone, mamy kolejnego Polaka w Serie A. Jednak chwili w Serie B. Może to i lepiej, bo na zapleczu Dziczek będzie pewniakiem do gry, pozna język, przywyknie do włoskiej kultury i po sezonie będzie już świetnie przygotowany do walki o pierwszy skład w Rzymie.
Dziczek zagrał w 33 meczach Ekstraklasy w mistrzowskim sezonie, strzelił 3 gole i był kluczowym piłkarzem u Waldemara Fornalika. Było pewne, że odejdzie latem, ale Piast dogadał się z agentem Dziczka, że młodzieżowy reprezentant Polski zostanie w Gliwicach dopóki drużyna nie odpadnie z europejskich pucharów. A że znamy historię z BATE i Rygą, to długo na rozpoczęcie negocjacji nie trzeba było czekać…