Piękne zachowanie Morelosa! Przerwał akcję z powodu kontuzji rywala [WIDEO]

Rangersi wraz z zespołem Royal Antwerp zapewnili nam nie lada emocje w 1/16 finału Ligi Europy. Podopieczni Stevena Gerrarda rozbili rywali 5-2, finalnie wygrywając 9-5 w dwumeczu. Pod koniec pierwszej połowy rewanżowego starcia otrzymaliśmy pokaz definicji fair play w wykonaniu Alfredo Morelosa.

Już pierwsze spotkanie obu ekip przed tygodniem przyniosło wiele emocji. Wówczas goście wywieźli z Belgii korzystny wynik, jednak sprawa awansu pozostawała otwarta. Rangeri wygrali bowiem 4-3, więc nic nie było jeszcze przesądzone.

W rewanżu wciąż oba zespoły szły ze sobą łeb w łeb. Po pierwszej połowie mieliśmy wynik remisowy, jednak w drugiej połowie Szkoci nie pozostawili wątpliwości i wygrali spotkanie aż 5-2. Przy każdej akcji bramkowej brał udział Alfredo Morelos.

Definicja fair play

Kolumbijczyk najpierw otworzył wynik meczu na Ibrox Stadium, a następnie zanotował dwie asysty przy trafieniach kolegów. Mało tego, wywalczył także rzut karny, który wykorzystał Borna Barisic.

Pod koniec pierwszych 45 minut Morelos pokazał również coś innego. Napastnik Rangersów sunął z kolejną akcją, kiedy obrońca rywali poczuł ból. Rywal padł na ziemię, a co zrobił Kolumbijczyk? Przerwał akcję. Snajper wolał zadbać w pierwszej kolejności o zdrowie zawodnika Antwerp. Oto definicja fair play.

Wideo z tej sytuacji:

Robert Lewandowski strzela dla Bayernu! Polak 3. najlepszym strzelcem w historii LM [WIDEO]

Robert Lewandowski zdobył swoją 72. bramkę w historii Ligi Mistrzów. Tym samym Polak wskoczył na 3. pozycję w rankingu najlepszych strzelców w historii Champions League. Bayern prowadzi 1:0 z Lazio.

https://twitter.com/Feuille2Match_/status/1364307105398870025

Zbigniew Przesmycki zabrał głos w sprawie błędów i kar dla arbitrów. „Pomyłki się zdarzają” [WIDEO]

Zbigniew Przesmycki urzęduje jako przewodniczący kolegium sędziów PZPN od 2011 roku. 69-letni były sędzia odpowiedział na pytania dziennikarzy Canal+ w programie Liga+Extra.

Nie będzie kar podczas kadencji Przesmyckiego

Temat sędziów w Polsce wciąż budzi wiele kontrowersji. Eksperci i kibice domagają się, by arbitrzy tłumaczyli się ze swoich decyzji. Bardziej konserwatywni dziennikarze żądają również kar dla sędziów. Przesmycki stanowczo odpowiedział na te sugestie.

– Dopóki będę przewodniczącym, sędziowie nigdy nie będą karani za błędy, które popełniają. Oni wykonują swoją pracę najlepiej, jak potrafią. Pomyłki się zdarzają. Nie chcemy robić tych błędów, ale nie można ich wyeliminować. Nawet VAR, od którego oczekiwaliśmy cudów, nie potrafił ich wyeliminować – cytuje Przesmyckiego portal Sport.pl.

Przewodniczący kolegium sędziów stwierdził, że karą dla sędziów są absencje i brak premii.

Źródło: Canal+, Sport.pl

Fatalne pudło Ceesay’a! Jak on tego nie trafił? [WIDEO]

W sobotnim meczu Ekstraklasy Lechia Gdańsk wygrała z Górnikiem Zabrze 2:0. Dobry występ zaliczył Joseph Cessay, który zanotował asystę pierwszego i drugiego stopnia. Szwed miał również szansę, aby wpisać się na listę strzelców, jednak nie wykorzystał stuprocentowej sytuacji.

https://twitter.com/adam_dworak/status/1363229336862605319?s=20

Mason Mount zakręcił Janem Bednarkiem. Anglik założył siatkę Polakowi [WIDEO]

Sobotnie starcie pomiędzy Southampton a Chelsea zakończyło się podziałem punktów. Jan Bednarek wziął udział w jednej z ładniejszych akcji całego spotkanie, jednak Polak z pewnością będzie chciał o niej jak najszybciej zapomnieć. Zobaczcie, jak Mason Mount zabawił się z obrońcą reprezentacji Polski.

Kibice Crveny skandalicznie znieważyli Ibrahimovicia. Doskonała reakcja Szweda [WIDEO]

Podczas czwartkowego meczu Ligi Europy pomiędzy Crveną Zvezdą a AC Milan Zlatan Ibrahimović nie pojawił się na murawie. Szwed nie mógł jednak narzekać na brak „atrakcji”. W jego kierunku padło wiele wyzwisk.

Gwiazda Belgradu wyrwała przyjezdnym z Włoch zwycięstwo w ostatnich minutach meczu. W 93. minucie gola na wagę remisu strzelił Milan Pavkov. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2-2, jednak nie tylko na samym boisku działy się ciekawe rzeczy.

Zniewaga na tle narodowościowym

Zlatan Ibrahimović nie podniósł się z ławki rezerwowych przez cały mecz. Szwed oglądał zmagania kolegów z boku. Na murawie nie brakowało emocji, ale on sam także nie mógł narzekać na ich brak. Kibice Crveny zgotowali mu gorące powitanie.

W kierunku „Ibry” padło wiele niecenzuralnych słów. Najgorsze jednak, że napastnika znieważono na tle rasowym, o czym poinformowała w mediach społecznościowych Arnesa Buljusmić-Kustura. Dziennikarka wyjawiła, co dokładnie miał usłyszeć 39-latek.

Przypomnijmy, że Ibrahimović to potomek bośniackich imigrantów. Właśnie z tego powodu kibice z Belgradu rzucali w jego kierunku obraźliwe zaczepki. Najgorszym z nich miało być „balija”. Jak twierdzi dziennikarka, to jedno z najgorszych określeń.

Zlatan postanowił nie reagować na prowokację. Szwed nawet nie odwrócił się w kierunku osób, które krzyczały do niego wspomniane słowa.

Crvena za Ibrahimoviciem

W całą sytuację zaangażował się klub z Belgradu. Władze wystosowały odpowiednie oświadczenie, w którym potępiają takie zachowania. Zarzekają się również, że zidentyfikują osoby odpowiedzialne za to zajście.

– Z całą mocą potępiamy obraźliwe słowa skierowane wobec Zlatana Ibrahimovicia. Jako klub zrobiliśmy wszystko, aby zapewnić odpowiednią organizację meczu. Nie pozwolimy, aby jeden prymityw zaprzeczył tradycyjnej gościnności naszego kraju. Zapewniamy o pełnej współpracy z właściwymi organami, by zidentyfikować i ukarać odpowiedzialnego za ten incydent – napisano w oświadczeniu.

Dostawca pizzy przyszedł na mecz Ligi Europy. Nietypowa sytuacja w spotkaniu Molde – Hoffenheim [WIDEO]

Czwartkowego wieczoru norweskie Molde podjęło u siebie niemieckie Hoffenheim. Spotkanie rozgrywane w ramach 1/16 finału Ligi Europy zakończyło się remisem 3:3. Oprócz ciekawego widowiska na murawie kibice mogli zauważyć dość nietypową sytuację. Na stadionie pojawił się… dostawca pizzy.

Szczęście operatorów kamery

Całe zdarzenie odbyło się w 20. minucie spotkania. Mijat Gacinovic z Hoffenheim poprosił o pomoc medyczną, więc skierowano na niego kamery. W tle można było zauważyć, iż ktoś pojawił się niedaleko boiska. Niespodziewaną osobą okazał się dostawca pizzy, który oprócz dwóch kartonów z tym przysmakiem przyniósł coca-colę.

Prawdopodobne rozwiązanie

Bardzo prawdopodobne, że pizza miała trafić do szatni jednej z drużyn. Jak wiadomo piłkarze podczas spotkań spalają setki kalorii, które później muszą uzupełnić. Pizza jest bardzo często widoczna w szatniach sportowców po wycieńczających zawodach. Zastanawiający jest jednak fakt, że posiłek dotarł na stadion już w 20. minucie meczu.

Zagadka meczu

Zatem, dla kogo była pizza? Czy piłkarze zjedli po meczu zimny posiłek? Tak wiele pytań, a tak mało odpowiedzi. Z pewnością pozostaje poczekać na rozwiązanie tej zagadki.

Źródło: Zzapołowy.com 

Griezmann i Pique pokłócili się w trakcie meczu z PSG. Ciężka atmosfera w Barcelonie [WIDEO]

PSG we wtorek dało FC Barcelonie brutalną lekcję futbolu. Paryżanie gładko wygrali 4-1 na Camp Nou odzierając gospodarzy z jakichkolwiek złudzeń. W trakcie meczu doszło jednak do interesującego zdarzenia, które niejako podsumowuje atmosferę panującą w katalońskim klubie.

Zamknięcie stadionów dla kibiców ma jedną zaletę. Przy kompletnej ciszy można łatwo usłyszeć zawodników, trenerów, podpowiedzi sztabu czy rozmowy między poszczególnymi osobami. Często zdarza się usłyszeć także te niekoniecznie miłe fragmenty.

Chaos

W 38. minucie mikrofony na stadionie uchwyciły jedną z takich sytuacji. Między Antoinem Griezmannem a Gerrardem Pique doszło wówczas do ostrej wymiany zdań. Jasno z niej wynika, że w Barcelonie nie dzieje się najlepiej nie tylko na boisku, ale i w szatni.

Spięcie między zawodnikami:

Pique: K***a, trzymajcie długo piłkę, do cholery. Dalej! Trzymajcie piłkę!

Griezmann: Uspokój się, przestań krzyczeć, k***a!

Pique: K***a, Grizi, nie! Pier*** się, cierpimy, cisnęli nas przez pięć minut.

Griezmann: Nie krzycz na mnie! Też cierpię.

Pique: Do cholery, biegamy jak szaleni.

Griezmann: Też biegam jak szalony!

Głosem rozsądku, który zakończył kłótnię był Marc-Andre Ter Stegen. Bramkarz prosił kolegów o zachowanie spokoju i skupieniu uwagi na rywalach. Finalnie nie przyniosło to skutku.

Barcelona przegrała mecz wysoko, bo aż 1-4. Hat-trickiem popisał się Kylian Mbappe, któłry został wybrany piłkarzem meczu.

Lewandowski ponownie strzela w Bundeslidze! Czy Bayern odrobi straty? [WIDEO]

Dzisiejszy mecz z Arminią Bielefeld zdecydowanie nie idzie po myśli Bayernu Monachium. Do przerwy goście prowadzili 2:0, a po zmianie stron bramkę kontaktową zdobył Robert Lewandowski. Kilkadziesiąt sekund później do głosu ponownie doszli goście, którzy prowadzą już 3:1.

25. bramka Lewandowskiego w tym sezonie Bundesligi:

https://twitter.com/ELEVENSPORTSPL/status/1361416633567219715

Kwintesencja Ekstraklasy. Piłkarz Podbeskidzia miał pustą bramkę w 92. minucie i uderzył w słupek [WIDEO]

Akcja Podbeskidzia z końcówki meczu z Cracovią z pewnością przejdzie do historii Ekstraklasy. W naszej lidze codziennością są dziwne, słabe zagrania, wpadki. Jednak to, co zrobili piłkarze gości w doliczonym czasie gry, przy remisie, przechodzi ludzkie pojęcie.

Podbeskidzie mogło zamknąć mecz z ekipą Michała Probierza na swoją korzyść. W ostatnim momencie zawodnicy przyjezdnych wyprowadzili dobrą, składną kontrę, w której kibice widzieli nadzieje na zwycięstwo. Po położeniu obrońcy i wyłożeniu piłki pozostało tylko skierować ją do „pustaka”. Cóż, piłkarz beniaminka wolał jednak słupek.