Polacy mają ambitne plany na Euro. „Cztery punkty to minimum” [WIDEO]

Reprezentacja Polski lada dzień rozpocznie swój udział w tegorocznych mistrzostwach Europy. „Biało-Czerwoni” już w niedzielę zagrają z Holandią. Przed spotkaniem w rozmowie z Samuelem Szczygielskim z portalu meczyki.pl, Bartosz Slisza wyjawił cel kadry na Euro. 




Podopieczni Michała Probierza nie mają przed sobą prostego zadania. Na mistrzostwach Europy w fazie grupowej zmierzą się z Holandią, Austrią oraz Francją. W każdym tych spotkań nie będą faworytami.

Prosty cel

Mimo to kadrowicze zdają się nie przejmować skazywaniem ich na porażkę. Bartosz Slisz w rozmowie z Samuelem Szczygielskim z portalu meczyki.pl został zapytany o cel na rozpoczęty w piątek turniej. Pomocnik nie owijał w bawełnę i wprost przyznał, że on i koledzy liczą na cztery punkty w grupie oraz awans do fazy pucharowej.

– Wyjście z grupy będzie okej, a ile punktów? Wydaje mi się, że cztery to jest takie minimum. A ile będzie potrzebnych, no to ciężko powiedzieć. Raczej trzeba się skupić na tym, co jest tu i teraz – stwierdził Slisz. 




– EURO to ważne wydarzenie, duży turniej. I cieszę się tym, że tu mogę być. Mam nadzieję, że po prostu dostanę swoje szanse, żeby pomóc drużynie w zdobywaniu celów – dodał reprezentant Polski. 

Cytowany fragment od [13:56]:

Polscy piłkarze już w Niemczech! Gorące przywitanie przez kibiców [WIDEO]

Reprezentanci Polski zostali gorąco przywitani przez polskich kibiców stacjonujących w Niemczech. W sieci pojawiły się liczne nagrania z przywitania polskich zawodników w Hanowerze.




Reprezentacja Polski ma za sobą ponad tygodniowy okres przygotowawczy przed EURO, która odbyła w Warszawie. W tym czasie Biało-Czerwoni rozegrali dwa sparingi i oba udało się wygrać. Najpierw Polacy pokonali 3:1 Ukrainę, a kilka dni później pokonali 2:1 Turcję.

Po ponad tygodniu spędzonym w Polsce nasza reprezentacja w końcu udała się do Niemiec. Piłkarze i sztab Biało-Czerwonych szczęśliwie dotarli do Hanoweru. To właśnie w tym mieście podczas EURO stacjonować będzie nasza reprezentacja. Mecze grupowe Polacy rozegrają w Hamburgu, Berlinie i Dortmundzie.




Reprezentacja Polski dotarła do Hanoweru przed godziną 20. Na miejscu gorąco przywitali ich licznie zgromadzeni kibice. Nagrania ze spotkania zawodników z kibicami szybko obiegły internet.

Kovacević blisko nowego klubu! Wielka kasa dla Rakowa za gwiazdę zespołu

Wielkimi krokami zbliża się transfer Vladana Kovacevicia do Sportingu Lizbona. Bośniak wylądował już w Portugali, gdzie ma przejść testy medyczne i podpisać pięcioletni kontrakt. Media opublikowały już wideo z jego udziałem. 




Od dawna głośno mówi się o transferze Kovacevicia. Portugalskie media jakiś czas temu poinformowały, że Bośniak trafi do Sportingu Lizbona. Informacja ta została już także potwierdzona przez portal meczyki.pl, kilka dni temu.

Fortuna dla Rakowa!

Teraz wszystko wydaje się jeszcze bardziej prawdopodobne. Portugalskie media obiegło nagranie z Kovaceviciem w roli głównej. Bośniak pojawił się już na lotnisku na Półwyspie Iberyjskim. W poniedziałek, lub we wtorek ma przejść natomiast testy medyczne, po których podpisze kontrakt ze Sportingiem do czerwca 2029 roku.




Według portugalskich dziennikarzy Raków na transakcji zarobi 4,8 miliona euro, co jest podstawową kwotą transferu. W umowie mają być zawarte także bonusy. Po spełnieniu odpowiednich warunków na konto „Medalików” trafi dodatkowe 1,2 mln euro. Polski klub zapewnił sobie również 10 proc. od kolejnego transferu Bośniaka.

Kovacević w minionym sezonie Ekstraklasy rozegrał dla Rakowa 47 meczów, w których wpuścił łącznie 52 gole. 17 razy natomiast zachowywał czyste konto.

Piłkarze Arki oddali koszulki po porażce z Motorem. Kibice byli bezlitośni [WIDEO]

Arka Gdynia w ciągu kilku dni przekreśliła cały sezon i nie awansowała do Ekstraklasy. Drużynie nie pomogła „motywacja”, jaką obdarzyli ją kibice przed meczem z GKSem Katowice. Po przegranym finale baraży z Motorem Lublin zawodnicy zostali zmuszeni do… oddania koszulek. 




Na cztery kolejki przed zakończeniem rozgrywek Fortuna 1. Ligi Arka miała aż osiem punktów przewagi nad czwartym GKSem Katowice i pewnym krokiem zmierzała do Ekstraklasy. Seria słabszych meczów spowodowała jednak, że bezpośredni mecz między tymi ekipami przesądził o bezpośrednim awansie do elity właśnie śląskiego klubu.

Arka „spadła” więc do strefy barażowej, gdzie najpierw ograła Odrę Opole (4-2), ale w finale przegrała z Motorem Lublin (1-2). Jednakże okoliczności, w jakich do tego doszło, były nieprawdopodobne. Niemal przez cały mecz gdynianie prowadzili, aż w końcówce Motor wyrównał, a następnie w doliczonym czasie wywalczył awans do Ekstraklasy.




Konsekwencje

Poza brakiem awansu na Arkę spadł również gniew jej ultrasów. Piłkarze po ostatnim gwizdku podeszli pod trybunę i spotkali się z nieprzychylnymi słowami w swoją stronę. W ich kierunku leciało wiele wulgaryzmów, a po zakończeniu tyrady zawodnicy oddali koszulki.

Arka jest już pewna, że spędzi w 1. Lidze piąty sezon z rzędu. Motor natomiast, dzięki awansowi, zagra w Ekstraklasie po raz pierwszy od 32 lat!

Kuriozalne zachowanie Cristiano Ronaldo. Internauci naśmiewają się z Portugalczyka [WIDEO]

Cristiano Ronaldo znalazł się w centrum uwagi. Tym razem jednak Portugalczyk nie zaimponował swoją grą. Internauci podśmiechują się z kuriozalnej sytuacji z jego udziałem. 




Kilka dni temu odbył się mecz 32. kolejki Suadi Pro League, w którym zmierzyły się ekipy Al-Hilal i Al-Nassr. Spotkanie zakończyło się remisem 1-1, a pełen dystans na murawie spędził Cristiano Ronaldo. Portugalczyk zaliczył nawet asystę przy bramce Otavio.

Komiczna sytuacja

Po meczu Ronaldo znalazł się w centrum uwagi, jednak nie ze względu na wspomnianą asystę. Internet obiegło nagranie z kuriozalnego zachowania 39-latka. Portugalczyk czekał na nim przed polem karnym Al-Hilal i czekał na nadlatującą piłkę. Gdy zmierzał do futbolówki, ubiegł go Bono, czyli bramkarz rywali, który złapał piłkę w ręce.




Nie spodobało się to Ronaldo, który był przekonany, że golkiper złapał futbolówkę już za linią szesnastki. Zbulwersowany zawodnik podbiegł z pretensjami do sędziego, a wcześniej wyraźnie gestykulował i wskazywał na murawę. Arbiter stwierdził jednak, że Bono zachował się przepisowo i wszystko odbyło się zgodnie z zasadami.

Hat-trick Krzysztofa Piątka! Polak dał zwycięstwo swojej drużynie [WIDEO]

Krzysztof Piątek strzelił 3 gole w meczu ostatniej kolejki ligi tureckiej. Bramki Polaka dały zwycięstwo jego ekipie.




Zakończył się sezon ligi tureckiej. W ostatniej kolejce zespół Krzysztofa Piątka grał na wyjeździe z Adaną Demirspor. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem Basaksehiru wynikiem 6:2. Po tej wygranej zespół Piątka zakończył sezon na 4. lokacie i w kolejnym sezonie zagra w kwalifikacjach do Ligi Konferencji.

Duży udział w dzisiejszym zwycięstwem Basaksehiru miał Krzysztof Piątek. Polak dał prowadzenie swojej ekipie już w 5. minucie meczu. W dalszej fazie meczu dołożył dwie kolejne bramki i zakończył spotkanie z Hat-Trickiem.




Zakończony dziś sezon ligi tureckiej był całkiem udany dla Krzysztofa Piątka. Polski napastnik w 34 meczach zdobył 17 bramek. Dołożył do tego jedną asystę.