Przybijające ujęcia po spadku Wisły. Kazimierz Kmiecik, legenda klubu, nie krył łez [WIDEO]

Dzisiejszy dzień zapisał się tragicznie w historii Wisły Kraków. Po porażce z Radomiakiem Radom (2-4) „Biała Gwiazda” spadła z Ekstraklasy. Po spotkaniu łzami zalał się Kazimierz Kmiecik, wielka legenda klubu. 

W przyszłym sezonie Wisła Kraków będzie musiała walczyć o powrót do Ekstraklasy w 1. Lidze. Wraz z nią z ligi spadł Górnik Łęczna oraz Termalika. Przyszłość krakowian przyklepała porażka z Radomiakiem.

Smutny obrazek

Po przegranej w telewizji dało się zauważyć bardzo przybijające ujęcia. Spadek Wisły uderzył w Kazimierza Kmiecika, 70-letnią legendę „Białej Gwiazdy”. W przeszłości wygrał z nią jedno mistrzostwo Polski oraz do tej pory jest jej najlepszym strzelcem. Kmiecik dla Wisły strzelił aż 181 bramek.

Znakomity okres Adama Buksy w USA. Szósty mecz z rzędu ze strzeloną bramką [WIDEO]

Adama Buksa strzelił dwie bramki w meczu MLS przeciwko Atlancie United. Był to już szósty mecz z rzędu polskiego napastnika ze strzeloną co najmniej jedną bramką.

W niedzielny wieczór New England Revolution mierzyło się na wyjeździe z Atlantą United. Spotkanie zakończyło się remisem 2:2. Obie bramki dla Revs zdobył Adam Buksa. W tym sezonie MLS Buksa ma na swoim koncie już sześć zdobytych bramek w dziewięciu meczach.

Nowy sezon ligi MLS nie rozpoczął się najlepiej dla Adama Buksy. W pierwszych pięciu meczach, w których zagrał, nie zdołał strzelić choćby jednej bramki. W kolejnych czterech zdobył ich aż sześć. W międzyczasie Buksa dołożył dublet w krajowym pucharze. Daje to w sumie sześć meczów z rzędu ze zdobytą co najmniej jedną bramką.

Pierwsza bramka Buksy:

Druga bramka Buksy:

Jarosław Królewski przeprasza kibiców za spadek Wisły. Bolesne słowa

Wisła Kraków oficjalnie żegna się z Ekstraklasą. Po porażce z Radomiakiem (2-4) „Biała Gwiazda” musi pogodzić się z faktem, że w przyszłym sezonie będzie występować w 1. lidze. Kibiców krakowskiego klubu przeprasza teraz Jarosław Królewskich. 

Radomiak w niebywałych okolicznościach zepchnął Wisłę z Ekstraklasy. Karol Angielski w niecałe 20 minut ustrzelił hat-tricka i sprawił, że 13-krotny mistrz Polski po 26 latach spada z ligi. Poza ekipą Jerzego Brzęczka w 1. lidze zobaczymy Górnika Łęczna i Termalikę.

Przeprosiny

Cała sytuacja bardzo przybiła kibiców Wisły, czemu zresztą trudno się dziwić. Jarosław Królewski, współwłaściciel „Białej Gwiazdy” postanowił przeprosić więc ich na Twitterze.

– Nie ma zbyt wielu pojemnych słów, które pomieszczą uczucia w tej chwili. Po prostu przepraszam wszystkich, którzy dziś muszą tego wszystkiego doświadczyć – napisał Królewski.

https://twitter.com/jarokrolewski/status/1525891082466230273?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1525891082466230273%7Ctwgr%5E%7Ctwcon%5Es1_&ref_url=https%3A%2F%2Fpulsembed.eu%2Fp2em%2FMxaxY2yK8%2F

Spadek Wisły to wielki szok, choć ostatnie lata nieuchronnie to zwiastowały. „Biała Gwiazda” grała w Ekstraklasie nieprzerwanie od 26 lat, a więc od sezonu 1996/97. W tym czasie zdołała osiem razy wygrać mistrzostwo Polski.

Minister Sportu przejechał się po Śląsku Wrocław. „Drużyna frajerów”

Minister Sportu i Turystyki, Kamil Bortniczuk, nie przebierał w słowach po ostatnim meczu Śląska Wrocław. Polityk ostro podsumował sezon w wykonaniu wrocławian.

Sezon 2021/2022 rozpoczął się całkiem dobrze dla Śląska Wrocław. Zespół wówczas dowodzony jeszcze przez Jacka Magierę całkiem dobrze zaprezentował się w europejskich pucharach, gdzie dotarł do III rundy eliminacji do Ligi Konferencji Europy. Równie dobrze było na rodzimym podwórku, gdzie Śląsk był najdłuższej niepokonaną drużyną w PKO BP Ekstraklasie. W kolejnych miesiącach wrocławianie popadli jednak kryzys. Kryzys, który był tak duży, że Śląsk musiał w tym sezonie walczyć o utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce.

W 33. kolejce PKO BP Ekstraklasy Śląsk Wrocław rywalizował na wyjeździe ze Stalą Mielec. Pojedynek zakończył się remisem 1:1. Kilka godzin później porażki doznała Wisła Kraków, po której Śląsk jest już pewny utrzymania w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce. Nastroje wokół drużyny jednak nie są najlepsze.

Po meczu Śląska Wrocław głos zabrał Minister Sportu i Turystyki, Kamil Bortniczuk. Na Twitterze został opublikowany wpis, w którym polityk podsumował sezon w wykonaniu Śląska Wrocław. Bortniczuk nie zważał na słowa i nazwał Śląsk „drużyną frajerów”.

https://twitter.com/KamilBortniczuk/status/1525815393138491394?t=XWaPpd2p3kcvkhy6Uvg2eQ&s=19

Lech Poznań mistrzem Polski. Kibice świętowali z piłkarzami pod stadionem [WIDEO]

Lech Poznań po raz ósmy w historii został mistrzem Polski. Po porażce Rakowa Częstochowa z Zagłębiem Lubin zorganizowano spontaniczne spotkanie z piłkarzami pod stadionem.

Upragnione mistrzostwo na stulecie

Lech Poznań zagwarantował sobie tytuł mistrza Polski kolejkę przed zakończeniem sezonu. Kolejorz pokonał Wartę Poznań w derbach Wielkopolski i oczekiwał na wynik meczu Zagłębia Lubin z Rakowem Częstochowa. Miedziowi pokonali u siebie zdobywców Pucharu Polski (1:0), więc Lech oficjalnie został mistrzem Ekstraklasy w sezonie 2021/22.

Rzecznik prasowy Kolejorza niedługo po tym fakcie poinformował, że pod stadionem odbędzie się spontaniczna feta. Maciej Henszel zaprosił kibiców na Bułgarską, aby ci mogli wspólnie świętować z piłkarzami. Oficjalna feta odbędzie się jednak dopiero 21 maja (po ostatniej kolejce Ekstraklasy, Lech wówczas zmierzy się u siebie z Zagłębiem Lubin).

Wspólne świętowanie

Krótki czas na przyjazd pod stadion nie zdemotywował kibiców Lecha Poznań, którzy licznie zgromadzili się na ulicy Bułgarskiej. Fani Niebiesko-Białych mogli wreszcie z ulgą zaintonować przyśpiewkę „Mistrz, mistrz Kolejorz” po siedmiu latach posuchy.

Źródło: Twitter (Bartosz Nosal, Dawid Dobrasz)

Marek Papszun po porażce Rakowa Częstochowa. „Jesteśmy smutni… Gratuluję Lechowi mistrzostwa”

Marek Papszun podsumował spotkanie Rakowa Częstochowa z Zagłębiem Lubin. Szkoleniowiec Medalików pogratulował Lechowi Poznań zdobycia mistrzostwa Polski. 47-letni trener nie krył jednak swojego rozczarowania.

Zaprzepaszczona szansa

Raków Częstochowa przegrał na wyjeździe z Zagłębiem Lubin (0:1) w 33. kolejce PKO BP Ekstraklasy. Medaliki pozbawiły się szans na mistrzostwo Polski. Tytuł powędrował do Lecha Poznań. Marek Papszun na pomeczowej konferencji prasowej nie krył swojego rozczarowania. Szkoleniowiec zdobywców Pucharu Polski pogratulował Zagłębiu utrzymania i Kolejorzowi mistrzostwa.

– Boli, bo tak dużo zrobiliśmy w tym sezonie, żeby zagrozić Lechowi w walce mistrzostwo… Dzisiaj założenie było takie, żeby dać sobie szansę w ostatniej kolejce. Jesteśmy smutni… Wierzę, że na koniec sezonu będziemy się cieszyli, bo jak podsumujemy to, tak czy siak, okaże się udany. Musimy jeszcze walczyć o wicemistrzostwo. Gratuluję Lechowi mistrzostwa, a Zagłębiu utrzymania. Zadowoliliśmy dzisiaj dwie drużyny – powiedział Marek Papszun.

– Przed odprawą zawodnicy spoglądali na mecz Lecha, ale to nie miało żadnego znaczenia, co zrobi Lech. Mówiłem chłopakom: co z tego, jeśli Lech się pomyli, jak my nie wygramy? Pełna koncentracja na meczu. Dziś graliśmy na tyle, na ile było nas stać. Trzeba było wykorzystać okazje. Zamykamy ten temat. Chcemy zakończyć sezon zwycięstwem i wicemistrzostwem, co będzie dużym sukcesem – dodał trener Rakowa Częstochowa.

Raków Częstochowa wciąż nie jest pewien swojego drugiego miejsca na koniec sezonu. Medaliki mają 66 punktów, a trzecia Pogoń Szczecin dwa „oczka” mniej. W ostatniej kolejce częstochowianie zmierzą się z Lechią Gdańsk u siebie. Portowcy zagrają na własnym stadionie z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza.

Źródło: Raków Częstochowa, Weszło

Drugie mistrzostwo Douglasa z Lechem Poznań. „Nigdy nie znudzi mi się to uczucie”

Barry Douglas zdobył swoje drugie mistrzostwo z Lechem Poznań. Szkocki obrońca Kolejorza napisał kilka słów do kibiców po tym, jak Niebiesko-Biali zapewnili sobie ósmy tytuł ligowy.

Przyjście Barry’ego Douglasa do Lecha Poznań wiązało się ze sporymi oczekiwaniami dotyczącymi jego występów. Szkot ostatecznie zagrał łącznie w 18 spotkaniach, ponieważ świetną formę prezentował Pedro Rebocho.

Dwukrotni mistrzowie z Lechem Poznań

Nie można jednak zapomnieć o tym, że 32-latek miał wkład w mistrzostwo Polski dla Lecha Poznań (Douglas zanotował 14 występów w bieżącym sezonie Ekstraklasy, zaliczając przy tym jedno trafienie i dwie asysty).

To jeden z trzech zawodników Kolejorza z obecnej kadry, który już wcześniej triumfował z Niebiesko-Białymi w Ekstraklasie. Oprócz Douglasa mistrzostwo Polski na koncie mają również Dawid Kownacki i Tomasz Kędziora.

https://twitter.com/barrydouglas03/status/1525743165801742337

– Znowu mistrz. Nigdy nie znudzi mi się to uczucie. Gratulacje dla wszystkich zaangażowanych w ten niesamowity klub. Cieszmy się tą chwilą – napisał Barry Douglas na swoim Twitterze.

https://twitter.com/barrydouglas03/status/1525533190718382083

Przełomowa wypowiedź Roberta Lewandowskiego! „Bardzo możliwe, że to był mój ostatni mecz w barwach Bayernu”

– Bardzo możliwe, że to był mój ostatni mecz w barwach Bayernu – takie słowa wypowiedział Robert Lewandowski po sobotnim meczu Bayernu Monachium. Co dalej z kapitanem reprezentacji Polski?

W sobotę Bayern Monachium rozegrał ostatni pojedynek w tym sezonie Bundesligi. Bawarczycy zremisowali 2:2 na wyjeździe z VfL Wolfsburg. Po meczu kamery zarejestrowały, jak Robert Lewandowski dziękuje kibicom. Wiele osób odebrało to jako gest pożegnania. Wideo z tego zdarzenia znajdziecie TUTAJ.

Po meczu sam zainteresowany udzielił wywiadu stacji „Viaplay”. Robert Lewandowski przyznał, że wielce prawdopodobne, iż był to jego ostatni występ w barwach Bayernu Monachium.

– Bardzo możliwe, że to był mój ostatni mecz w barwach Bayernu. Nie mogę tego powiedzieć na sto procent, ale możliwe, że tak było. Chcemy znaleźć najlepsze rozwiązanie dla mnie i klubu – skomentował Robert Lewandowski.

https://twitter.com/viaplaysportpl/status/1525506872064737280

https://twitter.com/viaplaysportpl/status/1525521322419359750

Powyższą wypowiedź uzupełnił jeszcze Marcin Borzęcki. Ekspert stacji „Viaplay” dodał, że Lewandowski potwierdził, że nie dostał żadnej propozycji nowego kontraktu. W związku z tym chce odejść jeszcze tego lata.

https://twitter.com/m_borzecki/status/1525506684533329920

Czy to było ostatnie spotkanie Lewandowskiego w Bayernie? Po meczu podziękował kibicom [WIDEO]

Bayern Monachium rozegrał w sobotę ostatni mecz sezonu 2021/2022. Niewykluczone, że było to ostatnie starcie Roberta Lewandowskiego w barwach klubu z Bawarii. Po zakończonym pojedynku przeciwko VfL Wolfsburg Lewandowski podziękował kibicom Bayernu.

W sobotę została rozegrana ostatnia kolejka niemieckiej Bundesligi w sezonie 2021/2022. W ostatnim meczu tego sezonu Bayern Monachium zremisował na wyjeździe z VfL Wolfsburg 2:2. Jedną z bramek dla Bayernu zdobył Robert Lewandowski. Tym samym Polak przypieczętował zwycięstwo w klasyfikacji strzelców, którą wygrał z 35 bramkami na koncie. Bayern już prędzej zapewnił sobie mistrzostwo Niemiec.

Po ostatnim gwizdku sędziego Lewandowski udał się w kierunku trybuny, na której siedzieli kibice Bayernu Monachium. Polski piłkarz w szczególny podziękował swoim kibicom, poprzez wyraźne wskazanie na herb klubu. Czy ten gest oznacza pożegnanie się z Bayernem? Wszystko zapewne wyjaśni się w najbliższym czasie.

Salihamidžić otrzymał oficjalną odpowiedź od Lewandowskiego. „On chce odejść z Bayernu Monachium”

W sobotę Bayern Monachium rozgrywa swój ostatni mecz w tym sezonie Bundesligi. Przed spotkaniem z Wolfsburgiem wywiadu udzielił Hasan Salihamidžić. Dyrektor mistrzów Niemiec oficjalnie potwierdził, że Robert Lewandowski chce odejść z klubu. 

Saga związana z odejściem Lewandowskiego z Bayernu Monachium trwa już od kilku tygodni. Kapitan reprezentacji Polski łączony jest z m.in. transferem do FC Barcelony. Jak poinformował Kerry Hau ze „Sport1.de”, 33-latek porozumiał się już z „Dumą Katalonii” w sprawie indywidualnych warunków kontraktu.

Salihamidžić potwierdził intencje Lewandowskiego

Przed ostatnim spotkaniem w tym sezonie Bundesligi Hasan Salihamidžić porozmawiał z niemieckim oddziałem „Sky Sport”. Bośniak zdradził, że rozmawiał z Lewandowskim. Polak oficjalnie odrzucił propozycję przedłużenia wygasającej wraz z końcem przyszłego sezonu umowy.

Tak, rozmawiałem z Robertem. Poinformował mnie, że nie przedłuży kontraktu. On chce odejść z Bayernu Monachiumwyznał Salihamidžić.

– Powiedział, że chciałby spróbować czegoś nowego – ale nasze stanowisko się nie zmieniło, „Lewy” ma kontrakt do 30 czerwca 2023 roku. To fakt – dodał.

https://twitter.com/iMiaSanMia/status/1525464382825762818

 

„Wystarczył jeden trening, aby zobaczyć, z kim mamy do czynienia”. Zalewski porównany do Iniesty

Mateusz Święcicki z kanału „2AngryMen TV” zrobił reportaż o Nicoli Zalewskim. Dziennikarz porozmawiał m.in. ze Stefano Palmierim, który opowiedział o swoich wrażeniach na temat utalentowanego 20-latka z AS Romy.

Robił wrażenie już w dzieciństwie

Nicola Zalewski w bieżącym sezonie na dobre zadomowił się w pierwszej drużynie Giallorossich. Jose Mourinho konsekwentnie stawia na 20-letniego wychowanka klubu. Stefano Palmieri z AS Romy opowiedział o swoich wspomnieniach związanych z grą Zalewskiego w dzieciństwie. Odkrywca talentów porównał Polaka do Iniesty.

– To, co widziałem ja, dostrzegali wszyscy. Nicola miał wielki talent, tego nikt go nie nauczył, on po prostu miał wrodzone umiejętności. Wszyscy czekali na jego rozwój fizyczny, bo problemem Nicoli były jego warunki. Cierpiał w starciach z dziećmi, które były od niego wyższe i silniejsze. Był jak patyczek, ale wystarczył jeden trening, jeden mecz, aby zobaczyć, z kim mamy do czynienia – powiedział Stefano Palmieri w materiale na kanale „2AngryMen TV”.

Źródło: 2AngryMen TV

„Liga będzie ciekawsza”. Effenberg o Bayernie Monachium bez Lewandowskiego

Stefan Effenberg w felietonie dla Sport1 napisał o przyszłości ligi niemieckiej bez Roberta Lewandowskiego. Były piłkarz Bayernu Monachium uważa, że Bundesliga bez kapitana reprezentacji Polski będzie ciekawsza, ponieważ nikt nie strzeli tylu bramek, co on.

Co dalej?

Wciąż nie wiemy, jak potoczy się przyszłość Roberta Lewandowskiego. Umowa polskiego napastnika z Bayernem Monachium obowiązuje do końca czerwca 2023 roku. Bardzo możliwe jest jednak to, że były snajper Borussii Dortmund nie wypełni kontraktu z Bawarczykami.

Sytuację Roberta Lewandowskiego monitorują europejscy giganci. Wśród kandydatów do sprowadzenia Polaka do siebie wymienia się między innymi FC Barcelonę czy Paris Saint-Germain.

Bayern nie sprzeda „Lewego”?

Stefan Effenberg w felietonie dla Sport1 opisał wizję ligi niemieckiej i Bayernu po odejściu kapitana Biało-Czerwonych. Były piłkarz ekipy z Monachium uważa jednak, że Robert Lewandowski wypełni swoją umowę.

– Odejście Lewandowskiego na pewno zaboli fanów. Nie często obserwuje się takich piłkarzy, ale dla Bundesligi może to być dobra wiadomość. Odejście Polaka sprawi, że liga będzie ciekawsza. Bayern będzie musiał go kimś zastąpić, ale nie będzie miał możliwości. Żaden napastnik nie strzeli tylu goli co Lewandowski – napisał Stefan Effenberg.

– Muszę jasno powiedzieć: to byłoby fatalne, gdyby Bayern go teraz sprzedał. Sport zawsze powinien być w centrum uwagi, zwłaszcza po sezonie, w którym Bayernowi brakowało goli. Zakładam, że klub nie pozwoli mu odejść tego lata. Może to nastąpić najwcześniej w przyszłym roku – dodał.

Źródło: Sport1, Sport.pl

Radomiak odpowiada na doniesienia o lekarzu bez licencji. Zamierzają dochodzić swoich praw

Radomiak Radom opublikował oświadczenie w sprawie doniesień Szymona Jadczaka i Macieja Siemiątkowskiego z portalu WP Sportowe Fakty. Przypomnijmy, że dziennikarze dotarli do informacji, iż beniaminek Ekstraklasy zatrudnia lekarza bez specjalnej licencji.

Cała sprawa dotyczy Alexa Buzy. Rumun nie spełnia wymagań, aby uzyskać zezwolenie na pracę w Ekstraklasie. Po pierwsze, Buza nie posiada prawa do wykonywania zawodu lekarza w Polsce. O drugiej kwestii poinformował rzecznik PZPN, który dodał, że Rumun nie ma także „specjalnej licencji związku piłkarskiego”.

Taka sytuacja budzi spore podejrzenia. W związku z tym Radomiak Radom postanowił się odnieść do tekstu dziennikarzy Wirtualnej Polski. Klub opublikował w komunikat, w którym grozi autorom tekstu. Beniaminek zaznaczył jednak, że Alex Buza posiada odpowiednie „papiery”, aby pełnić funkcję lekarza.

Komunikat Radomiaka ws. tekstu na Wirtualnej Polsce

W związku z pojawiającymi się z doniesieniami medialnymi, w tym artykułem opublikowanym dnia 11 maja 2022 roku w portalu sportowefakty.wp.pl wyjaśniamy, że Klub nasz zatrudnia lekarza posiadającego stosowną licencję PZPN, przez co spełnia wymogi regulaminowe. Stąd wszelkie zarzuty pod adresem Radomiaka dotyczące braku licencjonowanego lekarza są niezasadne i godzą w dobre imię Klubu.

Wobec powyższego, Radomiak zamierza dochodzić swoich praw, w związku z bezpodstawnymi naruszeniami dóbr Klubu jako osoby prawnej.

https://twitter.com/SzJadczak/status/1525362776142761985?t=l3kcOk_RYMsnNlCORWOmEQ&s=19

Źródło: Radomiak.pl

Niemieckie media: Lewandowski dogadany z FC Barceloną. Czas na ruch ze strony Bayernu

Wiele wskazuje na to, że saga transferowa z Robertem Lewandowskim zmierza ku końcowi. Według informacji podanych przez niemieckie media kapitan reprezentacji Polski doszedł do porozumienia z FC Barceloną i pozostało już czekać na decyzję Bayernu Monachium.

W ostatnim czasie wiele mówiło się o tym, że Robert Lewandowski planuje zmienić pracodawcę. Dziennikarze informowali, iż napastnik nie zamierza przedłużyć kontraktu z Bayernem Monachium, który wygasa po zakończeniu przyszłego sezonu.

Coraz więcej mówi się o przenosinach 33-latka do FC Barcelony. Mało tego, Kerry Hau z niemieckiego Sport 1 podaje, iż Pini Zahavi, agent Roberta Lewandowskiego, doszedł do słownego porozumienia z Blaugraną. Kapitan reprezentacji Polski miałby związać się trzyletnim kontraktem z Dumą Katalonii. Zarząd FC Barcelony jest gotów zapłacić 40 milionów euro za napastnika Bawarczyków. 

Teraz piłeczka znajduje się po stronie Bayernu Monachium. W momencie, gdy mistrzowie Niemiec wyrażą chęć negocjowania, zarząd klubu może się spodziewać oferty z Hiszpanii. Mimo mocnego zainteresowania Lewandowskim ze strony FC Barcelony, prezes Bawarczyków wciąż podkreśla, że Polak nie odejdzie, dopóki nie wypełni umowy do końca.

https://twitter.com/iMiaSanMia/status/1525251605787975681?s=20&t=3ic3iy-BTKY0snuvnXd1EA

Pięć meczów w cztery lata. Arkadiusz Reca definitywnie opuści Atalantę Bergamo

Niedługo miną cztery lata od momentu transferu Arkadiusza Recy do Atalanty Bergamo. W tym czasie Polak rozegrał dla tego klubu zaledwie pięć meczów. Po serii wypożyczeń do innych klubów Reca w końcu ma opuścić Atalantę na zasadzie transferu definitywnego.

Arkadiusz Reca trafił do Atalanty Bergamo w lipcu 2018 roku. Wówczas włoski klub wykupił Recę za 3,7 miliona euro z Wisły Płock. Początek przygody Recy we Włoszech nie był najlepszy. W pierwszym sezonie Polak rozegrał 5 spotkań w barwach Atalanty. Jak się później okazało, były to jedyne jego występy dla tego klubu. W następnych trzech sezonach Reca był wypożyczany kolejno do SPAL, Crotone i Spezii.

Transfer Recy

W obecnym sezonie Reca gra dla Spezii Calcio w ramach wypożyczenia. Wszystko jednak wskazuje na to, że obie strony są na tyle zadowolone ze współpracy, że zdecydują się ją przedłużyć. Atalanta, formalny właściciel karty zawodniczej Recy, nie widzi w Polaku potencjału na dalszy rozwój. W związku z tym Atalanta ma zdecydować się na sprzedaż Recy właśnie do Spezii. Doniesienia potwierdził menedżer piłkarza na łamach „Weszło”.

W piłce nożnej niczego nie można wykluczyć. Arek od 1 lipca będzie zawodnikiem Spezii i to od tego klubu będzie wszystko zależeć – przekazał menedżer piłkarza.

Kwota transferu

Łączna suma transakcji między oboma klubami wyniesie nieco ponad 3 miliony euro. Za wypożyczenie Spezia zapłaciła milion euro. Za sprzedaż piłkarza Atalanta ma otrzymać nieco ponad 2 miliony euro. Wisła Płock otrzyma z tytułu „solidarity payment” zaledwie 1,5% od łącznej sumy transferu.


źródło: Weszło

EkstraklasaTrolls.pl
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.