Dziennikarz poprosił Guardiolę o wspólne zdjęcie podczas konferencji prasowej [WIDEO]

Na ostatniej konferencji prasowej przed meczem Manchesteru City z FC Kopenhagą jeden z dziennikarzy zupełnie zaskoczył Pepa Guardiolę. Poprosił go o… zrobienie selfie. 

Sytuacja wydarzyła się jeszcze przed właściwym startem konferencji. Zanim szkoleniowiec zdążył w ogóle zabrać głos, jeden z dziennikarzy doskoczył do niego i poprosił o wspólne zdjęcie.

Guardiola nie ukrywał swojego zdziwienie. Dziennikarz, mimo zaskoczenia Hiszpana, dopiął jednak swego i zrobił sobie z nim zdjęcie.

Po tej sytuacji szkoleniowiec Manchesteru mógł skupić się już na odpowiadaniu na pytania. Nie krył swojego szacunku wobec piłkarzy Kopenhagi.

– Nie będziemy ich lekceważyć z uwagi na charakter graczy, których mają. Jeśli nie pójdzie dobrze, to nie dlatego, że nie gramy dobrze, to dlatego, że Kopenhaga gra dobrze. Chcemy dostać się do ostatniej szesnastki i to właśnie postaramy się zrobić – przyznał Guardiola.

Milik chciał trafić do Juventusu, gdy grał w Napoli. Prosił innego napastnika o radę

Latem bieżącego roku Arkadiusz Milik trafił do Juventusu. 28-latek już kilka lat wcześniej chciał wylądować w Turynie, o czym opowiedział Fernando Llorente. Obaj zawodnicy mieli o tym rozmawiać podczas dzielenia szatni Napoli. 

Milik świetnie wprowadził się do nowego zespołu. W stolicy Piemontu już zyskał status jednego z najlepszych transferów w ostatnich latach. Nic dziwnego. Polak w dotychczas rozegranych ośmiu spotkaniach strzelił cztery bramki. Szybko z rezerwowego napastnika i zmiennika Dusana Vlahovicia zmienił się w zawodnika podstawowego składu.

Dawno chciał tam trafić

28-latek przechodząc do Juventusu zakończył się ciągnącą od kilku lat sagę transferową. Wieści po potencjalnych przenosinach Milika do Turynu pojawiały się bowiem praktycznie co każde okienko.

Okazuje się jednak, że było w nich ziarno prawdy. Fernando Llorente, który grał z Polakiem w barwach SSC Napoli zdradził, że rozmawiali o takiej ewentualności. Milik prosił wówczas Hiszpana o radę.

– Nie jestem zdziwiony, widząc Milika w Juve, bo były już rozmowy na ten temat, kiedy byliśmy razem w Napoli. W tym okresie, gdy trenowaliśmy sami, poprosił mnie o radę, a ja powiedziałem mu: „Jeśli Juventus będzie cię chciał, to idź tam” – powiedział dla „La Gazzetta dello Sport”. 

Mbappe chce jak najszybciej odejść z PSG! 23-latek zarzuca klubowi zdradę

Kylian Mbappe już najbliższej zimy może zmienić klub! Tak zaskakujące informacje przekazuje hiszpańska „Marca”. Z relacji gazety wynika, że Francuz czuje się zdradzony przez PSG i nie wyobraża sobie kontynuowania kariery w Paryżu. 

Decyzja Kyliana Mbappe o przedłużenia kontraktu z PSG wywołała ogromne emocje zeszłego lata. Przez wiele miesięcy wydawało się, że gwiazdor na pewno trafi do Realu Madryt. 23-latek odnowił jednak umowę z mistrzami Francji do 2025 roku, zyskując przy tym gigantyczną podwyżkę i wielkie kompetencje w strukturach klubu.

Zawodnik mógł między innymi decydować o transferach przychodzących i wychodzących. Dodatkowo miał mieć wpływ na wygląd podstawowego składu.

Zdrada

Jeszcze kilka miesięcy temu Mbappe otwarcie mówił, że cieszy się, że zostaje w Paryżu. Sytuacja zmieniła się jednak bardzo szybko. „Marca” informuje, że Francuz nie zamierza kontynuować swojej kariery w PSG. Ba, Hiszpanie dodają, że jeszcze w lipcu zawodnik złożył prośbę o transfer.

Co ciekawe, PSG było gotowe przyjąć żądanie swojej gwiazdy. Postawiono mu jednak jeden warunek. Władze przystałyby na odejście wszędzie, ale nie do Realu, o którym najbardziej miał myśleć Mbappe.

To właśnie to miało najbardziej wzburzyć zawodnika. Obecnie wszelkie relacje, jakie budowano na linii klub – piłkarz zostały zerwane. Według „Marki” priorytetem dla Mbappe nadal pozostaje transfer do Realu. Podczas zimowego okienka transferowego 23-latek będzie starać się o odejście z Paryża.

Ever Banega wychwala Grzegorza Krychowiaka. „To nasz kluczowy gracz w środku pola. Jest przykładem do naśladowania”

 

Ever Banega udzielił wywiadu Piotrowi Koźmińskiemu z portalu WP Sportowe Fakty. Argentyńczyk wypowiedział się między innymi na temat Grzegorza Krychowiaka. – Da jeszcze Polsce dużo radości.

Banega przekonał Krychowiaka do transferu

Ever Banega reprezentuje barwy tego samego klubu, co Grzegorz Krychowiak. Argentyńczyk w rozmowie z serwisem WP Sportowe Fakty przyznał, że Polak kontaktował się z nim przed przenosinami do Arabii Saudyjskiej.

– Rozmawialiśmy w wakacje. Zapytałem, czy interesowałoby go przyjście do naszego zespołu. Odpowiedział, że jest otwarty na wszelkie możliwości. Ostatecznie udało się doprowadzić do tego transferu i to jest bardzo dobra wiadomość dla Al-Shabab, bo pozyskaliśmy świetnego piłkarza. Graliśmy razem w Sevilli, odnosiliśmy tam sukcesy, a teraz jesteśmy tutaj. Mam nadzieję, że również z dobrym efektem. Poza tym Krychowiak przygotowuje się do mundialu z Polską, wiem jakie to dla niego ważne – powiedział Ever Banega.

Magazyn „FourFourTwo” opublikował listę stu najlepszych piłkarzy. Robert Lewandowski pominięty [CZYTAJ]

Znaczenie Polaka w klubie z Arabii Saudyjskiej

Piotr Koźmiński zapytał Argentyńczyka o znaczenie Grzegorza Krychowiaka w Al-Shabab. Ever Banega przyznał, że reprezentant Polski jest kluczowym zawodnikiem w klubie z Arabii Saudyjskiej.

– To nasz kluczowy gracz w środku pola. Jego doświadczenie i chęć ciągłej rywalizacji bardzo nam pomaga. Widać to zresztą choćby po rezultatach, jakie notujemy. Nie tylko robi swoje w środku pola, ale strzela też gole, o czym niedawno znów mogliśmy się przekonać. Słowem: bardzo ważny gracz dla Al-Shabab – dodał.

Leo Messi nie zagra w meczu z Benficą. „Nadal ma to uczucie, które może być problematyczne w tak ważnym meczu” [CZYTAJ]

Czy „Krycha” będzie w stanie dobrze przygotować się do mundialu?

– Każdy może mieć własne zdanie, również co do poziomu tej ligi. Ale moim zdaniem to bardziej zależy od samego piłkarza. Od tego jak trenuje, jak o siebie dba, jak podchodzi do meczów. Do kariery Grzegorza absolutnie nie można się przyczepić. Grał w świetnych klubach i zawsze był profesjonalistą. Pamiętam jego podejście w Sevilli i widzę to samo tutaj. „Kriczo” jest tu dla nas wszystkich w Arabii Saudyjskiej, w klubie, przykładem do naśladowania pod tym względem – podsumował Argentyńczyk.

Źródło: WP Sportowe Fakty

Leo Messi nie zagra w meczu z Benficą. „Nadal ma to uczucie, które może być problematyczne w tak ważnym meczu”

Lionel Messi nie zagra we wtorkowym meczu Ligi Mistrzów przeciwko Benfice. Atakujący Paris Saint-Germain wciąż zmaga się z kontuzją kostki. – Jest dużo lepiej, ale nadal ma to uczucie, które może być problematyczne – powiedział Christophe Galtier.

Messi nie zagra z Benficą

Lionel Messi notuje świetny start w sezonie 2022/23. Argentyńczyk zdobył osiem bramek i zaliczył tyle samo asyst w zaledwie trzynastu spotkaniach. 35-latek będzie miał jednak krótką przerwę od grania. Paris Saint-Germain w oficjalnym komunikacie poinformowało o urazie byłego piłkarza FC Barcelony. Messi nie zagra we wtorkowym meczu Ligi Mistrzów przeciwko Benfice.

Magazyn „FourFourTwo” opublikował listę stu najlepszych piłkarzy. Robert Lewandowski pominięty [CZYTAJ]

– Leo poczuł problem w łydce podczas pierwszego meczu z Benficą. Myśleliśmy, że będzie mógł zagrać w drugim meczu, ale nie do końca tak jest. Pomiędzy nimi jest tylko sześć dni… Jest dużo lepiej, ale nadal ma to uczucie, które może być problematyczne w tak ważnym meczu i wolał usiąść na ławce. Zobaczymy, jak sprawa rozwinie się w ciągu tygodnia i jest bardzo prawdopodobne, że będzie dostępny na mecz z Marsylią – powiedział szkoleniowiec PSG, Christophe Galtier.

Mecz Paris Saint-Germain z Benficą zaplanowano na godzinę 21:00.

fot. PSG

Źródło: PSG

Magazyn „FourFourTwo” opublikował listę stu najlepszych piłkarzy. Robert Lewandowski pominięty

 

Magazyn „FourFourTwo” opublikował listę stu najlepszych piłkarzy. W zestawieniu zabrakło Roberta Lewandowskiego.

Messi najlepszy na świecie?

Dziennikarze magazynu „FourFourTwo” wytypowali stu najlepszych zawodników w historii piłki nożnej. Pierwsze miejsce na ich liście zajął Lionel Messi. Redaktorzy uargumentowali pozycję Argentyńczyka w kilku zdaniach.

– Książki historyczne będą wychwalać Messiego, ale ich ograniczenia wyrządzą mu krzywdę. Za 20 lat młodzi kibice będą czytać o mesjańskiej postaci, której geniusz oszołomił świat, pobił wiele rekordów i rozpoczął erę dominacji. Ale dopiero, gdy obejrzą filmy, zrozumieją, co przegapili. Liczba jego goli blednie w porównaniu z ich pięknem – napisano w „FourFourTwo”.

Nicola Zalewski zostanie bohaterem transferu? Może trafić do Premier League [CZYTAJ]

Dwóch Argentyńczyków na czele

Drugie miejsce w rankingu zajął Diego Armando Maradona. Na trzeciej pozycji pojawił się Cristiano Ronaldo. Czwarta lokata została przypisana Pelemu. Zestawienie TOP 5 zamyka Zinedine Zidane.

Bardzo nietypowa dieta Haalanda. Norweg zdradził, jak się odżywia. „Serca i wątroby” [CZYTAJ]

Brak wyróżnienia dla Polaków

W rankingu TOP 100 znaleźli się również tacy piłkarze jak Johan Cruyff, George Best, Franz Beckenbauer, Paolo Maldini czy Andres Iniesta. W zestawieniu zabrakło polskich przedstawicieli. Według dziennikarzy „FourFourTwo” Robert Lewandowski i Zbigniew Boniek nie zasłużyli na umieszczenie ich w najlepszej setce.

Niemiecka prasa doceniła Michała Karbownika. „Dynamizm, którego bardzo brakowało” [CZYTAJ]

Źródło: FourFourTwo, Meczyki

Nicola Zalewski zostanie bohaterem transferu? Może trafić do Premier League

W niedalekiej przyszłości Nicola Zalewski być może zmieni klub. Ostatnio włoskie media poinformowały, że Polak wzbudził swoją osobą zainteresowanie ze strony jednego z klubów Premier League.

Nicola Zalewski jest wychowankiem AS Romy. Piłkarz reprezentacji Polski przebił się na stałe to kadry pierwszego zespołu Giallorossich w poprzednim sezonie. Pomimo problemów zdrowotnych 20-latek w tym sezonie Serie A rozegrał już 6 spotkań.

Ostatnio w mediach pojawiła się informacja o możliwym przedłużeniu kontraktu między Nicolą Zalewskim a AS Romą. Obecna umowa obowiązuje do 2025 roku. Włoscy dziennikarze przekazali jednak, że władze Romy byłyby skłonne przedłużyć umowę o kolejne 2 lata. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.

Nowe plotki odnośnie Nicoli Zalewskiego przekazał portal „Calciomercato”. Według doniesień mediów ostatnio polskiego piłkarza miał obserwować sam Antonio Conte, obecny trener Tottenhamu. Włoski trener widziałby Zalewskiego w swojej drużynie. Warto wspomnieć, że o zainteresowaniu Zalewskim ze strony Tottenhamu mówiło się już zdecydowanie wcześniej.


źródło: interia

Bardzo nietypowa dieta Haalanda. Norweg zdradził, jak się odżywia. „Serca i wątroby”

Erling Haaland w filmie dokumentalnym na swój temat opowiedział nieco o swoim życiu. Norweski napastnik zdradził, jak wygląda jego dieta.

22-latek po przejściu do Manchesteru City prezentuje niesamowicie wysoką formę. Haaland w dotychczas rozegranych 13 meczach na wszystkich frontach strzelił aż 20 goli. Norweg wszedł do Premier League „z drzwiami” i pobija kolejne rekordy.

Nietypowa dieta

W ostatnim czasie pojawił się film dokumentalny o karierze Haalanda, zanim jeszcze ten trafił do Manchesteru. Nosi on tytuł „The Big Decision”, w którym zawodnik między innymi opowiada o tym, w jaki sposób się odżywia. Okazuje się, że jego dieta opiera się o… krowie serca i wątroby. Pożywienie to jest bogate w witaminę B, żelazo, fosfor oraz miedź i magnez.

– Myślę, że najważniejsze jest jedzenie wysokiej jakości żywności, która jest tak lokalna. Ludzie mówią, że mięso jest złe. Ale które? To z McDonald’s? Czy z miejscowej krowy jedzącej trawę – mówił Haaland. 

– Pierwszą rzeczą, którą robię rano, jest nasłonecznienie oczu, które jest dobre dla rytmu dobowego. Zacząłem też trochę filtrować wodę. Myślę, że może to mieć ogromne korzyści dla mojego ciała – dodał Norweg. 

Angielskie media sugerują, że Haaland dziennie może spożywać nawet około 6000 kalorii. „The Sun” porównuje 22-latka do Hannibala Lectera z popularnego filmu „Milczenie owiec”.

Niemiecka prasa doceniła Michała Karbownika. „Dynamizm, którego bardzo brakowało”

Michał Karbownik notuje obiecujący start w Fortunie Düsseldorf. Wypożyczony z Brighton & Hove Albion piłkarz został doceniony przez niemiecką prasę. „Wyróżnił się w meczu z Bielefeld”.

Nie mógł odnaleźć formy

Michał Karbownik po wyjeździe z Legii Warszawa nie spisywał się najlepiej. Utalentowany piłkarz nie mógł się przebić w Brighton & Hove Albion, a później na wypożyczeniu w Olympiakosie. Anglicy dali Polakowi kolejną szansę. Tym razem „Karbo” trafił do Fortuny Düsseldorf. Jego początek w niemieckim klubie wygląda na obiecujący. Postawę Polaka doceniono w tamtejszej prasie.

Czesław Michniewicz myśli o przyszłości. Możliwy mecz towarzyski z Niemcami [CZYTAJ]

– Wyróżnił się w meczu z Bielefeld i słusznie otrzymał od 'Bilda’ ocenę 1. Z prędkością maksymalną 33,45 km/h jest jednym z najszybszych piłkarzy Fortuny. Na pierwszych kilku metrach trudno go zatrzymać. Dynamizm, którego bardzo brakowało od czasu odejścia Khaleda Nareya – napisano o Michale Karbowniku w Bildzie.

Michał Karbownik zanotował w bieżącym sezonie sześć występów w barwach Fortuny Düsseldorf. Polak zaliczył w tym czasie jedną asystę. Jego wypożyczenie do ekipy z drugiej ligi niemieckiej obowiązuje do końca czerwca 2023 roku.

Źródło: BILD, Sport.pl

Kto zastąpi Manuela Neuera w Bayernie Monachium? Lothar Matthäus i Holger Badstuber przedstawili swój typ

 

Lothar Matthäus w rozmowie ze Sky wypowiedział się na temat przyszłości w bramce Bayernu Monachium. Legendarny Niemiec uważa, że miejsce Manuela Neuera zajmie Gregor Kobel z Borussii Dortmund. Ze zdaniem 61-latka zgadza się Holger Badstuber.

„Pewnego dnia powinno to nastąpić”

– Kobel to słuszny wybór na bramkarza po odejściu Neuera. Pewnego dnia powinno to nastąpić. Jeśli masz tę pewność siebie w tyłach, jaką Kobel potrafi zagwarantować i zarazić nią resztę zespołu, wtedy mamy do czynienia z jednym z najlepszych bramkarzy w Bundeslidze – powiedział Lothar Matthäus.

Czesław Michniewicz myśli o przyszłości. Możliwy mecz towarzyski z Niemcami [CZYTAJ]

Swoje zdanie we wspomnianym temacie przedstawił również Holger Badstuber. Były piłkarz Bayernu Monachium podziela zdanie Lothara Matthäusa. 33-latek pochwalił umiejętności Gregora Kobela.

– Dotychczas świetnie się rozwinął. Jeśli zespół ma za plecami kogoś, kto promieniuje pewnością siebie i wiesz, że jest gotowy na dokonanie wielkich rzeczy, wtedy wszystko się zgadza. Kobel włada sporymi umiejętnościami i w dłuższej perspektywie może stać się bramkarzem światowej klasy – dodał Holger Badstuber.

Media w Katalonii surowo o Lewandowskim. Słabe oceny. Jeden z najgorszych na boisku [CZYTAJ]

Źródło: Sky/Transfery.info

Czesław Michniewicz myśli o przyszłości. Możliwy mecz towarzyski z Niemcami

 

Czesław Michniewicz udzielił wywiadu Przeglądowi Sportowemu. Selekcjoner reprezentacji Polski zdradził, że pojawiła się opcja rozegrania meczu towarzyskiego z Niemcami.

Michniewicz myśli o przyszłości

Reprezentacja Polski w listopadzie zagra towarzyski mecz z Chile. Następnie Biało-Czerwoni wezmą udział w turnieju mistrzostw świata w Katarze. Polacy na początek zmierzą się z Meksykiem. Później przyjdzie nam się mierzyć z Arabią Saudyjską i Argentyną.

Media w Katalonii surowo o Lewandowskim. Słabe oceny. Jeden z najgorszych na boisku [CZYTAJ]

Mimo nieznanego wyniku reprezentacji Polski na mundialu, Czesław Michniewicz zaczyna myśleć o kolejnych miesiącach pracy. Biało-Czerwoni poznali swoją grupę eliminacji do EURO 2024. Selekcjoner w rozmowie z Przeglądem Sportowym przyznał, że podczas jednego ze zgrupowań chciałby rozegrać dodatkowy mecz towarzyski. Michniewicz wyjawił, że pojawił się temat gry z Niemcami.

– Dobrze, że znamy już przeciwników. Wiemy, jaka jest grupa, układ spotkań i że trafiliśmy do grupy pięciozespołowej, czyli jest szansa, że w czerwcu zagramy towarzysko. Wstępnie rozmawialiśmy z Hansim Flickiem, więc możliwe, że będą to Niemcy. Mecze w czerwcu wypadają nawet 20 dnia tego miesiąca, a ligi kończą się pod koniec maja i zawsze jest problem, jak przygotować piłkarzy. Do meczu towarzyskiego jest o to łatwiej – powiedział Czesław Michniewicz.

Fatalne wieści dla Romy i Argentyny. Paulo Dybala może przegapić mundial [CZYTAJ]

– Starcia o punkty z Andorą czy San Marino niewiele wnoszą do rozwoju piłkarzy, poza tym, że mogą poprawić statystyki. Lepiej zagrać towarzysko z kimś silnym, co może wskazać nasze mankamenty. Jest większa satysfakcja, gdy grasz z lepszym zespołem, od którego można się nauczyć – dodał selekcjoner Biało-Czerwonych.

Źródło: Przegląd Sportowy

Media w Katalonii surowo o Lewandowskim. Słabe oceny. Jeden z najgorszych na boisku

Katalońskie media były rozczarowane występem Roberta Lewandowskiego przeciwko Celcie Vigo (1-0). Polski napastnik został surowo oceniony przez dziennikarzy. 34-latek nie tylko nie zdobył bramki, ale przeszedł „obok” meczu. 

Zarówno w niedawno rozegranym spotkaniu z Interem (0-1), jak i wczorajszym z Celtą (1-0) Lewandowski nie zdobył bramki. Mało tego, Polak był po prostu niewidoczny i niczym nie pomógł swojej drużynie na boisku.

Słabe oceny

Katalońskie media surowo oceniły występ 34-latka. „Sport” przyznał napastnikowi ocenę „5” w dziesięciostopniowej skali. Takie same noty otrzymało wielu innych zawodników Barcelony. Konkretnie – Alejandro Balde, Marcos Alonso, Jordi Alba, Sergio Busquets, Raphinha, Ferran Torres oraz rezerwowi Ansu Fati, Ousmane Dembele, Frenkie de Jong i Sergi Roberto.

– Niewidoczny. Słabsza wersja Lewandowskiego. Brakowało mu iskry i agresywności. Nieco bardziej odizolowany niż zwykle. Nigdy nie znalazł swojego rytmu. Był nie do poznania – pisali dziennikarze. 

Najgorszą możliwą ocenę przyznało Lewandowskiemu natomiast „Mundo Deportivo”. Tam polski napastnik otrzymał „jedynkę” w skali 1-4.

– Dyskretny. Nie miał piłek, więc poświęcił się przede wszystkim inteligentnemu tworzeniu przestrzeni dla drugiej linii – podsumowano. 

Według algorytmu whoscored.com Polak zasłużył zaledwie na 6.7. W statystykach Lewandowskiemu zaliczono zaledwie dwa strzały i cztery wygrane pojedynki główkowe. Jego podania miały dokładność raptem na poziomie 75 proc.

Fatalne wieści dla Romy i Argentyny. Paulo Dybala może przegapić mundial

Argentyna może stracić jednego ze swoich najlepszych zawodników. Paulo Dybala miał doznać kontuzji w meczu AS Romy z Lecce (2-1). O stanie zdrowia piłkarza poinformował Jose Mourinho. 

Dybala w dość nieoczekiwanych okolicznościach nabawił się kontuzji. Po wykonaniu rzutu karnego Argentyńczyk zaczął utykać, a na jego twarzy pojawił się grymas bólu. Kibice Romy od razu przeczuwali najgorsze.

https://twitter.com/dybalaupdates/status/1579337347707334656?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1579337347707334656%7Ctwgr%5E9c820e7a405d3c05036feb2c038e99d2b42c3f61%7Ctwcon%5Es1_&ref_url=https%3A%2F%2Fwww.meczyki.pl%2Fnewsy%2Fpaulo-dybala-nie-zagra-na-mistrzostwach-swiata-alarmujace-informacje-od-jose-mourinho-wideo%2F197776-n

„Czuje się źle”

Choć dokładne badania Dybala ma przejść w najbliższym czasie, to Jose Mourinho już teraz uchylił rąbka tajemnicy. Portugalczyk stwierdził, że sytuacja piłkarza wygląda źle. Niewykluczone, że w tym sezonie 28-latek może już nie zagrać.

– Czuje się źle, nawet bardzo źle. Nie jestem lekarzem, ale moje doświadczenie i rozmowa z Paulo wskazują na to, że już nie zobaczymy go w Romie w tym roku – wyznał Mourinho. 

Tym samym pod znakiem zapytania stanął występ Dybali na mistrzostwach świata w Katarze. Pierwszy mecz Argentyna zagra 22 listopada z Arabią Saudyjską. 30 listopada natomiast „Albicelestes” zagrają z Polską.

Xavi wstawił się za Lewandowskim. „Zagrał dobry mecz. Musimy częściej go szukać”

FC Barcelona wygrała wczoraj z Celtą Vigo 1-0. Ponownie na listę strzelców nie wpisał się Robert Lewandowski, który zaliczył bezbarwny występ. Głos w sprawie Polaka zabrał Xavi. 

Nie był to najlepszy mecz w wykonaniu Barcelony. W końcówce Celta miała sporo groźnych sytuacji i gdyby nie postawa Ter Stegena Blaugrana miałaby spore problemy.

Zniżka formy

Już w ostatnim meczu z Interem w Lidze Mistrzów widać było, że Barca gra gorzej, niż przed przerwą na reprezentacje. Xavi także to zauważył.

– Nie gramy tak dobrze jak przed przerwą reprezentacyjną. Musimy się poprawić – podsumował Xavi.

– Zaczęliśmy mecz dobrze, skończyliśmy źle. Było to spowodowane zmęczeniem, graniem co trzy dni. Teraz musimy przygotować się do meczu z Interem. El Clasico jest nieprzewidywalne. W zeszłym roku graliśmy słabo, a wygraliśmy 4:0, Teraz jesteśmy liderami. Musimy pokazać osobowość – dodał.

Ponownie bezbarwny występ zaliczył także Robert Lewandowski. 34-latek nie wpisał się na listę strzelców w drugim meczu z rzędu. Xavi uspokaja jednak nastroje w związku z formą Polaka.

– Myślę, że zagrał dobry mecz. W drugiej połowie na pewno czuł się mało komfortowo, ale bardzo nam pomógł. Musimy częściej go szukać i próbować grać z nim jak najwięcej – oznajmił Xavi.

Na chwilę obecną FC Barcelona lideruje w tabeli La Liga. Na koncie ma jednak tyle samo punktów, co Real Madryt. Już w niedzielę rozegra się bezpośredni mecz między obiema ekipami.

Carles Puyol przeprosił za swój wpis. „Popełniłem błąd”

Carles Puyol przeprosił za swój wpis na Twitterze. Hiszpan przyznał się do błędu i przeprosił za swoje zachowanie. Podkreślił również, że nie miał on złych intencji.

Niedzielne popołudnie stanęło pod znakiem nie tylko losowania eliminacji EURO 2024, ale także małej afery na Twitterze. Głównym bohaterem całego zdarzenia był Iker Casillas. Na jego profilu w serwisie Twitter pojawił się wpis o treści: „Mam nadzieję, że mnie uszanujecie. Jestem gejem”. Niedługo później odpowiedział mu Carles Puyol. Legenda FC Barcelony napisała: „Czas opowiedzieć naszą historię, Iker”.

Losowanie eliminacji EURO 2024 za nami! Sprawdź skład wszystkich grup [CZYTAJ]

Tłumaczenie Casillasa

Po kilku godzinach oba wpisy zniknęły z Twittera. Jako pierwszy głos zabrał Iker Casillas. Legendarny bramkarz Realu Madryt poinformował, że padł on ofiarą ataku hakerskiego. Pełne tłumaczenie Ikera znajdziecie TUTAJ.

Reprezentacja Polski poznała rywali w eliminacjach EURO 2024! To było dobre losowanie [REAKCJE]

Przeprosiny Puyola

W niedzielny wieczór głos zabrał również Carles Puyol. 44-latek zamieścił wpis, w którym wytłumaczył się ze swojego wcześniejszego tweeta. Hiszpan przeprosił za swój żart i przyznał, że popełnił błąd.

– Popełniłem błąd. Przepraszam za niezdarny żart, który był bez złych intencji i całkowicie nie na miejscu. Rozumiem, że mogło to kogoś urazić. Wyrazy szacunku i wsparcia dla społeczności LGTBIQA+ – przekazał Carles Puyol.

EkstraklasaTrolls.pl
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.