Piłkarze Zagłębia Lubin zwrócą pieniądze kibiców za mecz z Motorem Lublin

Szykują się reperkusje dla piłkarzy Zagłębia Lubin za odpadnięcie z Pucharu Polski. Według „Przeglądu Sportowego” zawodnicy opłacą wyjazd swoich kibiców do Lublina z własnej kieszeni. 

Zagłębie Lubin pożegnało się dwa dni temu z Pucharem Polski po porażce z Motorem Lublin (0-1). Michał Kielan, prezes „Miedziowych” miał nazwać taki wynik kompromitacją i obecnie szykuje karę dla piłkarzy.

Cristiano Ronaldo będzie trenować z rezerwami Manchesteru United [CZYTAJ]

Opłacony wyjazd

Według „Przeglądu Sportowego” zawodnicy Zagłębia będą zobligowani do oddania swoim kibicom pieniędzy, jakie ci wydali na podróż do Lublina na mecz z Motorem. Co ciekawe, piłkarze mieli nie protestować. Są świadomi, że wynik to ich wina, a mecz trzeba było wygrać.

Dalej „PS” dodaje, że jeśli do połowy listopada gra „Miedziowych” nie ulegnie poprawie, to podjęte zostaną bardziej radykalne kroki. Zagłębie w tym sezonie miało już bowiem swoje wpadki. Nie tak dawno, bo w minioną niedzielę lubinianie zostali boleśnie pobici przez Widzew (0-3).

Kontrowersyjne zachowanie Pique. Inni się rozgrzewają, a on… [WIDEO]

Ekipa Piotra Stokowca notuje ciągłe wahania formy. W 13 rozegranych kolejkach tego sezonu w Ekstraklasie zanotowali 4 zwycięstwa, 5 remisów i 4 porażki, i plasuje się dopiero na 12. miejscu ligowej tabeli. Ostatni raz wygrali z Górnikiem Zabrze, praktycznie 3 tygodnie temu.

Kontrowersyjne zachowanie Pique. Inni się rozgrzewają, a on… [WIDEO]

FC Barcelona w niezłym stylu pokonała wczoraj Villarreal 3-0. Więcej niż o samym wyniku mówi się o zachowaniu Gerarda Pique. 35-latek dość kontrowersyjnie zaprezentował się podczas ligowego spotkania. 

Pique od początku tego sezonu był rezerwowym w defensywnej układance Xaviego. Po wielu kontuzjach szkoleniowiec zdecydował się na wprowadzenie 35-latka do składu, jednak z kiepskim skutkiem. Doświadczony stoper wyłącznie udowodnił, że zatracił swoje najważniejsze atuty i zamiast pomóc – tylko utrudniał grę swoim kolegom.

Piłkarze Zagłębia Lubin zwrócą pieniądze kibiców za mecz z Motorem Lublin [CZYTAJ]

Kontrowersyjne zachowanie

Gdy wczoraj Pique pojawił się na Camp Nou – kibice natychmiast go wygwizdali. Po sieci obecnie krąży bardzo ciekawe nagranie z Hiszpanem w roli głównej. Tuż przed wejściem na murawę, kiedy inni się rozgrzewali, 35-latek stał sobie przy chorągiewce, jak gdyby nigdy nic. Obok niego intensywnie pracował, chociażby Hector Bellerin, Raphinha czy Ousmane Dembele.

Cristiano Ronaldo będzie trenować z rezerwami Manchesteru United [CZYTAJ]

– Gwizdy nie, ale jednak trochę profesjonalizmu by się przydało, prawda? – napisał między innymi Michał Gajdek, znany z podcastu „9CampNou”.

Juventus wychowuje sobie bramkarza na lata? „Baby Szczęsny”

Wojciech Szczęsny od kilku lat jest pierwszym bramkarzem Juventusu. Choć reprezentant Polski ma na karku „dopiero” 32-lata i wciąż może bronić na najwyższym poziomie, to klub zastanawia się nad jego następcą. Okazuje się, że może być nim inny Polak, który zyskał już miano… „Baby Szczęsny”. 

Xavi ocenił występ Lewandowskiego przeciwko Villarreal. „Nie jestem tym zaskoczony” [CZYTAJ]

Juventus zdecydowanie rozczarowuje w bieżącym sezonie. Jednocześnie Szczęsny wciąż pokazuje klasę i pozostaje jednym z najlepszych zawodników „Starej Damy”. Szukając jego potencjalnego następcy działacze rozglądają się więc za kim o podobnej charakterystyce.

„Baby Szczęsny”

Okazuje się, że idealnego kandydata Juventus ma już u siebie. Mowa o zawodniku z rocznika 2006, który występuje już w Primaverze, a więc zespole do 21. roku życia. Radosław Żelezny, bo o niego chodzi, trafił do Turynu tego lata. Portal juvedipendenza.net nazywa 16-latka „Baby Szczęsnym”.

Cristiano Ronaldo będzie trenować z rezerwami Manchesteru United [CZYTAJ]

O jego talencie wiadomo było od dawna. Mając zaledwie 12 lat trafił na testy do Sportingu Lizbona. Później trenował z belgijskim Genk. Do Juventusu trafił latem ze swojego klubu – FC Wrocław Akademy. Swoje zainteresowanie Żeleznym mocno wykazywało także PSG.

Juvedipendenza.net bardzo chwali młodego bramkarza. Dziennikarze zaznaczają, że u 16-latka widać wiele cech, które posiada także Szczęsny.

Piłkarze Zagłębia Lubin zwrócą pieniądze kibiców za mecz z Motorem Lublin [CZYTAJ]

– Jego najlepsze cechy to zdecydowanie, reaktywność i umiejętność dobrego ustawienia się. Wszystko to niewątpliwie łączy go z obecnym bramkarzem pierwszej drużyny – opisują Żeleznego. 

Robert Lewandowski o mundialu w Rosji. „Te Mistrzostwa Świata to jedno z największych rozczarowań w mojej karierze”

 

Robert Lewandowski udzielił wywiadu portalowi fifa.com. Kapitan reprezentacji Polski opowiedział o swoich odczuciach względem poprzednich Mistrzostw Świata. Napastnik FC Barcelony przyznał, że mundial w Rosji był największym rozczarowaniem w jego karierze.

Wciąż w nim tkwi mundialowa porażka

Reprezentacja Polski nie popisała się podczas poprzednich Mistrzostw Świata. Biało-Czerwoni zakończyli swój udział na mundialu w Rosji na etapie fazy grupowej. Robert Lewandowski w rozmowie z serwisem fifa.com przyznał, że dalej czuje frustrację związaną z tym turniejem.

– Ten mundial to jedno z największych rozczarowań w mojej karierze, jeśli nie największe. Nie tylko dlatego, że odpadliśmy z turnieju już na etapie fazy grupowej, ale też przez wzgląd na styl naszej gry. Nie stwarzaliśmy sobie po prostu żadnych klarownych sytuacji – powiedział Robert Lewandowski.

Cristiano Ronaldo wydał oświadczenie odnośnie swojej sytuacji. „Czuję, że muszę ciężko pracować” [CZYTAJ]

– Nie miałem żadnych szans i nie strzeliłem ani jednej bramki. Minęło dużo czasu, a mnie to wciąż boli. Za każdym, gdy drużyna gra lepiej, to i mnie jest łatwiej. To porażka zarówno moja, jak i całej drużyny. Ogromnie się wtedy rozczarowałem – dodał napastnik FC Barcelony.

Przypomnijmy, że podczas mundialu w Rosji jedyne bramki dla Biało-Czerwonych zdobyli Grzegorz Krychowiak i Jan Bednarek.

Źródło: Fifa.com

Cristiano Ronaldo wydał oświadczenie odnośnie swojej sytuacji. „Czuję, że muszę ciężko pracować”

Ostatnie tygodnie w życiu sportowym Cristiano Ronaldo nie obfitują w sukcesy. Portugalczyk stracił miejsce w wyjściowym składzie Manchesteru United. W czwartkowy wieczór CR7 zamieścił wpis w swoich mediach społecznościowych, w którym skomentował swoją obecną sytuację.

Sezon 2022/2023 nie układa się po myśli Cristiano Ronaldo. Po przyjściu do Manchesteru United Erika ten Haga Portugalczyk nie jest już graczem podstawowego składu. Nie ma się też co dziwić wyborom nowego trenera Czerwonych Diabłów, gdyż CR7 nie imponuje ostatnio formą. We wszystkich rozgrywkach tego sezonu 37-latek rozegrał 12 spotkań, w których strzelił zaledwie 2 bramki.

Czesław Michniewicz zadecydował! Tak ma wyglądać kadra reprezentacji Polski na Mistrzostwa Świata [CZYTAJ]

Problemy z grą

Brak regularnej gry Cristiano Ronaldo w wyjściowym składzie Manchesteru United jest głównym tematem dyskusji kibiców i ekspertów w ostatnich miesiącach. Intensywność plotek nt. potencjalnego konfliktu na linii Ronaldo-ten Hag spotęgowało ostatnie spotkanie Manchesteru United z Tottenhamem. Wówczas czynnego udziału w meczu nie wziął Cristiano Ronaldo. Co więcej, Portugalczyk opuścił ławkę rezerwowych jeszcze przed ostatnim gwizdkiem arbitra.

Cristiano Ronaldo zszedł do szatni przed końcowym gwizdkiem. Jest komentarz Erika ten Haga [CZYTAJ]

Oświadczenie Ronaldo

Dzień po meczu z Tottenhamem głos zabrał sam zainteresowany. Cristiano Ronaldo opublikował wpis na swoich social mediach, w którym podzielił się swoimi odczuciami. Treść znajdziecie poniżej.

Tak jak zawsze robiłem to przez całą swoją karierę, tak dalej staram się żyć i grać z szacunkiem wobec moich kolegów, przeciwników i trenerów. To się nie zmieniło. Nie zmieniłem się. Jestem tą samą osobą i tym samym profesjonalistą, którym byłem przez ostatnie 20 lat, grając w piłkę na elitarnym poziomie, a szacunek zawsze odgrywał bardzo ważną rolę w moim procesie podejmowania decyzji.
Zaczynałem bardzo młodo, przykłady starszych i najbardziej doświadczonych zawodników zawsze były dla mnie bardzo ważne. Dlatego później zawsze starałem się dawać przykład dla młodych, którzy dorastali we wszystkich drużynach, które reprezentowałem. Niestety nie zawsze jest to możliwe.
W tej chwili czuję, że muszę dalej ciężko pracować w Carrington, wspierać kolegów z drużyny i być gotowy na wszystko w każdym meczu. Poddanie się presji nie jest rozwiązaniem. Nigdy nie było. To jest Manchester United i musimy się zjednoczyć. Wkrótce znów będziemy razem.

Czesław Michniewicz wyróżnił piłkarzy Ekstraklasy. „Będą ligowcy, którzy pojadą na mistrzostwa”

Czesław Michniewicz ogłosił szeroką kadrę na Mistrzostwa Świata w Katarze. Selekcjoner reprezentacji Polski podczas konferencji prasowej zapowiedział, że piłkarze Ekstraklasy również pojadą na mundial.

Weźmie Ekstraklasowiczów

W szerokiej kadrze ogłoszonej przez Czesława Michniewicza znajduje się siedmiu piłkarzy z PKO Ekstraklasy. Na liście selekcjonera znaleźli się Łęgowski, Grosicki, Skóraś, Dziczek, Kun, Jędrzejczyk i Nawrocki. Michniewicz podczas konferencji prasowej zapewnił, że część z tych zawodników pojedzie na mistrzostwa.

– Szanuję polską ligę, spędziłem w niej wiele lat. To nie jest tak, że wszyscy, którzy grają i pracują w polskiej lidze są źli. Spoglądamy w stronę ligowej piłki. Będą tacy, którzy z niej na mistrzostwa pojadą – zapowiedział selekcjoner.

Jan Tomaszewski nie chce Arkadiusza Milika w kadrze na mundial! „Po co taki napastnik” [CZYTAJ]

Zaskakujące powołanie dla Dziczka

Czesław Michniewicz wytłumaczył również, dlaczego powołał Patryka Dziczka. Umieszczenie piłkarza Piasta Gliwice na liście było dla wielu kibiców i ekspertów sporym zaskoczeniem. Selekcjoner przyznał, że 24-latek jest przyszłością kadry, dlatego chce mu wysłać odpowiedni bodziec.

– Patryk Dziczek to zawodnik, który potrzebuje pozytywnego impulsu. To przyszłość reprezentacji. Gra na newralgicznej pozycji, o której dużo się ostatnio rozmawia – wyjaśnił Michniewicz.

Nazwiska piłkarzy Śląska Wrocław na koszulkach będą w języku koreańskim. Ma to związek z pewnym świętem [CZYTAJ]

Źródło: Łączy nas Piłka

Nazwiska piłkarzy Śląska Wrocław na koszulkach będą w języku koreańskim. Ma to związek z pewnym świętem

W najbliższym meczu z Jagiellonią Białystok piłkarze Śląska Wrocław zagrają z nazwiskami napisanymi po koreańsku. Ma to związek z „Dniem Koreańskim”.

Najbliższy mecz z udziałem Śląska Wrocław odbędzie się 23 października. Rywalem mistrza Polski z 2012 roku będzie Jagiellonia Białystok. Pojedynek zostanie rozegrany w ramach 14. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Areną zmagań będzie Tarczyński Arena we Wrocławiu.

Czesław Michniewicz zadecydował! Tak ma wyglądać kadra reprezentacji Polski na Mistrzostwa Świata [CZYTAJ]

Szczególne wydarzenie

Mecz Śląsk-Jagiellonia będzie z jednego powodu wyjątkowy. Ma to związek z „Dniem Koreańskim”, który będzie celebrowany przez klub z Wrocławia. Dowiadujemy się, że w niedzielę piłkarze Śląska zagrają w unikalnych strojach. Nazwiska zawodników na koszulkach będą napisane w języku koreańskim. Ponadto piłkarzy na murawę wyprowadzą dzieci z polskich i koreańskich rodzin. Jak czytamy na oficjalnej stronie Śląska Wrocław: „Wydarzenie ma podkreślić ważną rolę współpracy polsko-koreańskiej dla miasta i całego regionu”.

– To zaszczyt i honor, że jako Śląsk Wrocław po raz drugi możemy być gospodarzem tego unikalnego w skali kraju wydarzenia. Zdajemy sobie sprawę, jak ważnym partnerem jest Korea i południowokoreańskie przedsiębiorstwa dla naszego kraju, regionu i miasta – powiedział prezes Śląsk Wrocław, Piotr Waśniewski.

– Kolejny Dzień Koreański stanowić będzie świetną okazję do zaprezentowania wyjątkowości kultury i nowoczesności biznesu naszych partnerów z Dalekiego Wschodu – dodał.

Wielka szansa dla Musiałowskiego. Angielskie media piszą o „polskim Messim” [CZYTAJ]

Drugi taki przypadek

Będzie to drugie tego typu wydarzenie w historii. Pierwsze miało miejsce w 2020 roku przy okazji meczu Śląsk-Lechia. Wówczas mecz zakończył się remisem 2-2.

Nazwiska piłkarzy Śląska Wrocław na koszulkach będą w języku koreańskim. Ma to związek z pewnym świętem [CZYTAJ]


źródło: Śląsk Wrocław

Czesław Michniewicz zadecydował! Tak ma wyglądać kadra reprezentacji Polski na Mistrzostwa Świata

Czesław Michniewicz podjął decyzję w sprawie powołań do reprezentacji Polski na Mistrzostwa Świata w Katarze. Portal „meczyki.pl” poinformował, jak ma wyglądać szeroka kadra Biało-Czerwonych.

Szeroka kadra reprezentacji Polski na tegoroczne Mistrzostwa Świata ma zostać ogłoszona już dziś o godzinie 14:00. W kolejnych tygodniach zespół zostanie uszczuplony o kilkanaście nazwisk. Ostateczną kadrę na mundial poznamy w listopadzie. Będzie ona liczyć 26 nazwisk.

Jan Tomaszewski nie chce Arkadiusza Milika w kadrze na mundial! „Po co taki napastnik” [CZYTAJ]

Przewidywana kadra

Oficjalną, szeroką kadrę reprezentacji Polski poznamy dziś o godzinie 14:00. Mimo to portal „meczyki.pl” pokusił się o wcześniejsze opublikowanie przewidywanej kadry na mundial. Jeśli doniesienia okażą się prawdziwe, to powołanie otrzymało 47 polskich piłkarzy.

Wskazano faworytów do wygrania Złotej Piłki w 2023 roku. Lewandowski w TOP10 [CZYTAJ]

Szeroka kadra reprezentacji Polski na MŚ wg „meczyki.pl”:

Bramkarze: Wojciech Szczęsny, Bartłomiej Drągowski, Łukasz Skorupski, Kamil Grabara, Radosław Majecki.

Obrońcy: Matty Cash, Robert Gumny, Bartosz Bereszyński, Tomasz Kędziora, Kamil Glik, Jan Bednarek, Jakub Kiwior, Mateusz Wieteska, Paweł Dawidowicz, Artur Jędrzejczyk, Paweł Bochniewicz, Maik Nawrocki, Michał Helik, Nicola Zalewski, Arkadiusz Reca, Tymoteusz Puchacz, Patryk Kun, Michał Karbownik.

Pomocnicy: Grzegorz Krychowiak, Krystian Bielik, Jacek Góralski, Damian Szymański, Jakub Piotrowski, Patryk Dziczek, Piotr Zieliński, Sebastian Szymański, Szymon Żurkowski, Mateusz Klich, Karol Linetty, Mateusz Łęgowski, Kacper Kozłowski.

Skrzydłowi: Jakub Kamiński, Przemysław Frankowski, Kamil Grosicki, Michał Skóraś, Kamil Jóźwiak.

Napastnicy: Robert Lewandowski, Karol Świderski, Arkadiusz Milik, Krzysztof Piątek, Adam Buksa, Dawid Kownacki.


źródło: meczyki.pl

Jan Tomaszewski nie chce Arkadiusza Milika w kadrze na mundial! „Po co taki napastnik”

Jan Tomaszewski wytypował swoją kadrę na mundial w Katarze. Były reprezentant Polski pokusił się o kilka kontrowersji i w swoich wyborach pominął Arkadiusza Milika. Napastnikowi Juventusu zarzucił brak skuteczności.

Już w czwartek poznamy szeroką kadrę reprezentacji Polski na Mistrzostwa Świata w Katarze. Powołania mają zostać ogłoszone o godzinie 14:00. Bazując na wcześniejszych doniesieniach, w szerokiej kadrze zobaczymy około 40 polskich piłkarzy.

Zbigniew Boniek wytypował kadrę na Mistrzostwa Świata. „Potrzebujemy skrzydłowych i młodych…” [CZYTAJ]

Ostateczna kadra

Ostateczną kadrę na Mistrzostwa Świata poznamy w listopadzie. Szeroka kadra, którą poznamy w czwartek, zostanie zredukowana o kilkanaście nazwisk. Na mundial w Katarze Czesław Michniewicz zabierze 26 piłkarzy.

Czesław Michniewicz zaskoczy powołaniami? Szansę ma dostać dwóch obrońców Legii Warszawa [CZYTAJ]

Wybory Tomaszewskiego

Na łamach „Super Expressu” swoją kadrę wytypował Jan Tomaszewski. Były bramkarz reprezentacji Polski wskazał 27 piłkarzy, którzy jego zdaniem powinni jechać na mundial. W wyborach 74-latka nie zabrakło niespodzianek. W drużynie narodowej Tomaszewski nie widzi m.in. Arkadiusza Milika.

– Ile jeszcze on ma zmarnować okazji do zdobycia bramki z orłem na piersi? Milik marnuje „setki” na potęgę. Po co taki napastnik – stwierdził Jan Tomaszewski.

Kadra na mundial wg Jana Tomaszewskiego

Bramkarze:

  • Wojciech Szczęsny
  • Bartłomiej Drągowski
  • Łukasz Skorupski
  • Kamil Grabara

Obrońcy:

  • Matty Cash
  • Bartosz Bereszyński
  • Arkadiusz Reca
  • Nicola Zalewski
  • Jan Bednarek
  • Kamil Glik
  • Jakub Kiwior
  • Paweł Dawidowicz
  • Sebastian Walukiewicz

Pomocnicy:

  • Grzegorz Krychowiak
  • Jacek Góralski
  • Mateusz Klich
  • Przemysław Frankowski
  • Kamil Grosicki
  • Krystian Bielik
  • Sebastian Szymański
  • Piotr Zieliński
  • Szymon Żurkowski
  • Jakub Kamiński

Napastnicy:

  • Robert Lewandowski
  • Karol Świderski
  • Adam Buksa
  • Dawid Kownacki

źródło: super express

Cristiano Ronaldo zszedł do szatni przed końcowym gwizdkiem. Jest komentarz Erika ten Haga

Cristiano Ronaldo zszedł do szatni przed końcem spotkania Manchesteru United z Tottenhamem. Erik ten Hag w pomeczowym wywiadzie skomentował zachowanie Portugalczyka. – Zajmiemy się tym jutro, dziś świętujemy zwycięstwo.

Niezadowolony Ronaldo

Manchester United pokonał u siebie Tottenham (2:0). Wygrana z ekipą z TOP 6 nie do końca satysfakcjonowała wszystkich piłkarzy Czerwonych Diabłów. Cristiano Ronaldo nie cieszył się z drużyną po ważnym zwycięstwie. Kamery dostrzegły Portugalczyka schodzącego do szatni przed końcowym gwizdkiem. Wszystko prawdopodobnie przez to, że Erik ten Hag nie wpuścił doświadczonego atakującego na boisko.

Komentarz trenera

Do całej sytuacji odniósł się Erik ten Hag. Holenderski szkoleniowiec Manchesteru United po spotkaniu przyznał, że zajmie się tą sprawą w czwartek. Były trener Ajaxu wolał świętować ważne zwycięstwo i odczekać jeden dzień na omówienie incydentu z udziałem „CR7”.

https://twitter.com/FabrizioRomano/status/1582847711065571328

Początek sezonu 2022/2023 nie należy do udanych w wykonaniu Cristiano Ronaldo. Portugalczyk zagrał w dwunastu spotkaniach, notując w tym czasie dwa trafienia i jedną asystę. Umowa 37-latka z Manchesterem United obowiązuje do końca czerwca 2023 roku.

Źródło: Twitter

Były reprezentant Polski sugeruje Michniewiczowi powołanie piłkarza Pogoni Szczecin. „Z naszej ligi najbardziej walczyłbym o tego zawodnika”

 

Czesław Michniewicz w czwartek ogłosi szeroką kadrę na Mistrzostwa Świata w Katarze. Grzegorz Mielcarski w wywiadzie dla Przeglądu Sportowego wyraził nadzieję, że selekcjoner powoła Damiana Dąbrowskiego z Pogoni Szczecin.

Czas na szeroką kadrę

Selekcjoner w czwartek ogłosi powołania dla szerokiej kadry. Michniewicz z tego zestawienia wybierze 26 zawodników, którzy pojadą na mundial w Katarze. Według ostatnich doniesień trener reprezentacji Polski umieści na liście około czterdzieści nazwisk.

John van den Brom o błędach Artura Rudko. „Widziałem to, co wy” [CZYTAJ]

Grzegorz Mielcarski w rozmowie z Przeglądem Sportowym wypowiedział się na temat ewentualnych powołań selekcjonera. Ekspert i komentator Canal+ Sport ma nadzieję, że Czesław Michniewicz umieści na liście kilka nazwisk piłkarzy z PKO Ekstraklasy. Były piłkarz przekonuje, że najbardziej chciałby w tym zestawieniu zobaczyć Damiana Dąbrowskiego z Pogoni Szczecin.

– Niestety spodziewam się, że Czesław Michniewicz nie weźmie go na mundial, ale z piłkarzy z naszej ligi najbardziej walczyłbym o tego zawodnika. Cały czas się rozwija, poprawił stałe fragmenty gry. I jako kapitan ma osobowość – a kadra potrzebuje osobowości, ludzi, którzy nie boją się wyzwań – powiedział Grzegorz Mielcarski na łamach Przeglądu Sportowego.

Czesław Michniewicz zaskoczy powołaniami? Szansę ma dostać dwóch obrońców Legii Warszawa [CZYTAJ]

Według Grzegorza Mielcarskiego na powołanie zasłużyli również Michał Skóraś (Lech Poznań), Rafał Wolski (Wisła Płock) oraz Mateusz Łęgowski (Pogoń Szczecin).

Źródło: Przegląd Sportowy

John van den Brom o błędach Artura Rudko. „Widziałem to, co wy”

John van den Brom odpowiedział na pytania dziennikarzy podczas konferencji prasowej po meczu Lecha Poznań ze Śląskiem Wrocław. Trener Kolejorza skomentował porażkę mistrzów Polski w pierwszym meczu krajowego pucharu.

„Powinien się lepiej zachować”

Śląsk Wrocław pokonał Lecha w Poznaniu 3:1. Do porażki mistrzów Polski znacząco przyczynił się Artur Rudko. Ukraiński bramkarz popełnił błędy przy dwóch bramkach dla przyjezdnej ekipy. John van den Brom na konferencji prasowej odniósł się do wspomnianych błędów golkipera.

Czesław Michniewicz zaskoczy powołaniami? Szansę ma dostać dwóch obrońców Legii Warszawa [CZYTAJ]

– Widziałem to, co wy. Nie pomógł nam dzisiaj i nie byłem z niego zadowolony. Bedi [Filip Bednarek – przyp. red.] mial problem z kolanem. Podjęliśmy decyzję wcześniej, że zagra Artur Rudko. To była trudna piłka, ale powinien się lepiej zachować. To tyle, ile mogę powiedzieć. Oczywiście wierzymy w niego – powiedział trener Lecha Poznań.

Odpadnięcie na wczesnym etapie Pucharu Polski

– Sporo minęło od naszej ostatniej porażki i to też ze Śląskiem. Wychodzi, że mamy problem z graniem z takim zespołem. W pierwszej połowie mogliśmy strzelić więcej niż jednego gola. Potem była fajny strzał Gio [Citaiszwili] a potem było tylko gorzej, gorzej, gorzej. Nie widziałem w końcówce zespołu, który chciał awansować dalej. To bardzo rozczarowujący wynik. Musimy jednak iść dalej – dodał van den Brom.

Nicola Zalewski 2. w głosowaniu kibiców plebiscytu „Golden Boy”. Zagłosuj i pomóż Polakowi [CZYTAJ]

Kolejorz będzie miał okazję do rehabilitacji już w niedzielę. Mistrzowie Polski pojadą do Krakowa, aby podjąć tamtejszą Cracovię. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 17:30.

Źródło: Lech Poznań/Dawid Dobrasz

Czesław Michniewicz zaskoczy powołaniami? Szansę ma dostać dwóch obrońców Legii Warszawa

Niespełna 24 godziny dzielą nas od ogłoszenia szerokiej kadry reprezentacji Polski na Mistrzostwa Świata. Według medialnych doniesień możemy spodziewać się kilku niespodzianek. Czesław Michniewicz ma postawić m.in. na duet obrońców z Legii Warszawa.

Już w czwartek, 20 października poznamy szeroką kadrę reprezentacji Polski na Mistrzostwa Świata. Będzie ona liczyła około 40 nazwisk. FIFA zezwoliła na zgłoszenie 55 piłkarzy, jednak Czesław Michniewicz zdecydował się, że powoła nieco mniejszą liczbę zawodników. Kadra zostanie uszczuplona do 26 nazwisk w listopadzie. Wówczas poznamy ostateczną kadrę Biało-Czerwonych na turniej w Katarze.

Rybus zabrał głos ws. swojej przyszłości w reprezentacji Polski. „Myślę, że tak” [CZYTAJ]

Nieoczywiste wybory

Biorąc pod uwagę, że na szerokiej liście powołanych znajdzie się około 40 zawodników, to należy się w niej spodziewać co najmniej kilku zaskoczeń. Portal „Interia” przekazał, że w szerokiej kadrze ma znaleźć się miejsce dla dwóch obrońców Legii Warszawa. Mowa tutaj o Maiku Nawrockim oraz Arturze Jędrzejczyku. Mówi się, że drugi z nich ma znaleźć się także w ostatecznej kadrze na mundial.


źródło: interia

Nicola Zalewski 2. w głosowaniu kibiców plebiscytu „Golden Boy”. Zagłosuj i pomóż Polakowi

Nicola Zalewski zajmuje obecnie drugie miejsce w głosowaniu kibiców nagrody „Golden Boy”. Konkurs nadal trwa, więc możecie zagłosować i pomóc Polakowi.

Plebiscyt „Golden Boy” jest organizowany przez włoską gazetę „Tuttosport”. Nagroda jest przyznawana dla najlepszego piłkarza do lat 21 grającego w Europie. Konkurs jest organizowany od 2003 roku. Do tej pory po statuetkę sięgali tacy piłkarze jak m.in. Rafael van der Vaart, Wayne Rooney, Leo Messi, Sergio Aguero, Paul Pogba, Kylian Mbappe, czy przed rokiem Pedri.

Wskazano faworytów do wygrania Złotej Piłki w 2023 roku. Lewandowski w TOP10 [CZYTAJ]

Wyróżnienie dla Zalewskiego

Tegoroczny plebiscyt „Golden Boy” zostanie rozstrzygnięty 7 listopada podczas uroczystej gali w Turynie. Na liście 20 nominowanych piłkarzy do tej nagrody znalazł się Nicola Zalewski. 20-latek stoi przed szansą, by zostać pierwszym Polakiem, który sięgnie po tę nagrodę.

Zbigniew Boniek wytypował kadrę na Mistrzostwa Świata. „Potrzebujemy skrzydłowych i młodych…” [CZYTAJ]

Głosowanie kibiców

Na stronie internetowej „Tuttosport” odbywa się głosowanie, w którym można oddać głos na jednego z 20 nominowanych piłkarzy. W głosowaniu udział biorą kibice. Na ten moment w konkursie przewodzi Camavinga, który ma 39% głosów. Drugi jest Nicola Zalewski, na którego zagłosowało 29% osób. Podium zamyka Antonio Silva z 17%. Do tej pory udział w głosowaniu wzięło ponad 200 tysięcy osób. Do głosowania przejdziecie klikając TUTAJ.

Wielka szansa dla Musiałowskiego. Angielskie media piszą o „polskim Messim” [CZYTAJ]

Zadecydują dziennikarze

Warto zaznaczyć, że decydujący głos w przyznaniu nagrody ma jury, do którego zaliczają się dziennikarze z różnych krajów w Europie. Prawo głosu ma w sumie 30 dziennikarzy. Jak wspomnieliśmy, ostateczne wyniki poznamy 7 listopada.

Karim Benzema wzruszony po triumfie w Złotej Piłce. „Śnię. To było marzenie od dziecka” [CZYTAJ]

Wielka szansa dla Musiałowskiego. Angielskie media piszą o „polskim Messim”

Brytyjskie media sugerują, że Mateusz Musiałowski wkrótce może stać się ważnym zawodnikiem Liverpoolu. Młody Polak porównywany jest do Messiego.

Diogo Jota doznał kontuzji, która na dłuższy czas wykluczy go z gry. Portugalczyk ma wrócić do kadry Liverpoolu dopiero po mistrzostwach świata w Katarze. Na pechu 25-latka „skorzystać” może Mateusz Musiałowski.

Szansa?

„The Mirror” sugeruje, że 19-letni Polak jest jednym z kandydatów do wejścia do pierwszej drużyny „The Reds”. Musiałowski niedawno zdecydował się na pozostanie na Anfield i walkę o skład.

– W wieku 19 lat Musiałowski został już nazwany „polskim Messim”… bez presji – piszą dziennikarze. 

– Kiedy widzę przestrzeń, po prostu w nią idę. Widziałem wiele takich goli Lionela Messiego, więc staram się być taki jak on – cytują samego 19-latka. 

Dla Musiałowskiego byłaby to świetna okazja, aby w końcu wejść do dorosłej piłki. W ostatnim czasie jednak jego rozwój znacząco wyhamował, na co wpływ miały także kolejne urazy. Doszło nawet do tego, że nie grał w młodzieżowym zespole oraz przestał trenować z pierwszą drużyną. Mimo to nadal uznawany jest za wielki talent.

EkstraklasaTrolls.pl
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.