Były klubowy kolega Roberta Lewandowskiego z Bayernu Monachium zaskoczył swoich fanów. Douglas Costa otworzył konto na platformie OnlyFans.
Współpraca z platformą
Decyzja ta była szeroko komentowana w mediach zagranicznych. W oficjalnym komunikacie Costa wyjaśnił, że jego motywacją do podjęcia tej współpracy była wiara w potencjał globalny marki oraz możliwość tworzenia unikalnych treści dla swoich fanów.
(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});
OnlyFans kojarzy się głównie z portalem dla dorosłych. To medium stara się jednak rozszerzać swoją działalność. Platforma chce przyciągać twórców z różnych dziedzin, w tym sportu.
Douglas Costa zaznaczył, że jego treści będą ekskluzywne, ale nie będą miały charakteru erotycznego. Sportowiec zamierza korzystać z platformy do budowania bliższych relacji z fanami oraz dostarczania im materiałów, których nie znajdą na innych mediach społecznościowych.
(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});
Jak dotąd, jego obecny klub, Sydney FC, nie skomentował decyzji Costy.
Nie będzie treści dla dorosłych
Media zwracają uwagę na to, że coraz więcej sportowców, zwłaszcza z Australii, decyduje się na założenie konta na OnlyFans.
Przykładem jest tenisista Nick Kyrgios oraz rajdowa zawodniczka Renee Gracie, która dzięki treściom publikowanym na platformie zarobiła wystarczającą kwotę, aby w ten sposób sfinansować swoją karierę sportową.
W przypadku Douglasa Costy nie ma żadnych wskazówek, że planuje on udostępniać treści przeznaczone wyłącznie dla dorosłych, jak robią to niektórzy inni sportowcy.
Douglas Costa swoje największe sukcesy świętował podczas gry w Bayernie Monachium, gdzie miał okazję występować u boku Roberta Lewandowskiego. Po przejściu do Juventusu jego kariera nieco wyhamowała.
Źródło: Sport.pl