Finał Ligi Mistrzów poza Europą? UEFA chce zaatakować rynek Stanów Zjednoczonych

Nie ukrywajmy, że UEFA nie pracuje nad nowym projektem dla Ligi Mistrzów od sezonu 2024/2025. Korekta Champions League związana z powiększeniem turnieju nie skończy się tylko na tym. Według Daily Mail organizatorzy myślą nad przeniesieniem finału Ligi Mistrzów do Stanów Zjednoczonych.

Przebudowa turnieju cały czas trwa, na dziś wiemy, że od sezonu 2024/2025 w Lidze Mistrzów ma zagrać 36 drużyn. Dodatkowo, rozgrywki mają uwzględniać regularne starty dla europejskich gigantów. To nie koniec zmian.

Wielka piłka w Ameryce?

Według dziennikarzy Daily Mail UEFĘ kusi rynek amerykański. Jak informuje źródło, jest plan, aby w 2025 roku finał Ligi Mistrzów odbył się w Stanach Zjednoczonych. Mecz miałby miejsce na stadionie MetLife w New Jersey, którego pojemność wynosi 82 tysiące.

Kibice słono zapłacą

Kibice ze Starego Kontynentu będą mogli się denerwować, bowiem będzie to dla nich zdecydowanie bardziej kosztowne. Finał poza Europą nie dotknie jednak widzów TV. Finał miałby odbyć się o godz. 15:00 lokalnego czasu, czyli około 20:00 w Europie.

Sprawa na razie nie jest przesądzona. Bardzo możliwe, że wszystko wyjaśni się w najbliższych miesiącach. Tegorocznym gospodarzem finału LM będzie Stambuł.

Źródło: WP Sportowe Fakty

Gennaro Gattuso ma pretensje do piłkarzy Granady. „Przy każdej okazji kradli czas”

Napoli zaliczyło potężną wpadkę już w 1/16 finału Ligi Europy. Podopieczni Gennaro Gattuso nie poradzili sobie z Granadą, która wyrzuciła włoską drużynę z rozgrywek. Po spotkaniu trener Napoli nie krył pretensji do rywali z Hiszpanii.

Choć to gospodarze wygrali rewanż 2-1 z dwumeczu zwycięsko wyszła drużyna Diego Martineza. Goście przed tygodniem wygrali na własnym boisku 2-0. Łączny wynik z obu spotkań wskazywał zatem 3-2 dla Granady.

Dla nas jedynym pozytywnym akcentem z drugiego starcia obu ekip był gol Piotra Zielińskiego. Polak strzelił bramkę już w trzeciej minucie meczu, jednak to nie wystarczyło, aby Napoli przeszło do kolejnej rundy.

Pretensje

Gattuso po ostatnim gwizdku sędziego miał spory żal, ale nie do swoich zawodników. Swoje pretensje kierował głównie w stronę rywali z Granady. Jego zdaniem piłkarze Martineza zachowywali się niesportowo.

– Straciliśmy absurdalnego gola. W polu karnym było trzech na jednego. Poza tym Granada nie miała innych szans. Musimy być dumni z tego, co pokazaliśmy – powiedział po spotkaniu Włoch.

– Gdyby włoska drużyna zagrała w takim meczu tak jak Granada, to zostałaby zmasakrowana we wszystkich możliwych gazetach. Przy każdej okazji kradli czas. Jestem zły nie dlatego, że odpadliśmy, ale dlatego, że było tak mało grania – wypalił.

– W pierwszej połowie realny czas gry wyniósł 16-17 minut. Po przerwie było jeszcze gorzej – dodał 43-latek.

Napoli w ostatnim czasie przechodzi spory kryzys, a włoskie media wieszczą zwolnienie Gattuso. Sytuację zaognia fakt, że piłkarze spod Wezuwiusza odpadli z Ligi Europy już w 1/16 finału rozgrywek.

Szkoleniowiec wierzy jednak, że jego podopiecznym uda się awansować do kolejnej edycji Ligi Mistrzów. Klub zajmuje obecnie 7. lokatę w tabeli Serie A. Do miejsca premiowanego awansem Napoli traci tylko cztery punkty.

– Jeśli nie wpadniemy w dołek, to mamy szanse. Pozostało jeszcze siedemnaście punktów, jest do zdobycia wiele punktów. Musimy stać się zespołem, który wie, czego chce i co musi zrobić – zakończył Włoch.

Trener Slavii Praga obawia się rozkupienia zespołu po sukcesie w LE. „Trener Leicester podpytywał mnie o jednego piłkarza już przed pierwszym meczem”

Jindrich Tripsovsky skomentował czwartkowy sukces Slavii Praga. Czesi wyeliminowali Leicester City z Ligi Europy. Trener ekipy z Pragi twierdzi, że to sportowy cud. Teraz obawia się rozkupienia zespołu.

Euforia

W pierwszym meczu padł bezbramkowy remis. Rewanż na King Power Stadium zakończył się zwycięstwem Slavii Praga. Czesi wygrali 2:0, a Ondrej Lingr na swoim Twitterze skomentował całe zajście w słowach: „To jest pieprzony sen”.

Obawy przed rozkupieniem

Z sukcesu zadowolony był również trener Slavii, Jindrich Tripsovsky. Szkoleniowiec ekipy z Pragi jednak obawia się, że bogatsze kluby mogą wykupić jego kluczowych piłkarzy.

– To sportowy cud. Nasz awans porównałbym do zwycięstwa Leicester w Premier League. Różnica między piłką czeską i angielską jest ogromna – mówił trener Slavii po meczu z Leicester.

– Brendan Rodgers pytał mnie o Abdallaha Simę już przed pierwszym meczem. Mówił wtedy, że to fantastyczny piłkarz.

– Będę szczęśliwy, gdy ci chłopcy dotrą do Premier League. A jeszcze lepiej, jeśli odejdą za kwoty, które pomogą Slavii, a nie za 6 mln euro, a potem będą regularnie grać. Wierzę, że piłkarze, którzy od nas odejdą, przystosują się dogry w Premier League tak samo dobrze jak Vlada Coufal i Tomas Soucek. Niestety lato będzie dla nas trudne – cytuje Tripsovskiego portal Meczyki.pl.

Vladimir Coufal i Tomas Soucek grają obecnie w West Hamie United. Do Młotów przeszli za odpowiednio 6 i 16 mln euro. Byli piłkarze Slavii Praga są teraz kluczowymi zawodnikami The Hammers, którzy zajmują 4. miejsce w tabeli Premier League.

Źródło: Meczyki.pl, Blesk.cz

Ani Messi, ani Cristiano Ronaldo. Ibrahimović wybrał najlepszego piłkarza w historii

Kibice od kilku lat debatują nad tym, kto zasłużył na miano największej legendy piłki nożnej. Spór rozgrywa się najczęściej pomiędzy Cristiano Ronaldo a Leo Messim. Zlatan Ibrahimović ma jednak inne zdanie. Szwedzki napastnik wskazał, kto według niego jest najlepszym piłkarzem w historii.

Dawniej spierano się między Pele a Diego Maradoną. To ta dwójka nie schodziła z ust największej ilości kibiców. Od dawna jednak to wspomniany portugalsko-argentyński duet wiedzie prym w futbolu, mimo że koniec ich ery jest coraz bliżej. Panowie zdominowali ten sport na najbliższe dekady, a rekordy, które ustanowili najpewniej nie zostaną pobite przez kilka kolejnych lat.

Kto jest najlepszy? Ani ten, ani ten

Kto zatem faktycznie jest najlepszym piłkarzem w historii futbolu? O przedstawienie swojego stanowiska poproszono Zlatan Ibrahimovicia. Szwed nie wyróżnił natomiast ani Messiego, ani Ronaldo. Chociaż, Ronaldo może i wyróżnił, ale niekoniecznie tego portugalskiego.

– Nie muszę go opisywać. Zawsze mówię, że są zawodnicy, którzy grają w piłkę, i tacy, którzy są futbolem. Dla mnie Ronaldo jest futbolem. Każdy chciał grać tak, jak on – powiedział Ibrahimović.

Napastnik Milanu miał na myśli oczywiście Luisa Nazario de Limę. „Ibra” nie szczędził komplementów pod adresem brazylijskiej legendy i zaznaczył najważniejsze aspekty z jego gry. Wyjaśnił w ten sposób, dlaczego był najlepszy.

– Sposób, w jaki się poruszał, w jaki wykonywał kroki, w jaki dryblował… Dla mnie bez wątpienia jest najlepszym graczem w historii – podsumował 39-latek.

Podczas swojej kariery Ronaldo przywdziewał barwy między innymi PSV, FC Barcelony, Interu Mediolan, Realu Madryt i Milanu. Z reprezentacją Brazylii dwukrotnie sięgnął po mistrzostwo świata.

Piękne zachowanie Morelosa! Przerwał akcję z powodu kontuzji rywala [WIDEO]

Rangersi wraz z zespołem Royal Antwerp zapewnili nam nie lada emocje w 1/16 finału Ligi Europy. Podopieczni Stevena Gerrarda rozbili rywali 5-2, finalnie wygrywając 9-5 w dwumeczu. Pod koniec pierwszej połowy rewanżowego starcia otrzymaliśmy pokaz definicji fair play w wykonaniu Alfredo Morelosa.

Już pierwsze spotkanie obu ekip przed tygodniem przyniosło wiele emocji. Wówczas goście wywieźli z Belgii korzystny wynik, jednak sprawa awansu pozostawała otwarta. Rangeri wygrali bowiem 4-3, więc nic nie było jeszcze przesądzone.

W rewanżu wciąż oba zespoły szły ze sobą łeb w łeb. Po pierwszej połowie mieliśmy wynik remisowy, jednak w drugiej połowie Szkoci nie pozostawili wątpliwości i wygrali spotkanie aż 5-2. Przy każdej akcji bramkowej brał udział Alfredo Morelos.

Definicja fair play

Kolumbijczyk najpierw otworzył wynik meczu na Ibrox Stadium, a następnie zanotował dwie asysty przy trafieniach kolegów. Mało tego, wywalczył także rzut karny, który wykorzystał Borna Barisic.

Pod koniec pierwszych 45 minut Morelos pokazał również coś innego. Napastnik Rangersów sunął z kolejną akcją, kiedy obrońca rywali poczuł ból. Rywal padł na ziemię, a co zrobił Kolumbijczyk? Przerwał akcję. Snajper wolał zadbać w pierwszej kolejności o zdrowie zawodnika Antwerp. Oto definicja fair play.

Wideo z tej sytuacji:

Dlatego Thierry Henry odszedł z Montreal Impact. Słowa Francuza chwytają za serce

Thierry Henry nie będzie już dłużej trenerem Montreal Impact. Francuska legenda podała się do dymisji z powodów rodzinnych. – To było dla mnie zbyt duże obciążenie – przyznał 43-latek.

Były piłkarz między innymi Arsenalu czy FC Barcelony z kanadyjskim klubem związał się w listopadzie 2019 roku. W zeszłorocznych rozgrywkach jego drużyna zajęła 9. miejsce w Konferencji Wschodniej MLS. Kolejny sezon zaczną jednak z nowym trenerem na ławce.

Tęsknota za dziećmi

Henry zdecydował się na dymisję ze względów rodzinnych. Francuz nie ukrywa, że rzadkie widzenie się ze swoją rodziną mocno mu doskwierało. Szkoleniowiec podjął decyzję z bólem serca.

– Przez ostatni rok nie widywałem się ze swoimi dziećmi przez pandemię koronawirusa. To było dla mnie duże obciążenie. Z ciężkim sercem postanowiłem odejść z klubu i wrócić do Londynu – wyjaśnił 43-latek.

Na razie nie wiadomo, jak dalej potoczy się trenerska kariera Henry’ego. W ostatnim czasie Francuz był łączony z przejęciem AFC Bournemouth. Finalnie jednak „Wisienki” objął Jonathan Woodgate.

Przypomnijmy, że początkowe doświadczenie szkoleniowe były piłkarz zbierał w Arsenalu, gdzie święcił sukcesy jako zawodnik. Pełnił także funkcję asystenta Roberto Martineza w reprezentacji Belgii. W swoim CV ma również krótki epizod jako trener AS Monaco.

Robert Lewandowski po Bayernie wyleci do USA? „MLS chce być coraz silniejszą ligą”

Robert Lewandowski z roku na rok, zamiast wyglądać starzej, staje się coraz lepszy. Polak zdaje się rozwijać z każdym kolejnym sezonem, jednak prędzej czy później przyjdzie czas na podjęcie pewnych decyzji. Snajper nie wyklucza możliwości przejścia do MLS.

Choć „Lewy” w tym sezonie strzelił już 32 gole w 31 meczach należy pamiętać, że jego kontrakt nie trwa wiecznie. Obecna umowa kapitana reprezentacji Polski z Bayernem wygasa w 2023 roku. Gdzie przeniósłby się napastnik po ewentualnym braku porozumienia przy jej odnawianiu?

MLS wśród opcji

Lewandowski wyznał jakiś czas temu, że chciałby grać do 2028 roku. Piłkarz nie wyklucza, że na ostatnie lata swojej kariery przeniesie się do Stanów Zjednoczonych. O taką możliwość zapytał go dziennikarz „CBS Sports”.

– Czy chciałbym grać w USA? Nie wiem za bardzo, co to dla mnie oznacza. Nie wiem, kiedy też mogłoby do tego dojść. Wiem, że MLS chce być coraz silniejszą ligą. Dużo wiem o tej lidze, gra tam kilku niemieckich i polskich zawodników. Rozmawiamy z nimi o życiu w Stanach, ale także o tamtejszych rozgrywkach – przyznał 32-latek.

– Nie wiem, co to oznaczałoby dla mnie personalnie. Obecnie jestem szczęśliwy w Bayernie. Nie myślę o tak odległej przyszłości – zaznaczył.

Jay-Jay Okocha z radą dla Mohameda Salaha. „Musi opuścić Premier League jeśli tylko jest szansa na przenosiny do…”

Jay-Jay Okocha wypowiedział się na temat sytuacji Mohameda Salaha w Liverpoolu. Legendarny afrykański piłkarz ma radę dla Egipcjanina. Zdaniem Okochy Salah powinien opuścić Premier League i dołączyć do FC Barcelony.

Zaleca mu zmianę otoczenia

Media od dawna spekulują na temat potencjalnego transferu Egipcjanina do jednego z gigantów ligi hiszpańskiej. Sam piłkarz pod koniec zeszłego roku w wywiadzie dla AS przyznał, że nie wyklucza przenosin do Barcelony czy Realu Madryt. Z radą dla Salaha zgłosił się Jay-Jay Okocha.

Legendarny zawodnik z Nigerii sądzi, że transfer byłby dobrą decyzją Egipcjanina. Nigeryjczyk doradza mu przenosiny do FC Barcelony.

– Jeśli jest szansa na przenosiny do Barcelony, radzę Salahowi, aby tam pojechał. W Liverpoolu skończyła mu się już energia – cytuje Okochę portal meczyki.pl.

– Sytuacja „The Reds” jest teraz coraz gorsza. Salah musi opuścić Premier League. Jeśli jest jakakolwiek szansa na grę w Barcelonie, powinien z niej skorzystać – uzupełnił Nigeryjczyk.

Czy to realne?

Bilans Mohameda Salaha w bieżącym sezonie to 35 spotkań, 24 gole i 4 asysty. Jego umowa z Liverpoolem obowiązuje do końca czerwca 2023 roku. Według Okochy przenosiny dla Barcelony bardzo dobrze zrobiłyby Egipcjaninowi, jednak czy Blaugrana miałaby odpowiednie środki by go do siebie sprowadzić? Przypomnijmy, iż sytuacja finansowa wicemistrzów Hiszpanii jest tragiczna. Według Transfermarkt Salah jest warty około 120 mln euro.

Źródło: Goal.com, Meczyki.pl

Messi opuści Barcelonę i wyleci z Europy? „Może zobaczymy go tu w niedługim czasie”

Wciąż niejasna jest przyszłość Leo Messiego. Nie wiadomo, czy Argentyńczyk zdecyduje się na zostanie w FC Barcelonie, czy jednak poszuka szczęścia gdzieś indziej. Były kolega piłkarza z szatni uważa, że finalnie lider Blaugrany wyląduje w MLS.

Kontrakt Messiego z Barceloną wygasa w czerwcu. Nadal nie mamy oficjalnych informacji odnośnie dalszych planów 33-latka. Wiele źródeł informuje na przemian o zakusach zostawianych na gwiazdora przez PSG, a także  Manchester City. Okazuje się jednak, że skrzydłowy wcale nie musi zostać w Europie.

Za ocean

Jonathan dos Santos, wychowanek FC Barcelony wierzy, że Messi mógłby opuścić Stary Kontynent. 30-letni zawodnik chciałby zobaczyć byłego kolegę w Major League Soccer. Według niego mogłoby do tego dojść nawet za dwa lata.

– Minęło dużo czasu, odkąd ostatnio oglądałem mecz Barcelony. Po tej przerwie widziałem spotkanie z PSG. Nie wiem, co dzieje się z Messim – stwierdził w rozmowie z „ESPN”.

– Oczywiście, nie jest już tym samym piłkarzem, co pięć czy sześć lat temu. Mam nadzieję, że dojdzie do siebie. Przeżywa bardzo trudny okres – zdradził swoje spostrzeżenia Meksykanin.

– Byłoby niesamowicie mieć Messiego w MLS. Myślę, że może tutaj przejść na emeryturę. Na pewno zobaczymy go tu w niedługim czasie, za dwa albo trzy lata. Mam nadzieję, że dołączy do LA Galaxy – podsumował wychowanek Barcelony.

Paulo Sousa przyjedzie do Polski. Selekcjoner Biało-Czerwonych zamierza oglądać Ekstraklasę

Według informacji podanych przez Interię Sport, Paulo Sousa w niedzielę przyjedzie do Polski. Selekcjoner naszej reprezentacji przez kilka tygodni zamierza śledzić polskie rozgrywki.

Paulo Sousa w styczniu tego roku został przedstawiony jako nowy selekcjoner reprezentacji Polski. Portugalczyk zastąpił na tym stanowisku nieoczekiwanie zwolnionego Jerzego Brzęczka. Przed zespołem Sousy marcowe mecze w eliminacjach do MŚ w Katarze.

ZOBACZ: Paulo Sousa wie jak budować relacje z zawodnikami. Publicznie zwrócił się do Roberta Lewandowskiego

Sousa pojawi się w Polsce

Jak podaje Interia, Paulo Sousa przyjedzie do Polski w niedzielę. Poza nim do naszego kraju ma przybyć jeszcze dwóch jego asystentów. Pobyt Portugalczyka ma potrwać łącznie ponad miesiąc i w tym czasie ma on się skupić na śledzeniu Ekstraklasy oraz Pucharu Polski. Wszystko to w celu wyselekcjonowaniu piłkarzy, którzy grają na rodzimym podwórku, na marcowe mecze reprezentacji.

ZOBACZ: Lista Paulo Sousy nabiera kolorytu. W reprezentacji zobaczymy nowych zawodników?

Nowe informacje ws. EURO! UEFA skłania się ku rozegraniu turnieju w jednym kraju

Włoski dziennikarz Tancredi Palmeri podał nową informację ws. nadchodzących Mistrzostw Europy. UEFA rozpatrzy możliwość rozegrania turnieju w jednym kraju, a najbliżej organizacji całego przedsięwzięcia jest Anglia.

Co dalej z EURO 2020(1)?

Wciąż nie jesteśmy pewni, jaki format przyjmie turniej o Mistrzostwo Europy w piłce nożnej. Początkowo zmagania miały się odbyć w poprzednim roku, jednak zostały one przełożone na kolejny w związku z pandemią koronawirusa. Kolejną możliwą zmianą jest rezygnacja z przeprowadzenia turnieju w 12 miastach z 12 krajów. Jak podaje Tancredi Palmeri, UEFA jest coraz bliżej podjęcia decyzji o organizacji EURO w jednym kraju.

Mistrzostwa Europy w Anglii?

Według wspomnianego Palmeriego UEFA coraz przychylniej patrzy na możliwość rozegrania turnieju w jednym kraju. Zdaniem Włocha najbliżej organizacji rozgrywek jest Anglia.

– Najprawdopodobniej Euro 2021 odbędzie się wyłącznie w Anglii, ponieważ UEFA rozważa format z jednym gospodarzem turnieju, a Anglia jest tym, który ich zdaniem ​​jest w najlepszej sytuacji, aby to zrobić. Decyzja ma zapaść w połowie kwietnia – podaje Palmeri.

Doświadczenie Anglików

W historii piłki nożnej Anglia dwukrotnie organizowała turniej rangi mistrzowskiej. W 1966 roku na Wyspach odbył się Mundial, który padł łupem gospodarzy. Anglicy mniej szczęścia mieli na „swoich” Mistrzostwach Europy w 1996 roku. Wówczas odpali w półfinale rozgrywek, gdzie uznali wyższość Niemców.

Gdzie w przyszłym sezonie zagra David Alaba? Na stole oferta od giganta

Według niemieckiego oddziału „Sky Sports ” PSG złożyło ofertę za Davida Alabę.  Na stole leży czteroletnia umowa, jednak Austriak nie podjął jeszcze decyzji ws. swojej przyszłości.

Gdzie trafi David Alaba?

David Alaba trafił do szkółki Bayernu w 2008 roku. Podczas tej długiej przygody w bawarskim klubie 28-latek zagrał łącznie w ponad 400 meczach pierwszego zespołu. Ponadto dwukrotnie sięgał po Ligę Mistrzów, dziewięciokrotnie zdobywał mistrzostwo Niemiec, a 6 razy poprowadził swój zespół po krajowy puchar. Austriaka spokojnie można uznać za jedną a największych ikon Bayernu w XXI wieku.

Koniec przygody w Bayernie

Obecny kontrakt 28-letniego piłkarza obowiązuje do końca czerwca 2021 roku. W ostatnim czasie Alaba potwierdził wcześniejsze doniesienia, mówiące o nieprzedłużaniu umowy z Bayernem Monachium.

Alaba żąda kosmicznych pieniędzy. Czy znajdzie klub, który spełni jego oczekiwania?

PSG wkracza do walki o Alabę

W ostatnich tygodniach w kontekście pozyskania Davida Alaby najgłośniej mówiło się o Realu Madryt. Jak jednak informuje „Sky Sports Germany”, do grona klubów, które chcą pozyskać Austriaka, dołączyło PSG. Czytamy, że klub z Paryża miał zaoferować 28-latkowi czteroletni kontrakt, jednak nieznane są jego szczegóły.

źródło: sport.pl

POWRÓT PROMOCJI: Super Typer w LV BET!

Do soboty, do godziny 13:30 w LV BET obowiązywać będzie promocja o nazwie Super Typer. Będzie to kontynuacja popularnej promocji z zeszłego roku. Oferta obejmie 26. kolejkę angielskiej Premier League.

Zasady:

Wytypuj poprawnie rezultaty wszystkich meczów 26. kolejki angielskiej Premier League i wygraj wielką kasę! Niesamowite 20 000 PLN czeka! Za wytypowanie 9 z 10 meczów otrzymasz 5000 PLN, a wytypowanie 8 z 10 spotkań zagwarantuje Ci bonus 10 PLN.

Szczegóły i regulamin promocji dostępny jest TUTAJ.

Zarejestruj się w LV BET i odbierz pakiet powitalny do 3333 zł! Kliknij TUTAJ!

Zakład bez ryzyka 300 PLN w Noblebet!

Tylko do końca czwartku w Noblebet można zagrać ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 300 PLN! Do wyboru mamy m.in. 15 meczów Ligi Europy, więc propozycji typów nie powinno brakować.

W promocji należy pobrać bonus od depozytu, następnie postawić zakład za środki bonusowe o kursie minimalnym 1.85, a w przypadku niepowodzenia gracz otrzyma 10% zwrot stawki. Zwrot ten będzie do wykorzystania przy zagraniu zakładu kombinacyjnego z kursem min. 3.00, co uwolni mnożnik x10 (dając możliwość zagrania za pełny zwrot – 100% stawki).

Zarejestruj się w Noblebet i odbierz bonus od trzech pierwszych depozytów do 2000 zł. Po rejestracji przez pierwszy miesiąc grasz bez podatku! Kliknij TUTAJ.

Zasady:

  1. Dokonaj depozytu zaznaczając pole “ZAKŁAD BEZ RYZYKA 300 PLN”
  2. Po wpłacie otrzymasz bonus 1% wartości depozytu, który zostanie dodany do depozytu tworząc środki bonusowe, za które zagrasz bez ryzyka.
  3. Postaw zakład pojedynczy lub kombinacyjny o kursie minimalnym 1.85 z minimalną stawką 5 PLN. Tylko pierwszy zakład postawiony za środki bonusowe jest objęty promocją.
  4. Jeśli Twój zakład będzie wygrany – dostajesz wygraną na konto!
  5. Jeśli Twój zakład okaże się przegrany to otrzymasz zwrot 10% stawki do kwoty 30.3 PLN (z mnożnikiem kursu x10).
  6. Zwrot zostanie dodany w formie bonusu na konto gracza w piątek 26 lutego do 17:00.
  7. Aby wykorzystać bonus z mnożnikiem, trzeba stworzyć kupon kombinacyjny z kursem minimalnym 3.00 (min. kurs selekcji 1.30), dzięki czemu uaktywni się pole “Wygrane x10”. Bonus jest do wykorzystania jednorazowo w całości i wymaga jednokrotnego obrotu.

Zarejestruj się w Noblebet i odbierz bonus od trzech pierwszych depozytów do 2000 zł. Po rejestracji przez pierwszy miesiąc grasz bez podatku! Kliknij TUTAJ.

Dyrektor sportowy PSG zabrał głos w sprawie kontraktu Mbappe. „Dochodzimy do momentu, w którym trzeba podjąć decyzję”

Wciąż nieznana jest przyszłość Kyliana Mbappe. Według doniesień mediów Francuz od dawna rozmawia z Paris Saint-Germain o przedłużeniu kontraktu. Głos w tej sprawie zabrał dyrektor sportowy klubu, Leonardo.

Dyrektor sportowy Paris Saint-Germain odniósł się do spekulacji

Umowa Mbappe z PSG obowiązuje do końca sezonu 2021/2022. Media od dawna spekulują na temat przedłużenia kontraktu, jednak wciąż nie osiągnięto porozumienia. Brazylijski dyrektor sportowy mistrzów Francji jest dobrej myśli. W rozmowie z France Blue Paris powiedział, że faktycznie negocjacje trwają długo.

– Wcześniej chodziło głównie o to, aby mieć jasność co do naszej pozycji negocjacyjnej i oczekiwań. Teraz dochodzimy do momentu, w którym trzeba zająć stanowisko i podjąć decyzję. Początek rozmów był dobry – rozwinął temat Leonardo.

Bilans Mbappe w bieżącym sezonie to 30 spotkań, 21 bramek i 9 asyst. Transfermarkt wycenia Francuza na 180 mln euro. Według mediów o napastnika zabiegają Real Madryt oraz Liverpool. W przypadku przedłużenia umowy z paryżanami taki transfer będzie niemal wykluczony na lata.

Źródło: France Blue Paris, Meczyki.pl (cytat)