Niemieckie media opisują sytuację Legii Warszawa. „To sensacja i upokorzenie”

Sezon 2021/22 w wykonaniu Legii Warszawa to istna telenowela. Zaczęło się od udanego początku europejskich pucharów, przez totalny dramat w Ekstraklasie i fatalne zakończenie fazy grupowej Ligi Europy. Okazuje się, że cała ta sytuacja wzbudziła zainteresowanie poza Polską. Nad tym, co dzieje się w Legii pochylili się niemieccy dziennikarze. 

„Wojskowi” zmagają się z ogromnym kryzysem. Za ostatnią porażkę z Wisłą Płock (0-1) piłkarze zostali nawet zaatakowani przez własnych kibiców. Dodatkowo z trenowania drużyny zrezygnował tymczasowy szkoleniowiec – Marek Gołębiewski. W jego miejsce wrócił natomiast… były trener Legii – Aleksandar Vuković.

Upokorzenie klubu

O tym sezonie w wykonaniu mistrzów Polski z powodzeniem można byłoby nakręcić serial. Sytuacja Legii budzi bowiem wielkie emocje, a jak się okazuje, nie tylko w naszym kraju. Napisano o niej także w niemieckich mediach.

– Nie do wiary, co dzieje się z mistrzami Polski. Zasłużony klub znajduje się na dnie tabeli, a na wszystkich jego szczeblach panuje chaos. To, co dzieje się w Legii, to ewenement w Europie, a może i na świecie – napisał „Reviersport”.

– Jej budżet wynosi 25-30 mln euro. Z grubsza można go porównać z finansami Bochum, które gra w Bundeslidze. Na polskie warunki to wyjątkowe pieniądze. A jednak w połowie sezonu jest na ostatnim miejscu. To sensacja i upokorzenie dla dumnego klubu – podkreślono.

Na razie Legia stara się uratować fatalny sezon. Powrót Aleksandara Vukovicia okazał się jak na razie świetnym pomysłem. „Wojskowi” rozgromili przy Łazienkowskiej w środę Zagłębie Lubin aż 4-0.

Krzysztof Piątek może zmienić klub! Polak wystawiony na listę transferową

Przyszłość Krzysztofa Piątka nie jest pewna. Hertha Berlin planuje przebudowę składu i według niemieckich mediów Polak znalazł się na liście transferowej.

Może następnym razem się uda

Przygoda Piątka w Bundeslidze nie do końca przebiega tak, jak powinna. 26-latek dołączył do Herthy w styczniu 2020 roku. Od tego czasu rozegrał 59 spotkań, strzelił zaledwie 13 bramek i 4 razy asystował. To trochę mało, jak na transfer wart 24 miliony euro.

W maju z powodu kontuzji kostki reprezentant Polski wypadł z gry. Napastnik musiał opuścić Euro 2020, a na boisko wrócił w drugiej połowie września. Po wyleczeniu urazu Piątek ma problemy z wywalczeniem miejsca w pierwszej jedenastce, a do tego jest nieskuteczny. Nic dziwnego, że Hertha Berlin chce pozbyć się Polaka.

SportBild donosi, że Krzysztof Piątek znalazł się na liście transferowej. Według informacji niemieckiego magazynu Polak zarabia 5 milionów euro rocznie. Jest to dość duże wynagrodzenie, jak dla zawodnika, który gra poniżej oczekiwań. Zarząd chciałaby otrzymać za napastnika 15 milionów euro.

26-latek nie jest jedynym zawodnikiem, którego Hertha chciałaby się pozbyć. Na liście znaleźli się również Lucas Tousart, Marvin Plattenhardt, Davie Selke, Niklas Stark, Kevin-Prince Boateng i Lukas Klunter. Stołeczny klub musi najpierw sprzedać któregoś z niechcianych graczy, aby uzyskać środki na nowe transfery.

Hertha Berlin musi coś zmienić w swojej grze, ponieważ obecnie gra poniżej oczekiwań. Stołeczny klub plasuje się na 14. miejscu w Bundeslidze i tylko 2 punkty dzielą go od strefy

Wieczysta Kraków szykuje kolejny hit transferowy! Na celowniku były piłkarz Serie A

Wygląda na to, że Wieczysta Kraków nie zamierza pozostawać bierna podczas zimowego okienka transferowego. Według najnowszych doniesień klub z IV ligi ma zasilić w najbliższym czasie piłkarz, który w przeszłości zaliczył nawet epizod w Serie A.

Wieczysta Kraków w ostatnich kilkunastu miesiącach kilkukrotnie zaskakiwała nas swoimi transferami. Najgłośniej o klubie Wojciecha Kwietnia zrobiło się przy okazji pozyskania Sławomira Peszki. Obecnie barwy Wieczystej reprezentują także tacy piłkarze jak m.in. Radosław Majewski, Łukasz Burliga, Michał Miśkiewicz, czy Wilde-Donald Guerrier.

Kolejny transfer Wieczystej

Wszystko wskazuje na to, że Wieczystą wkrótce zasili kolejny piłkarz z bogatym CV. Piotr Koźmiński z portalu „WP Sportowe Fakty” przekazał, że żółto-czarni interesują się Nicolasem Gorobsovem.

Bogate CV

Nicolas Gorobsov to 32-letni Argentyńczyk, występujący najczęściej w linii pomocy. Piłkarz seniorską karierę rozpoczynał we Włoszech, gdzie grał dla takich klubów jak m.in. Torino, czy Cesena. Na poziomie Serie A rozegrał 90 minut, jednak było to w 2011 roku. O wiele więcej pograł w Serie B, gdzie uzbierał ponad 30 występów.

Mecze z Rakowem

Ostatnio Gorobsov występował na Litwie, gdzie wraz z Suduvą w ostatnim sezonie zdobył wicemistrzostwo kraju. W rozgrywkach litewskiej ekstraklasy rozegrał w tym roku 32 spotkania, zdobył 4 bramki i zanotował 8 asyst. Występował także w kwalifikacjach do Ligi Konferencji Europy, gdzie nawet zdołał strzelić jedną bramkę. Grał w obu spotkaniach z Rakowem Częstochowa.


źródło: wp sportowe fakty

Jasnowidz przedstawił wizję na temat… Legii Warszawa. „Do grania na poziomie oczekiwań kibiców daleka droga”

Krzysztof Jackowski udzielił wywiadu Super Expressowi. Jasnowidz przedstawił swoją wizję na temat… zakończenia sezonu PKO BP Ekstraklasy. Jackowski przewiduje, że Legia Warszawa utrzyma się w elicie.

Legia Warszawa zajmuje ostatnie miejsce w Ekstraklasie. Wojskowi nie potrafią wyjść z kryzysu od kilku tygodni. Super Express postanowił zapytać jasnowidza o to, czy mistrzowie Polski się utrzymają.

– Moim zdaniem Legia podniesie się z obecnej sytuacji. Te najbliższe mecze przyniosą punkty, ale do grania na poziomie oczekiwań kibiców daleka droga – skomentował Jackowski na łamach „SE”.

– Stołecznej drużynie nie grozi jednak spadek, takiej katastrofy nie przewiduję. Myślę, że to kwestia kilku spotkań i Legia zacznie grać lepiej – dodał jasnowidz.

Przepowiednia to jedno, jednak wszystko zależy od piłkarzy klubu z Warszawy. Jeśli Legia chce się utrzymać, musi zacząć punktować. Mistrzowie Polski będą mieli okazję poprawić swój dorobek już w środę. Warszawiacy podejmą u siebie Zagłębie Lubin. Początek meczu o godzinie 20:30.

Źródło: Super Express

Dariusz Banasik wściekły na sędziego po remisie z Piastem. „Ludzie, co to jest!? Bramka po faulu, którego nie było”

Radomiak Radom zremisował z Piastem Gliwice (2:2) we wtorkowym (zaległym) meczu PKO BP Ekstraklasy. Szkoleniowiec beniaminka, który od 10 meczów jest niepokonany, nie krył swojego niezadowolenia z pracy sędziów.

Znakomita seria Radomiaka

Ostatnia porażka Radomiaka przypada na dziewiątą kolejkę Ekstraklasy, a konkretnie datę 25 września. Seria beniaminka pozwoliła im wywindować się na piątą pozycję w tabeli. Podopieczni Dariusza Banasika we wtorek zremisowali u siebie z Piastem Gliwice. Szkoleniowiec Radomiaka nie krył niezadowolenia z decyzji sędziów.

Dariusz Banasik miał sporo pretensji po pierwszym golu dla Piasta Gliwice

– Ludzie, co to jest!? Bramka po faulu, którego nie było – powiedział po spotkaniu.

– W szatni grobowa atmosfera. Jesteśmy sfrustrowani tym, co było na boisku. Faule, wymuszenia, to nie była gra w piłkę. Gol po faulu, którego nie było. Karny na 3:2? Sędzia się wybroni jak zawsze. Wierzyłem, że po Warcie pan Frankowski będzie już normalnie sędziował… – dodał Banasik.

https://twitter.com/sz_janczyk/status/1470853395305140233?t=nlTGOOov5PWEbAaDrJIijw&s=19

Źródło: Twitter, Radomiak Radom

Krzysztof Mączyński stanął w obronie kibiców Śląska. „Rozmowa była zasłużona”

Kibice Śląska Wrocław po porażce z Wartą Poznań (1-2) „zaprosili” piłkarzy na rozmowę. Z trybun żądali przeprosin oraz koszulek za to, co pokazali na boisku. Zachowanie fanów WKS-u spotkało się ze sporą krytyką, a także z… obroną Krzysztofa Mączyńskiego. 

Sytuacja wyglądała naprawdę nieciekawie. Kibice byli rozgoryczeni po porażce i oczekiwali przeprosin od swoich zawodników. Z trybun padały nawet groźby w nawiązaniu do tego, co zrobili fani Legii po klęsce z Wisłą Płock. Więcej o tym TUTAJ.

Tak wyglądało spięcie piłkarzy i kibiców Śląska. Zawodnicy oddawali koszulki [WIDEO]

Nic złego?

Zachowanie kibiców Śląska spotkało się ze sporą krytyką w mediach społecznościowych. Nieoczekiwanie w ich obronie stanął Krzysztof Mączyński. Zdaniem byłego reprezentanta Polski taka sytuacja nie była niczym nadzwyczajnym. Ba, „Mąka” stwierdził, że taka rozmowa była zasłużona i potrzebna.

https://twitter.com/Maka29_5/status/1470748957009711105?t=hpi_5cKqVceao84N7j8Qxw&s=19&fbclid=IwAR0H4sSKtSYSUHB9wiJAmUaN6V-luA9sLLbgzgDLmnXjtyy4Tx8DtHLioy8

 

 

 

Tom Holland zdradził kulisy rozmowy z Kylianem Mbappe. „Musisz przejść do Tottenhamu” [WIDEO]

Tom Holland pojawił się na gali Złotej Piłki 2021, podczas której przeprowadził krótką rozmowę z Kylianem Mbappe. Kilka dni po tym wydarzeniu brytyjski aktor zdradził temat rozmowy z francuskim piłkarzem. Holland zaproponował Kylianowi transfer do Tottenhamu.

29 listopada odbyła się uroczysta ceremonia Złotej Piłki organizowana przez „France Football”. Po końcowy triumf w tegorocznym plebiscycie sięgnął Leo Messi, a Robert Lewandowski zajął ostatecznie drugie miejsce. Najniższe miejsce podium przypadło Jorginho.

Na gali pojawili się nie tylko najlepsi piłkarze na świecie, ale także wiele znanych osobistości z przeróżnych gałęzi show-biznesu. Jedną z takich osób był Tom Holland, który pojawił się we Francji wraz ze swoją równie popularną partnerką Zendayą. Zresztą oboje zrobili sobie zdjęcie z Robertem oraz Anną Lewandowskimi.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Robert Lewandowski (@_rl9)

Na wspomnianej gali Tom Holland spotkał się nie tylko z Robertem Lewandowskim, ale także z Kylianem Mbappe. Brytyjczyk zaproponował Francuzowi, by ten zasilił szeregi Tottenhamu. Słysząc tę propozycję, Kylian wybuchł śmiechem i dodał „niemożliwe”.

– Spytałem Mbappe: „Cześć, miło cię poznać”. On był bardzo przyjazny. Powiedziałem: „Musisz przejść do Tottenhamu”. On po prostu wybuchł śmiechem – wspomina Tom Holland.

https://twitter.com/TalkingTHFC/status/1470496071763828750?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1470496071763828750%7Ctwgr%5E%7Ctwcon%5Es1_&ref_url=https%3A%2F%2Fwww.givemesport.com%2F1802694-kylian-mbappes-reaction-to-tom-holland-telling-him-to-join-tottenham-was-brilliant

Agent Luquinhasa zabrał głos ws. pobicia Brazylijczyka. „Jest wystraszony tym, co się stało”

Legia Warszawa w tym sezonie przeżywa ciężkie chwile. Nie chodzi już jednak o same wyniki sportowe. W ostatnim czasie doszło do pobicia zawodników przez kibiców. „Dostało się” między innymi Luquinhasowi. Agent Brazylijczyka skomentował samopoczucie piłkarza. 

W niedzielny wieczór po porażce z Wisłą Płock (0-1) kibice Legii mieli napaść autokar z zawodnikami swojego klubu. Drużyna zmierzała do ośrodka treningowego w Książenicach. Z ustaleń mediów wynikało, że oberwali przede wszystkim: Mahir Emreli oraz Luquinhas.

Co dalej?

W kontekście tej dwójki sporo mówiło się także o ewentualnym zerwaniu kontraktu przed jego wygaśnięciem, z winy klubu. Luquinhas wraz z żoną spotkali się w poniedziałek z Dariuszem Mioduskim, aby omówić przyszłość, o czym poinformował Roman Kołtoń.

Sam zawodnik jednak sprawy nie komentuje. Według różnych źródeł Brazylijczyk jest wstrząśnięty tym, co się stało. O szczegółach jego samopoczucia opowiedział natomiast jego agent w rozmowie z „WP Sportowe Fakty”.

– W mojej opinii to, co się wydarzyło, jest absolutnie nie do przyjęcia. Przecież niedawno mieliśmy do czynienia z czymś podobnym w Sportingu. Takie zachowania muszą być potępione ze stuprocentową stanowczością! – zaznaczył Pedro Terrao.

– Jest wystraszony, nieufny, bardzo zasmucony tym, co się stało – ocenił.

– Wszyscy w klubie, od sztabu szkoleniowego po innych pracowników, starają się wesprzeć Luquinhasa. To bardzo ważne w tym momencie – dodał Terrao.

Zabójcze 3 minuty Lewandowskiego! Polak ekspresowo notuje dublet [WIDEO]

Zabójcze minuty w wykonaniu Roberta Lewandowskiego! Polak najpierw w 69. minucie strzelił swojego pierwszego gola w meczu ze Stuttgartem, a zaledwie trzy minuty później cieszył się z dubletu! Dla 33-latka była to kolejno siedemnasta i osiemnasta bramka w tym sezonie. 

https://twitter.com/NLGoal/status/1470831957785432067

https://twitter.com/GarraSportsMx/status/1470832520430292999

Robert Lewandowski z kolejną nagrodą. „Bayern jest z niego zadowolony, nie sądzę, żeby sprowadzili Haalanda”

Włoski dziennik Tuttosport przyznał Robertowi Lewandowskiemu nagrodę dla najlepszego piłkarza 2021 roku. Głos na temat polskiego napastnika zabrał Karl-Heinz Rummenigge, który nie szczędził komplementów.

– Lewandowski zasłużył na Złotą Piłkę, ponieważ miał wspaniały sezon, Messi pogratulował mu i pokazał klasę. Byliśmy zaskoczeni, a teraz Robert cieszy się, że otrzymał przynajmniej tę nagrodę – powiedział Karl-Heinz Rummenigge w rozmowie ze Sky Sports.

Media od kilku miesięcy spekulują na temat transferu Erlinga Haalanda do Borussii Dortmund. Karl-Heinz Rummenigge myśli, że nie dojdzie do takiego obrotu zdarzeń.

– Bayern jest bardzo zadowolony z Lewandowskiego, który zawsze strzelał od 30 do 40 goli w sezonie. Z pewnością nie jest już tak młody jak Haaland, ale jego przygotowanie fizyczne pozwoli mu pograć na tym poziomie jeszcze przez dwa-trzy lata. Dlatego nie sądzę, że Bayern sprowadzi Haalanda – podsumował Niemiec.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Robert Lewandowski (@_rl9)

.

Źródło: TVP Sport

PZPN i Ekstraklasa z oświadczeniem ws. bójki w autokarze Legii. „Incydenty wymagają pełnego wyjaśnienia przez właściwe organy”

Polski Związek Piłki Nożnej i Ekstraklasa S.A. opublikowały specjalne oświadczenie związane z niedzielnymi wydarzeniami po meczu Wisły Płock z Legią Warszawa. Oba podmioty stanowczo sprzeciwiają się wszelkim aktom agresji oraz oczekują pełnych wyjaśnień.

Patologiczne zachowanie kibiców Legii

W minioną niedzielę Legia Warszawa przegrała kolejne spotkanie. Taki wynik nie spodobał się kibicom Wojskowych, którzy postanowili wymierzyć karę piłkarzom. Kilku z zawodników zostało pobitych podczas powrotu z Płocka. Chuligani wtargnęli do autokaru i wyrazili swoje niezadowolenie przemocą wobec kilku piłkarzy (oberwało się m.in. Emreliemu i Luquinhasowi).

W związku z zaistniałymi wydarzeniami swoje oświadczenie opublikowała Legia Warszawa, która zamierza współpracować z policją, w celu wyjaśnienia sprawy.

PZPN i Ekstraklasa zabrały głos

We wtorek głos w tej sprawie zabrały również PZPN oraz Ekstraklasa S.A., które stanowczo sprzeciwiają się wszelkim formom agresji.

„Polski Związek Piłki Nożnej oraz Ekstraklasa S.A. wyrażają sprzeciw wobec jakichkolwiek form przemocy i agresji, w tym fizycznej i słownej, stosowanej wobec zawodników, trenerów, sędziów oraz innych uczestników rywalizacji sportowej.

Zaistniałe incydenty wymagają pełnego wyjaśnienia przez właściwe organy publiczne we współpracy ze środowiskiem piłkarskim. Polski Związek Piłki Nożnej oraz Ekstraklasa S.A. będą wspierać starania na rzecz zapobiegnięcia podobnym zdarzeniom w przyszłości. Piłka nożna musi być wolna od jakichkolwiek aktów przemocy i agresji”czytamy w oświadczeniu.

Żona Luquinhasa: „Milczenie musi wygrać, ale umieram z chęci mówienia”

Źródło: PZPN

Tak wyglądało spięcie piłkarzy i kibiców Śląska. Zawodnicy oddawali koszulki [WIDEO]

Na Twitterze pojawiło się nagranie z ostatniej sprzeczki pomiędzy kibicami a piłkarzami Śląska Wrocław. Doszło do niej po porażce WKS-u z Wartą Poznań (1-2). Kibice żądali koszulek od zawodników, jako przeprosiny za postawę. 

Przypomnijmy, że cała akcja rozegrała się tuż po spotkaniu z Wartą. Kibice przyjezdnych wezwali piłkarzy pod trybunę, na której stali i zaczęli rzucać w ich stronę wyzwiska. Wiadomo, że postawić miał się im Waldemar Sobota, na co w odpowiedzi usłyszał jasną groźbę. Więcej TUTAJ.

Do internetu trafiło nagranie z tego spięcia. Widać na nim, jak zawodnicy Śląska oddają koszulki kibicom, a ci zadowoleni śpiewają przyśpiewki. Wcześniej słychać jeszcze wyzwiska w stronę piłkarzy.

Vuković zabezpieczył swoje stanowisko w Legii? Serb odpowiedział na pytanie o Papszuna

Aleksandar Vuković oficjalnie wrócił do Legii Warszawa. We wtorek Serb odbył swoją pierwszą konferencję prasową i odpowiedział na kilka pytań dziennikarzy. Nie zabrakło także tematu Marka Papszuna. Jak zapowiedział nowy-stary trener mistrzów Polski – zabezpieczył swoją posadę, przynajmniej do końca sezonu. 

W ostatnim czasie wiele mówiło się o zmianie na stanowisko szkoleniowca Legii Warszawa. Dariusz Mioduski nie ukrywał, że zależy mu na podjęciu współpracy z Markiem Papszunem, lecz na jego odejście do stolicy musiałby się zgodzić Raków Częstochowa.

Zmiany i spokój

Początkowo sugerowano, że taka operacja najprędzej przebiegłaby latem, lecz później narastały plotki o możliwym przyjściu Papszuna zimą. Wszystko wyjaśniło się jednak po porażce z Wisłą Płock. Wówczas Marek Gołębiewski zrezygnował z trenowania pierwszej drużyny „Wojskowych”.

W jego miejsce do klubu powrócił Aleksandar Vuković, który pracował już z zespołem w 2019 roku. Popracował do września 2020, zbierając 66 meczów. Wcześniej dwukrotnie prowadził Legię jako tymczasowy trener, dorzucając kolejne 4 spotkania za sterami mistrzów Polski.

Po ogłoszeniu, że po Marku Gołębiewskim powróci „Vuko” pojawiły się wątpliwości, na jak długo planowana jest jego kadencja. Serb uspokoił na konferencji prasowej, że zabezpieczył swoją posadę.

– Zabezpieczyłem sobie prowadzenie drużyny podczas obozu i w rundzie wiosennej – przyznał na wtorkowej konferencji prasowej. 

Legia zajmuje ostatnie miejsce w tabeli Ekstraklasy. Ostatnia porażka z Wisłą Płock była 12 porażką „Wojskowych” w tym sezonie ligowym.

Klich wspierany po hejcie w mediach społecznościowych. „Bez niego era Bielsy nie byłaby taka sama”

Mateusz Klich przyczynił się do porażki z Chelsea (2:3). Po meczu wylało się na niego sporo hejtu, dlatego Leeds United postanowiło wesprzeć reprezentanta Polski.

W doliczonym czasie sobotniego meczu Premier League pomiędzy Chelsea a Leeds United Mateusz Klich sprokurował rzut karny. Jedenastka doprowadziła do porażki Pawi na Stamford Bridge.

Kibice Leeds United obwinili Polaka za porażkę i atakowali go w mediach społecznościowych. Mateusz Klich przytłoczony sytuacją postanowił zawiesić konto na Twitterze.

Klub postanowił wesprzeć swojego zawodnika, publikując kompilację udanych zagrań reprezentanta Polski w barwach Leeds United.

Podobny post umieścili administratorzy portalu Łączy nas Piłka, który odpowiada m.in. za materiały związane z reprezentacją Polski.

W obronie Mateusza Klicha stanęli również angielscy dziennikarze, którzy uważają, że Polak jest kluczową postacią w ekipie Marcelo Bielsy. Phil Hay w swoim tekście dla The Athletic wspomniał, iż „Bez Mateusza Klicha era Marcelo Bielsy nie byłaby taka sama”.

Źródło: Twitter, TVP Sport

Kibice Legii zebrali się pod stadionem. Specjalny transparent dla Mioduskiego [WIDEO]

Kibice Legii Warszawa kolejny raz zademonstrowali swoje niezadowolenie. Fanatycy zebrali się pod stadionem przy ulicy Łazienkowskiej z obraźliwym transparentem w stronę Dariusza Mioduskiego.

Atmosfera wokół Legii Warszawa jest wciąż gorąca. Kibice mistrzów Polski napadli na autokar i pobili wracających z Płocka piłkarzy. Dodatkowo poniedziałkowego wieczora zebrali się pod stadionem przy ulicy Łazienkowskiej z transparentem skierowanym do właściciela i prezesa klubu, Dariusza Mioduskiego.

Nowe informacje ws. pobicia piłkarzy Legii. Odwołany trening, Emreli 2 dni w łóżku i możliwe rozwiązywanie umów

O całym zamieszaniu poinformowała grupa „Nieznani Sprawcy”, którzy w mediach społecznościowych opublikowali zdjęcie spod stadionu z transparentem o treści „Mioduski wypier**laj”.

Kolejne problemy Legii Warszawa w drodze? Pierwszy piłkarz chce rozwiązać kontrakt z klubem

Dosadny transparent kibiców Legii Warszawa świadczy tylko o jednym. Fanatycy chcą odejścia Dariusza Mioduskiego, który jest dla nich obrazem wszystkich niedawnych porażek CWKS-u.

Zobacz również: Legia Warszawa z nowym-starym trenerem. Znamy następcę Marka Gołębiewskiego

EkstraklasaTrolls.pl
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.