Ronald Araujo zakończył swoją kilkodniową wycieczkę duchową. Według medialnych doniesień, Urugwajczyk osiągnął swój cel.
Od kilku miesięcy Ronald Araujo jest w bardzo słabej dyspozycji. Czarę goryczy przelał mecz Ligi Mistrzów przeciwko Chelsea, w którym Urugwajczyk otrzymał czerwoną kartkę jeszcze w pierwszej połowie meczu, czym mocno osłabił swój zespół. Po tym spotkaniu wylała się na niego ogromna fala krytyki.
Mecz z Chelsea był ostatnim, w którym wystąpił Ronald Araujo. Od tego czasu Urugwajczyk nie zagrał w żadnym z 6 kolejnych meczów FC Barcelony. W ostatnich kilku dniach Araujo miał przebywać w Izraelu. Udał się tam w celach duchowych. Pisaliśmy o tym szerzej TUTAJ.
Według ostatnich doniesień hiszpańskich mediów, Araujo miał już zakończyć swoją podróż. Urugwajczyk miał osiągnąć swój cel podczas tej wycieczki. Obecnie ma przebywać w ojczyźnie, gdzie trenuje na obiektach Urugwajskiego Związku Piłki Nożnej. Zakłada się, że Ronald wróci do gry już po nowym roku.
Ronald Araújo udał się do Izraela, aby odbudować swoją wiarę chrześcijańską i według źródeł cel został osiągnięty. Teraz obrońca FC Barcelony trenuje na obiektach Urugwajskiego Związku Piłki Nożnej z planem opracowanym przez sztab szkoleniowy Hansiego Flicka, aby mógł wrócić do…
— BarcaInfo (@_BarcaInfo) December 18, 2025