Kotwica Kołobrzeg nadal z problemami. Bramkarz musiał zagrać w polu

Kotwica Kołobrzeg zmaga się z ogromnymi problemami. Przeciwko Polonii Warszawa na ławce zasiadło zaledwie trzech rezerwowych. W pewnym momencie na murawie pojawił się bramkarz, który został oddelegowany do gry w polu.




Polonia dość niespodziewanie zremisowała z Kotwicą, która znajduje się w wielkim kryzysie. Warszawiacy wygrywali po pierwszej połowie 2-0, ale po zmianie stron Kotwicy udało się złapać kontakt. W doliczonym czasie gry udało się im natomiast doprowadzić do remisu.

Bramkarz w polu

Remis był o tyle zaskakujący, że Kotwica ma bardzo duże problemy. W meczu z Polonią na ławce kołobrzeżan zasiadło zaledwie 3 rezerwowych. Jednym z nich był bramkarz, Kacper Trzepisz.




25-latek pojawił się na murawie w 82. minucie i został posłany… do gry w polu. Co ciekawe, nie przeszkodziło to Kotwicy w wyrównaniu wyniku.

Infantino spotkał się z Trumpem. Zaprezentowali nowe trofeum KMŚ [WIDEO]

Prezydent FIFA odwiedził Gabinet Owalny, gdzie zaprezentował nowy puchar Klubowych Mistrzostw Świata. Towarzyszył mu przy tym prezydent Stanów Zjednoczonych, Donald Trump.

Nowe trofeum zaprezentowane

Gianni Infantino podczas spotkania z Trumpem przedstawił trofeum, które zostanie wręczone zwycięzcy zreformowanego turnieju Klubowych Mistrzostw Świata. Co ciekawe, do ujrzenia pełni potencjału pucharu będzie potrzebny klucz.

Nowa edycja Klubowych Mistrzostw Świata odbędzie się w 2025 roku w Stanach Zjednoczonych, a mecze rozgrywane będą na 12 stadionach w różnych miastach. 32 drużyny podzielono na osiem grup. Poniżej prezentujemy listę obieków:

Stadiony Klubowych Mistrzostw Świata 2025

  • Los Angeles Area (88 500)
  • New York City Area (82 500)
  • Bank of America Stadium (75 000)
  • Mercedes-Benz Stadium (75 000)
  • Lincoln Financial Field (69 000)
  • Lumen Field (69 000)
  • Hard Rock Stadium (65 000)
  • Camping World Stadium (65 000)
  • Inter&Co Stadium (25 000)
  • Geodis Park (30 000)
  • TQL Stadium (26 000)
  • Audi Field (20 000)

Źródło: X

Mateusz Bogusz ośmieszył Sergio Ramosa. Efektowna „siatka” Polaka [WIDEO]

Mateusz Bogusz popisał się efektownym zagraniem w meczu Cruz Azul z Monterrey (1:1). Polski pomocnik założył „siatkę” legendarnemu Sergio Ramosowi.

Bogusz z finezją ominął legendę

Podczas jednej z akcji Bogusz sprytnie posłał piłkę między nogami doświadczonego Hiszpana, który nie zdążył zareagować.

Nagranie z tego zagrania błyskawicznie obiegło media społecznościowe i stało się viralem. Kibice Cruz Azul użyli tego momentu z boiska jako pstryczka w stronę legendy Realu Madryt.

Źródło: X

Inzaghi skomentował kontuzję Zielińskiego. Niepokojąca prognoza przed zgrupowaniem

W meczu Interu z Monzą (3-2), Piotr Zieliński pojawił się dopiero w drugiej połowie. Na murawie spędził jednak zaledwie kilka minut, po czym zszedł z kontuzją. Simone Inzaghi poinformował o stanie zdrowia Polaka.




Inter po pierwszej połowie przegrywał z Monzą. Spotkanie na ławce rozpoczął Piotr Zieliński, który pojawił się na murawie dopiero w 70. minucie. Niestety, zaledwie po 3 minutach doznał kontuzji, przez którą musiał opuścić boisko.

Absencja

Na gorąco Simone Inzaghi poinformował, że Polak poczuł ból w łydce. Okazał się on na tyle silny, że uniemożliwił zawodnikowi kontynuowanie gry.




– Piotr poczuł coś w łydce. Trzeba to zbadać. Niestety odczucia nie były dobre – mówił trener Interu.

To bardzo niepokojące informacje, tym bardziej że zbliża się zgrupowanie reprezentacji Polski. „La Gazzetta dello Sport” podaje, że Inter ma spodziewać się dłuższej przerwy Zielińskiego.

Wielka tragedia w sztabie FC Barcelony! Mecz z Osasuną przełożony

W sobotę FC Barcelona miała zmierzyć się z Osasuną. Tuż przed pierwszym gwizdkiem mecz został odwołany. Powodem okazała się tragedia w sztabie Blaugrany.




O 21:00 rozpocząć miało się spotkanie FC Barcelona – Osasuna. Natomiast o 19:45 trenerzy obu drużyn podali składy, jakie poślą na boisko.

Tragedia

Na chwilę przed rozpoczęciem meczu pojawiła się jednak informacja, że zostanie on odwołany. W pierwszej kolejności Joan Laporta miał poinformować o sytuacji swoich zawodników.

Niedługo później Barcelona wypuściła oficjalny komunikat. Okazało się, że w sztabie medycznym Blaugrany doszło do tragedii. Zmarł nagle jeden z jego członków.




– Barcelona z przykrością informuje o śmierci Carlesa Minarro Garcii, lekarza pierwszej drużyny, który odszedł tego wieczora. Z tego powodu mecz Barcelony z Osasuną został przełożony. Barcelona, zarząd i cały sztab trenerski składają najszczersze kondolencje rodzinie i przyjaciołom w tym trudnym czasie – napisano w komunikacie.

Skandal na MŚ w skokach narciarskich! Norwegowie zdyskwalifikowani

Norwescy skoczkowie zostali zdyskwalifikowani po dzisiejszym konkursie Mistrzostw Świata na dużej skoczni. Powód? Modyfikacje w kombinezonach.

Mistrzostwa Świata w skokach narciarskich dobiegły końca. Dziś odbył się konkurs mężczyzn na skoczni dużej. Po złoto niespodziewanie sięgnął Domen Prevc. Srebro zdobył Jan Hoerl. Brąz zdołał wywalczyć Ryoyu Kobayashi. Najlepszy z Polaków, Paweł Wąsek, zajął 11. miejsce.




Pierwotnie układ czołówki był jednak inny. Konkurs zakończył się z następującym składem podium: 1. Domen Prevc, 2. Marius Lindvik, 3. Jan Hoerl. Zdyskwalifikowany został jednak Marius Lindvik, dzięki czemu doszło do przetasowań, a medal zdobył również Ryoyu Kobayashi. Poza Lindvikiem zdyskwalifikowany został także Johann Andre Forfang, który zajął 5. miejsce.

Już kilka chwil po zakończeniu konkursu w mediach wybuchła afera odnośnie kombinezonów u norweskich skoczków. Protest złożyli przedstawiciele innych nacji. Jak przekazał Sebastian Szczęsny dopiero drugi protest Austriaków i Polaków został uznany przez FIS, przez co zdyskwalifikowano Mariusa Lindvika i Johanna Andre Forfanga. Co było powodem dyskwalifikacji? Zdaniem Sebastiana Szczęsnego były to sznurki wszyte w kombinezony. Dzięki nim norwescy skoczkowie rzekomo mogli naciągać swoje stroje.




Po całym tym zamieszaniu głos zabrał Dyrektor Pucharu Świata w skokach narciarskich, Sandro Pertile. W rozmowie z „Eurosportem” przyznał, że to jeden z najczarniejszych dni w historii tej dyscypliny.

– Musieliśmy otworzyć kombinezony Norwegów, zeby przekonać się ze oszukiwali. Nie mogliśmy tego zrobić w trakcie konkursu. To jeden z najczarniejszych dni dla skoków narciarskich, będziemy zastanawiali się nad dalszymi konsekwencjami – skomentował Sandro Pertile.

Wisła Kraków zbojkotuje mecz I Ligi? Jarosław Królewski grozi wystawieniem rezerw

Jarosław Królewski poinformował, że Wisła Kraków może zagrać przeciwko Miedzi Legnica w rezerwowym składzie. Powód? Niewpuszczenie kibiców Białej Gwiazdy na stadion Miedzi.




W piątek Miedź Legnica poinformowała o odmowie przyjęcia kibiców Wisły Kraków na ich najbliższy mecz ligowy. Gospodarz tego spotkania swoją decyzję argumentuje „napływającymi niepokojącymi informacjami o mogącym wystąpić poważnym zagrożeniu bezpieczeństwa, ładu i porządku publicznego”. Władze Miedzi poinformowały władze Wisły o swojej decyzji drogą oficjalną.

Do decyzji Miedzi Legnica odniósł się Jarosław Królewski. Prezesowi Wisły nie spodobała się ta informacja. W związku z tym niejako zapowiedział zbojkotowanie meczu. Królewski przekazał za pomocą Twittera, że zlecił działowi sportu zgłoszenie do rozgrywek I Ligi zawodników z drużyny rezerw. Decyzja o składzie Wisły na ten mecz ma zapaść w ciągu tygodnia. Królewski nie wyklucza, że Wisła zagra zawodnikami z drugiego zespołu.

Do meczu Miedzi z Wisłą ma dojść w przyszłym tygodniu. Spotkanie zostało zaplanowane na 14 marca. Obie drużyny znajdują się w czołówce tabeli I Ligi. Miedź jest obecnie trzecia, a Wisła siódma. Wynik tego meczu może mieć zatem kluczowe znaczenie o awansie na koniec sezonu.




Grał w Afrykańskiej Lidze Mistrzów – trafił do polskiej A-Klasy. Bomba transferowa

Jawornik Gorzków, klub z A-Klasy, przeprowadził niecodzienny transfer. Do drużyny dołączył Najeem Olukokun. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że jeszcze kilka lat temu grał w… Afrykańskiej Lidze Mistrzów.




Dość często w A-Klasie kończą zawodnicy z ciekawą przeszłością. Zazwyczaj jednak grają w niej piłkarze, dla których sport jest rozrywką.

Z Ligi Mistrzów do A-Klasy

W Jaworniku Gorzków pojawił się natomiast bardzo ciekawy zawodnik. Klub odpalił prawdziwą bombę i sprowadził Najeema Olukokuna. Nigeryjczyk jeszcze kilka lat temu grał w Afrykańskiej Lidze Mistrzów w barwach Lobi Stars FC.

34-letni napastnik ma w CV także kilka innych zespołów. Znajdziemy wśród nich: Shooting Stars FC, Nasarawa United, Kwara United FC, Niger Tornadoes. Występował również w Bahrajnie, w barwach Hidd SCC.




Do kieleckiej A-Klasy Olukokun trafia z 75 występami w nigeryjskiej ekstraklasie. Ponadto strzelił w niej 7 goli.

– Jest to bardzo doświadczony 34 letni zawodnik grający na pozycji napastnika. W dotychczasowych meczach sparingowych zaprezentował się z bardzo dobrej strony strzelając już kilka bramek – napisał klub w komunikacie.

Wyliczono szanse na awans do ćwierćfinału LKE. Jagiellonia pewniakiem, Legia w trudnej sytuacji

„Football Meets Data” wyliczyło szanse na awans do ćwierćfinałów Ligi Konferencji. Z obliczeń wynika, że Jagiellonia jest już niemalże pewna dalszej gry. Legię czeka natomiast dużo cięższa przeprawa.




W czwartek Jagiellonia zmiażdżyła Cercle Brugge 3-0. Nieco wcześniej swój mecz rozgrywała także Legia Warszawa. „Wojskowi” nie mieli tyle szczęścia i przegrali 2-3 z Molde na wyjeździe.

Szanse wyliczone

Według „Football Meets Data”, Jagiellonia może już być niemal pewna awansu do ćwierćfinału Ligi Konferencji. Szanse na dalszą grę drużyny Adriana Siemieńca wyliczono na aż 94 proc. Nie powinno to dziwić, nawet mimo tego, że rewanż rozgrywany będzie w Belgii.




Dużo gorzej ma się natomiast sytuacja Legii. Po porażce w pierwszym meczu szanse na awans Molde wyliczono na 66 proc. Daje to tym samym zaledwie 34 proc. szans „Wojskowym”.

Cenne zwycięstwo Jagiellonii. Wyprzedzamy Szwajcarię w rankingu UEFA!

Jagiellonia odnotowała bardzo istotne zwycięstwo w Lidze Konferencji. Mistrzowie Polski pokonali Cercle Brugge aż 3:0! Zwycięstwo Jagi dało nam awans w krajowym rankingu UEFA.




Porażka Legii

Poza Jagiellonią dziś swoje spotkanie w Lidze Konferencji rozgrywała także Legia Warszawa. Zespół Goncalo Feio poległ jednak w starciu z Molde. Starcie zakończyło się zwycięstwem Norwegów 3:2. Wynik ten dla Legii nie jest jednak aż tak zły, jak mogłoby się wydawać. Wszak w pewnym momencie Legia przegrywała już 0:3. Jednobramkowa strata jest jak najbardziej do odrobienia w rewanżu.

Zwycięstwo Jagiellonii

Zwieńczeniem dnia było spotkanie Jagiellonii Białystok z Cercle Brugge. Przez większą część gry utrzymywał się wynik 0:0. W 59. minucie czerwoną kartkę otrzymał jednak jeden z zawodników belgijskiej drużyny. To rozluźniło szyki defensywne Cercle i otworzyło drogę do stwarzania sobie okazji dla Jagiellonii. Jaga wykorzystała grę w przewadze, strzelając 3 bramki. Spotkanie zakończyło się wygraną Jagi 3:0.




Awans w rankingu UEFA

Zwycięstwo Jagiellonii dało nam wymierne skutki w rankingu UEFA. Za to zwycięstwo Polska otrzymała 0,5 punktu. To pozwoliło nam wyprzedzić Szwajcarię i awansować na 16. miejsce w krajowym rankingu UEFA. Jedyna szwajcarska drużyna, Lugano, poległa w starciu ze słoweńskim Celje 0:1. Teraz różnica między Polską a Szwajcarią wynosi 0,275 punktu na korzyść naszego kraju. Przed nami znajduje się Dania, do której strata wynosi 0,481 punktu. Różnicę tę możemy zniwelować już w kolejnej kolejce.