Radja Nainggolan ponownie znalazł się w centrum afery. Były reprezentant Belgii został zatrzymany pod zarzutem przemytu narkotyków. Informację przekazał dziennik „Gazet van Antwerpen”.
Pomocnik w przeszłości przez lata grał we Włoszech. Na poziomie Serie A rozegrał aż 367 meczów, reprezentując barwy Cagliari, AS Romy i Inter Mediolan. Kilka dni temu, po dłuższym bezrobociu, związał się z KSC Lokeren-Temse z 2. ligi belgijskiej.
Przemyt
Mimo bogatej kariery piłkarskiej, Nainggolana kojarzono także w dużej mierze z licznym aferami. Belg nigdy nie był szczególnie ułożony, kilka razy zadzierał także z prawem.
„Gazet van Antwerpen” podaje, że 36-latek ponownie ma kłopoty. Tym razem robi się jednak bardzo poważnie. Nainggolan jest podejrzewany o przemyt kokainy z Ameryki Południowej przez port w Antwerpii.
– Śledztwo dotyczy domniemanego importu kokainy z Ameryki Południowej do Europy przez port w Antwerpii i jej redystrybucji w Belgii. Możemy potwierdzić, że piłkarz Radja Nainggolan został aresztowany w związku z tą sprawą. Ponieważ przesłuchania są obecnie w toku, to – zgodnie z zasadą domniemania niewinności – na tym etapie nie będzie dalszych komentarzy – cytuje prokuraturę w Brukseli wspomniane źródło.
– Policja federalna w Belgii przeprowadziła w poniedziałek rano około 30 przeszukań domów w Brukseli i Antwerpii. Nainggolan został aresztowany. Obecnie jest przesłuchiwany – powiedział natomiast prawnik zawodnika.