Oficjalnie: Grzegorz Krychowiak będzie trenował z Legią Warszawa

 

Legia Warszawa potwierdziła doniesienia „Piłki Nożnej”. Grzegorz Krychowiak będzie trenował ze stołeczną ekipą po zakończeniu rozgrywek w Arabii Saudyjskiej.

Wojskowi potwierdzili medialne przesłanki

Już 15 października odbędzie się ostatni mecz Grzegorza Krychowiaka przed przerwą w rozgrywkach ligi Arabii Saudyjskiej. W związku z tym Polak szukał miejsca, gdzie mógłby trenować do czasu mundialu. „Piłka Nożna” informowała, że pomocnik toczy rozmowy z Legią Warszawa. Doniesienia wspomnianego źródła okazały się prawdziwe.

– Grzegorz Krychowiak od drugiej połowy października będzie trenował z Legią Warszawa, przygotowując się do Mistrzostw Świata w Katarze – potwierdził stołeczny klub.

Kolejna afera w PSG. Armia trolli, ataki na Mbappe i poczucie zdrady [CZYTAJ]

Źródło: Legia Warszawa

Kolejna afera w PSG. Armia trolli, ataki na Mbappe i poczucie zdrady

W ostatnich dniach do mediów gruchnęła informacja o chęci odejścia Kyliana Mbappe z Paris Saint-Germain. Okazuje się, że to nie jedyne zaskakujące doniesienia ze stolicy Francji. Klub miał zlecić zewnętrznej agencji… utworzenie armii trolli.

Według Mediapart Paris Saint-Germain zatrudniło zewnętrzną agencją, aby ta utworzyła fałszywe konta na Twitterze. Trolle miały prowadzić brudne kampanie przeciwko wrogim mediom i ludziom z klubu. Ataki miały obejmować również Kyliana Mbappe.

https://twitter.com/Trojkolorowa_/status/1580198619764121600

Juventus podzielony na dwa obozy ws. Allegriego. Po której stronie opowiedział się Szczęsny? [CZYTAJ]

https://twitter.com/Trojkolorowa_/status/1580203655822659584

Otoczenie klubu dementuje doniesienia serwisu Mediapart

– Spędziliśmy ostatni rok na pracy nad przedłużeniem Mbappe z największym kontraktem w światowym sporcie i angażując w to prezydenta Macrona. Myślicie, że byśmy go w tym samym czasie trollowali? – powiedział człowiek z otoczenia PSG.

https://twitter.com/Trojkolorowa_/status/1580214625194213376

Wulgarne wiadomości do Szymona Marciniaka. Kibic domaga się… 100 lirów [CZYTAJ]

W ostatnich dniach pojawiły się doniesienia na temat zmiany zdania Kyliana Mbappe w sprawie jego przyszłości. Francuz miał poczuć się zdradzony przez swój klub. Według RMC Sport sprawa ujawniona przez Mediapart spotęgowała takie poczucie u 23-letniego atakującego.

https://twitter.com/Trojkolorowa_/status/1580237577965441024

Źródło: Mediapart/RMC Sport/Twitter

Juventus podzielony na dwa obozy ws. Allegriego. Po której stronie opowiedział się Szczęsny?

Sytuacja Massimiliano Allegriego w Juventusie wisi na włosku. Szkoleniowiec nie ma pewnej pozycji i wkrótce może dojść do zmiany trenera. Zespół jest jednak podzielony na dwa obozy. W jednym z nich liderem ma być Wojciech Szczęsny. 

„Stara Dama” rozczarowuje w tym sezonie. Ostatnia porażka w Lidze Mistrzów z Maccabi Hajfa jeszcze mocniej podważyła pozycję Allegriego. Władze Juventusu mają być coraz bliżej zwolnienia Włocha.

Rozłam

Zdania są jednak podzielone wśród piłkarzy. Według „La Repubblica” drużyna podzieliła się na dwa obozy – zwolenników i przeciwników Allegriego. Część dalej ufa szkoleniowcowi i chce z nim współpracować, zaś pozostali nie wierzą w jego kompetencje i chcą zmiany trenera.

Wśród piłkarzy, który nie chcą kontynuować pracy z Allegrim mają się znajdować między innymi Gleison Bremer, Manuel Locatelli, Filip Kostić i Weston McKennie. Po przeciwnej stronie barykady znajdować się z kolei mają Wojciech Szczęsny, Mattia Perin, Mattia de Sciglio czy Danilo.

Co więcej „La Repubblica” twierdzi, że w szatni Juventusu istnieje o wiele więcej podgrupek. Zawodnicy są podzieleni, a atmosfera gęstnieje coraz mocniej.

Mimo to Allegrii jak na razie może spać spokojnie. Andrea Agnelli po porażce z Maccabi oznajmił, że nie zamierza na razie zmieniać trenera.

W takiej sytuacji jak ta, nie chodzi o jedną osobę. To sprawa, którą musi zająć się cała grupa. Czujemy się zawstydzeni, przepraszamy naszych fanów, bo wiemy, że muszą czuć się zawstydzeni. Allegri jest trenerem Juventusu i pozostanie nim – powiedział Agnelli. 

 

Wulgarne wiadomości do Szymona Marciniaka. Kibic domaga się… 100 lirów

Szymon Marciniak poprowadził wczorajsze spotkanie FC Barcelony z Interem Mediolan (3-3). Polski arbiter poradził sobie bez większych kontrowersji, jednak i tak nie każdy był zadowolony z jego sędziowania. 41-latek podzielił się na Instagramie wiadomościami, jakie otrzymuje. 

Marciniak pełnił rozjemcę hitu 4. kolejki Ligi Mistrzów. Choć mecz Barcelony z Interem opiewał w emocje i wiele goli, to Polak poradził sobie bez większych problemów. Ale i tak znaleźli się malkontenci.

Arbiter podzielił się na Instagramie screenem wiadomości, jakie otrzymał po ostatnim gwizdku. Jeden z tureckich kibiców w bardzo wulgarny sposób domagał się od Marciniaka… wypłacenia 100 lirów. Wszystko za sprawą przegranego zakładu, jaki wspomniany kibic obstawił. Co ciekawe, jedna z wiadomości została specjalnie przetłumaczona na język polski.

– Że im się to jeszcze chce na polski tłumaczyć. To jak, myślicie, że mogę się pożegnać z polskim obywatelstwem? – dodał na relacji ironicznie Marciniak. 

Brak opisu.

 

 

Xavi przeprosił kibiców po remisie z Interem. „Biorę na siebie odpowiedzialność”

 

Xavi Hernandez wziął udział w konferencji prasowej po meczu FC Barcelony z Interem (3:3). Szkoleniowiec Dumy Katalonii przeprosił wszystkich kibiców za nieudany występ zespołu. – Biorę na siebie odpowiedzialność.

Trudna sytuacja FC Barcelony

FC Barcelona zremisowała z Interem w czwartej kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów. Podział punktów z włoską ekipą zdecydowanie utrudnił Katalończykom wyjście z grupy. Do takiego wyniku przyczyniła się nieodpowiedzialna gra w defensywie.

Lewandowski zabrał głos po remisie z Interem. „Zapomnieliśmy, co się dzieje z tyłu” [CZYTAJ]

Opinia trenera

Xavi Hernandez podczas pomeczowej konferencji prasowej podsumował starcie z Interem. Hiszpan wziął na siebie całą odpowiedzialność za błędy w obronie. Szkoleniowiec FC Barcelony przeprosił również wszystkich kibiców.

– Słono się płaci za takie błędy, jakie popełniliśmy w drugiej połowie. Na tym poziomie takich błędów nie można popełniać. Mentalnie też nas one dobijały. Jeśli nie potrafimy pokonać Interu Mediolan na własnym stadionie to nie zasługujemy na dalszą grę w tych rozgrywkach – powiedział Xavi Hernandez.

John van den Brom przed rewanżem z Hapoelem Beer Szewa. „Fizycznie wyglądamy lepiej niż przed przerwą reprezentacyjną” [CZYTAJ]

– Biorę na siebie odpowiedzialność. Jeśli obrona popełnia błędy, to ja też je popełniam i biorę to na siebie. W tym roku bardziej boli mnie ta porażka niż w poprzednim, ponieważ wszystko jest w Twoich rękach i tracisz to przez własne błędy. Chciałem przeprosić kibiców, ponieważ w końcu to nasze błędy. Zawiedliśmy, a fani nie zasłużyli na to. Kibice na stadionie byli dziś wspaniali. Spróbujemy odwrócić sytuację i zdobyć tytuły w tym sezonie – dodał Hiszpan.

Źródło: Twitter (@_BarcaInfo)