Andres Iniesta opowiedział o swoich zmaganiach z depresją. „Straciłem chęć do życia”

 

Andres Iniesta był gościem w podcaście The Wild Project. Były piłkarz FC Barcelony wyjawił, że przez wiele lat zmagał się z depresją. Hiszpan do dziś chodzi na terapię.

„Straciłem chęć do życia”

Andres Iniesta w podcaście The Wild Project zdradził, że przez wiele lat zmagał się z depresją. Hiszpan przyznał, że nie miał chęci do życia. 38-latek do teraz chodzi na terapię, ponieważ jak sam przyznaje, musi się uporządkować.

– Kiedy zmagałem się z depresją, najlepszym momentem dnia był ten, kiedy brałem tabletki i szedłem spać. Straciłem chęć do życia. Przytulałem żonę, ale to było jak przytulanie poduszki. Z czasem życie uczy, że depresja i choroby psychiczne mogą dotknąć każdego. Nie chodzi o rzeczy materialne, bo mogę mieć wszystkie samochody na świecie i wszystko, czego chcę, ale i tak trudno jest stawić czoła życiowym problemom… Chodzę na terapię, ponieważ muszę się uporządkować – powiedział 38-letni piłkarz japońskiego Vissel Kobe.

https://twitter.com/FCBarcacom/status/1585303643628064769

Robert Lewandowski szczęśliwy w FC Barcelonie. „Jestem przekonany, że jestem we właściwym miejscu i czasie” [CZYTAJ]

Andres Iniesta ma na swoim koncie wygraną w mundialu, dwa zwycięstwa na EURO, cztery Ligi Mistrzów, dziewięć tytułów mistrza Hiszpanii oraz sześć wygranych w krajowym pucharze. Pomocnik od 2018 roku broni barw japońskiego Vissel Kobe.

Źródło: fcbarca.com

Mateusz Borek wytypował swoją XI reprezentacji Polski na mecz z Meksykiem. Brak Krychowiaka i Glika

Mateusz Borek na antenie „TVP Sport” wytypował wyjściowy skład reprezentacji Polski na mecz otwarcia Mistrzostw Świata 2022. W zabawie nie zabrakło niespodzianek. Dziennikarz zrezygnował m.in. z Grzegorza Krychowiaka i Kamila Glika.

Już niespełna miesiąc dzieli nas do Mistrzostw Świata w Katarze. Mecz otwarcia tegorocznego mundialu odbędzie się 20 listopada. Z kolei finał turnieju został zaplanowany na 18 grudnia.

Trudna sytuacja Szymona Żurkowskiego. Trener Fiorentiny podał powód braku gry [CZYTAJ]

Mecze Polaków

W tegorocznych Mistrzostwach Świata udział weźmie reprezentacja Polski. W fazie grupowej Biało-Czerwoni będą rywalizować w grupie „C”. Pierwszy mecz nasi rodacy rozegrają już 22 listopada z Meksykiem. 4 dni później Lewandowski i spółką zmierzą się z Arabią Saudyjską. Ostatnim rywalem Polaków będzie Argentyna, z którą przyjdzie im się zmierzyć 30 listopada.

„Polska powinna być traktowana jako jeden z największych nieudaczników”. Kontrowersyjna opinia jurora Złotej Piłki [CZYTAJ]

Kluczowe starcie z Meksykiem

Wielu ekspertów uważa, że w kontekście awansu do 1/8 finału mundialu najważniejszy będzie mecz otwarcia. Jak już zostało wspomniane, w pierwszym meczu fazy grupowej 22 listopada zmierzymy się z Meksykiem. Swoją XI na ten mecz wytypował Mateusz Borek. W wyjściowym składzie nie zabrakło niespodzianek.

Skład reprezentacji Polski na mecz z Meksykiem wg Mateusza Borka:

Wojciech Szczęsny – Matty Cash, Jan Bednarek, Jakub Kiwior, Bartosz Bereszyński – Krystian Bielik, Piotr Zieliński, Sebastian Szymański – Karol Świderski, Robert Lewandowski, Nicola Zalewski

https://twitter.com/sport_tvppl/status/1585004776903020544?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1585004776903020544%7Ctwgr%5Ea4d38ad440adcdf55d325d309e6b7abcc8c948d3%7Ctwcon%5Es1_&ref_url=https%3A%2F%2Flaczynaspasja.pl%2Ftak-mateusz-borek-ustawilby-kadre-na-pierwszy-mecz-mundialu%2F

Trudna sytuacja Szymona Żurkowskiego. Trener Fiorentiny podał powód braku gry

Przed zbliżającym się mundialem Szymon Żurkowski znajduje się w nie najlepszym położeniu. 25-latek nie może liczyć na regularną grę w Fiorentinie. O powodach braku gry opowiedział szkoleniowiec Violi, Vincenzo Italiano.

Sezon 2021/2022 w wykonaniu Szymona Żurkowskiego był naprawdę dobry. Polski pomocnik przebywał wówczas na wypożyczeniu w Empoli. Na poziomie Serie A Żurkowski rozegrał 35 spotkań. W tym czasie strzelił 6 bramek i zanotował 3 asysty.

Włoskie media nie rozumieją decyzji ws. Milika. „Pytanie, co robił na ławce” [CZYTAJ]

Debiut w reprezentacji

W nagrodę za dobrą grę w klubie w marcu Żurkowski otrzymał powołanie do reprezentacji Polski. W narodowych barwach zadebiutował w meczu towarzyskim ze Szkocją. W czerwcu i we wrześniu 25-latek rozegrał kolejne 5 spotkań w reprezentacji.

Emocjonalny wpis Bartosza Salamona. „Siedem długich i ciężkich miesięcy” [CZYTAJ]

Komentarz trenera

Dotychczasowe mecze Szymona Żurkowskiego w reprezentacji Polski były naprawdę obiecujące. Jeszcze w czerwcu 25-latek wydawał się być pewniakiem do wyjazdu do Kataru. Problemy pojawiły się jednak wraz ze startem sezonu 2022/2023.

Po zakończeniu poprzedniego sezonu polski pomocnik wrócił do Fiorentiny po wypożyczeniu w Empoli. W tym sezonie w barwach Violi Żurkowski rozegrał jedynie 3 spotkania, w których na murawie przebywał przez nieco ponad 30 minut. O powodach braku gry opowiedział trener Fiorentiny, Vincenzo Italiano. 44-letni szkoleniowiec zdradził, że w przypadku Szymona problemem były kontuzje.

– Po tym, jak rozpoczął okres przygotowawczy, od razu złapał kontuzję. Potem wrócił i znowu doznał urazu. Żurkowski odbył z drużyną w sumie 10-12 treningów i prawdopodobnie żadnego na sto procent. Na początku staraliśmy się go pobudzić szansami, ale niestety sprawa z urazem nawracała – skomentował Vincenzo Italiano.

– To chłopak, który mocno naciska i pracuje, ale sytuacja wygląda właśnie w ten sposób. Nie wykluczam niczego i nikogo – dodał.


źródło: sport.tvp.pl

Robert Lewandowski szczęśliwy w FC Barcelonie. „Jestem przekonany, że jestem we właściwym miejscu i czasie”

Za nami pierwsze miesiące Roberta Lewandowskiego w FC Barcelonie. W rozmowie z „L’Equipe” kapitan reprezentacji Polski opowiedział o swoim dotychczasowym pobycie w Katalonii. 34-latek przedstawił także, jak z jego perspektywy wygląda gra na światowym topie.

Minionego lata doszło do niespodziewanego transferu z udziałem Roberta Lewandowskiego. Po 8 latach kapitan reprezentacji Polski opuścił Bayern Monachium. Polski napastnik trafił do FC Barcelony, która zapłaciła za niego 45 milionów euro. Obie strony podpisały umowę do 2026 roku.

Jamal Musiala wychwala Roberta Lewandowskiego. „To znakomity piłkarz i człowiek” [CZYTAJ]

Szczęśliwy Lewandowski

Od samego początku sezonu 2022/2023 Robert Lewandowski stał się kluczową postacią FC Barcelony. 34-letni napastnik udowodnił, że potrafi być skuteczny nie tylko w Bundeslidze. We wszystkich rozgrywkach tego sezonu Lewandowski rozegrał 15 meczów, w których strzelił 17 bramek. W wywiadzie dla „L’Equipe” Lewandowski przyznał, że w stolicy Katalonii czuje się świetnie.

– Czuję się bardzo szczęśliwy, że jestem w tak niesamowitym klubie i drużynie. Kibice we mnie wierzą i doświadczam pięknych emocji. Jestem przekonany, że jestem we właściwym miejscu i czasie – wyznał Robert Lewandowski.

21-latek bohaterem hitowego transferu? Pokazuje się kapitalnie w Lidze Mistrzów [CZYTAJ]

Gra na szczycie

Od kilku lat Robert Lewandowski znajduje się w ścisłej światowej czołówce zawodników. W pewnym momencie Polak był uznawany przez wiele osób za najlepszego piłkarza na świecie. Lewandowski opowiedział o swoich odczuciach, wynikających z gry na najwyższym poziomie.

– Bardzo trudno jest być wiecznie na szczycie. Pracuję nad tym od ponad 20 lat, a nie zawsze możesz wykonać perfekcyjną pracę. Niezależnie do tego, czy masz dolegliwości lub nie czujesz się dobrze, oczekuje się od ciebie wydajności. Reszta nikogo nie interesuje, niewielu wychodzi poza tę pierwszą stronę, która pokazuje wynik – stwierdził Robert Lewandowski.

– Zawsze czuję głód. Mogłem strzelić gola i rozegrać świetny mecz, po którym trzeba obniżyć napięcie, ale potem zawsze się pojawia. Jeśli zatrzymasz się na „jestem najlepszy”, to przestaje to działać. Kiedy byłem dzieckiem, strzelałem dużo i nigdy nie byłem usatysfakcjonowany – zdradził Polak.

– Nie jestem ani maszyną, ani zwierzęciem, tylko człowiekiem w całej jego złożoności. Miewam złe dni i swoje problemy, często zapomina się o takich rzeczach – oznajmił Robert.


źródło: fcbarca.com

Piłkarze z double-double w sezonie 2022/23

Szatnia FC Barcelony zaskoczona rozwojem Balde