FC Barcelona zaczyna wyprzedaż. Klub nie może zarejestrować nowych piłkarzy

FC Barcelona wykonała już kilku ciekawych ruchów w tym okienku transferowym. Mimo tego klub wciąż zmaga się z problemami finansowymi i w najbliższych tygodniach musi sprzedać kilku zawodników.

Duma Katalonii posiada dość wysokie długi, lecz problemy finansowe nie przeszkodziły jej w sprowadzeniu kilku ciekawych zawodników. Do klubu dołączyli już Franck Kessie, Andreas Christensen oraz Raphinha, a coraz bliżej podpisania umowy jest Robert Lewandowski. Blaugrana nie może jednak zarejestrować żadnego z nich, ponieważ klub przekroczył limit wynagrodzeń.

W związku z powyższym zarząd musi pozbyć się kilku zawodników. Xavi przekazał władzom FC Barcelony swoją wizję drużyny na zbliżający się okres, co powinno ułatwić włodarzom podejmowanie decyzji podczas wyprzedaży. Na liście piłkarzy, którzy opuszczą Camp Nou, może znaleźć się Martin Braithwaite. Duńczyk nie łapie się do składu i zgarnia wysoką pensję, lecz piłkarz raczej nie ma w planach opuścić klub w najbliższym czasie.

Z klubu może odejść również Frenkie de Jong. Usługami Holendra interesuje się Manchester United. Według informacji dziennikarzy Czerwone Diabły są w stanie zapłacić nawet 80 milionów euro za transfer 25-latka. Tutaj również polega na tym, że sam piłkarz nie ma zamiaru odchodzić z FC Barcelony, mimo nacisku władz. Zawodnik miał przekazać kolegom z drużyny, że nigdzie się nie wybiera.

fot. FC Barcelona

Bild atakuje Lewandowskiego: „Nigdy nie był kochany”

To już pewne: Robert Lewandowski dołączy do FC Barcelony. Dziennikarz Matthias Brugelmann na łamach Bilda skrytykował postawę Oliviera Kahna w ostatnich dniach, oberwało się również kapitanowi reprezentacji Polski.

Po kilku tygodniach zawiłości w końcu doszliśmy do końca historii Roberta Lewandowskiego w Bayernie Monachium. Od przyszłego sezonu 33-latek będzie reprezentować barwy FC Barcelony. Polak ma związać się z Dumą Katalonii trzyletnim kontraktem, a włodarze Blaugrany zapłacą za niego 45 milionów euro plus dodatkowe 5 milionów w ewentualnych bonusach.

Matthias Brugelmann, niemiecki dziennikarz, skrytykował postawę prezesa Die Roten, Oliviera Kahna, który jeszcze nie tak zapierał się rękoma i nogami, że Lewandowski nie odejdzie z Bayernu, dopóki nie skończy się jego kontrakt.

Podolski przed sezonem 2022/23: „Dalej jest u mnie motywacja” [CZYTAJ]

– Fakty są takie: on ma kontrakt i go wypełni. Basta! – mówił wówczas emerytowany bramkarz.

– To psuje wiarygodność Kahna. Zaakceptował transfer, bo uznał, że transfer jest właściwy dla klubu z uwagi na finanse i atmosferę – czytamy dzisiaj na łamach Bilda.

– Branża piłkarska to zapamięta. Kiedy Kahn mówi „basta”, to nie znaczy „basta”. To będzie bardzo drogie – skwitował dziennikarz.

Trener Lecha o kondycji psychicznej zespołu po porażce z Karabachem. „Wracamy do równowagi” [CZYTAJ]

Oberwało się również Robertowi Lewandowskiemu za jego „zachowanie”.

– Rozczarowanie kibiców Bayernu powinno być ograniczone. Lewandowski był szanowany za gole, ale nigdy nie był kochany. A swoimi brzydkimi wypowiedziami bardzo sobie zaszkodził – twierdzi Brugelmann.

– Uznaliśmy, że najlepiej będzie dać Robertowi pozwolenie na odejście z Bayernu Monachium. Barcelona zaoferowała kwotę, która sprawia, że ​​sprzedaż Lewandowskiego jest dla nas absolutnie rozsądna – powiedział Bildowi Olivier Kahn.

„Legia jest mocnym kandydatem do mistrzostwa”. Vuković o szansach Wojskowych w sezonie 2022/23 [CZYTAJ]

Niesamowite statystyki Roberta Lewandowskiego w Bayernie Monachium

Podolski przed sezonem 2022/23: „Dalej jest u mnie motywacja”

Lukas Podolski w rozmowie z Górnik TV opowiedział o swoich odczuciach względem sezonu 2022/2023. Doświadczony Niemiec dalej odczuwa sporą motywację do gry. „Poldi” twierdzi, że piłka nożna dalej sprawia mu radość.

Motywacja do gry

– Nastawiam się do tego sezonu tak, jak do 20 poprzednich. Przez ostatnie tygodnie przygotowywaliśmy się do sezonu i drużyna jest gotowa. Dalej jest u mnie motywacja, za innych zawodników nie mówię, ale jak jej nie ma, to nie jesteś piłkarzem. Musisz się cieszyć, czuć radość z bycia na boisku i o to chodzi. Ja jestem przygotowany na sezon i cieszę się, że się zaczyna – powiedział 37-latek.

Lukas Podolski liczy na dobry początek sezonu. Niemiec ma nadzieję, że nadchodząca kampania będzie spokojna dla Górnika Zabrze.

17-latek z Lecha Poznań obserwowany przez Borussię Dortmund, Schalke i Ajax [CZYTAJ]

– Ważne jest zacząć dobrze sezon, ale też nie możemy panikować, jak się coś nie uda. Trzeba wierzyć w tę drużynę i w to, co chce od nas trener. Jak się to ułoży na spokojnie, to chcę mieć dobry sezon i mam nadzieję, że następne lata będą fajne – podsumował.

Źródło: Górnik TV, WP Sportowe Fakty

Tych piłkarzy skreślił Xavi