Jan Tomaszewski z odważną tezą dotyczącą Roberta Lewandowskiego. „Ma tremę i ma stres”

Jan Tomaszewski udzielił wywiadu Super Expressowi. Były bramkarz reprezentacji Polski wypowiedział się na temat Roberta Lewandowskiego w FC Barcelonie. 74-latek uważa, że Polak jest obciążony psychicznie przez wydarzenia z ostatnich tygodni.

„Ma tremę i stres”

– Współczuję Robertowi. W tej chwili przeżywa najgorsze, moim zdaniem, dni w swoim życiu, jeśli chodzi o stres psychiczny. Przypomnę: dwa miesiące temu niemieccy dziennikarze zrobili z niego wroga publicznego numer jeden. To nawet, jak to się mówi, człowiek z żelaza by tego nie wytrzymał – twierdzi Jan Tomaszewski.

– Zdaje sobie sprawę, na co liczą kibice hiszpańscy, na co liczy drużyna i na co liczą koledzy z drużyny. Jestem przekonany, że pomimo tego, iż jest najlepszym piłkarzem świata, ma tremę i ma stres. O niczym innym nie myśli, tylko o tym, żeby dobrze wypaść z Realem, teraz z Juventusem i w pierwszym meczu ligowym z Rayo Vallecano – dodał były bramkarz reprezentacji Polski.

Wielki klub zainteresowany bramkarzem Rakowa. „Rozpoczęto rozmowy” [CZYTAJ]

Ocena debiutu

Jan Tomaszewski pokusił się również o ocenę debiutu Roberta Lewandowskiego. Przypomnijmy, że kapitan reprezentacji Polski zagrał w towarzyskim meczu FC Barcelony z Realem Madryt (1:0).

– Jak mi się podobał? Mniej więcej. Mniej mi się podobał, więcej mi się nie podobał – ocenił „Tomek”.

Neymar znów z symulką. Brazylijczyk nie odpuszcza nawet w sparingach [WIDEO]

Źródło: Super Express

Jerzy Dudek skrytykował prezentację Roberta Lewandowskiego. „Nie tego oczekuje się od wielkich klubów”

 

Jerzy Dudek w felietonie dla Przeglądu Sportowego zajął się tematem prezentacji Roberta Lewandowskiego w FC Barcelonie. Były bramkarz reprezentacji Polski uważa, że Katalończycy powinni zrobić to lepiej.

Kiepski marketing Barcelony?

Prezentacja Roberta Lewandowskiego w FC Barcelonie pozostawiała wiele do życzenia. Jerzy Dudek w rozmowie z Przeglądem Sportowym wbił szpilkę katalońskiemu klubowi. Były bramkarz reprezentacji Polski twierdzi, że w Realu Madryt przywitano go o wiele lepiej.

– Nie była taka, jaka być powinna. Nie tego oczekuje się od wielkich klubów w przypadku wielkich transferów. Pamiętam ogłaszanie najlepszych piłkarzy, którzy przychodzili do Madrytu. Zawsze było to robione z wielką 'pompą’, pamiętacie pewnie państwo prezentację Cristiano Ronaldo. Na Santiago Bernabeu było ponad 90 tysięcy ludzi i ogromna feta – zaczął Dudek.

Boniek krytykuje polskie kluby za przekładanie meczów. Rok temu sam się tego domagał [CZYTAJ]

Porównane prezentacji Realu i Barcy

Były bramkarz Realu Madryt porównał prezentację Roberta Lewandowskiego do swojej. Na wydarzeniu powitalnym dla Jerzego Dudka pojawiło się około tysiąca kibiców. Mimo to uważa on, że wyszło to lepiej od prezentacji „Lewego” w Barcelonie.

– Mimo wszystko uważam, że moją skromną osobę przywitano trochę lepiej niż Roberta i to już uważam za dziwną sytuację. Sądzę, że powinno to wyglądać inaczej, Lewy po prostu na to zasłużył, bo też wśród fanów Barcelony jego przyjście jest sporym poruszeniem. Oni z pewnością woleliby go zobaczyć w innych okolicznościach – dodał były bramkarz reprezentacji Polski.

Kuba Moder może zapomnieć o mundialu? Fatalne wieści dla reprezentanta Polski [CZYTAJ]

Źródło: Przegląd Sportowy