Mateusz Borek przekazał nowe informacje ws. Roberta Lewandowskiego. Transfer jeszcze w tym tygodniu?

Wciąż nie została wyjaśniona przyszłość Roberta Lewandowskiego. Nowe fakty w tej sprawie przekazał Mateusz Borek na antenie „Kanału Sportowego”.

Od kilku tygodni trwa saga transferowa dotycząca Roberta Lewandowskiego. Kapitan reprezentacji Polski jasno powiedział, że tego lata chce odejść z Bayernu Monachium. Polak wciąż ma jednak ważny kontrakt z bawarskim klubem, który obowiązuje jeszcze przez rok.

Przełom ws. braci Żuk. Wiemy, w którym polskim klubie mają zagrać [CZYTAJ]

Docelowym klubem Lewandowskiego ma być FC Barcelona. Bazując na doniesieniach mediów Katalończycy mieli już złożyć Bayernowi kilka ofert za Polaka, jednak do tej pory żadna nie została zaakceptowana.

Grzegorz Krychowiak wrócił do Rosji. Co dalej z Polakiem? [CZYTAJ]

Dalej nie wiemy, jak i kiedy zakończy się to całe zamieszanie. Zdaniem Mateusza Borka, sytuacja może zostać rozwikłana jeszcze w tym tygodniu.

– Słyszę, że są szanse, żeby załatwić to jeszcze w tym tygodniu. Transakcja z kwotą transferową 45 milionów euro, bez żadnych bonusów – przekazał Mateusz Borek.

– Ja słyszę, że Robert Lewandowski miałby zarobić za trzy lata 105 milionów euro brutto, a dodatkowo kilkanaście milionów euro za podpis. Do tego dojdzie 45 milionów euro kwota transferu. Jeszcze 10-15 milionów euro dla Piniego Zahaviego. Tak więc 160-170 milionów, to będzie ogólna kwota, jaką będzie musiała przeznaczyć FC Barcelona – dodał.

– Z tego co słyszę, to Robert też dyskutuje, by z każdej koszulki jakiś „grosik” wpadał na konto – zdradził ekspert.

Peszko o transferze Lewandowskiego

38 lat temu Francuzi wygrali EURO

Alphonso Davies spotkał się z fanami

Przełom ws. braci Żuk. Wiemy, w którym polskim klubie mają zagrać

Bracia Michał oraz Miłosz Żuk w najbliższym czasie będą kontynuować swoją przygodę z piłką w Polsce. Portal „Weszło” poinformował, do jakiego klubu mają trafić młodzi adepci futbolu.

Michał i Miłosz Żuk urodzili się w Hiszpanii i to tam zbierali pierwsze piłkarskie szlify. Starszy z braci, 13-letni Michał, do tej pory szkolił się w La Masii, szkółce FC Barcelony. Z kolei 11-letni Miłosz ostatnio grał w drużynach młodzieżowych Girony.

Lech Poznań zainteresowany 22-latkiem z Rosenborga. „Przedstawili dwie oferty, negocjacje trwają” [CZYTAJ]

Talent

W ostatnich latach zdecydowanie głośniej było o pierwszym z nim. Michał uchodził za jeden z największych talentów, szkolących się obecnie w La Masii. Młody Polak był twarzą Adidasa. Na koncie Michała w serwisie Instagram, zarządzanym przez jego ojca, widnieje pokaźna liczba ponad 100 tysięcy obserwujących.

Ujawniono pensję Bale’a w MLS. Znaczna obniżka zarobków Walijczyka [CZYTAJ]

Powrót do Polski

Przed oboma Polakami szkolącymi się w Hiszpanii stawiano świetlaną przyszłość. Ostatnio, bardzo niespodziewanie, ojciec chłopców poinformował o powrocie do Polski. Decyzja została podyktowana sytuacją życiową rodziny. Nie została wykluczona możliwość powrotu do Hiszpanii Komunikat przeczytacie TUTAJ.

Grzegorz Krychowiak wrócił do Rosji. Co dalej z Polakiem? [CZYTAJ]

Gdzie zagrają bracia Żuk?

W związku z powrotem do Polski zaczęto dywagować nad tym, gdzie zagrają obaj bracia. Najnowsze informacje w tej sprawie posiada portal „Weszło”. Z opublikowanych informacji dowiadujemy się, że bracia Żuk mają zagrać w Pogoni Szczecin.


źródło: Weszło