Alphonso Davies opowiedział o życiu piłkarza. „Jestem popularnym przegrywem”

Alphonso Davies jest piłkarzem Bayernu Monachium, z którym zdobył już wiele tytułów. Kanadyjczyk wyznał, że życie zawodowego piłkarza nie jest tak kolorowe, jak wygląda na pierwszy rzut oka. Na swoim streamie podzielił się swoimi przemyśleniami. 

21-latek trafił do Monachium w styczniu 2019 roku. W tym czasie nieprawdopodobnie się rozwinął i zapewnił sobie miejsce w składzie Bayernu. Z „Die Roten” sięgnął między innymi czterokrotnie po mistrzostwo Niemiec, a w 2020 roku wygrał Ligę Mistrzów. Dla Bawarczyków zaliczył już 115 występów.

Lech Poznań ukarany za świętowanie mistrzostwa Polski. Klub zapłaci karę finansową [CZYTAJ]

Życie piłkarza

W wolnym czasie Davies streamuje swoje poczynania w FIFIE. Na jednej z ostatnich transmisji Kanadyjczyk podzielił się swoimi przemyśleniami na temat życia profesjonalnego piłkarza. Jego obserwacja jest dość przykra.

Reprezentacja Polski została okradziona. Do zdarzenia doszło w hotelu [CZYTAJ]

– Życie profesjonalnego piłkarza jest bez wątpienia bardzo fajne. Można się wyluzować, cieszyć życiem – zaczął. 

– Ale po treningu nie ma co robić, przynajmniej według mnie – nie mam rodziny i nie mieszkam z dziewczyną, jestem sam – kontynuował Davies.

– Ja nie mam co robić, a moi znajomi są w pracy, to trochę martwiące. Mam pewnie z pięciu przyjaciół. Jestem popularnym przegrywem – podsumował.

Ekstraklasa: „Trwają zaawansowane rozmowy ws. przejęcia Śląska Wrocław” [CZYTAJ]

Lech Poznań ukarany za świętowanie mistrzostwa Polski. Klub zapłaci karę finansową

Lech Poznań został ukarany przez Komisję Ligi za swoje wybryki podczas świętowania zdobycia mistrzostwa Polski. Skończyło się na karze finansowej.

Niespełna dwa tygodnie temu zakończył się sezon 2021/2022 w PKO BP Ekstraklasie. Nowym mistrzem Polski został Lech Poznań. Kolejorz zapewnił sobie mistrzostwo kraju na jedną kolejkę przed końcem sezonu. Zatem świętowanie w Poznaniu rozpoczęło się jeszcze przed zakończeniem rozgrywek.

Łukasz Trałka ponownie w Lechu Poznań! Tym razem w innej roli niż piłkarz [CZYTAJ]

Obraźliwe przyśpiewki

W sieci natychmiast pojawiły się materiały związane ze świętowaniem kibiców, piłkarzy i władz Lecha Poznań. Na jednym z nagrań można było dostrzec wulgarne przyśpiewki w kierunku innych klubów, przede wszystkim Legii Warszawa i Rakowa Częstochowa. Pojawiła się nawet teoria, że Raków był obrażany przez przedstawicieli Kolejorza.

Ekstraklasa: „Trwają zaawansowane rozmowy ws. przejęcia Śląska Wrocław” [CZYTAJ]

Kara

Komisja Ligi postanowiła zbadać sprawę. W tym celu miała analizować dostępne materiały. Jak donosi portal „TVP Sport”, doszło do pewnych wybryków, za które Lech Poznań został ukarany karą finansową. Kolejorz będzie musiał zapłacić 25 tysięcy złotych.

Udany początek Ligi Narodów. Polska pokonała Walię 2:1 [REAKCJE]


źródło: tvp sport

Reprezentacja Polski została okradziona. Do zdarzenia doszło w hotelu

Po meczu z Walią okazało się, że reprezentacja Polski została okradziona. Czesław Michniewicz przekazał, że od teraz „panuje zaostrzony rygor”.

Na początku tego tygodnia rozpoczęło się zgrupowanie reprezentacji Polski. Za nami już pierwszy mecz Biało-Czerwonych w nowym sezonie Ligi Narodów. W środę podopieczni Czesława Michniewicza pokonali reprezentację Walii 2:1. W tym miesiącu przed nami jeszcze 3 spotkania z udziałem naszych rodaków.

Udany początek Ligi Narodów. Polska pokonała Walię 2:1 [REAKCJE]

Kradzież

Reprezentacja Polski udanie rozpoczęło czerwcowe zgrupowanie. Można by postawić tezę, że po wygranej w zespole oraz sztabie panuje dobra atmosfera. To mogła jednak zostać zepsuta przez przykry incydent, do jakiego doszło w hotelu, w jakim przebywała nasza reprezentacja. Okazało się, że doszło do kradzieży.

Piękne zachowanie Kamila Glika przed meczem z Walią. Uspokoił wystraszoną dziewczynkę [CZYTAJ]

Szczegóły

O szczegółach zdarzenia poinformowali dziennikarze „Interii”. Po meczu z Walią jeden z dziennikarzy miał spytać Czesława Michniewicza o możliwość odwiedzin w hotelu. Selekcjoner jednak odmówił, ze względu na wspomnianą kradzież, przez którą zaostrzono rygor.

– Niestety, nie wejdziecie. Ostatnio nas okradziono, przez co zaostrzyliśmy rygor i nie wpuszczają do hotelu postronnych ludzi – przekazał Czesław Michniewicz.

Z naszej sali konferencyjnej ktoś ukradł nam nowy projektor. Sprawdzaliśmy na monitoringu i okazało się, że szwędali się po hotelu postronni ludzie. Teraz to się skończyło, panuje zaostrzony rygor – dodał selekcjoner.

Czesław Michniewicz podsumował mecz z Walią. „Drugą połowę chcieliśmy zacząć zupełnie inaczej” [CZYTAJ]

Rekompensata

Władze hotelu postanowił pokryć straty, wynikające z ukradzionego sprzętu. Reprezentacja Polski otrzymała nowy rzutnik.

Lewandowski wskazał elementy do poprawy. „Czasami brakuje nam spokoju” [CZYTAJ]


źródło: interia

Ekstraklasa: „Trwają zaawansowane rozmowy ws. przejęcia Śląska Wrocław”

W ostatnich tygodniach wiele mówiło się o zainteresowaniu Saudyjskiego Funduszu Inwestycyjnego przejęciem Śląska Wrocław. Te informacje potwierdzono w programie „Okno Transferowe” na antenie Meczyków.

Kilka miesięcy temu doszło do spektakularnego przejęcia Newcastle United przez Saudyjski Fundusz Inwestycyjny. Dzięki tej transakcji Sroki zostały najbogatszym klubem na świecie. Po ich przejęciu klub ma zmierzać w stronę hegemonii pokroju Manchesteru City czy Paris Saint-Germain.

Piękne zachowanie Kamila Glika przed meczem z Walią. Uspokoił wystraszoną dziewczynkę [CZYTAJ]

Zaawansowane negocjacje

Niedawno w polskich mediach pojawiła się informacja o tym, że Saudyjczycy zamierzają poszerzyć swoją siatkę klubów. Na ich oku znalazł się… Śląsk Wrocław. W programie „Okno Transferowe” na antenie Meczyków zdradzono, że trwają zaawansowane rozmowy w sprawie przejęcia WKS-u.

– Trwają zaawansowane rozmowy ws. przejęcia Śląska Wrocław. Chodzi o Public Investment Fund, które dysponuje kwotą 600 miliardów dolarów. Faktycznie jest zainteresowanie. To są właściciele Newcastle United.

Źródło: Meczyki.pl