Lewandowski na liście najlepiej zarabiających sportowców wg Forbesa! Zarobki robią wrażenie

Robert Lewandowski znalazł się na liście 50 najlepiej zarabiających sportowców na świecie! Polak w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy zainkasował około 34 miliony dolarów. Na szczycie zestawienia znalazł się zawodnik MMA, Conor McGregor.

Który sportowiec zarabia najwięcej?

Czołową dziesiątkę zestawienia Forbes opublikował już w maju tego roku. Najlepiej zarabiającym sportowcem świata w ostatnich dwunastu miesiącach był Conor McGregor. Na drugiej lokacie znalazł się reprezentant piłki nożnej – Leo Messi. Podium zamknął Cristiano Ronaldo. W czołowej dziesiątce znalazło się miejsce dla jeszcze jednego piłkarza, którym był Neymar.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Boniek czy Lewandowski? Legenda wskazuje, w czym prezes był lepszy od kapitana kadry

Pandemia nie przeszkodziła sportowcom

Amerykański dwutygodnik uzupełnił ranking o kolejnych 40 sportowców. Szacowane zarobki są za okres od 1 maja 2020 do 1 maja 2021 roku. Pomimo pandemii koronawirusa łączne zarobki czołowych 50 sportowców wzrosły o ok. 16%. Jeśli chodzi jednak o czołową dziesiątkę, to wzrost zarobków względem poprzedniego notowania wyniósł 28%.

Ile zarabia Lewandowski?

Na 48. lokacie ex aequo znaleźli się Robert Lewandowski, Andres Iniesta oraz Canelo Alvarez (boks) – wszyscy trzej zarobili po 34 miliony dolarów. Jeśli chodzi o Polaka, to ten w ciągu ostatnich 12 miesięcy 27 milionów zarobił na boisku, a 7 poza nim. Przypomnijmy, że przed rokiem Polak nie znalazł się nawet w TOP 100!

https://twitter.com/techloy/status/1401155269804048390

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Lewandowski wśród najlepszych. Ciekawy sposób na upamiętnienie napastnika

źródło: Forbes

Poznaliśmy plan reprezentacji Polski na najbliższe dni. Do meczu z Islandią tylko 1 trening dziennie

Jakub Kwiatkowski udzielił wywiadu jednemu z dziennikarzy Polsatu Sport. Rzecznik prasowy PZPN poinformował o planach reprezentacji na najbliższe dni.

Co robili piłkarze reprezentacji Polski?

W sobotę piłkarze reprezentacji Polski odwiedzili Bazę Lotnictwa Taktycznego w Poznaniu. Rzecznik prasowy PZPN przyznał, że była to niespodzianka dla piłkarzy, a ci odebrali ją niezwykle pozytywnie.

https://twitter.com/LaczyNasPilka/status/1401117916335116290

– Myślę, że są bardzo pozytywne wrażenia. Była to pewnego rodzaju niespodzianka dla drużyny. Dostaliśmy taką propozycję z dowództwa bazy i chętnie z niej skorzystaliśmy, bo nie można tam na co dzień się dostać – zdradził Jakub Kwiatkowski.

– Były pewnego rodzaju atrakcje dla zawodników jak np. pozorowane gaszenie samolotu, czy skorzystanie z symulatora lotów – dodał.

https://twitter.com/LaczyNasPilka/status/1401133963884826625

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Lewandowski wśród najlepszych. Ciekawy sposób na upamiętnienie napastnika

Czas na spotkanie z Islandią!

Już we wtorek zostanie rozegrany mecz towarzyski pomiędzy Polską a Islandią. W rozmowie z Polsatem Sport rzecznik Prasowy PZPN przekazał plan przygotowań reprezentacji do tego meczu.

– Już do końca naszego pobytu w Opalenicy będzie tylko jeden trening dziennie. W niedzielę rano, a w poniedziałek czeka nas oficjalny trening. No i we wtorek mecz, wracamy po nim na ostatnią noc. Pakujemy się i po obiedzie w środę czeka nas wyjazd na lotnisko i przelot do Gdańska – zdradził Jakub Kwiatkowski, rzecznik prasowy PZPN.

Lewandowski wśród najlepszych. Ciekawy sposób na upamiętnienie napastnika

Nie ma wątpliwości co do tego, że Lewandowski na zapisał się na kartach historii światowej piłki. W niedzielę w Opalenicy pojawi się człowiek, który weźmie odlew stopy kapitana reprezentacji Polski.

Legenda za życia

Robert Lewandowski jest jednym z najlepszych piłkarzy w historii Polski. Napastnik zapisał się również na kartach światowego futbolu, chociażby dlatego, że kilka tygodni temu strzelając 41 goli w jednym sezonie Bundesligi, pobił rekord Gerda Mullera . WP SportoweFakty informuje, że do historii przejdzie również… odcisk stopy 32-latka.

W niedzielę na zgrupowaniu w Opalenicy pojawi się specjalna osoba, która zbierze odlew stopy Lewandowskiego. Kapitan biało-czerwonych złoży również podpis na specjalnym materiale. Całość trafi do gipsowni, gdzie zostanie poddana specjalnym działaniom. Cała procedura zajmie miesiąc. Gotowy odlew trafi do alei gwiazd piłkarskich, tuż obok pomnika Kazimierza Górskiego.

– Chcielibyśmy do końca tego roku mieć tam wszystkich członków drużyny stulecia PZPN. A zatem między innymi Łukasza Piszczka i Roberta Lewandowskiego – powiedział Sławomir Jachimowski, współzałożyciel fundacji Aleja Gwiazd, który wykona odlew stopy Lewandowskiego.

Źródło: sportowefakty.wp.pl

Czy Robert Lewandowski ma szanse na tytuł króla strzelców EURO 2020? Brytyjscy dziennikarze wytypowali faworytów

Dziennikarze z Wysp Brytyjskich przeanalizowali szanse napastników na koronę króla strzelców za turniej EURO 2020. Według Daily Mail Lewandowski nie ma szans z Mbappe czy Ronaldo.

Dokonali analizy

Dziennikarze Daily Mail wzięli na tapet najlepszych napastników z całej Europy, by wyłonić potencjalnego zdobywcę korony króla strzelców na turnieju EURO 2020. Według Brytyjczyków Lewandowski nie ma zbyt dużych szans na zdobycie tego tytułu.

– To zawodnik, który od lat jest w gronie najskuteczniejszych piłkarzy globu. Mimo 32 lat przyjedzie na Euro w glorii jednego z najlepszych sezonów w swojej karierze, z pobitym prawie półwiecznym rekordem strzeleckim Gerda Muellera – pisze w swoim artykule Charlotte Daly.

– Szanse Lewandowskiego na zdobycie tytułu króla strzelców Euro 2020 są niewielkie. Umiejętności jego kolegów z reprezentacji Polski są ograniczone. Dlatego będzie mu bardzo trudno zdobywać bramki. Bez tego wsparcia będzie to prawie niemożliwe – argumentuje dziennikarka Daily Mail.

– Polski napastnik nie ma takiego luksusu, jak choćby Kylian Mbappe, grając u boku Antoine’a Griezmanna, Kingsleya Comana czy Paula Pogby – zakończyła.

Faworyci z mocnych zespołów

To właśnie Kylian Mbappe jest faworytem do zdobycia korony króla strzelców EURO 2020. Według dziennikarki Francuz może powalczyć o tę indywidualną nagrodę z Harrym Kane’em.

Źródło: Daily Mail, WP Sportowe Fakty

Dawid Kownacki opuści najbliższe treningi. Czy zagra we wtorkowym meczu przeciwko Islandii?

Według portalu goal.pl jeden z zawodników reprezentacji Polski cierpi na rwę kulszową. Niepokojące informacje dotyczą jednego z piłkarzy formacji ofensywnej, Dawida Kownackiego.

Kolejny uraz w ekipie Polaków

Jak donosi portal goal.pl piłkarz Fortuny Düsseldorf nie trenował z drużyną w sobotę po południu. Ominie też niedzielną jednostkę. Według wspomnianego źródła Dawida Kownackiego dopadła rwa kulszowa.

Zastąpią go Szymańskim?

Na razie nie wiadomo jak długa będzie przerwa wychowanka Lecha Poznań. Na jego absencji może skorzystać umieszczony na liście rezerwowej Sebastian Szymański.

Dawid Kownacki zagrał 55. minut w spotkaniu przeciwko Rosji (1:1). Jego miejsce na boisku zajął Kamil Jóźwiak. Następne spotkanie reprezentacji Polski odbędzie się 8 czerwca o godzinie 18:00 w Poznaniu.

https://twitter.com/plangier/status/1401170374012948481

Kolejny popis dziennikarzy na zgrupowaniu. Łukasz Fabiański został zapytany o… przecięcie wstęgi.

Gościem na sobotniej konferencji reprezentacji Polski w Opalenicy był Łukasz Fabiański. Jeden z dziennikarzy zapytał golkipera West Hamu o jego wesele, które odbyło się w 2013 roku w tym samym hotelu, co zgrupowanie reprezentacji przed Euro 2020.

– Może Pan opisać jak to przecięcie wstęgi wyglądało? – zapytał dziennikarz.

– Wziąłem nożyczki i przeciąłem. I to tyle – odpowiedział Fabiański.

https://twitter.com/WieLepPL/status/1401185381249339394?s=20

Boniek czy Lewandowski? Legenda wskazuje, w czym prezes był lepszy od kapitana kadry

Robert Lewandowski z pewnością na stałe zapisał się w historii polskiej, ale i światowej piłki. Od dawna toczą się dyskusje, czy jest on najlepszym piłkarzem, jaki kiedykolwiek reprezentował nasz kraj. Głównym oponentem 32-latka w tej debacie jest Zbigniew Boniek. Według Svena-Gorana Erkissona to właśnie prezes PZPN miał coś, czym nie może pochwalić się snajper Bayernu.

W piłce klubowej Lewandowski osiągnął już absolutnie wszystko. Także jego dorobek w reprezentacji jest imponujący. „Lewy” strzelił 66 bramek we wszystkich występach z orzełkiem na piersi. Jest tym samym najskuteczniejszym zawodnikiem w historii „Biało-Czerwonych”.

Problemem jest natomiast brak sukcesów z kadrą. 32-latek nie ma żadnego medalu zdobytego w narodowych barwach na dużej imprezie. Dla porównania Boniek ma brąz z 1982 roku.

Różnica

Co jednak powoduje, że obecny prezes PZPN mógł być lepszy od aktualnego kapitana naszej kadry? Według Svena-Gorana Erikssona Lewandowski jest kapitalny, aczkolwiek brakuje mu takiej ruchliwości, jaką dysponował Boniek.

– Lewandowski jest numerem jeden w Europie. Strzela gole już od wielu lat. Na pewno jest poważnym kandydatem do Złotej Piłki. To fantastyczny napastnik, każdy klub chciałby go mieć – stwierdził w wywiadzie dla „Faktu”.

– Przez dwa lata miałem go w drużynie. Był wielkim, wspaniałym piłkarzem. Bardziej ruchliwym niż Lewandowski, bardzo szybkim i też zdobywał wiele bramek – dodał 73-latek, który z Boniek spotkał się dawniej w AS Romie.

Co ciekawe, pod wodzą Erikssona do dorosłej piłki miał okazję wejść Paulo Sousa. Szwed pokusił się także o ocenienie selekcjonera Polaków.

– Paulo był fantastyczny, grał jako cofnięty pomocnik i został wielkim piłkarzem na wiele lat. Potem występował w Juventusie i Borussii Dortmund, z którymi wygrywał Ligę Mistrzów. Nie pracowałem z nim jako trenerem, ale słyszałem, że jest bardzo dobry. Jestem tego pewien, bo ma wielką wiedzę na temat futbolu. Mam nadzieję, że wykona w Polsce świetną robotę – przyznał.

Skomplikowana sytuacja Garetha Bale’a. Po Euro zakończy karierę, ale jest jedno „ale”…

Wciąż nie wiadomo, jaka przyszłość czeka Gareth’a Bale’a. Real Madryt jest chętny na sprzedanie Walijczyka, jednak Tottenham zainteresowany jest wyłącznie wypożyczeniem piłkarza. O potencjalnych scenariuszach dla 31-latka informuje „Marca”.

Już jakiś czas temu pojawiły się pierwsze doniesienia o planach Bale’a. Według nich skrzydłowy zakończy karierę po mistrzostwach Europy i odda się swojej pasji, a więc grze w golfa. 

Jego kontrakt z Realem Madryt obowiązuje jednak jeszcze przez rok. „Marca” ustaliła, że Walijczyk postara się o jego wcześniejsze rozwiązanie, co odpowiadałoby także „Los Blancos”. Klub uwolniłby się bowiem od ogromnej pensji zawodnika.

Co dalej?

Bale wypalił się zawodowo, a dalsza gra w piłkę nożną nie sprawia mu przyjemności. „ABC Deportes” podało jakiś czas temu, że 31-latek chciałby odwiesić buty na kołek i w stu procentach skupić się na golfie. To nie będzie natomiast takie proste.

Obowiązująca go umowa z Realem potrwa jeszcze przez rok. To z kolei zmusza Bale’a do negocjacji z Realem, w sprawie wcześniejszego rozwiązania jej.

„Marca” informuje, że wicemistrzowie Hiszpanii nie powinni robić piłkarzowi problemów. Walijczyk inkasuje obecnie ogromne zarobki, co mocno przeszkadza Perezowi. Tym bardziej że ostatni sezon Bale spędził na wypożyczeniu w Tottenhamie, ale w myśl porozumienia między klubami, Real wciąż płacił mu wynagrodzenie.

„Koguty” chciały przedłużyć wypożyczenie piłkarza, jednak Hiszpanie nie są zainteresowani taką opcją. Najchętniej pozbyliby się go raz na zawsze.

Euro i…

Decydujące w sprawie Walijczyka okażą się najbliższe mistrzostwa Europy. Bale chce rozegrać turniej w barwach Walii, ale wciąż nie wiadomo, co stanie się po nich.

Możliwe, że zdecyduje się na pozostanie w Madrycie do końca umowy, z uwagi na zmianę trenera „Królewskich”. Tym został Carlo Ancelotti, z którymi skrzydłowemu pracowało się nad wyraz dobrze.

Piotr Zieliński najlepszym piłkarzem Serie A? Piękne słowa piłkarza Atalanty

Piotr Zieliński ma za sobą najlepszy sezon w karierze, od kiedy trafił do Serie A. Zdaniem wielu mediów i ekspertów Polak był jednym z najlepszych zawodników Napoli, a nawet całej ligi. Także według piłkarzy rywali 27-latek był w minionej kampanii wręcz niesamowity.

„Zielu” w tym sezonie rozegrał 47 meczów. Strzelił w nich w sumie 10 bramek oraz zanotował 13 asyst. Warto odnotować, że dla pomocnika było to pierwsze double-double w karierze.

27-latek brylował również w wielu innych aspektach. Często dawał popis umiejętności, zakładając rywalom najwięcej „siatek” w Serie A. Poza tym w dużej mierze to on ciągnął Napoli oraz strzelał bardzo istotne dla zespołu bramki.

Pod wrażeniem

Doskonała dyspozycja Zielińskiego nie umknęła także piłkarzom rywali. Rusłan Malinowski, piłkarz Atalanty Bergamo w rozmowie z Viktorem Vatsko wychwalał umiejętności Polaka. Zaryzykował nawet stwierdzeniem, iż jest on lepszym zawodnikiem niż sam Cristiano Ronaldo.

– Najlepszy zawodnik Serie A? Na pewno nie Ronaldo (…) bardzo podoba mi się Zieliński. Uważam, że to świetny zawodnik (…) jest wielu innych lepszych niż Ronaldo, mi podoba się właśnie Zieliński – przyznał Ukrainiec.

Obecnie Zieliński przebywa w Opalenicy wraz z resztą reprezentantów Polski. Kadrowicze przygotowują się do startu Euro 2020.

Alvaro Morata marnuje sytuację w swoim stylu. „Niepodrabialny jest” [WIDEO]

Niebo jest niebieskie, trawa jest zielona, a Alvaro Morata nie trafia do bramki w groźnej sytuacji. Hiszpański atakujący kolejny raz „popisał się” fatalnym wykończeniem akcji.

Piątkowego wieczoru doszło do spotkania towarzyskiego pomiędzy Hiszpanią a Portugalią. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem, jednak mogło to wyglądać zupełnie inaczej. Tuż przed ostatnim gwizdkiem sędziego znakomitą okazję na strzelenie gola miał Alvaro Morata.

Stary, dobry Morata

Napastnik reprezentacji Hiszpanii wyszedł sam na sam z bramkarzem Portugalii, by trafić… w poprzeczkę. Zobaczcie sami:

Trener nie zareagował z wściekłością

Kamery uchwyciły reakcję selekcjonera gospodarzy. Luis Enrique zareagował na sytuację Moraty z łagodnym uśmiechem. Trudno się dziwić „Lucho”, bo jest to tylko mecz towarzyski. Szkoleniowiec La Furia Roja z pewnością ma nadzieję, że w ważnych meczach skuteczność 28-letniego napastnika nie zawiedzie.

https://twitter.com/highonmessi/status/1400895898213765120

Znany dziennikarz z wiadomością o transferze Polaka. Aleksander Buksa przechodzi do klubu z Serie A

Według włoskiego dziennikarza Gianluci Di Marzio Aleksander Buksa od nowego sezonu dołączy do Genoi. Utalentowany atakujący Wisły Kraków zasili włoski zespół jako wolny agent. Jego umowa z Białą Gwiazdą wygasa wraz z końcem czerwca 2021 roku.

Ogromny talent dla klubu z Serie A

W piątek wieczorem Gianluca Di Marzio poinformował, że Genoa podpisała kontrakt z Aleksandrem Buksą. Wychowanek Wisły Kraków jest uznawany za jednego z najbardziej prosperujących piłkarzy swojego pokolenia. Swego czasu The Guardian umieścił młodego napastnika w zestawieniu 60 najlepszych talentów urodzonych w 2003 roku.

Aleksander Buksa jest najmłodszym strzelcem Wisły Kraków. Pierwszą bramkę dla Białej Gwiazdy strzelił w wieku 16 lat i 220 dni. Do Genoi dołączy jako wolny zawodnik, ponieważ jego umowa z krakowianami wygasa wraz z końcem czerwca. Portal transfermarkt.de wycenia Buksę na 1,5 mln euro.

Źródło: Gianluca Di Marzio

Franciszek Smuda o powrocie na ławkę trenerską: Byłem już pogodzony z losem

Franciszek Smuda udzielił wywiadu Gazecie Krakowskiej po tym, jak został szkoleniowcem Wieczystej Kraków. Były selekcjoner reprezentacji Polski m.in. wypowiedział się na temat współpracy ze Sławomirem Peszko.

Miał skończyć karierę trenerską

Franciszek Smuda od 1 lipca 2021 roku rozpocznie pracę z Wieczystą Kraków. Doświadczony trener zajmie miejsce zwolnionego niedawno Przemysława Cecherza. Smuda w rozmowie z Gazetą Krakowską zdradził, iż był bliski przejścia na emeryturę. Oferta z Wieczystej zmieniła jego pogląd na tę sprawę.

– Jeśli mam być szczery, to ja już byłem pogodzony z losem i z tym że na trenerską ławkę nie wrócę. Nie liczyłem na to, że dostanę jakąś propozycję. Ale jak zadzwonił Wojtek Kwiecień, to zapaliłem się do tego pomysłu. Znamy się lata. Wiem, że to jest dobry człowiek. Jak mnie poprosił, żeby to wziąć, to nie mogłem odmówić – wyznał Franciszek Smuda.

– Zadzwonił w środę wieczorem, w czwartek rano byliśmy dogadani. Znamy się tak naprawdę dzięki Wiśle Kraków, bo wszyscy wiedzą przecież, że Wojtek to wielki kibic Wisły. I tak nas ta Wisła połączyła, że dobrze nam się ze sobą rozmawia – uzupełnił.

Co ze Sławomirem Peszko?

Dziennikarz Gazety Krakowskiej zapytał nowego trenera Wieczystej Kraków o perspektywę pracy ze Sławomirem Peszko. Przypomnijmy, że to właśnie Smuda wyrzucił skrzydłowego z reprezentacji Polski.

– On jest dzisiaj już starszym, bardziej dojrzałym facetem. Mówił już w wywiadach, że zrobił wtedy błąd i że żałuje. Wszyscy wyciągają sprawę z kadrą, a zapominają, że to ja Sławka do Lecha z Płocka ściągałem, że to przy mnie pięknie się rozwinął – przyznał.

– Zrobił wtedy głupotę, zapłacił za to, ale i tak na swoją karierę narzekać nie może. A nasze relacje są dobre i niech ci, co tak opowiadają, że Peszko będzie miał problem ze Smudą, się nie martwią – zakończył.

Źródło: Gazeta Krakowska

Nieprzeciętne umiejętności Roberta Lewandowskiego. Podczas jednej z prób mógł trafić Szczęsnego [WIDEO]

Robert Lewandowski popisał się nieprzeciętnymi umiejętnościami na jednym z treningów reprezentacji Polski. Snajper Bayernu Monachium w efektowny sposób umieścił piłkę w siatce.

Technika? Top

Słynący z instynktu strzeleckiego Robert Lewandowski zaprezentował próbkę swoich umiejętności na jednym z treningów reprezentacji Polski. Zobaczcie sami, co potrafi zrobić z piłką król strzelców Bundesligi:

https://twitter.com/LaczyNasPilka/status/1400751683513237505

Mógł „ustrzelić” Szczęsnego

Niedługo po publikacji pierwszego wideo, okazało się, iż była to jedna z wielu prób 32-latka. Profil Łączy nas Piłka opublikował na swoim Twitterze jeszcze jedną z akcji Roberta Lewandowskiego. Tym razem kapitan reprezentacji Polski mógł trafić w stojącego w bramce Wojciecha Szczęsnego. Golkiper Juventusu popisał się jednak refleksem i skutecznie ominął futbolówkę.

https://twitter.com/LaczyNasPilka/status/1400812581892280325

Tomasz Hajto typuje spotkania Polaków na EURO. „Musimy uszanować ich tiki-takę. Nie pękajmy przed Szwecją”

Tomasz Hajto w programie Prawda Futbolu wytypował spotkania polskiej reprezentacji w grupie na EURO 2020. Były zawodnik Schalke 04 Gelsenkirchen stawia na 4 punkty dla biało-czerwonych w tej fazie turnieju.

Polacy wyjdą z grupy?

– Ze Słowacją będzie 1:0. Z Hiszpanią 0:3 – musimy uszanować ich tiki-takę, nawet nie mamy szans wznieść się na ich poziom. W meczu ze Szwecją będzie 0:0. Wyjdziemy z grupy i może się rozpędzimy. Nie pękajmy przed Szwecją – powiedział w programie Prawda Futbolu Tomasz Hajto.

Przewidywania 62-krotnego reprezentanta Polski rozpoczynają się w 23 minucie i 48 sekundzie poniższego filmu:

Rewolucja w Ligue 1! Już niedługo liczba uczestników rozgrywek zostanie zmniejszona

Już wkrótce będziemy świadkami istotnej zmiany w lidze francuskiej. Od sezonu 2023/2024 we francuskiej Ligue 1 grać będzie 18, a nie jak do tej pory 20 zespołów. Tylko jeden klub sprzeciwił się tej propozycji.

W ostatnich latach w ligach TOP 5 jedynie w Bundeslidze rywalizuje na co dzień 18 zespołów. W Anglii, Hiszpanii, Francji oraz Włoszech o mistrzostwo gra 20 klubów. Już za kilka sezonów do grona lig 18-zespołowych dołączy liga francuska.

Zmiany w Ligue 1

Obecny system rozgrywek we Francji obowiązuje od kampanii 2002/2003. Powyższe zmiany, mówiące o zmniejszeniu liczby uczestników rozgrywek, wejdą w życie od sezonu 2023/2024. Sezonem przełomowym będzie kampania 2022/2023, kiedy awansują 2 drużyny, a spadną aż 4. W nowym systemie rozgrywek spadać będą 2 najgorsze zespoły, a 3. drużyna od końca zagra w barażach.

Dwa podowy

W zasadzie są dwa powody takiej decyzji. Pierwszym z nich są problemy finansowe, spowodowane zerwaniem licencji na transmisję meczów przez MediaPro. Wartość tej umowy wynosiła niemal 5 miliardów euro. Drugim powodem jest oczywiście duży natłok meczów. Przypomnijmy, że już niedługo zostanie zmieniony format Ligi Mistrzów, przez co zostanie zwiększona liczba spotkań rozgrywanych przez dane drużyny.

Kto był przeciw?

Za taką reformą opowiedziały się niemal wszystkie francuskie kluby z jednym wyjątkiem. Jedyną jednostką, która sprzeciwiła się takiemu rozwiązaniu, było FC Metz.

– To bardzo dobra decyzja, która pokazuje jedność francuskich piłkarzy. Przede wszystkim stwarza warunki do ambitnego planu reform na przyszłość – skomentował Vincent Labrune, prezes LFP.