Wciąż nie wiemy, w jakim klubie będzie grał Robert Lewandowski w sezonie 2022/2023. Pewne jest jednak to, że przygotowania do nadchodzących rozgrywek Polak rozpocznie w Bayernie.
Nadal nie wyjaśniła się przyszłość Roberta Lewandowskiego. Po ostatnim meczu sezonu 2021/2022 Robert Lewandowski oznajmił, iż chce opuścić Bayern Monachium. Kontrakt polskiego piłkarza z bawarskim klubem obowiązuje jeszcze przez rok. Sam Lewandowski chciałby kontynuować swoją karierę w FC Barcelonie. Do tej pory jednak klub z Katalonii nie dogadał się z Bayernem w sprawie transferu.
Mahir Emreli nie daje szans Lechowi Poznań. „Trzeba to wyraźnie powiedzieć” [CZYTAJ]
Lewandowski wraca do treningów
W ostatnich tygodniach polskie i zagraniczne media podkreślały, że kapitan reprezentacji Polski chciałby wyklarować swoją sytuację do 12 lipca. To właśnie tego dnia Polak miał stawić się na treningu Bayernu Monachium. Tak też się stanie.
Z Ekstraklasy do III ligi. Wieczysta zbroi się przed startem nowego sezonu [CZYTAJ]
Czas na pożegnanie?
Tomasz Włodarczyk z portalu „meczyki.pl” przekazał, że Robert Lewandowski już jutro pojawi się w ośrodku treningowym Bayernu Monachium, gdzie rozpocznie przygotowania do nowego sezonu. Powyższe informacje potwierdził także portal „sport.pl”. Na jego łamach czytamy, że opcja strajku w wykonaniu Lewandowskiego nie była brana pod uwagę. Tę informację potwierdził Mateusz Borek, który dodał także, że wkrótce Lewandowski zamierza pożegnać się z piłkarzami Bayernu.
– Nie było mowy o żadnym strajku. Jeśli Robert będzie musiał stawić się we wtorek na treningu w Bayernie, to po prostu się stawi – przekazało otoczenie Lewandowskiego na łamach „sport.pl”.
– Robert Lewandowski ląduje w Monachium, jutro melduje się grzecznie w ośrodku treningowym Bayernu przy Säbener Straße. Natomiast z tego, co ja się orientuję, to następnego dnia, ewentualnie w perspektywie 2-3 dni, on zorganizuje spotkanie dla kolegów i oświadczy im, że chce się pożegnać i odchodzi – przekazał Mateusz Borek na łamach „Kanału Sportowego”.
Krychowiak zostanie twarzą ligi saudyjskiej? „Musi zdać sobie sprawę” [CZYTA[
źródło: sport.pl, meczyki.pl, Kanał Sportowy