Lech Poznań wywalczył awans do IV rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy. Nie było o to jednak aż tak łatwo, Kolejorz musiał walczyć o awans w dogrywce rewanżowego meczu z mistrzem Islandii. Poznaniacy zdołali uniknąć kompromitacji. Mimo to w mediach pojawiła się cała masa negatywnych komentarzy w kierunku mistrzów Polski.
Za nami mecze III rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy. Na tym etapie rozgrywek Polskę reprezentowały zaledwie dwa zespoły – Lech Poznań i Raków Częstochowa. Obie drużyny zobaczymy w IV rundzie kwalifikacji.
Jakub Moder mocno przeżył swój uraz. „To był cios” [CZYTAJ]
Awans Rakowa
Raków Częstochowa w III rundzie el. LKE mierzył się ze Spartakiem Trnava. Wicemistrzowie Polski i zdobywcy Pucharu Polski wygrali oba mecze przeciwko słowackiemu zespołowi (2:0, 1:0). W IV rundzie kwalifikacji podopieczni Marka Papszuna zmierzą się z czeską Slavią Praga.
Runjaić o sytuacji finansowej Legii. „To nie ułatwia pracy” [CZYTAJ]
Awans Lecha
Dużo więcej emocji było w dzisiejszym meczu Lecha Poznań. Kolejorz mierzył się na własnym obiekcie z islandzkim Vikingurem Reykjavik. Mistrzowie Polski przegrali pierwszy mecz 0:1 i musieli dziś odrobić straty. Piłkarze Lecha przez większość meczu byli stroną przeważającą. Wydawało się, Polacy odniosą zwycięstwo 2:0. Niestety, w doliczonym czasie gry Islandczycy strzelili bramkę na 1:2 i tym samym doprowadzili do dogrywki. Na szczęście w dodatkowych 30 minutach gry lepsi byli piłkarze Lecha, którzy strzelili dwie kolejne bramki i wygrali 4:1. Tym samym Lech zagra w IV rundzie el. LKE, w której zmierzy się z luksemburskim Dudelange.
Kibice Lecha Poznań pogratulowali piłkarzom Vikingura [WIDEO]
Lech uniknął kompromitacji
Pod koniec podstawowych 90 minut gry wydawało się, że Lech spokojnie dowiezie zwycięstwo do ostatniego gwizdka sędziego. W ostatnich minutach meczu Kolejorz miał kilka dogodnych sytuacji do zdobycia bramki, jednak żadnej wykorzystał. Skutecznością wykazali się natomiast Islandczycy, którzy wykorzystali niefrasobliwość Polaków i zdobyli gola w 95. minucie gry. Po tej bramce w sieci ruszyła lawina negatywnych komentarzy w kierunku piłkarzy Lecha.
Gratulacje dla @LechPoznan za awans, ale po tym #LPOVIK jestem starszy o osiem lat… Nie chcę nawet myśleć o ile postarzeli się kibice Kolejorza. Na końcu liczy się jednak awans. I z Dudelange Lech zaczyna zabawę od nowa. Powodzenia👍🏻
— Sebastian Staszewski (@s_staszewski) August 11, 2022
Być może Lech dotarla się do fazy grupowej. Oby to zrobił. Ale jeśli tak się stanie, ten sezon naprawdę mocno będzie pachniał zeszłoroczną Legią i Lechem sprzed dwóch lat.
— Michał Trela (@MichalTrelaBlog) August 11, 2022
Nie no sorry, ale takie rzeczy to mogą się dziać pod blokiem na orliku, a nie w europejskich pucharach#LPOVIK
— Andrzej Twarowski (@TwaroTwaro) August 11, 2022
Lech Poznań bohaterem kolejnego wydania martyrologii polskiego futbolu klubowego. Tym razem po niesamowicie zaciętym boju udało mu się przejść zawsze silny i nieprzyjemny Vikingur Reykjavik.
— Wojciech Bąkowicz (@WBakowicz) August 11, 2022
Niesamowite, że Lech wygrywa, przechodzi dalej, a był to tak fatalny mecz że aż mi jest wstyd choć to nie ja tam grałem. #LPOVIK
— Damian Czyżak (@futbolownia) August 11, 2022
https://twitter.com/Piotrowicz17/status/1557830155678121987
Lech wygrał po dogrywce, hura!!!🤦♂️🤦♂️
Wiecie co jest najlepsze, że jutro nasz "gwiazdy"będą miały wolne po "ciężkim" meczu a Islandczycy jutro będą musieć wrócić do swojej prawdziwej pracy, bo dla nich piłka to tylko zabawa.— Artur (@ArturooArtur) August 11, 2022
Lech dokonał rzadkiej sztuki polegającej na połączeniu kompromitacji z awansem w europejskich pucharach i wygraniem wyraźnie spotkania.
Naprawdę, szacunek, bo to nie są łatwe rzeczy.
— Maciek Wooden (@wooden13) August 11, 2022