Jakub Moder mocno przeżył swój uraz. „To był cios”

 

Jakub Moder udzielił wywiadu Foot Truckowi. Pomocnik reprezentacji Polski opowiedział o swoich odczuciach po odniesieniu ciężkiego urazu kolana. Wychowanek Lecha Poznań przyznał, że po usłyszeniu diagnozy towarzyszyło mu wiele emocji.

„To był cios”

Jakub Moder w kwietniowym meczu Premier League doznał ciężkiej kontuzji. Pomocnik reprezentacji Polski zerwał więzadła krzyżowe w kolanie. Wspomniany uraz wykluczy wychowanka Lecha Poznań z gry na mistrzostwach świata w Katarze.

Piłkarz Brighton & Hove Albion w rozmowie z Foot Truckiem przyznał, że po usłyszeniu diagnozy było mu bardzo ciężko. Teraz jednak oczekuje już na powrót do gry.

Jerzy Brzęczek domaga się słów uznania z uwagi na stawianie na Polaków. „Dziwi mnie, że to nie jest doceniane” [CZYTAJ]

– Kiedy usłyszałem diagnozę po rezonansie, popłakałem się. Tydzień temu wywalczyliśmy awans na mundial. Na boisku usłyszałem trzask w kolanie. Już wtedy wiedziałem, że to coś poważnego. To był cios. Z tym kolanem miałem problem rok temu po meczu z Hiszpanią. Nie zagrałem ze Szwecją na EURO, miałem dwa tygodnie rehabilitacji i wróciłem do klubu gotowy do gry. Poza tym nigdy nic mi nie dolegało. Nie miałem żadnego urazu, który wykluczyłby mnie z gry choćby na jeden mecz – powiedział Jakub Moder w Foot Trucku.

– Psychicznie radzę sobie dobrze. W takiej sytuacji zawsze zastanawiasz się jak to się stało, ale nie ma na to odpowiedzi. Może było to przemęczenie, bo tych meczów nałożyło się sporo – dodał pomocnik Mew.

Źródło: Foot Truck