Rzecznik Lecha Poznań poinformował o porozumieniu z Derby Country w sprawie opłaty za Kamila Jóźwiaka. Kolejorz zrzeknie się około 1/3 kwoty transferowej. Angielscy kibice dziękują polskiemu klubowi za uratowanie ich sytuacji.
Lech zrzekł się pieniędzy za Jóźwiaka
Spór o pieniądze za Kamila Jóźwiaka trwał naprawdę długo. Problemy finansowe Baranów opóźniały potencjalny wpływ do kasy Kolejorza. Ostatecznie Lech zrezygnował z części kwoty za swojego wychowanka, o czym poinformował rzecznik prasowy klubu.
Ciekawa inicjatywa GKS-u Katowice. Darmowy bilet dla festiwalowiczów [CZYTAJ]
– Lech Poznań podpisał dokumenty i zakończył spór z Derby County w sprawie transferu Kamila Jóźwiaka. Ugoda zakłada zrzeczenie się przez nas ok. 1/3 kwoty transferowej, reszta została już uregulowana przez Anglików i sprawa została w ten sposób zakończona – napisał Maciej Henszel na Twitterze.
https://twitter.com/MHenszel/status/1686751294231400450
Podziękowania od kibiców Baranów
Zachowanie władz Lecha Poznań przypadło do gustu kibicom Derby County. Fani Baranów są wdzięczni za odpuszczenie sporej kwoty. Według portalu „transfermarkt.de” Kamil Jóźwiak przeszedł do Anglii za 4,3 mln euro. To oznacza, że Kolejorz odpuścił Derby około 1,4 mln euro.
– Uratowali mój klub – napisał jeden z kibiców.
https://twitter.com/mztty/status/1687221104585187329
– Pokaz klasy z ich strony – dodał inny fan angielskiej piłki.
– Najlepszy klub z Polski – podsumował inny kibic.
Źródło: Twitter