Argentyna awansowała do półfinału tegorocznego Copa America. W rzutach karnych „Albicelestes” pokonali Ekwador, w którego drużynie wystąpił John Yeboah. Zawodnik Rakowa Częstochowa zaprezentował się z bardzo dobrej strony.
Mistrzowie świata wyszli na prowadzenie jeszcze w 1. połowie za sprawą gola Lisandro Martineza. Po zmianie stron w 62. minucie odpowiedzieć mógł Enner Valencia, który jednak nie wykorzystał rzutu karnego. Ekwador doprowadził do remisu dopiero w 92. minucie dzięki trafieniu Kevina Rodrigueza i asyście… Johna Yeboaha.
Przyćmił Messiego
Yeboah pojawił się na murawie dopiero w 80. minucie. Po chwili już brał udział w akcji, która dała Ekwadorowi remis, a w konkursie rzutów karnych pewnie pokonał Emiliano Martienza. Co ciekawe, swojej „jedenastki” nie wykorzystał Leo Messi. Argentyńczyk uderzył w poprzeczkę.
Finalnie to i tak Argentyna awansowała do półfinału Copa America. Mimo to Yeboah zbiera teraz kapitalne recenzje, a kibice zachwycają się jego formą.
Ależ cały Ekwador zachwyca się Johnem Yeboahem. Jedni dziękują matkom za to, że on istnieje, drudzy twierdzą, że są cali jego, trzeci, że nie powinien być rezerwowym. Magiczny talizman Ekstraklasy zadziałał również na Copa America. To jest jego czas! 🇪🇨 pic.twitter.com/AZDRGeYbQ2
— Radosław Laudański (@radek_laudanski) July 5, 2024