Zlatan Ibrahimović zaskoczył wypowiedzią na temat swojej obecnej formy fizycznej. Szwed przyznał z pokorą, że jego ciało jest coraz bardziej ograniczone i nie nadąża za głową.
„Ibra” przemówił z pokorą
Napastnik AC Milanu coraz częściej omija mecze z powodu urazów. Szwed zaskoczył swoją wypowiedzią, ponieważ przemówił z niespotykaną dla siebie pokorą. Ibrahimović przyznaje, że jest mu coraz ciężej wytrzymać obciążenia profesjonalnej piłki nożnej.
– Kiedy byłem młody, to po prostu grałem. Robiłem to nawet wtedy, gdy czułem ból. Chciałem wygrywać, strzelać gole. Z czasem i nabytym doświadczeniem zdałem sobie sprawę, jak ważne jest słuchanie swojego ciała – przyznał Szwed.
Nie jest już Supermanem
– Moja głowa jest w porządku. Moje ciało się starzeje i nie zawsze za nią nadąża. To jest problem, dlatego w tym roku muszę go słuchać, brać pod uwagę najmniejszy sygnał, jaki mi wysyłać. Muszę myśleć dzień po dniu i zdawać sobie sprawę, że nie jestem Supermanem – zakończył „Ibra”.
Kariera bogata w bramki
Zlatan Ibrahimović ma za sobą 789 spotkań w klubowej karierze. W tym czasie zanotował 485 trafień i 193 asysty. 39-letni Szwed zagrał w bieżącym sezonie tylko przez 30 minut. Piłkarz Milanu zdążył w tym czasie trafić do siatki Lazio.
Źródło: Goal.com, Meczyki.pl
fot. BBC