Zbigniew Boniek był gościem w programie Droga na Szczyt. Były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej opowiedział o zamieszaniu związanym z absencją Roberta Lewandowskiego w meczu przeciwko Węgrom.
Komentarz byłego prezesa
Biało-czerwoni przegrali z Węgrami 1:2. Przez porażkę w ostatnim spotkaniu eliminacji Polacy utrudnili sobie sytuację. Reprezentacja nie będzie rozstawiona w barażach, przez co trudniej będzie się dostać do mistrzostw świata w Katarze. Zbigniew Boniek w rozmowie z Damianem Bąbolem stwierdził, iż zabrakło odpowiedniej rozmowy i rozdysponowania sił kapitana kadry Polski na dwa ostatnie mecze eliminacji.
– My ciągle chcemy liczyć na „drapane”, że musi być łatwo, że musi być u siebie i że musimy wygrać. Natomiast fakty są takie, że my sobie strasznie pokrzyżowaliśmy sprawę, bo przecież wystarczyło zremisować z Węgrami. Nawet bez Roberta Lewandowskiego ta reprezentacja nie miała przegrać tego meczu. Ale stało się i nie ma już co płakać – ocenił były prezes PZPN.
– Wydaję mi się, że zawiodła komunikacja. Zabrakło dialogu. Trzeba było porozmawiać i powiedzieć sobie: „Słuchajcie, na stadionie będzie 60 tys. kibiców. Zamiast zagrać cały mecz z Andorą, można było to podzielić: 45 minut w jednym meczu, 45 minut w drugim meczu. Tym bardziej że Robert był na ławce rezerwowych w dresach i z pewnością można to było załatwić inaczej – dodał Boniek.
Robert Lewandowski odpowiedział na krytykę za mecz z Węgrami! Opublikował oświadczenie
Źródło: Sport.pl