Site icon EkstraklasaTrolls.pl

Wojciech Kowalczyk odpowiada na słowa Puchacza. „Na groźnego to on, kuźwa, nie wygląda”

Wojciech Kowalczyk odniósł się do wypowiedzi Tymoteusza Puchacza, która odbiła się szerokim echem w polskich mediach. 53-latek nie przebierał w słowach i wypowiedział się równie ostro, co jego młodszy kolega.




W sobotni poranek na kanale „Warszawski Koks” pojawił się długi materiał z Tymoteuszem Puchaczem w roli głównej. Reprezentant Polski sprawdził się w wyciskaniu na ławce poziomej, a przy okazji porozmawiał przez blisko 2 godziny na temat swojej kariery oraz ogólnie o piłce nożnej. Jedna z jego wypowiedzi odbiła się szerokim echem. Puchacz odniósł się w niej do krytyków reprezentacji Polski, a w szczególności do Wojciecha Kowalczyka.

– Są rzetelni eksperci i są nierzetelni. Powiedziałeś nazwisko Kowala. Bawi mnie, bo nie pierd*li się i mówi, żartuje, ale to jest brak szacunku. Jakby powiedział mi to w twarz, to bym wyjeb*ł mu liścia. Tak by się skończyło. Szacunek przede wszystkim – powiedział Tymoteusz Puchacz.

Na odpowiedź ze strony „Kowala” nie musieliśmy długo czekać. 53-latek opublikował krótki felieton na łamach „Weszło”. Były reprezentant Polski nie szczędził słów i równie ostro odpowiedział Puchaczowi. W swojej odpowiedz Kowalczyk przede wszystkim wypomniał swojemu młodszemu koledze ostatnie niepowodzenia w karierze.

– Nie dziwie mnie więc, że chciałby coś w swoim życiu poprawić i dla odmiany coś wygrać, czyli na przykład starcie z 53-latkiem, ale mogłoby mu to wyjść jak Marcinowi Najmanowi – czyli sporo zapowiedzi o wpierdolu, by na końcu wyszedł wpierdol w drugą stronę. Tak, jestem od Puchacza sporo starszy, ale na groźnego to on, kuźwa, nie wygląda. Więc ten liść mógłby być jego ostatnim – odpowiedział Wojciech Kowalczyk.

– Natomiast jak chcesz, to wpadaj na Bródno. Tylko zostaw ten głupi głośniczek w domu, bo ci jeszcze spadnie i się popsuje – dodał „Kowal”.




Poza powyższym tekstem „Kowal” opublikował również nagranie wideo. A w nim dołożył kolejne „trzy grosze” w tej sprawie.

– No wybitny piłkarz z jednego prostego powodu – nie pamiętam ani jednego dobrego jego meczu w reprezentacji Polski. Nie wiem, kto mu załatwił ogólnie występy w reprezentacji Polski – skomentował „Kowal”.

– On jest wysportowany, widziałem na zdjęciach, że nawet aż dużo szerszy ode mnie, zbudowany. Dlatego też nie potrafi grać w piłkę. Jeden z najgorszych piłkarzy w historii naszego futbolu na lewej stronie. Ale on będzie chętnie bił starszych ludzi. Okazał się debilem, bo ja debilem nie jestem… – dodał.

– Jak się skompromitował, to niech tak się za nim to ciągnie. Po prostu najpierw naucz się grać w piłkę, później aspiruj do reprezentacji, a nie na odwrót – uzupełnił 53-latek.


źródło: Warszawski Koks, Weszło

Exit mobile version