Site icon EkstraklasaTrolls.pl

Właściciel Motoru Lublin znów na świeczniku. Tym razem przyłapano go na hipokryzji

 

Zbigniew Jakubas udzielił wywiadu Markowi Wawrzynowskiemu z Przeglądu Sportowego Onet. Właściciel Motoru Lublin w rozmowie narzekał na stan polskiej piłki oraz publiczne dofinansowania klubów.

Jakubas zakręcił się we własnych słowach

O Zbigniewie Jakubasie było niedawno głośno z uwagi na kuriozalną sytuację z Motoru Lublin. Przypomnijmy, że trener Goncalo Feio uderzył tacą prezesa Pawła Tomczyka, rozcinając mu łuk brwiowy. Jak zareagował właściciel klubu? Pożegnał się z prezesem, a portugalski szkoleniowiec dalej prowadzi drużynę.

Tym razem miliarder wypowiedział się na temat stanu polskiej piłki. Zbigniew Jakubas skrytykował politykę niektórych polskich klubów, które są dofinansowane z publicznych pieniędzy. Jako przykład podaje Zagłębie Lubin.

– Problemem, na który chciałabym też zwrócić uwagę, jest finansowanie niektórych klubów przez państwowe spółki. KGHM wydaje rocznie 21 mln zł na Zagłębie Lubin, które od kilku lat ledwo utrzymuje się w Ekstraklasie. Jest to marnotrawienie publicznych pieniędzy. W tym samym czasie Warta bez takich środków i z budżetem niewspółmiernie niższym jest w czołówce tabeli. Uważam, że nie powinno być bezpośredniego finansowania klubów przez państwowe spółki. Powinien być stworzony fundusz, z którego sposób przejrzysty byłyby finansowane wszystkie kluby Ekstraklasy, a być może częściowo też niższych lig – powiedział biznesmen w rozmowie z Markiem Wawrzynowskim.

Rafał Gikiewicz odpowiedział na słowa Kamila Grabary. „Stroszenie piórek w mediach. Nic więcej” [CZYTAJ]

– Moją bolączką są duże koszty funkcjonowania klubu, jak na 2. ligę. Są kluby, które grają z budżetem trzykrotnie niższym na porównywalnym z nami poziomie. Warunki, które stworzyłem klubowi, traktuję jako inwestycję w rozwój sportowy, który wyniesie ten klub na wyższy poziom piłkarski i na to potrzeba czasu. Mecz z Rakowem pokazał nam, ile mamy jeszcze do zrobienia. Poza finansowaniem Akademii, w którą włożyłem do tej pory 26 mln zł własnych środków i dodam, że nie dostałem jak dotąd żadnego dofinansowania, dokładam do Motoru 4 mln zł rocznie. Za każdy razem, gdy nie awansujemy, te 4 mln są stracone – dodał Jakubas.

Portal „Weszło” szybko wytknął właścicielowi Motoru Lublin hipokryzję (w sprawie pobierania publicznych pieniędzy – przyp. red.). Dziennikarze wspomnianego serwisu zarzucają biznesmenowi, że miasto Lublin w 2021 roku zainwestowało w klub więcej pieniędzy niż właściciel.

Źródło: Przegląd Sportowy Onet

Exit mobile version