Władze Premier League poinformowały, że piłkarze wszystkich klubów będą kontynuować klękanie przed każdym meczem. Decyzja nie spodobała się kibicom.
Po tragicznej śmierci Georga Floyda w USA na świecie powrócił temat rasizmu w społeczeństwie. Światowe media poruszały temat nietolerancji jak nigdy wcześniej. Po śmierci Amerykanina do akcji „Black Lives Matter” przyłączyły się kluby Premier League. Piłkarze zaczęli klękać przed każdym meczem w najwyższej klasie rozgrywkowej w Anglii.
Po czasie kibice zaczęli postrzegać gest klęknięcia jako zabieg czysto PR-owy. Z czasem kolejne drużyny rezygnowała z klękania. Dla przykładu w marcowym meczu Anglia-Polska Biało-Czerwoni zamiast klękać, zdecydowali się wskazać palcem na naszywkę „RESPECT”.
Dziś władze Premier League ogłosiły decyzje drużyn ws. klękania w nadchodzącym sezonie. Piłkarze z wszystkich 20 drużyn mają kontynuować klękanie, by wyrazić swój sprzeciw przeciwko przejawom rasizmu.
– Zawodnicy i sędziowie będą nadal nosić na koszulkach naszywki „No Room For Racism”. Ma to na celu ciągłe przypomnienie o zobowiązaniu Premier League, jej klubów, zawodników i organu sędziowskiego PGMOL do wykorzenienia rasizmu – czytamy oświadczeniu.
– Premier League, nasze kluby, zawodnicy i sędziowie meczowi od dawna angażują się w walkę z rasizmem i wszelkimi formami dyskryminacji – dodał dyrektor PL.
Players from all 20 #PL clubs will continue to take the knee ahead of matches this season to highlight their opposition to racism
The decision to do so is wholeheartedly supported by the Premier League ▶ https://t.co/jiLfKiSNIf#NoRoomForRacism pic.twitter.com/QkdsZiA14V
— Premier League (@premierleague) August 3, 2021