Tymoteusz Puchacz i Czesław Michniewicz odpowiedzieli na pytania dziennikarzy podczas konferencji prasowej. Wychowanek Lecha Poznań opowiedział m.in. o swojej sytuacji klubowej.
Trudny pierwszy sezon w Niemczech
Tymoteusz Puchacz przeszedł latem z Lecha Poznań do Unionu Berlin. Lewy obrońca nie mógł się jednak przebić do pierwszego składu niemieckiej drużyny. „Puszka” notował występy głównie w Lidze Konferencji. Nie zadebiutował w Bundeslidze. Brak minut na boisku spowodował, że Polaka wypożyczono do tureckiego Trabzonsporu.
Rekordowe wynagrodzenie dla klubów PKO BP Ekstraklasy! Kto zarobił najwięcej? [CZYTAJ]
Udana przygoda w Trabzonie i plany na przyszłość
Tam Puchacz grał regularnie i przyczynił się do mistrzostwa kraju z nowym klubem. Wychowanek Kolejorza po zgrupowaniu reprezentacji Polski wróci do Berlina, jednak na razie nie wie, jak będzie wyglądać jego przyszłość.
– Największym problem w Unionie Berlin jesienią było to, że nie grałem. Zobaczymy, co będzie po zgrupowaniu. Aktualnie skupiam się na tym, co w reprezentacji Polski. Pół roku regularnej gry sprawiło, że rozwinąłem się jako piłkarz. W Trabzonie miałem dużo zadań defensywnych. Występowałem w trójce jako półlewy obrońca. Wygrywaliśmy dużo meczów, więc ciekawy czas za mną – ocenił Tymoteusz Puchacz.
??️ #konferencjaLIVE
Tymoteusz Puchacz: Największym problem w Unionie Berlin jesienią było to, że nie grałem. Zobaczymy, co będzie po zgrupowaniu. Aktualnie skupiam się na tym, co w reprezentacji Polski.— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) June 6, 2022
Media: Trzech Polaków na oku Wisły Kraków [CZYTAJ]
??️ #konferencjaLIVE
Tymoteusz Puchacz: Pół roku regularnej gry sprawiło, że rozwinąłem się jako piłkarz. W Trabzonie miałem dużo zadań defensywnych. Występowałem w trójce jako półlewy obrońca. Wygrywaliśmy dużo meczów, więc ciekawy czas za mną.— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) June 6, 2022
Źródło: Łączy nas Piłka