Wciąż niejasna jest przyszłość Leo Messiego. Wiadomo, że o Argentyńczyka mocno stara się FC Barcelona. Swoje zainteresowanie wykazują także Saudyjczycy oraz Inter Miami. Według Gerarda Romero kwestia 35-latka nadal stoi pod znakiem zapytania.
Od kilku tygodni trwa saga związana z przyszłością Messiego. Pewne jest, że w przyszłym sezonie nie zobaczymy go już w PSG. Gdzie jednak zagra? Może być to FC Barcelona, o której do tej pory było najgłośniej. Nie milkną także plotki o kuszących ofertach spływających do Argentyńczyka z Arabii Saudyjskiej.
Trzy kluby w grze
W ostatnich dniach Jorge Messi, ojciec piłkarza oraz jego agent, miał rozmawiać z przedstawicielami Blaugrany o potencjalnym powrocie i warunkach kontraktu syna na Camp Nou. Wydawało się, że wszystko zmierza ku dobremu. Gerard Romero poinformował jednak, że ponowną ofertę 35-latkowi wysłali działacze Al-Hilal. Nie wiemy co prawda, jakie warunki zaproponowali Saudyjczycy, ale możemy przypuszczać, że propozycja jest bardzo kusząca.
Prawdopodobnie zaproponowano mu na tyle duże wynagrodzenie, że powrót Messiego do Barcelony ponownie stanął pod znakiem zapytania. Romero twierdzi, że sprawa przyszłości 35-latka nadal pozostaje otwarta. W grze o zawodnika ma także pozostawać Inter Miami Davida Beckhama.
☎️ Leo Messi otrzymał nową kontrofertę od Arabii Saudyjskiej. Nadal nie ma niczego sfinalizowanego. Messi jeszcze nie podjął decyzji. W grze jest też Inter Miami. [@gerardromero] (1️⃣)
— BarcaInfo (@_BarcaInfo) June 6, 2023