Pedri nie oszczędził Szymona Marciniaka po przegranym półfinale Ligi Mistrzów z Interem (3-4). Hiszpan stwierdził wręcz, że pracy arbitra powinna bliżej przyjrzeć się UEFA.
Za nami jeden z najlepszych dwumeczy w historii Ligi Mistrzów. Inter Mediolan pokonał FC Barcelonę w sumie wynikiem 7-6 i zagra w finale tegorocznych rozgrywek. Rewanż na San Siro rozstrzygnęła dopiero dogrywka.
„Jest wiele rzeczy, który nie rozumiem”
Choć o samym dwumeczu mówi się bardzo dużo, to wiele mówi się również o Szymonie Marciniaku. I niestety nie są to pochlebstwa. Polak poprowadził półfinałowy rewanż i zbiera teraz masę krytyki.
Szczególnie niezadowolony z pracy Marciniaka jest obóz FC Barcelony. Według zawodników oraz Hansiego Flicka, wszystkie stykowe sytuacja były rozstrzygane na korzyść Interu. Wiele mówi się przede wszystkim o sytuacji z 68. minuty, gdy podyktowano rzut karny za faul na Yamalu, a po analizie VAR decyzja została niesłusznie cofnięta.
– UEFA powinna przyjrzeć się temu sędziemu. Jest wiele rzeczy, których nie rozumiem. Zgadzam się z Hansim Flickiem, że wszystkie sytuacje 50 na 50 były na korzyść rywali – ocenił Pedri.
Pedri: „UEFA powinna przyjrzeć się temu sędziemu. Jest wiele rzeczy, których nie rozumiem. Zgadzam się z Hansim Flickiem, że wszystkie sytuację 50 na 50 były na ich korzyść.” [@ellarguero]— BarcaInfo (@_BarcaInfo) May 6, 2025

