Szymon Marciniak poprowadził finał Ligi Mistrzów. Polski arbiter przed spotkaniem upomniał Tomasza Hajtę.
Najlepszy na świecie?
Szymon Marciniak w ostatnich miesiącach miał okazję poprowadzić najważniejsze spotkania w futbolu. Polak sędziował finał Mistrzostw Świata w Katarze, a w minioną sobotę dołożył do tego finał Ligi Mistrzów.
Wojciech Szczęsny może wrócić do Premier League! Chcą go sprowadzić dwaj giganci [CZYTAJ]
Przed spotkaniem Manchesteru City z Interem Mediolan doszło do ciekawego spotkania. Szymon Marciniak przywitał się z ekspertami Polsatu Sport. Polski arbiter miał coś do powiedzenia Tomaszowi Hajcie, o czym przekazał Marcin Lepa.
– Przed chwilą mieliśmy tutaj Szymona Marciniaka, który podszedł do nas i się z nami przywitał. Do tego pogroził ci trochę paluszkiem – powiedział.
– Nie wiem, o co mu chodziło. Może o to, że krytycznie wyraziłem się o jednej z jego decyzji w meczu Napoli z Milanem. Ale stanąłem w obronie Napoli, więc w pewnym sesnie broniłem także Polaków – wyjaśnił Hajto.
Mowa o kontrowersyjnej decyzji Szymona Marciniaka, kiedy to nie podyktował rzutu karnego dla Napoli po rzekomym przewinieniu Rafaela Leao. Wspomniane spotkanie zakończyło się remisem 1:1 (Milan awansował do następnej rundy – przyp. red.).
Źródło: Polsat Sport