Niedawno informowaliśmy o tym, że Szymon Marciniak będzie głównym arbitrem hitu ligi greckiej. Polak po spotkaniu PAOK – Aris znalazł się w ogniu krytyki. Goście wystosowali nawet odpowiednie oświadczenie.
Dobry początek i utrata punktów
Mecz wicelidera z trzecią drużyną greckiej Super League zakończył się remisem 2:2. Początek należał do gości, bowiem Aris wyszedł na prowadzenie już w 26. minucie. W drugiej połowie Manos podwyższył wynik na 0:2, a później wszystko się posypało.
87. minuta meczu przyniosła PAOK-owi kontaktową bramkę za sprawą uderzenia Ingasona. Następnie gospodarze doprowadzili do remisu po kontrowersyjnej decyzji sędziego Marciniaka. Polak w doliczonym czasie gry wskazał na 11. metr, by Vierinha ustalił wynik na 2:2.
Frustracja gości
Po meczu najwięcej mówi się o polskim arbitrze. Marciniak podejmował kontrowersyjne decyzje, przez co Aris wystosował odpowiednie oświadczenie.
– Panie Clattenburg, gratulujemy Polaka, którego nam przysłałeś. Od stanu 0:2 robił wszystko, co było potrzebne by rywale wrócili do meczu. Szczytem był karny, który nie powinien zostać podyktowany. Bez względu na to, że w tej sytuacji nie było przewinienia, wcześniej był faul Ingasona na Delizisie. Nie chciałeś lub nie mogłeś zrobić więcej – cytuje oświadczenie gości portal TVP Sport.
Wideo z akcją z doliczonego czasu gry:
Jeszcze raz wklejam sytuację z Aris – PAOK,bo przez nieuwagę źle ją wyciąłem. Aris w oświadczeniu zwraca uwagę na rzekomy faul tuż przed dograniem w pole karne. Dzięki za zwrócenie uwagi @srwk44. Nie ma bliskiej powtórki
Ośw Arisu https://t.co/j7Zp3dzzKbhttps://t.co/MJHzvATy9w
— Kamil Rogólski (@K_Rogolski) March 7, 2021
Źródło: TVP Sport