Po raz drugi w ciągu tygodnia starli się ze sobą sympatycy Legii Warszawa i Dinama Zagrzeb. Tym razem mocniej ucierpieli Chorwaci, tak przynajmniej mówią chorwackie media.
W ubiegłym tygodniu przy okazji meczu Dinamo Zagrzeb-Legia Warszawa starli się ze sobą kibice obu drużyn. Wówczas mówiło się, że to kibice gospodarzy na dzień przed meczem zaatakowali gości z Polski. Później doszło do wymiany ognia pomiędzy obiema stronami. Więcej pisaliśmy TUTAJ.
Kibice z Chorwacji zaatakowani?
Kibice z Polski nie pozostali dłużni. Przy okazji rewanżu w Warszawie lokalni kibice mieli zaatakować sympatyków Dinama, tak przynajmniej podają chorwackie media. Wczoraj 30 kiboli Legii miało napaść na 4 Chorwatów, którzy mocno w tym starciu ucierpieli. Serwis „24sata.hr” podał, że w tej sytuacji interweniowała policja. Co ciekawe, czteroosobowa grupa chorwackich kibiców nie miała należeć do „Bad Blue Boys”. Ultrasi Dinama mają przybyć do Polski dziś.
Sprzeczne informacji
Powyższe informacje podał serwis chorwacki. Z kolei polski portal „WP Sportowe Fakty” skontaktował się w tej sprawie z Komendą Stołeczną Policji. Jak się okazuje, polska policja nic nie wie o żadnych atakach.
– Na ten moment nie mam żadnej informacji, aby jacyś kibice zostali pobici. Nie było żadnego zgłoszenia – powiedział komisarz Rafał Retmaniak z Komendy Stołecznej Policji.